Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Tematyka ogólna

Reklama i antyreklama na forum

wszystkich wiadomości w wątku: 70
data najnowszej wiadomości: 2004-06-03

Temat: Reklama i antyreklama na forum
Autor: ~Colberg
Data: 2004-05-31 23:41:54

Tak sobie czytam i czytam...
NIGDY nie wezmę udziału w imprezie górskiej organizowanej przez ludzi z Poznania. Nie to abym miał jakieś obiekcje do Wielkopolski lub Wielkopolan. Po prostu boję się, że "organizatorem" wyjazdu będzie Lech Przodownik.
A ponieważ w kraju panuje demokracja - głosuję np. na ludzi z Wrocławia. Mało bicia piany, dużo dobrej roboty - co już miałem przyjemność osobiście doświadczyć.
Oczywiście rozumiem racje Basi Z., która organizuje obozy klasy "de luxe". Czasy się zmieniają. Osobiście mogę zaakceptować siermiężne warunki za niewygórowaną cenę. Gdybym jednak wyjechać miał z rodziną - warunki wybrałbym lepsze a na cenę nie grymasił...

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Basia Z.
Data: 2004-06-01 07:52:41

Że tak się wcisnę ze swoją reklamą (zgodnie z tytułem wątku).
SKPG "Harnasie" organizuje w sumie 18 obozów (1 juz się odbył) a z tego tylko dwa są "de luxe".

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-06-01 08:11:41

>Gdybym jednak wyjechać miał z
>rodziną - warunki wybrałbym lepsze
>a na cenę nie grymasił...

Nasze obozy w niczym nie odbiegają od standardu obozów "de luxe" Basi Z., zarówno odnośnie warunków noclegów jak i programem zwiedzania. Dodatkową i istotną korzyścią jest jednak to, że są z wyżywieniem, przy czym cena jest dwukrotnie niższa, bo nikt nie popiera marży, ani nie czerpie zysku z usług przewodnickich czyli są po kosztach rzecywistych.

To są właśnie imprezy przeznaczone dla turystyki rodzinnej. Masz prawo wyboru, ale zanim coś pomyślisz, to bądź łaskaw zechcieć poczytać i obejrzeć jak takie obozy wyglądają na przykładzie migawek zamieszczonych na stronie mojej koleżanki klubowej:
http://www.icpnet.pl/~eksel/jola/czeskie_sudety.htm

czy relacji tu: http://ksp.republika.pl/lista.htm

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Basia Z.
Data: 2004-06-01 10:14:26

W takim razie bardzo proszę o konkretną ofertę - ceny, terminy i szczegółowe programy łącznie z planowanymi miejscami noclegu (najlepiej odnosnik do www). Mam znajomego, który jest zainteresowany wyjazdem właśnie w Sudety (lub ewentualnie Szumawa, lub Czeski Raj), my nie mamy takich obozów.

A może SKPS Wrocław coś organizuje ?

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Henek
Data: 2004-06-01 10:24:45

Tak naprawdę będzie można cokolwiek zawyrokować porównując szczegóły ofert. Bo na razie jest to raczej naciąganie faktów do porządanego rozwiązania ;-) ( radio Erwań się kłania ). Co do kosztów wyżywienia to też są dwie strony zagadnienia. Można faktycznie jeść tanio ( knedliki na okrągło np. ), można trochę drożej ale za to smaczniej, zdrowiej i ciekawiej.
Zresztą cała ta dyskusja jest w dzisiejszych czasach absurdalna ....
Jeżeli Lech robi takie tanie super wyjazdy to wszyscy będą do niego walili drzwiami i oknami. Natomiast Ci co robią drogo nie będą mieli chętnych. To faktycznie jakby handlarz tombakowych pierścionków oburzał się na tego który ma złote... przecież oba błyszczą ...
Chyba wciąż upiór komunizmu krąży po forum ;-)

Pzdr Henek

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Basia Z.
Data: 2004-06-01 10:49:24

Wiesz ja bym mogła dyskutowac jakby własnie były czyste i czytelne konkrety - planowany program, miejsca noclegu, koszty wstępów.

Ja w pełni sobie zdaję sprawę, ze mozna by było te nasze obozy zorganizowac może o jakieś 100 zł taniej, gdyby nie wymagania Ustawy o Usługach Turystycznych.

Otóz zgodnie z wymogami tej ustawy - podmiot, który chce obozy organizować musi najpierw wpłacic ogromną (jak dla nas) sumę, jako ubezpieczenie od ewentualnej upadłości. Tego wymaga ustawa, a było to wprowadzone po kilku spektakularnych upadkach duzych biur podróży.
Niestety bardzo to uderza w organizatorów takich "niszowych" obozów i w inne małe biura podróży, np. takie organizujące kilka (5-6) wypraw na rok, ale za to wypraw w góry egzotyczne.

Nas (OU PTTK Gliwice) na to ubezpieczenie po prostu nie stać i dlatego musimy szukać innego współorganizatora w tym wypadku COTG, który weźmie na siebie ryzyko, zapewni obsługę finansową i poświęci swoje pieniądze na to ubezpieczenie.

Dobrze nam się współpracuje z COTG, bo to ten sam profil turystyki, nie jakieś wczasy a obozy górskie.

Za to COTG pobiera sobie pewną marżę, ale za to również prowadzi na własną rękę akcję marketingową.

Natomiast obozy typu jakie organizuje Lech i zapewne wiele innych osób. No cóz - nie są to sensu stricte obozy, tylko po prostu zbiera się grupa znajomych, wpłacają pieniądze do wspólnej kasy i jadą sobie razem.
Nie dbają o rozliczenie, o księgowego przed którym potem się muszą rozliczyć.

