Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Zgłoszenie do moderatora

Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.

Zgłaszana wiadomość

Temat: Re: Czesi się skarżą...
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-11-09 17:05:48

>Nie czepiam sie bezpodstawnie.

Uczepiłeś się bezzasadnie mojej wypowiedzi, mimo że wyraźnie podkreśliłem, że oprowadzanie przez przewodnikow po muzeum czy obiektach to zupełnie inna kwestia i w tym sensie to standard światowy.

>Czepiasz się przewodnictwa i
>przewodników w Polsce,

Nie czepiam się, tylko krytykuję ich monopol, jaki sobie załatwili w górach i inne ich monopolisytyczne zapędy...

>a nie wiesz jak jest na świecie. W
>innych krajach jest podobnie.

Ale to właśnie z Twoich wypowiedzi wynika, że sam nie wiesz jak jest w innych krajach. W dodatku w swym zacietrzewieniu nie czytasz uważnie o czym piszę. Takie przepisy jak odnośnie turystyki w naszych polskich górach są chyba już tylko w Korei Pn. U naszych południowych sąsiadów można chodzić pojedyńczo czy to w grupach - jak kto chce - i nie ma czegoś takiego jak nasze państwowe uprawnienia przewodników górskich. Nie ma obowiązeku wynajmowania państwowego przewodnika do eskortowania tam wycieczki.

Jeszcze raz powtarzam: Nasi południowi sąsiedzi starają się dorównać standardom światowym i dawno już nas wyprzedzili. W Polsce z uregulowaniami prawnymi dotyczącymi przewodnictwa turystycznego cofnięto się nawet do początku lat 60-tych ubiegłego stulecia, tj. do PRL-owskiej zakamuflowanej cenzury i przewodnickich monopoli, przywracając nadawanie przewodnikom uprawnień przez władze państwowe.

Ciągle jesteśmy na etapie eksperymentowania. Tym razem eksperymentują przewodnicy tatrzańscy wespół z TOPR i TPN. Przed grupami zorganizowanymi zamknęto Tatry (tam trzeba wynająć przewodnika w pełni lata) dla indywidualnych je otwierają nawet zimą... Tak jakby życie turysty indywidulnego było mniej warte. Patrz: http://miasta.gazeta.pl/krakow/1,35798,2380562.html

Nasze przepisy nie uwzględniają przewodników z innych państw ani też istnienia międzynarodowych organizacji przewodnickich takich jak np. Światowej Federacji Przewodników Turystycznych (WFTGA), Europejskiej Federacji Przewodników (FEG) czy Międzynarodowej Unii Związków Przewodników Górskich (UIAGM)...

Zgodnie z naszą Ustawą o turystyce i rozporządzeniami do niej przewodnik wysokogórski z licencją UIAGM, uznawaną w większości państw UE, może prowadzić na przykład w Alpach a nie ma prawa do zarobkowego prowadzenia wycieczki choćby na Ślężę - jesli nie posiada państwowych uprawnień przewodnika sudeckiego, bo w świetle naszych przepisów tylko te się liczą.

Czy wiesz, że staraniem założonego w 1996 roku Polskiego Stowarzyszenia Przewodników Wysokogórskich, 25 listopada 2000 roku Polska została przyjęta jako pełnoprawny członek IVBV/UIAGM/IFMGA (Międzynarodowej Unii Związków Przewodników Górskich)? Czy wiesz, że w naszych przepisach dotyczących przewodników turystycznych nie ma na ten temat ani zdania i nie uwzględniają one tych organizacji ani też praw ich członków?

Instruktorzy PSPW otrzymali międzynarodowe licencje przewodnickie, dające prawo do pracy jako przewodnik we wszystkich krajach członkowskich Międzynarodowej Unii. PSPW wraz ze swym zespołem szkoleniowym nabyło prawo szkolenia i nadawania międzynarodowych licencji polskim przewodnikom. PSPW zabiega o dostosowanie polskiego prawa dotyczącego przewodników do norm obowiązujących w Unii Europejskiej.

Formularz zgłoszenia

Przedstaw się
Podaj swój e-mail
Wpisz rok założenia PTTK
zabezpieczenie antyspamowe
Uzasadnienie
Dlaczego zgłaszasz tą wiadomość?