Re: ZBUDUJMY SYSTEM OCEN SCHRONISK

Spoko, spoko Widać nie miałem w nocy klimatu do żartów, empatii zero - przepraszam, bo za ostro sobie poczynałem, jak na nowincjusza tutaj. Byłem niemiły... wybacz Nie dam się jednak pomiatać nikomu i moje riposty mogą być dla każdego miażdżace, ostrzegam. Kobiety mają u mnie ulgę... Dzisiaj mam lepszy humor, słońce świeci, mrozik.

Widzisz, ja nie mam nic do stracenia, wiec niczym rój kamikaze moge nurkowować w szturmie na "beton pttk", na moim zdaniem błędy, wypaczenia. Nie stracę funkcji, szacunku, nikt mi nie napisze donosu do pracodawcy, bo go nie mam... Mogę pttk bombardować niczym Drezno, żeby coś działecze zrozumieli... Co? Ano że czas na zasadnicze zmiany.

Na każdego jednak są jakieś "haki". Chce coś zrobić, jest wstepna mysl o oddziale pttk w moim regionie Dolina Karpia, czy też jeśli na to za wcześnie, na klub, czy stowarzyszenie turystyczne. W tym możecie mi pomagać, albo kłody rzucać pod nogi poprzez różne kontakty, układy, złośliwości. Liczę wszkaże na brak takiej mściwości, liczę na pomoc, ale łasił się nie będę, ni wchodził w... nie umiem... Potrafię jednak zdobyć się na rozsądny obiektywizm, na przeproszenie za błędy.

Warto być sobą, nawet jeśli to oznacza spalenie jakiegoś mostu. Każdą rzekę można przepłynąć i bez mostu, albo przefrunąć na nią... Ktoś doceni mają 100% nieprzekupną bezkompromisowość, szczerość. Nie bawią mnie gierki. Tego brakuje w Polsce ludziom. Dlatego mamy taką rozmytą, nieudaną, niuczciwą klasę polityczną. Oni nie są sobą, są pasmem zbyt daleko idących kompromisów. W ostatecznym rozrachunku wyjdzie na moje, tylko czy dotrwam, czy wcześniej, ktoś mnie nie ukrzyżuje?

Nie powinno się tłamsić zapału nowincjuszy, każdy z Was kiedyś zaczynał w pttk, w turystyce, w przewodnictwie... zapomnieliście?