Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Zgłoszenie do moderatora

Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.

Zgłaszana wiadomość

Temat: Re: nowe rozp. dot. przewodników
Autor: Kuba
Data: 2004-09-08 18:35:00

Krzysiek K.:
"przewodnictwo to nie tylko teoria ale tez metodyka, bezpieczenstwo, kontakt z grupa i panowanie nad nia etc. etc. etc. A takie umiejetnosci nabywa sie z praktycznym przewodnickim doswiadczeniem !!! Rowniez doswiadczenie czysto gorskie wieksze ma facet 40-letni niz student"

Zbyszek W.:
"I tu się muszę z Krzyśkiem w 100% zgodzić."
"Natomiast przewodnikami jest tak naprawdę wąska grupa, która uczyniła z prowadzenia podstawowe źródło utrzymania - i to jest normalne!"
"kryształ nieszlifowany pozostaje mętny"

Oczywisćie kryształ należy oszlifować,
jednak by potem zleżałemu blask przywrócić starczy szmatką delikatnie przetrzeć.
Z drugiej strony szkiełku i szlifowanie do upadłego niewiele pomoże, a kryształ raz źle oszlifowany trudno później naprawić.

Praktyka i doświadczenie - rzecz doniosła,
jednak wcześniej liczą się predyspozycje osobowości, zaangażowanie, intelekt,
jakość i warunki szkolenia.

Jak już kiedyś gdzieś pisałem:
pasja jako motywacja,
oparcie w dopingującym środowisku,
lepszy dostęp do informacji,
szesza wiedza ogólna i zainteresowania,
umiejętność i nawyk uczenia się,
stosunkowo duża ilosć wolnego czasu,
- to czynniki które walnie z naddatkiem rekompensują
uczestnikom kursów kół studenckich
odległość od gór.

Nie mam konkretnej i całościowej wiedzy statystycznej,
ale na podstawie różnych przypadkowych danych
sądzę, że członkowie SKP* są na wstępie istotnie lepiej
przygotowani do funkcji przewodnika
niż "nieakademiccy".

Naturalnie dostanie blachy nie oznacza,
że ktoś staje się dobrym przewodnikiem.
To okazuje się dopiero po latach systematycznej działalności.
Ale raczej kilku niż 20-tu.

Umiejętności "przewodnickiego mówienia i chodzenia"
nie zapomina się ani łatwo ani szybko.
Kto praktykując wcześniej z powodzeniem,
na jakiś czas odwiesi blachę,
o ile tylko utrzymuje góry ( czy inny T.U. )
w zakresie swych zainteresowań
oraz uaktualni nieco praktyczne wiadomości i wiedzę o codziennym życiu T.U.
po jednym lub kilku dniach wycieczkowych
powróci do formy.

Z drugiej strony nieprzyjemnie czasem
zobaczyć
czynnego wciąż od lat czy nawet dekad przewodnika,
który w kwestiach historii, przyrody,
kultury,
porusza się w obrębie perfekcyjnie opanowanych
formułek z publikacji krajoznawczych,
bez jakiegokolwiek szerszego odniesienia.
Podobnie zreszta jeśli chodzi o konserwatywny czy zrutynizowany
stosunek do grupy i proponowanego stylu turystyki i pokazywania gór.

Serdeczności,

Kuba
( studencki aktualnie emeryt
z kilkoma latami zawodowego wodzenia
w różnych rodzajach przewodnictwa i pilotażu )

Formularz zgłoszenia

Przedstaw się
Podaj swój e-mail
Wpisz rok założenia PTTK
zabezpieczenie antyspamowe
Uzasadnienie
Dlaczego zgłaszasz tą wiadomość?