Re: odznaka a dokumentacja

Zwiedzaj, czerp z tego przyjemność, baw się turystyką i krajoznawstwem, ponieważ o to w tym chodzi, a odznaki.... niestety tak jak napisał Tomek. Nieraz łatwiej, nieraz trudniej zweryfikować. Zalezy na kogo się trafi. Zachęcam jednak do ich zdobywania, przecież jest to osobliwa pamiątka z odbytej wycieczki i na pewno jakaś motywacja do dalszej działalności turystycznej. Pieczatki, zdjęcia, bilety zawsze sie przydają i moga być uzupełnieniem do potwierdzeń wymaganych do weryfikacji. Problem rozwiązuje w zasadzie zawsze (są wyjątki) obecnośc przodownika,instruktora,przewodnika ale o tego nieraz bardzo trudno.

Myślę, że także jest to dobre przygotowanie psychiczne do ewentualnego uzyskania uprawnień "egzotycznej" kadry społecznej PTTK, bo tu dopiero zaczynają się schody.

Mimo to zdobywanie odznak (szczególnie krajoznawczych - regionalnych) to świetna zabawa i z pewnościa tak to trzeba traktować.

Powodzenia

Poniek