Nie wiem co na to wszystko fiskus.
Ale przypuszczam, ze nic mu do tego, bo to są po prostu wyjazdy grupki znajomych.

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Henek
Data: 2004-06-01 11:24:53

>Ja w pełni sobie zdaję sprawę, ze mozna by było te nasze obozy zorganizowac może o jakieś 100 zł taniej, gdyby nie wymagania Ustawy o Usługach Turystycznych.

I tu jest największy ból, że najczęściej próbuje się porównywać zupełnie dwie odmienne sprawy ..

Pzdr Henek

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-06-01 11:08:08

>Nie wiem co na to wszystko fiskus.
>Ale przypuszczam, ze nic mu do
>tego, bo to są po prostu wyjazdy
>grupki znajomych.

Ależ to żadne zaskakujące odkrycie. Przecież na takich zasadach organizowałem i prowadziłem od dziesiątek lat obozy w ramach różnych jednostek PTTK. Tak robili i robią do dziś inni członkowie, którzy potrafią się skrzyknąć, zarezerwować noclegi (ostatnio opłaca się z wyżywieniem) i wyjechać w góry... Osoby je prowadzące z zasady znają dobrze teren z wcześniejszych wyjazdów i rozeznania na miejscu. Nie jedzie się więc "w ciemno". Obywają się one na terenach, gdzie jest odpowiednia sieć znakowanych szlaków turystycznych i w oparciu o aktualne wydania przewodników i map turystyczno-krajoznawczych.

To wcale nie takie trudne organizować w ten sposób turystykę młodzieżową i rodzinną. Właśnie w PTTK-u powinno być miejsce, gdzie tacy ludzie się poznają, skupiają i wymieniają doświadczenia.

Klub Sudecki, jaki utworzyliśmy m.in. w celu realizacji turystyki i krajoznawstwa nie jest wprawdzie podległy pod PTTK, ale składa się m.in. z członków o podwójnej przynależności - część to aktualni i dawni członkowie Towarzystwa o dużym doświadczeniu turystycznym - organizatorzy turystyki, przodownicy, byli przewodnicy itd. Są też osoby przynależące jednocześnie do PTT.

Poruszyłaś tu ważną kwestię ubezpieczeń. Otóż ja zawsze ubezpieczam grupę przy wyjazdach do Czech na wypadek gdyby ktoś zachorował. To jest oczywiście uwzględnione w kosztach zaliczki, jaką zawsze zbuera się od uczestników przed wyjazdem na obóz. Jeśli imprezę organizuje stowarzyszenie, także charakterze niekomercyjnym, to warto wiedzieć, że przysługuje tu prawo uzyskania zbiorowego ubezpieczenia grupy, pod warunkiem dołączenia do wniosku listy uczestników. Pomimo wejścia do UE, w razie gdyby ktoś z tej grupy zachorował, okazanie się taką polisą daje pewność należytej opieki medycznej, niż gdyby jej nie mieć. Warto więc o tym pamiętać.

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Basia Z.
Data: 2004-06-01 11:42:11

Mimo wszystko nie wierzę ze 9 dniowy obóz z noclegami w pensjonacie, ze wstępami do 5 jaskiń, z wyżywieniem i z dojazdem można byłoby zorganizować za 300 - 400 zł, nawet nie naliczajac żadnej marży. To po prostu demagogia.

Ja jadąc sobie całkiem prywatnie, płacąc za noclegi około 200 słowackich koron od osoby wydaję na osobę około 70-80 zł na dzień (licząc całość, łącznie z dojazdem i wstępami).
Więc mnożąc to przez 9 wychodzi jakby nie liczyć 600-700 zł, a moze nawet drożej.

Tylko że - nie wszystkim chce się coś takiego organizowac samodzielenie, a po drugie aby mieć możliwość zwiedzenia Jaskini Krasnohorskiej oraz Jaskini Aggtelek na długą trasę musi się uzbierac grupa własnie 10-15 osób, inaczej do jaskini po prostu nie wpuszczą.

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Basia Z.
Data: 2004-06-01 11:53:26

W kosztach anszych obozów tez jest ubezpieczenie każdej osoby od kosztów leczenia.

Ale ja pisałam o całkiem innym ubezpieczeniu. Ubezpieczeniu podmiotu gospodarczego, a konkretnie "Organizatora turystyki" w rozumieniu ustawy, od ewentualnej upadłości.

Wymaga tego Ustawa o Usługach Turystycznych i to niestety spowodowało że liczne małe biura podrózy oraz np. Oddziały PTTK musiały zrezygnować z organizacji obozów turystycznych, albo szukac pośrednika, który zajmie się ich obsługą finansową, ale za to sobie coś liczy.

No chyba ze sa to bogate Oddziały, które stać na samodzielne ubezpieczenie.
Ja nie pamietam jaka to konkretnie kwota, ale dla nas była astronomiczna. Moze ktoś pamięta ?

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-06-01 11:44:42

Sprawa jest tylka jedna: zorganizowana turystyka górska.

Pytanie: co bardziej się opłaca - organizować imprezy o charakterze komercyjnym czy takie, które są współorganizowane w jakimś kole czy klubie po kosztach własnych?

Ja zdecydowanie optuję za tym drugim, bo i taniej, i pozwala ludziom nabierać doświadczenia i wreszcie uczy samodzielności a może przede wszystkim daje dużo osobistej satysfakcji.

Nie ma przecież przymusu organizowania turystyki rodzinnej i akademickiej wyłącznie w celach komercyjnych jako rodzaj płatnej usługi.

