Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Zgłoszenie do moderatora

Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.

Zgłaszana wiadomość

Temat: Re: komercjalizacja?
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2005-01-25 15:46:01

>Rzecznik owej działalnosci gospodarczej - Rosciszewski - upadek swojego oddziału nazwał "splotem okoliczności".

Muszę Władku zaprotestować, bo niczego takiego nie powiedziałem i nie napisałem. Oddział Ziemi Gliwickiej zaprzestał działalności gospodarczej świadomie, bo działaczom nie chciało się ponosić ryzyka i zadowolili się różnicą między czynszem z podnajmu pomieszczeń a czynszem płaconym właścicielowi budynku.

Ten "splot okoliczności" dotyczył zaprzestania przeze mnie organizacji imprez pieszych, a brak możliwości zabepieczenia finansowego tych imprez przez oddział był tylko jednym z wielu czynników, które przyśpieszyły podjęcie przeze mnie takiej decyzji. W tym zakresie nie spodobało mi się, że mam jednoosobowo ponosić ryzyko finansowe działalności społecznej oddziału, a nie mojej prywatnej. Reszta nie dotyczy wątku o komercjalizacji i nie widzę potrzeby wymieniania ich tutaj.

Moje podejście do tematu odpowiedzialności finansowej działaczy jest jak najbardziej prawidłowe. Zgodnie z ustawą o działalności pożytku publicznego działacz (czy też modny obecnie wolontariusz) mają pełne prawo do zwrotu wszystkich kosztów pracy społecznej. A jak organizacji na to nie stać, to działacz niekoniecznie musi stać się mimowolnym sponsorem.

>Wbrew faktom i zdrowemu rozsadkowi lansuje się koncepcje komercyjnego pttk tylko po to aby paru działaczy załatwiło sobie ciepłe posadki!

Jakim faktom i jakiemu zdrowemu rozsądkowi? Jakie ciepłe posadki? PTTK ma statut, którego realizacja wymaga określonych działań. To te działania określają, czy można je wykonać społecznie, czy trzeba zatrudnić pracowników. Patrzenie na PTTK przez pryzmat polskiego piekła niczego nie załatwi. Nie może być tak, że premiuje się miernotę, która nie ryzykuje i nie robi długów, bo nic nie robi. Przeciwnie: należy premiować tych którzy mądrze ryzykują i odnoszą sukcesy, więcej tych, którzy potrafią robić coś społecznie, a mniej tych, którzy potrafią tylko zatrudniać pracowników. Jedziemy na jednym wózku i trzeba dbać o wszystkie kółka, a nie tylko o jedno kółko z napisem "bylejaka praca społeczna". Z dawnych lat przypomniało mi się hasło "Bierny ale wierny" jako podsumowanie promowania miernoty partyjnej.

>Oddziały padają jeden po drugim.

Nie dlatego, że prowadzą działalność gospodarczą, ale dlatego, że jej nie potrafią prowadzić. Nie da się utrzymać oddziału ze składek organizacyjnych i dotacji na imprezy.

Piotr

Formularz zgłoszenia

Przedstaw się
Podaj swój e-mail
Wpisz rok założenia PTTK
zabezpieczenie antyspamowe
Uzasadnienie
Dlaczego zgłaszasz tą wiadomość?