Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Zgłoszenie do moderatora

Jeżeli uważasz, że ta wiadomość łamie regulamin naszego forum lub netykietę albo w inny sposób narusza zasady dyskusji - zgłoś to do moderatora.

Zgłaszana wiadomość

Temat: Re: Prowadzenie po górach
Autor: Zbyszek Wygoda
Data: 2004-08-17 16:02:12

Przeczytaj jeszcze raz wyraźnie:
"od opieki jest pilot, zresztą z innych zapisów wynika - nie będę ich teraz cytował, aby nie przedłużać - że od opieki, od załatwiania spraw organizacyjnych jest pilot" - to powiedział senator. Z jakich zapisów? - oczywiście ustawy, czyli chodzi mu o pilota wycieczek, bo przecież w ustawie nie mówi się o opiekunach. Czyli jak pilot może opiekować się wycieczką, jeżeli w jej trakcie musi załatwiać sprawy organizacyjne?

Opieka przewodnika nie oznacza, że odsyła się opiekunki (tu: nauczycielki) na dół do Kuźnic. Przewodnik ma także prawo tak zorganizować grupę, w tym te paniusie, aby one były zdyscyplinowane do pilnowania młodzieży, przewodnik natomiast musi tę opiekę nadzorować. Pamiętam przypadek wchodzenia z grupą na Babią Górę, Percią Akademików. Uczniów, zwłaszcza strachliwszych przeprowadzało się osobiście i zostawiało pod opieką nauczycielki w terenie łatwiejszym, po poinstruowaniu jej, na co ma zwracać uwagę, a samemu wracało się po następnego delikwenta. To nauczycielka pilnowała uczniów, a ty sprawdzałeś, czy rzeczywiście to robi, pomagając w trudniejszych momentach. A jeżeli chodzi o wycieczki, szczególnie szkolne, to pamiętajmy, że często to przewodnik (dobry!) jest tym największym autorytetem, a nie belferki.

Poza tym, zrozum, mi chodzi o to, że w myśl zapisów pana senatora (to naprawdę tak z nich wynika!) przewodnik tylko gaworzy wycieczce o tym i o owym, a od całej reszty jest pilot, opiekunowie itd. Mi naprawdę kłóci się to z ideą przewodnika-opiekuna i znawcy terenu.

Pozdr.
Zbyszek

Formularz zgłoszenia

Przedstaw się
Podaj swój e-mail
Wpisz rok założenia PTTK
zabezpieczenie antyspamowe
Uzasadnienie
Dlaczego zgłaszasz tą wiadomość?