Kto nastawia się na zarobek musi ponosić pewne konsekwencje takiego pojmowania turystyki i krajoznawstwa. To jest oczywiste.

Ja twierdzę, że można też inaczej - nie tylko taniej, ale i z wymierną korzyścią dla tych, którzy taką formę zaakceptują. I na tym właśnie polega moje porównanie.

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-06-01 12:03:15

Porównując koszy własnej prywatniej wędrówki z kosztami imprezy zbiorowej pominęłaś jedną, a bardzo istotną kwestię. Otóż noclegi dla grupy są tańsze, zawsze - jak do tej pory - dało się wynegocjować z właścicielem ubytovni czy chaty tańsze zbiorowe wyżywienie, bilety wstępu do obiektów muzealnych dla grup są tańsze, tańsze jest także zbiorowe ubezpieczenie itd.

Wszystko to potwierdza, że najkorzystniej jest organizować wyjazdy w grupie, ale nie w charakterze komercyjnym.

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-06-01 12:12:44

Czyli wszystko o czym wyżej piszesz przemawia na niekorzyść imprez organizowanych przez w PTTK-u w celach komercyjnych. Jest to jednocześnie zachęta do takiej turystyki, jaką ja od lat się zajmuję. Przemawia również na korzyść turystyki całkowicie indywidualnej.

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Basia Z.
Data: 2004-06-01 12:29:09

A kto ma organizować turystykę, dla tych osób, które nie należą do PTTK ?

Dla młodzieży szkolnej, lub dla osób dorosłych, które jak dotąd się z turystyką górską nie zetnęły, a chciałyby spróbować czegoś nowego ?

Ja w zeszłym roku miałam na obozie taką osobę, panią lat około 35, bardzo samodzielną, ale nie mającą czasu samej zorganizowac czegoś dla siebie, bo jak mówiła pracuje po 12 godz. na dobę.

Była z nami po raz pierwszy w swoim życiu w Tatrach, konkretnie na grani Banówki i była dosłownie zachwycona.
Dla mnie też satysfakcja niesamowita, zę mogłam pokazać komuś to co sama tak kocham.

Mi się wydaje że nie powinniśmy się ograniczac wyłacznie do swoich środowisk ale wychodzić jak najbardziej na zewnątrz.

Zanim weszła w życie Ustawa o turystyce cały czas organizowaliśmy obozy faktycznie po kosztach własnych. Niestety teraz - jesli chcemy organizować obozy dla osób zewnętrznych ściśle zgodnie z prawem - to jest tak jak jest.

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Basia Z.
Data: 2004-06-01 12:50:35

Zgadzam się, ale to moga być upusty rzędu 10 % a nie 40 %.

Jeśli natomiast chodzi o bilety do jaskiń - to na 100 % nie ma żadnych upustów.
Zajrzyj na stronę www.ssj.sk tam są wszystkie ceny wstępów do jaskiń po stronie słowackiej.

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-06-01 12:47:59

>A kto ma organizować turystykę,
>dla tych osób, które nie należą do
>PTTK ?

A czy celem PTTK jest organizowanie imprez o charakterze komercyjnym, i to w dodatku dla nie swoich członków? To chyba jakieś nieporozumienie. Od czego są biura turystyczne, przedsiębiorcy prowadzący hotele, schroniska i modne ostatnio ośrodki agroturystyczne?

>Dla młodzieży szkolnej, lub dla
>osób dorosłych, które jak dotąd
>się z turystyką górską nie
>zetnęły, a chciałyby spróbować
>czegoś nowego

Szkoły mogą same organizować imprezy turystyczne po kosztach własnych i wcale nie muszą korzystać z płatnych ofert PTTK-u. Mogą także skorzystać z doświadczenia kilkutysięcznej kadry PTTK-wskich działaczy społecznych, instruktorów ZHP itp., których mogą zatrudniać w charakterze prowadzących imprezy turystyczne dla młodzieży, tylko że ... No właśnie. Nie w górach...

Ale to już nie jest skutek braku doświadczenia tej kadry, a narzuconego przez władze państwowe monopolu, który odebrał m.in. kadrze przodowników turystyki górskiej PTTK znaczenie...

I tu jest dylemat, przed którymi postawiono szkoły i organizacje młodzieżowe takie jak np. ZHP: Korzystać w czasie ferii z drogich imprez organizowanych latem w górach przez przedsiębiorców turystycznych, w tym z ofert PTTK, czy nie organizować ich wcale... Chyba że organizować je "na wariackich papierach"... czyli nielegalnie.

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Henek
Data: 2004-06-01 13:04:37

Znowu dyskusja wędruje zupełnie gdzie indziej .....
Twierdzenie że ktoś coś robi drogo można oprzeć na umiejętności zorganizowania czegoś bardzo podobnego za znacznie mniejsze pieniądze.
Nie ma sensu przyczepianie do tego turystyki indywidualnej, czy też wyjazdów koleżeńskich robionych metodą 'na kolanie'. Są tacy którzy będą zawsze chodzili indywidualnie, inni z kumplami, a jeszcze inni wykupią sobie 2 tygodnie na Teneryfie

Pzdr Henek

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-06-01 13:12:33

Jeśli policzysz te upusty tylko 10%, odejmiesz też koszty marży i ubezpieczenia na wypadek upadłości czy OC, jakie pobieracie, koszty stawki przewodnickiej oraz utrzymania przwodnika (przecież musi spać i jeść płacić za wstępy, a to pokrywają uczestnicy), to cena imprezy gwałtownie spadnie.

