Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Tematyka ogólna

Idee fix naszych władz

wszystkich wiadomości w wątku: 8
data najnowszej wiadomości: 2004-07-18

Temat: Idee fix naszych władz
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-07-18 10:29:42

Przeczytajcie sobie pismo:
http://lech-poz.webpark.pl/ostrzezenie.htm

Czy tego rodzaju zarządzenia, nie "zarzynają" turystyki młodzieżowej i akademickiej?

Czy nasze władze nie cierpią na jakieś idee fiks? Bo dlaczego ustanawiają idiotyczne przepisy faforyzujące grupę uprzywilejowanych (gorzej jak za PRL-u) i straszących karami tych, którzy by mogli odegrać dużą rolę w zaszczepianiu dobrych obyczajów kultury turystycznej wśród młodzieży i ukazywać im pozytywne wzorce zachowań.

Czy to normalne, że w naszym kraju o turystyce decyduje grupa nawiedzonych, która szerzy czarnowidztwo, że każda wycieczka nie prowadzona przez zawodowego przewodnika wiąże się ze śmiertelnym zagrożeniem?

Dlaczego nasze władze resortu oświaty i administracyjne nie wykazują takiej samej gorliwości i troski o młodzież, że godzą sie na tego rodzaju patologiczne imprezy, stwarzające zagrożenie dla zdrowia fizycznego i psychicznego młodzieży, jak np. osławiony "Woodstock"?

Może mi ktoś to wyjaśnić?

Temat: Re: Idee fix naszych władz
Autor: Tomek Dygała
Data: 2004-07-18 10:53:56

pomyliłeś tytuł wątku.
powinien brzmieć: Idee fix naszego Lecha

Tomek D

Temat: Re: Idee fix naszych władz
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-07-18 10:56:57

>pomyliłeś tytuł wątku.

Sam się pomyliłeś. Nie odpowiedziałeś na pytanie, jakie zadałem po uprzednim wskazaniu faktów. Nie potrafisz dyskutować merytorycznie, nie dostrzegasz i uparcie nie chcesz dostrzec pewnych niewygodnych a istotnych faktów...

Bądź więc łaskaw uwzględnić moją małą prośbę: nie zabieraj głosu w sprawach, o których nie masz pojęcia.

Temat: Re: Idee fix naszych władz
Autor: Tomek Dygała
Data: 2004-07-18 18:34:45

> Bądź więc łaskaw uwzględnić moją małą prośbę: nie zabieraj głosu w sprawach, o których nie masz pojęcia

jak zawsze miło było z tobą "dyskutować"

Tomek D

Temat: Re: Idee fix naszych władz
Autor: Dudi
Data: 2004-07-18 20:00:04

Tomku,

przeciez Lechu to cieniaz, ktory nie potrafi odpowiedziec na proste pytanie dotyczace Sudetow, a co dopiero mowic o probach zbawienia Najjasniejszej...

Dudi
Szkolenia w PTTK http://szkolenia.om.pttk.pl
Egzaminy państwowe na przewodników turystycznych http://szkolenia.om.pttk.pl/panstwowe.php

Temat: Re: Idee fix naszych władz
Autor: Tomek Dygała
Data: 2004-07-18 20:43:11

> Nie odpowiedziałeś na pytanie, jakie zadałem

byłeś śledczym??

Temat: Re: Idee fix naszych władz
Autor: ~Harnaś
Data: 2004-07-18 22:35:29

Przodowniku z Wielkopolski,jeśli
jesteś dobry w temacie gór to zrób sobie uprawnienia przewodnika będziesz miał problem z głowy.
Nie chciałbym Cię obrażać,ale wydaje mi się że nie spełniasz
warunków uzyskania takich uprawnień
(minimum średnie wyksztalcenie). Będąc na zlocie Sudeckich PTG w Lubawce
przewodniczący KTG p.Marek Staffa
poddał pod głosowanie czy stawiamy
na ilość czy na jakość.Wtedy to
postanowiono że przodownik też
musi posiadać średnie wykształcenie.Nie że się chwalę,
ale mam komplet uprawnień przodownickich a zarazem jestem
przewodnikiem beskidzkim i instruktorem przewodnictwa(wedle niektórych nieszczęsnym przewodnikiem z powodu ustawy
i rozporządzenia-takie życie)
ale idąc w góry z wycieczką
wywiązuję się z wszystkich obowiązków jako przodownik
i przewodnik.Mnie osobiście te dwie
funkcje nie przeszkadzają.
Pozdrowienia
P.S.Nie wiem czemu tak się z Tomkiem nie lubicie, ale wydaje mi się że to bez gustu na forum.
Umówcie się gdzieś(oczywiście w górach)i dajcie sobie po pysku.

