Zgłoszenie do moderatora
Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.
Zgłaszana wiadomość
Temat: Re: wrocławskie piekiełko
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-11-22 11:27:20
>Zapewne rozczarowanie. Ale różnica
>jest taka że my nie poddaliśmy sie
>i mimo oporu kilku osób z
>O/Wrocławskiego postanowiliśmy kurs
>zrobić.
Nie poddaliście się, tylko po prostu weszliście głębiej w zakulisowe układy, i tyle.
Różnica jest tu taka, że będąc na miejscu we Wrocławiu nie trudno coś takiego załatwić, zwłaszcza jak się tkwi w środowisku posiadającym od blisko 50 lat odpowiednie układy z urzędami i urzędnikami.
Natomiast każdy "obcy" czyli np. z Poznania by i tak musiał zwrócić się o zgodę do jedynych słusznych wrocławskich monopolistów. Każda firma czy stowarzyszenie powienno mieć możliwość zrobienia kursu przewodników sudeckich u siebie, bez pytania Wrocławia o zgodę, bo przecież Sudety są górami wszystkich Polaków, a nie zastrzeżonymi wyłącznie dla mieszkańców Dolnego Śląska.
>A najciekawsze jest to że nasz kurs
>mimo że robiony oficjalnie przez
>prywarna firme
W czasie kiedy osoby z grupy inicjatywanej założycieli Klubu Sudeckiego z Poznania podejmowały próby zorganizowania u siebie kursu, nie było żadnej możliwości zrobienia tego przy pomocy prywatnej firmy.
Jedynymi monopolistami, którzy mogli wydać zgodę, byli ludzie związani z tym samym, co obecnie, wrocławskim środowiskiem. Tak więc nie ma tu żadnej różnicy. Ba, jest nawet gorzej.