Odnośnie wstępów do słowackich jaskin, to nie są one wcale takie drogie i chyba dlatego nie ma zniżek. Jeśli chodzi o Czechy, to tam nawet na wyciąg krzesełkowy bilety dla grup są tańsze. Podobnie w obiektach muzealnych. Prawie wszędzie tak jest... Dziwne...

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Henek
Data: 2004-06-01 13:24:16

> A czy celem PTTK jest organizowanie imprez o charakterze komercyjnym, i to w dodatku dla nie swoich członków?
A czemuby nie, problem byłby wtedy gdyby organizowano wyłącznie takie imprezy. A jeśli chodzi o 'nieczłonków' to czy w statucie PTTK nie ma czegoś o krzewieniu turystyki ? Przecież to forma promocji ...

Henek

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Henek
Data: 2004-06-01 13:28:04

Nawołujesz Lechu najwyraźniej do łamania prawa. Mimo że pracownik na czarno jest dla mnie znacznie tańszy ( bo i ZUSu nie muszę płacić itp. ) to wszystkich zawsze zatrudniam w 100 % zgodnie z prawem...

Henek

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-06-01 13:30:38

>A czemuby nie, problem byłby wtedy
>gdyby organizowano wyłącznie takie
>imprezy. A jeśli chodzi
>o 'nieczłonków' to czy w statucie
>PTTK nie ma czegoś o krzewieniu
>turystyki ?

PTTK to stowarzyszenie, a więc organizacja o celach niezarobkowych, więc takich zadań jak organizowanie imprez komercyjnych nie powinno się w zasadzie realizować.

Przykład: Stowarzyszenie Elektryków Poskich nie jest przdsiębiorstwem dostarczającym energię elektryczną i dokonującym montażu i konserwacji urządzeń energetycznych. Od tego są zakłady energetyczne, firmy montażowe itp.

Podobnie powinno być z turystyką. Firmy turystyczne powinny zajmować się usługami turystycznymi, zaś celem PTTK powinno być propagowanie różnych form turystyki, oddziaływanie na te firmy i wpływanie na jakość świadczonych usług turystycznych, a nie bezpośrednie zarabianie na turystyce.

>Przecież to forma promocji ...

Słowo "promocja" wyraźnie kojarzy się z marketingiem i działalnością mającą pomanażanie dochodu. A PTTK powinno być wyłącznie organizacją opiniotwórczą i szerzącą idee turystyki kwalifikowanej, przyjaznej środowisku oraz propagującą walory krajoznawcze określonych regionów.

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Henek
Data: 2004-06-01 13:58:35

Nie jestem prawnikiem, lecz wydaje mi się że jeżeli pieniądze wydawane są na cele programowe ( tzn. druki jakiś tam folderów, czy też zakup sprzętu dla koła czy klubu to nie ma z tym problemu.
> Słowo "promocja" wyraźnie kojarzy się z marketingiem i działalnością mającą pomanażanie dochodu.
Błąd, powinieneś napisać że Tobie się to kojaży.
>A PTTK powinno być wyłącznie organizacją opiniotwórczą i szerzącą idee turystyki kwalifikowanej, przyjaznej środowisku oraz propagującą walory krajoznawcze określonych regionów.
Ciekawe w jaki sposób ???
Według mnie dobra wycieczka jest doskonała żeby to uczynić.

Henek

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-06-01 14:10:01

>Błąd, powinieneś napisać że Tobie
>się to kojaży.

Faktycznie błąd. Powinno być: kojarzy

>Według mnie dobra wycieczka jest
>doskonała żeby to uczynić.

Dobrą wycieczkę może zorganizować dobre biuro turystyczne, którego pracownicy poza pracą udzielają się w PTTK, tak jak dobry elektryk może doskonalić swoje kwalifikacje też poza pracą zawodową poprzez uczestniczenie w Stowarzyszeniu Elektryków Polskich (SEP).

Dobrą i jednocześnie tanią wycieczkę, bo po kosztach własnych, może sobie zorganizować jakiś klub turystyczny czy Koło PTTK, i to wcale nie wyłącznie dla swoich członków.

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Henek
Data: 2004-06-01 14:23:08

Walnąłem ortografa :-(
ale Ty musisz wziąść słownik do ręki i zobaczyć jak wiele znaczeń ma słowo promocja :-)
> Dobrą wycieczkę może zorganizować dobre biuro turystyczne
A czemu SKPB tego zrobić nie może ?
Może więc robi.
Ale jak zwykle nie ustosunkowałeś się do wielu ważnych sprawl, tylko znowu gdzieś zbaczasz.

Henek

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2004-06-01 14:42:54

>Słowo "promocja" wyraźnie kojarzy >się z marketingiem i >działalnością mającą pomanażanie >dochodu. A PTTK powinno być >wyłącznie organizacją >opiniotwórczą i szerzącą idee >turystyki kwalifikowanej,
>przyjaznej środowisku oraz >propagującą walory krajoznawcze >

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Henek
Data: 2004-06-01 14:53:38

Czyżbym nie zatrybił ???
O co chodzi ?

Pzdr Henek

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-06-01 14:54:07

>> Dobrą wycieczkę może zorganizować
>> dobre biuro turystyczne

>A czemu SKPB tego zrobić nie może ?
>Może więc robi.

A w którym miejscu twierdziłem, że wycieczki SKPG są złe pod względem merytorycznym?

Czy byłbyś łaskaw przeczytać wątki od początku i zauważyć, że moja krytyka imprezy SKPG odnosi się do wysokości jej ceny i ogranicza się do podania przykładu, że można zorganizować taki sam program niekomercyjnie i znacznie taniej?...

