Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: Cena książeczki GOT
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2005-05-30 09:45:04
Cześć!
> To tylko statystyka.
> Kiedyś taki gość jak Jean Rigaux stwierdził, że istnieją trzy rodzaje kłamstwa:
> przepowiadanie pogody, statystyka i komunikat dyplomatyczny. I chyba się nie pomylił.
W zasadzie tekst ten jest tak popularny, że stał się sloganem. Tyle tylko, że jak każdy slogan powoli zatraca swoje pierwotne znaczenie. Owszem - statystyki potrafią udowodnić wszystko. Pod warunkiem oczywiscie, że się nimi manipuluje, a nasz adwesarz nie ma wiedzy pozwalającej mu czytać statystyki. Wszak statystycznie mamy wszyscy po jednym cycku... :-)
Pisząc o 10 milionach internautów, też troszeczkę zmanipulowałem, bo chodzi przede wszystkim o mieszkańców dużych miast i w grupie wiekowej do 40-tki. Tymczasem - jak wszyscy wiemy z innych wątków na tym Forum - z grupą wiekową w PTTK jest różnie oraz nie wszystkie oddziały są w dużych miastach.
Jednak jest jedno ale...
Wśród studentów i ludzi młodych zasięg internetu sięga 80% i pod tym względem małe ośrodki akademickie wcale nie odstają od dużych miast, a nawet je przewyższają! Co z tego? Ano to, że nie wierzę, że istnieje oddział, gdzie we władzach nie ma ani jednej starszej osoby, której syn, wnuk, kuzyn lub inny pociotek nie studiuje (mamy najwięcej studentów w stosunku do liczby mieszkańców w całej Unii Europejskiej!!!).
Jako osoba otwierająca oddziałom konta pod strony WWW wiem dobrze, że 80% tych stron jest robionych społecznie nie tyle przez działaczy, ile przez młodszych członków ich najbliższej rodziny. W czasie rozmów telefonicznych teksty [i]"Wie Pan Panie Łukaszu, ja się na tym nie znam, ale stronę zrobi nam mój syn."[/i] są codziennością.
Dlatego twierdzę, że NIE ISTNIEJE oddział całkowicie odcięty od internetu. I dalej twierdzę, że wystarczy tylko chcieć.
> Jesteś więc człowiekiem małej wiary.
To prawda...
W tym akurat temacie jestem człowiekiem wręcz zupełnie niewierzącym. :-)
Pozdro,
Łukasz