Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Zgłoszenie do moderatora

Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.

Zgłaszana wiadomość

Temat: Re: odpowiedz JURY konkursu
Autor: Kuba
Data: 2004-12-13 15:36:51

"Mamy tylko jedne Bieszczady, a Beskidów mamy kilka: Beskid Śląski, Beskid Żywiecki itd.
Bieszczady tylko formalnie są w liczbie mnogiej, ale tak faktycznie, to występują jako jedność."

Nie.
Nazwa Bieszczad ( M.l.poj.)
zachowała się dla oznaczenia góry
Kamień ( nad Jaśliskami ) w Beskidzie Niskim lub też lasu pobliskiego lasu
u granic wsi Wisłok Wielki.

Do połowy XIX "Bieszczad" na określenie gór ( wymiennie z Beskid )
była forma wyłączną,
a aż do końca tegoz stulecia - żywą.

Mnoegie "Bieszczady"-góry pojawiły się u Staszica i współczesnych,
upowszechniły w 2 poł XIX wieku,
a wyparły l.poj. z pocz. XXw.

Wcześniej mnogie "Bieszczady" były używane ale na określenie
lasów królewskich leżących opodal Bieszczadu
- grzbietu granicznego z Węgrami.
Owa l.mn. ( wraz z pojedynczą dla określenia gór )
pojawia się w akcie starosty sanockiego z 1400r. i kilkadziesiąt lat później.

Zatem stara plurale tantum _nie oznacza_ gór.
O ile jest w ogole plurale tantum,
a nie zwykłą l.mn. od Byeschad
pierwszy raz używaną na góry
dużo wcześniej bo w 1268 lub 9.

A już w międzywojniu Gąsiorowski
( autor znanego przewodnika po Karpatach Wschodnich )
ganił niektórych turystów za nieprawidłową
odmianę D l.mn. z zerową końcówką.
Podobnie -ów używano powszechnie w ówczesnym
piśmiennictwie geograficznym.
W latach 60-tych podobnie piętnował formę (tych) Bieszczad
Adam Fastnach
- znany historyk i regionalista sanocki.

Dopełniacz "Bieszczad" wywodzono albo
z ignorancji dziennikarzy
( dla których podobnie np. Iwonicz
lub Lubaczów znajdowały się
na terenie owych "Bieszczad" ),
tudzież napływowej ludności,
albo też widziano w niej rusycyzm
z końca wojny lub powojennych kontaktach
z nauka rosyjską.
Zdrawlia żiełaju.

Proponuję tez sprawdzić co lepsze
przewodniki, monografie i mapy
- niemal bez wyjątków -ów.

Niechlujstwo językowe
i nieznajomość historii
takimi pozostaną - nawet wzięte w obronę
przez oficjalny słownik czy językowy usus.

Serdeczności,

Kuba

Formularz zgłoszenia

Przedstaw się
Podaj swój e-mail
Wpisz rok założenia PTTK
zabezpieczenie antyspamowe
Uzasadnienie
Dlaczego zgłaszasz tą wiadomość?