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Henek
Data: 2004-06-01 15:09:29

Lechu !
Wziąłeś akurat najdroższą wycieczkę ( Basia wyjaśniała czemu jest taka droga ).
żeby można faktycznie było ocenić Twoją ofertę to musiałby ona istnieć. ( poproszę o link )
Bo na razie piszesz że organizujesz wycieczki za 300-400 zł na 10 dni do Czech z wyżywieniem ( i dojazdem ) i to na dodatek kategorii 'de lux'
A ja w to nie wierzę ....

Henek

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-06-01 15:36:46

A gdzie pisałem, że wychodzimy z otwartą ofertą? Jest dość istotna różnica między słowem "oferta" a "organizacja". Pisałem, że obozy organizowane (nie oferowane) przez nasz Klub są tańsze i wskazałam dlaczego.

>A ja w to nie wierzę ...

Wiara jest indywidualną sprawą każdego człowieka, o ile przez swoje wierzenia nie czyni szkody innym. W tym przypadku nam nie zaszkodzisz. Zorganizowanie tej imprezy i jej standard jest całkowicie niezależny od Twoich przekonań.

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Dudi
Data: 2004-06-01 16:04:51

Lechu,

jednym słowem Twoja impreza jest "de lux" ale nie wiadomo co na niej bedzie - wybacz ale to typowe kupowanie "kota w worku" i nie robi sie tak niezależnie od tego czy jest to impreza komercyjna czy organizowana społecznie

Dudi
Szkolenia w PTTK http://szkolenia.om.pttk.pl
Egzaminy państwowe na przewodników turystycznych http://szkolenia.om.pttk.pl/panstwowe.php

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-06-01 19:20:55

>Twoja impreza jest "de lux" ale
> nie wiadomo co na niej bedzie...

Wszystko zostało przedstawione klubowiczom podczas ostatnich spotkań klubowych i zostali oni zapoznani z założeniami programowymi imprezy. Wiadomo gdzie, po jakich pasmach górskich będziemy wędrować, gdzie będziemy zakwaterowani i co zwiedzimy jeszcze na trasie dojazdu.

>wybacz ale to typowe
>kupowanie "kota w worku" i nie
>robi sie tak niezależnie od tego
>czy jest to impreza komercyjna czy
>organizowana społecznie

To nie jest impreza którą się sprzedaje jak bułki czy jakiś wyjazd na Hawaje, więc nie rozumiem skąd to skojarzenie z kupowaniem.

To jest impreza, którą się organizuje w ramach jakiejś grupy zainteresowanych taką formą turystyki. Celem nie jest sprzedaż usługi turystycznej i uzyskanie z tej sprzedaży dochodu, a jedynie przyciągnięcie zainteresowanych uczestnictwem w życiu klubowym.

W moich wypowiedziach wskazałem, że w ten sposób organizowane imprezy wcale nie są gorsze, i że nie odbiegają standardem od imprez oferowanych i sprzedawanych w celach zarobkowych. Wskazałem też, że przede wszystkim są znacznie tańsze.

Na zakończenie dodam, że takie imprezy przyczyniają się do integracji turystów i krajoznawców oraz dają duże zadowolenie ze wspólnego wędrowania, a także satysfakcję z samodzielnej organizacji obozu.

Inni też tak mogą organizować imprezy. To nie jest niemożliwe i wielu tak właśnie robi. Na takich samych zasadach został zorganizowany XXIX Zlot Przodowników Turystyki Górskiej PTTK Ziemi Wielkopolskiej na terenie Orlických hor (Republika Czeska), o czym była informacja mojego autorstwa w "Gościńcu", nr 3 (11)/2003 na do przeczytania na stronie:
http://gosciniec.pttk.pl/11_2003/index.php?co=072

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2004-06-01 22:03:57

Nie wiem czemu w mojej wypowiedzi pozostał cytat, a sama wypowiedź gdzieś znikła.

Chodzi o to, że Przodownik 1811 ma pretensje do ZG, że nic nie robi, a z drugiej chce mu zabrać dochody i pozbawić tym samym możliwości działania. Nie wyobrażam sobie dobrej organizacji opiniotwórczej, która nie jest niezależna finansowo.

Już teraz wiele oddziałów PTTK sprowadziło działalność do małych klubików lub kółek, bo boją się podejmowania jakiegokolwiek ryzyka gospodarczego i ograniczają pracę do spotkań towarzyskich przy kawie. Kto będzie się liczył z opinią takich "działaczy", którzy sami nic nie potrafią, a innym próbują doradzać?

Pozdrowienia

Piotr

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-06-01 23:32:03

>Chodzi o to, że Przodownik 1811 ma
>pretensje do ZG, że nic nie robi,
>a z drugiej chce mu zabrać dochody

Widać że niezmienie nie pojmujesz istoty problemu. Nie zamierzam odbierać PTTK prawa do działalności dochodowej, pod warunkiem, że dochód będzie przeznaczony wyłącznie na cele statutowe.

Zwracam tylko uwagę, że społeczne (niezarobkowe) organizowanie imprez przez koła i kluby powinno być działalnością priorytetową, a istniejące uregulowania prawne ograniczają taką działalność w polskich górach.

Zwracam też uwagę, że ZG PTTK przez kilka lat z rzędu nic efektywnego nie zrobił dla przywrócenia znaczenia klikutysięcznej kadrze społecznych działaczy, wpędzonych postanowieniami władz państwowych do wewnętrznego "getta".

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Jurek
Data: 2004-06-02 08:51:34

Witam !

