Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Zgłoszenie do moderatora

Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.

Zgłaszana wiadomość

Temat: Re: Dyskusja przedzjazdowa
Autor: Jacek Potocki
Data: 2004-11-25 09:34:23

> Czy naprawdę od PTTK chcecie wszyscy tylko pieniędzy? <

Wszyscy na pewno nie (aczkolwiek znam takich "działaczy społecznych", których przy PTTK trzyma głównie kasa). Problem w tym działań Towarzystwa nie widać tam, gdzie można by ich oczekiwać i - śmiem twierdzić - nie jest to kwestia braku pieniędzy. Od pewnego już czasu widzę bowiem, że wiele działań, w które się angażuję łatwiej robić pod innym szyldem, a na PTTK nie ma co się oglądać. Żeby było coś konkretnego - od paru lat z gronem miłośników Gór Izerskich (pod szyldem Towarzystwa Izerskiego) dobijamy się o otwarcie "turystycznego" przejścia granicznego Orle - Jizerka. W związku z tym śledzę sprawy związane z powstawaniem tego typu przejść na polsko-czeskiej granicy. Nie zauważyłem, żeby jakieś działania w tej sprawie podejmowało PTTK (poza pierwszą inicjatywą z 1990 roku, o której już mało kto pamięta). A przecież to przede wszystkim nasze(?) Towarzystwo powinno o takie sprawy zabiegać. Pozwolę sobie przy tym zauważyć, że "wiercenie dziury w brzuchu" urzędnikom nie wymaga wielkich pieniędzy. W 2002 roku, także w Górach Izerskich, otwierano "turystyczne" przejście pod Tkacką Górą. Czesi wszystko ładnie przygotowali (łącznie z wyznakowaniem szlaku od swojej strony), a z naszej strony nie było nic przygotowane. W końcu, kiedy minęło pięć miesięcy, wzięliśmy z bratem puszki z farbą (żeby nie było wątpliwości - zakupioną przez Towarzystwo Izerskie) i na własną rękę wyznakowaliśmy szlak od polskiej strony, informując też o tym (jako Towarzystwo Izerskie) Klub Czeskich Turystów. A PTTK palcem nie ruszyło (wiem, że nie spłynęły na czas pieniądze na znakowanie, ale 5 km szlaku to nie tak znowu wiele, a sprawa była prestiżowa, bo chodziło o szlak transgraniczny). Potem pttk-owska "góra" psioczy tylko, że inni zabierają sie za znakowanie.
Od paru lat jestem dość mocno zaangażowany w sprawy ochrony przyrody w Karkonoszach. Niby to też przedmiot zainteresowania Towarzystwa. Ale jeżeli chce się coś konkretnego zrobić (zwłaszcza gdy trzeba szybko na coś zareagować), to na PTTK z jego organizacyjnym bezwładem nie ma co liczyć (a np. zajęcie stanowiska w jakiejś sprawie też nie wymaga wydania wielkich pieniędzy).

Ile naprawdę "Wierchy" kosztują? Powiem przewrotnie - zależy jaka część prac nad nimi jest robiona społecznie. Zakładając, że z 700 egzemplarzy 150 jest przeznaczone do rozdania bezpłatnie, a 150 leży w magazynie (bo trudno od razu wszystko sprzedać) mamy 400 sztuk po 30 zł, co daje 12 000 zł. Na druk wystarczy z nawiązką, nie wiem ile wyniosą koszty łamania (a nie mam czasu tego przeliczać). Można oczywiście argumentować, że to ogrom pracy (co jest skądinąd prawdą) i nikt społecznie tego nie zrobi, ale w końcu Krzysztof Mazurski od kilknastu lat społecznie redaguje "Na szlaku" (mniejsza objętość, ale wychodzi co miesiąc). Z tym, że "Wierchy" mnie akurat specjalnie nie interesują, bo jako krajoznawca zainteresowany Sudetami wiele do czytania tam nie znajdę (a dla jednego czy dwóch artykułów nie kupię całego tomu, bo nie mam gdzie go trzymać).

Nie wiem ile kosztuje ta strona, ale ile by nie kosztowała, uważam, że jest to jedna z najbardziej trafionych inicjatyw w PTTK-owskiej "Centrali". Gdyby tak jeszcze ZG zadbało o to, by za jej pośrednictwem więcej informacji mogło docierać "pod strzechy", byłoby świetnie.
O, przy okazji mam konkretny postulat - umieścić w necie szkice z punktacją GOT. Parę miesięcy temu chciałem kupić regulamin. Udałem się do Oddziału i dowiedziełm się że nie ma i "w Krakowie też nie mają, bo stare wydanie sie skończyło, a nowego jeszcze nie ma" (wiem - teraz już jest, ale wtedy kiedy potrzebowałem, odszedłem z przysłowiowym kwitkiem).
Tyle mojego narzekania, podyskutowałbym jeszcze, ale obowiązki wzywają (muszę iść na bardzo nudną nasiadókę :-( ).

pozdrawiam

Formularz zgłoszenia

Przedstaw się
Podaj swój e-mail
Wpisz rok założenia PTTK
zabezpieczenie antyspamowe
Uzasadnienie
Dlaczego zgłaszasz tą wiadomość?