Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Proces w Katowicach

Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-04-28 23:13:36
Tematyka: Tematyka ogólna

Fragment informacji PAP 28-04-2004: "Prokuratura zarzuca Mirosławowi Sz. m.in. niezaangażowanie przewodnika tatrzańskiego. Uważa też, że geograf nie miał prawa sam prowadzić uczniów na Rysy (...)"

Pozwalam sobie stwierdzić, że na sprawach wypadków górskich prokuratorzy się zupełnie nie znają. Takie zarzuty są po prostu niepoważne. Obecność przewodnika w tej grupie zmieniłaby tylko tyle, że mógłby zginąć i przewodnik. W zimowych warunkach, w miejscach niebezpiecznych i zagrożonych np. zejściem lawin czy oblodzeniami lub na terenach szczególnie eksponowanych (bez względu na stopień zagrożenia ogłoszony w komunikacie) wycieczki zbiorowe, a już bez wątpienia szkolne, po Tatrach po prostu nie powinny chodzić, niezależnie czy z przewodnikiem czy bez niego. Tak uważam ja i wielu moich znajomych - doświadczonych turystów górskich. TOPR POWINIEN REAGOWAĆ I MÓWIĆ O TYM! BIERNE PRZYGLĄDANIE SIĘ, JAK GRUPY WYCIECZKOWE IDĄ W TEREN ZAGROŻONY LAWINAMI CZYNI TOPR-OWCÓW Z M-OKA MORALNIE ODPOWIEDZIALNYMI ZA TEN WYPADEK!

Jest jeszcze inny bardzo niepokojący aspekt tego procesu. Po tym tragicznym wypadku rozpoczęto prace nad nowelizacją Rozporządzenia RM w sprawie bezpieczeństwa w górach. Ze zdumieniem dowiaduję się, że z niektórych "kręgów uprzywilejowanych" wychodzą wnioski aby w znowelizowanym Rozporządzeniu obowiązek wynajęcia przewodnika przez każdą wycieczkę dotyczył już nie tylko powyżej 1000 m n.p.m., PN i rezerwatów przyrody ale wszystkich terenów powyżej 600 m n.p.m., a także "terenów leżących poniżej 600 m n.p.m., których rzeźba stwarza zagrożenie dla zdrowia i życia osób na nich przebywających lub których zagospodarowanie rekreacyjno - sportowe kwalifikuje do uprawiania turystyki, rekreacji ruchowej i sportu w górach".

To przykre, że dla ludzi wyzutych z jakichkolwiek skrupułów nawet śmierć ludzka nie jest tu żadnym tabu. Już od pierwszych chwil po wypadku pewne gremia wykorzystują ową tragedię dla umocnienia własnych interesów, a za tymi prokuratorskimi pomysłami, że przewodnik tatrzański by zapobiegł zasypaniu licealistów z Tych przez lawinę, stoją na pewno nasi koledzy... przewodnicy. Trzeba z tym walczyć, bo to by był po prostu zamach na zagwarantowane konstytucyjnie prawa wolności działania stowarzyszeń i swobodnego poruszania się po kraju. Może należałoby zwrócić bardziej uwagę na działalność społeczną klubów górskich, a nie tylko komercjalizację turystyki, z którą mamy tak wyraźnie do czynienia w dzisiejszych czasach i szerzej rozpropagować te zagadnienia w jakiejś formie "lobbingu" czegoś co jest par excellence turystyką kwalifikowaną?

Z inicjatywy Centralnego Ośrodka Turystyki Górskiej odbyło się specjalne spotkanie w Krakowie m.in. z udziałem GOPR, które - o dziwo - też jest przeciwne temu rozporządzeniu - m.in. pomysłom odrutowania i obarierkowania wszystkich eksponowanych szlaków tatrzańskich. Mimo usilnych starań, nie udało mi się uzyskać informacji jakie były ostateczne wnioski z tego spotkania ani żadnych szczegółów o czym konkretnie tam rozmawiano. Tajemnica państwowa albo służbowa czy jakoś tak...???

Proces w Katowicach - cały wątek

wszystkich wiadomości w wątku: 1
data najnowszej wiadomości: 2004-04-28
pokaż wszystkie wiadomości

Proces w Katowicach Autor: Przodownik 1811