Jak na razie same ogólniki:

>>W moich wypowiedziach wskazałem, że w ten sposób organizowane imprezy wcale nie są gorsze, i że nie odbiegają standardem od imprez oferowanych i sprzedawanych w celach zarobkowych. Wskazałem też, że przede wszystkim są znacznie tańsze.

>>Na zakończenie dodam, że takie imprezy przyczyniają się do integracji turystów i krajoznawców oraz dają duże zadowolenie ze wspólnego wędrowania, a także satysfakcję z samodzielnej organizacji obozu.

Czy to aby nie jest obóz przetrwania, gdzie zainteresowani organizują sobie miejsce noclegowe pod chmurką, a wyżywienie to w zależności od tego co kto uzbiera lub jakie korzonki wykopie ?

Tak to niestety z Twoich wypowiedzi wynika. Dlaczego nie chcesz podzielić się z nami szczegółami tak tanio organizowanych wycieczek, czyżbyś obawiał się konkurencji ? :-)

Pozdrawiam
Jurek

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2004-06-02 08:57:02

>Widać że niezmienie nie pojmujesz istoty problemu. Nie zamierzam odbierać PTTK prawa do działalności dochodowej, pod warunkiem, że dochód będzie przeznaczony wyłącznie na cele statutowe.

Niby nie zamieszasz, a piszesz, że należy. To się w końcu zdecyduj, czy prawdą jest to, co napisałeś poprzednio, czy to, co teraz?

>Zwracam tylko uwagę, że społeczne (niezarobkowe) organizowanie imprez przez koła i kluby powinno być działalnością priorytetową, a istniejące uregulowania prawne ograniczają taką działalność w polskich górach.

Sądzę, że nadal są działalnością priorytetową, a uregulowania prawne są podobne od ponad 30 lat. Wcześniej nikomu nie przeszkadzały, a teraz nagle są problemem.

Problemem jest to, że oddziały, zamiast zajmować się działalnością przynoszącą dochód, ograniczają się do roli kół i klubów. Chciałyby wydawać, a nie ma kto na to zarabiać. Dobrym przykładem jest Twój były oddział, który musiał się rozwiązać właśnie z tego powodu, bo zabrakło składek (!) na jego utrzymanie. Nikt sobie nie pobrudził rączek działalnością dochodową, tylko, że zaprowadziło to wszystkich w ślepy zaułek.

>Zwracam też uwagę, że ZG PTTK przez kilka lat z rzędu nic efektywnego nie zrobił dla przywrócenia znaczenia klikutysięcznej kadrze społecznych działaczy, wpędzonych postanowieniami władz państwowych do wewnętrznego "getta".

I to akutat jest prawdą. Ale czego wymagać od tak aktywnych działaczy jak Edek, do którego można pisać jak do ściany. Słyszałem plotki, że spora część tego zamieszania z przewodnikami jest jego własnym wkładem w "rozwój" PTTK.

Pozdrowienia

Piotr

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Henek
Data: 2004-06-02 09:07:06

To o czym piszesz Piotrze jest chyba dla wszystkich zrozumiałe.
Z całą pewnością środki niekiedy są źle przeznaczane lub marnowane, lecz nie można przez to wrzucać do kosza całej ideii ....

Pzdr Henek

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Henek
Data: 2004-06-02 09:14:20

>A gdzie pisałem, że wychodzimy z otwartą ofertą? Jest dość istotna różnica między słowem "oferta" a "organizacja".
No właśnie Lechu różnica jest dość znaczna i dlatego porównywanie tego typu imprez jest bezesensowne. Na dodatek oferta Basi miała zupełnie inną 'zawartość'. Tak już pisałem wcześniej widziałem w ofercie SKPG znacznie tańsze wyjazdy i zapewne organizują jeszcze taniej ale 'dla siebie'.
> Zorganizowanie tej imprezy i jej standard jest całkowicie niezależny od Twoich przekonań.

Oczywiście ! Ale powiem Ci że są one cholernie drogie. Ja ze swoją paczką organizowałem kiedyś takie wyjazdy 'de luxe' których koszt nie przekroczyłby dzisiejszy 50 PLN ...
Strasznie zdzieracie w tym KS ....
:-)

Henek

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Henek
Data: 2004-06-02 09:22:19

Wszystko po staremu ;-)
Lech pisze że buty w sklepie są drogie... i porównuje ich cenę z kosztami wyprodukowania obuwia samemu w domu. Na dodatek okazuje się że te na półce to buty zimowe, a Leca to sandały na dwóch paskach.
Jak w radiu Erewań :-)

Z obozem przetrwania to przesadziłeś ;-)
Będąc w wieku szkolnym jeździliśmy prawie za darmo... podróż stopem, nocleg na dziko, a żarełko systematycznie podciągane ( konserwy ) z domowej lodówki ;-)
To były czasy :-)

Pzdr Henek

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-06-02 09:36:53

Nasze coroczne obozy wyglądają podobnie jak ubiegłoroczny, o którym możesz poczytać tu:

http://ksp.republika.pl/lista.htm

Ponieważ jest już komplet uczestników, nie widzę sensu informowania o szczegółach.

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Basia Z.
Data: 2004-06-02 09:31:54

Działalnosć naszego klubu - wydawnictwa, szkolenia wewnętrzne jest również w pewnym stopniu finansowana z dochdów za te własnie obozy letnie. Po prostu każdy przewodnik ze swojej stawki za te własnie obozy przeznacza jakąś kwotę na działalność klubową.