Temat: Re: Idee fix naszych władz
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-07-18 23:18:58

>Przodowniku z Wielkopolski,jeśli
>jesteś dobry w temacie gór to zrób
>sobie uprawnienia przewodnika
>będziesz miał problem z głowy.

Jakie mają szanse "obcy" na uprawnienia przewodnickie opiszę dalej, ale wpierw ustosunkuję się do poniższych fałszywych domysłów:

>Nie chciałbym Cię obrażać,ale
>wydaje mi się że nie spełniasz
>warunków uzyskania takich uprawnień
>(minimum średnie wyksztalcenie).

Żle się Tobie wydaje. Warunki spełniam aż nadto. Skończone technikum z maturą to chyba wymagane średnie, nieprawdaż? Doświadczenie w służbie wojskowej na górskiej granicy w Sudetach też chyba może zaświadczać o znajomości gór podad przeciętność? Niestety, niektórym kiedyś za wiele się wydawało i dziś mamy tego skutki...

Ale cofnijmy się trochę wstecz. "KTG stoi na stanowisku, że niewskazane jest nadawanie uprawnień przewodnickich pojedyńczym osobom, oderwanym od stałego kontaktu z terenem uprawnień przewodnickich i ze środowiskiem przewodnickim" (źródło: "Wierchy" 1962, str. 218-221).

Jak należy sądzić takie stanowisko KTG (Komisja Turystyki Górskiej ZG PTTK) przyjęła w swoim czasie pod naciskiem pewnych środowisk przewodnickich.

Obserwując niektóre aroganckie zachowania wobec "obcych" (szczegóły w hiperłączu na dole) można być niemal pewnym, że takie stanowisko przewodników sudeckich jest nadal aktualne. Czy jednak to stanowisko nie narusza konstytucyjnych praw obywatela RP i nie dyskryminuje pasjonatów Sudetów z sąsiednich regionów oraz czy nie jest jedną z przyczyn, że np. w ośrodkach akademickich ciążących ku Sudetom, jak m.in. Poznań, Kalisz, Zielona Góra, Gorzów Wlkp. czy Szczecin, nie powstało żadne koło zrzeszające przewodników sudeckich, a jedyne Studenckie Koło Przewodników Sudeckich znajduje się we Wrocławiu? Mogę tu odpowiedzieć, że dużą rolę, w sensie negatywnym, odegrało to własnie stanowisko.

Ale to samo stanowisko i inne decyzje różnych Komisji ZG PTTK jednak nie stanowiło nigdy przeszkody w przypadku Warszawy, bowiem ludzie blisko "koryta" zawsze mieli przywileje i nie było dla nich rzeczy niemożliwych. Tak więc działa sobie bez przeszkód w Warszawie Studenckie Koło Przewodników Beskidzkich i reklamuje Beskidy wśród turystów z Mazowsza. Podobnie robią inne Studenckie Koła przewodników Beskidzkich, m.in. w Łodzi, Lublinie, na Gornym Śląsku, Podkarpaciu i Małopolsce... Prowadzą chatki studenckie i bazy namiotowe i propagują turystykę w tych górach. Widać, że dla Sudetów taka działalność by była chyba komuś bardzo niewygodna.

Co mamy dziś? Jedyne w Polsce Studenckie Koło Przewodników Sudeckich we Wrocławiu nie prowadzi żadnej sezonowej bazy noclegowej i nie udziela się zbytnio w propagowaniu Sudetów wśród mieszkańców innych regionów Polski. Raczej kiszą się "we własnym sosie".

Drży w posadach spółka PTTK-owska "Sudeckie Hotele i Schroniska", sprzedano "Marię Śnieżną", wcześniej PTTK pozbyło się "Czartaka", ledwie zipie "Jagodna", "Andrzejówka"... Na terenie Sudetów zamknięto w ostatnich latach kilkanaście schronisk młodzieżowych stałych, zlikwidowano sezonowe... Na marginesie dodam, że jedyną w Sudetach tanią studencką bazę noclegową w sezonach letnich prowadzi nie wrocławski SKPS, a Akademicki Klub Górski "Halny" (O/Międzyuczelniany PTTK) z Poznania. To chyba o czymś świadczy?

Czy koło (a właściwie mała sekcja przewodników sudeckich) w Poznaniu stanowiła aż takie zagrożenie konkurencją dla miejscowych przewodników, że storpedowano tę inicjatywę i odepchnięto rękę pasjonatów Sudetów z sąsiedniego regionu wyciągniętą w stronę lokalnych środowisk przewodników sudeckich?

Hiperłącza

1. "Jak storpedowano inicjatywę utworzenia Sekcji Przewodników Sudeckich w Poznaniu": http://ksp.republika.pl/poczatki.htm

2. Historyczna pieczątka SPS w Poznaniu: http://ksp.republika.pl/sekcja.gif

Pozdrawiam

Lech
http://kspoz.prv.pl/ - strona Klubu Sudeckiego z Poznania