Ale żeby już zejsc z temety naszego klubu. Znam taki oddział PTTK w Andrychowie, prowadzą chetkę w Beskidzie Małym. Nie utrzymaliby tej chatki bez własnej działalnosci przewodnickiej. Każdy przewodnik odpala za każdą swoja prowadzoną wycieczkę ileś tam % swojego wynagrodzenia.

I chwała im za to że tą chatkę utrzymują.

Przecież każdy klub musi czymś zapłacić za lokal do zebrań, za prąd, czy inne media. Składki bardzo często nie wystarczaja.
U nas w klubie akurat składki są dość wysokie (40 zł rocznie) ale za lokal płacimy 800 zł na rok.
Oprócz tego wydajemy dwie włąsne gazety (miesięcznik w formie 2 str formatu A4) i "Harnasia" w którym pokazują się artykuły z zacieciem naukowym. Skąś trzeba wziąść pieniądze na drukarnię.

Chatka którą prowadzimy stale wymaga inwestycji.

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Basia Z.
Data: 2004-06-02 09:44:37

Nic się nie zmieniło, mój syn był niedawno (jakies 2 tygodnie temu)z grupa kumpli 5 dni w Gorcach i w czasie całego wyjazdu wydał 20 zł.

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Dudi
Data: 2004-06-02 09:42:31

Lechu,

to ma byc opis ofety, jak na razie moge powiedziec ze to wyjatkowo kiepski i drogo zorganizowany oboz...

a ile to wszystko zaplacili uczestnicy ?
co bylo zagwarantowane w ramach ceny?
za co musieli placic sami uczestnicy??

Dudi
Szkolenia w PTTK http://szkolenia.om.pttk.pl
Egzaminy państwowe na przewodników turystycznych http://szkolenia.om.pttk.pl/panstwowe.php

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Henek
Data: 2004-06-02 09:49:18

Dla mnie Basiu wiele się zmieniło ...
Choćby to że za rzeczy wyjęte z lodówki ja płacę ;-)

Pzdr Henek

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Basia Z.
Data: 2004-06-02 09:56:56

Oczywiscie było tak ze dostał na ten wyjazd 100 zł ale sobie "zaoszczędził" ;-) a jedzenie zabrał z lodówki.

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Basia Z.
Data: 2004-06-02 09:58:27

Zgadzam się, ja też napisałam ile wydaję na prywatne wyjazdy na Słowacje, chociaż stopem to jeszcze zdarza mi się czasem podróżować a spać w namiocie na dziko to całkiem często.

Ale nawet jak jadę pod namiot - to lubię się przynajmniej co 4 dni wykąpać.

A pieniędzy też za dużo nie zabieram - tylko kartę ;-)

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-06-02 09:47:10

>to ma byc opis ofety

Jeszcze raz powtarzam: Tu nie ma potrzeby zamieszczania opisu oferty, skoro nie reklamuję tu żadnej imprezy komercyjnej! Tym bardziej, że jest już komplet uczestników (może po jednej osobie by się jeszcze dało wcisnąć, aby grupa uczestników nie przekroczyła 20, którą to liczbę uważam za maksymalną na górskim szlaku).

Ja tylko wskazałem, że w ramach klubów można organizować imprezy górskie o takim samym standrardzie i niczym nie różniące się charakterem programu, a jednocześnie połowę tańsze.

Czy tak trudno zrozumieć, że naprawdę można dużo taniej, kiedy inicjatorzy imprez klubowych zrezygnują możliwości wykupienia za duże pieniądze "gotowca", a wspólnie podejmią pewien wysiłek organizacyjny i to samo zrobią we własnym zakresie.

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Henek
Data: 2004-06-02 10:17:07

> Ja tylko wskazałem, że w ramach klubów można organizować imprezy górskie o takim samym standrardzie i niczym nie różniące się charakterem programu, a jednocześnie połowę tańsze.

Niestety Lechu na razie niczego nie wykazałeś.

Henek

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-06-02 10:20:44

Przykro, że nie potrafisz dostrzec różnicy w kosztach między 750,- zł bez wyżywienia, a góra 400,- zł (Z WYŻYWIENIEM!), jakie ponosi uczestnik obozu o takim samym standardzie i takim samym charakterze realizowanego programu.

Dla ułatwienia jeszcze raz informuję, specjalnie dla rozkojarzonych: Na naszych obozach noclegi rezerwowane są w porządnych pensjonatach, chatach lub tzw. ubytovnach z sanitariatami w pokojach i wyżywieniem (śniadanie i obiadokolacje), a w preliminarzu kosztów uwzględniono także zwiedzanie obiektów muzealnych, ubezpieczenie grupy...

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Henek
Data: 2004-06-02 10:44:18

>Przykro, że nie potrafisz dostrzec różnicy w kosztach między 750,- zł bez wyżywienia, a góra 400,- zł (Z WYŻYWIENIEM!)
Ależ Lechu jak najbardziej potrafię dostrzec różnicę.

Nie potrafie jednak dostrzec jakiegoś sensownego uzasadnienia tak niskich kosztów, po za Twoimi zapewnieniami.

Zresztą wciąż popełniasz ten sam błąd metodologiczny porównując 'ofertę' z 'organizacją'
Idąc twoim tokiem rozumowania wykazałem że Twoja 'organizacja' też jest bardzo droga ....

Henek

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-06-02 10:50:52

>Nie potrafie jednak dostrzec
>jakiegoś sensownego uzasadnienia
>tak niskich kosztów, po za Twoimi
>zapewnieniami.

Zajrzyj na czeskie strony informacyjne o bazie noclegowej, a tam podają ceny i warunki. Myślę, że potrafisz zrobić to samodzielnie. Dla ułatwienia wskazówka, gdzie najlepiej szukać:
http://noclegi_cz.ag.bocznica.org/

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Henek
Data: 2004-06-02 11:00:07

> Zajrzyj na czeskie strony informacyjne o bazie noclegowej

Ale to Ty starasz się coś udowodnić a nie ja :-)
Zresztą piszę to kolejny raz: podstawowy błąd to porównywanie rzeczy których się nie porównuje.

Henek

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Dudi
Data: 2004-06-02 10:55:03

dobra Lechu, policzmy:

8 noclegów x 200 KCz = 1600 KCz
9 dni x 100 Kcz = 900 KCz (jedzenie)

= 2500 KCz x 0,14 zl = 350 zł

dojazd w obie strony nawet na grupowych > 50 zł

to gdzie te koszty gora 400 zł + ubezpieczenie + atrakcje?

Dudi
Szkolenia w PTTK http://szkolenia.om.pttk.pl
Egzaminy państwowe na przewodników turystycznych http://szkolenia.om.pttk.pl/panstwowe.php

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-06-02 11:03:52

9 noclegów po 250.- kCz z wyżywieniem (polopenzi)=2250,- kCz

2250,- x 0,14, zł = 315,- zł

(w rzeczywistości płacę taniej, bo uzgodniłem w złotówkach, co daje niecałe 300, zł)

Zauważ, że 9 dni a nie 8 (o jeden dzień dłużej) już wychodzi taniej!
Dojazd ok 50,- zł na osobę (dojazd do miejsc noclegowych własnymi samochodami, dobieramy się po cztery osoby w aucie)
315 + 50= 365.- zł
+ubezpieczenie dla grupy na 10 dni ok 10,- zł na osobę
=375.- zł
czyli nie przekracza 400,- zł

Za 750,-zł to moglibyśmy sobie codziennie dodatkowo wypić beczkę piwa

Kto więc lepiej kalkuluje?

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Dudi
Data: 2004-06-02 11:37:34

Przepraszam Lechu,

ale Twoje wyliczenia sa absolutnie niewiarygodne...

Dudi

PS.

bylem w zeszlym roku w Karkonoszach po czeskiej stronie i nawet piwo bylo drozsze niz w schronisku po polskiej stronie...

P.
Szkolenia w PTTK http://szkolenia.om.pttk.pl
Egzaminy państwowe na przewodników turystycznych http://szkolenia.om.pttk.pl/panstwowe.php

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Basia Z.
Data: 2004-06-02 11:42:41

Na moim obozie około 200 zł (po przeliczeniu na polskie) kosztują wstępy do jaskiń i do zamku. W tym 90 zł wstęp do Aggtelek.
Do tego dochodzi nieco więcej na dojazdy (zaplanowałam po 500 koron na dojazd tam i z powrotem i po 50 na dzień codziennie, bo do każdej jaskini trzeba dojechać, a dojazd jest dłuższy). Są jeszcze koszty wspólnej apteczki i jednej-dwóch map, ale to już drobiazgi.

Noclegi kosztują średnio około 250 Sk ale niestety bez wyżywienia.

W tamtym rejonie w który jadę (a bardzo mi zalezy własnie na tamtym rejonie)w ogóle prawie nie ma pensjonatów, więc tych kilka które tam jest są niestety prawie monopolistami i zapewne dlatego noclegi są droższe.

Oczywiście jakby odliczyć koszty dojazdu to od razu byłoby o te 150 zł mniej ale wtedy każdy płaci z własnej kieszeni.

Nie wiem skad Lechu wziąłeś te 50 zł na osobę na 10 dniowy obóz (ile kilometrów przejeżdżacie ?), bo ja ostatnio dojeżdżajac z Katowic w okolice Pcimia i z powrotem to same koszty dojazdu wyszły po około 20 zł na osobę.

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Tomek Dygała
Data: 2004-06-02 12:06:40

> 9 noclegów po 250.- kCz z wyżywieniem (polopenzi)=2250,- kCz

> 2250,- x 0,14, zł = 315,- zł

no i sam piszesz że to jest "polopenze" czyli śniadania i obiadokolacje.
A więc lekko licząc trzeba dodać po ok. 50 CZK dziennie na osobę.

pzdr.
Tomek D

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Basia Z.
Data: 2004-06-02 12:11:45

Napiszcie mi kierowcy, ile pali średni samochód na 100 km, bo ja nie mam pojęcia.

To policzę te koszty przejazdów.

Pozdrowienia.

Basia

P.S.
Akurat moje koszty przejazdów nie wynikają z tego wyliczenia, bo jeździmy komunikacją publiczną (ceny biletów wziełam z Internetu), a na miejscu chcemy wynajać busa.

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Tomek Dygała
Data: 2004-06-02 12:19:00

to zależy, ale przyjmij powiedzmy 7 l na 100 km.
benzyna jest aktualnie po 3,85-4,05 zł/l.

pzdr.
Tomek D

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-06-02 12:37:11

>bylem w zeszlym roku w
>Karkonoszach po czeskiej stronie i
>nawet piwo bylo drozsze

Ja akurat nie mam takich uprzedzeń co do cen w Czechach bo: Po pierwsze, znam je dość dobrze z atopsji, znam czeski i porafię się dogadać, znaleźć coś taniego a wcale nie gorszego, a jeszcze wynegocjować upust dla grupy. Po drugie: nie oceniam wszystkiego pod kątem piwa... A po trzecie, Karkonosze są dość specyficznymi dla Czechów górami, które cieszą się tam największą popularnością (jak u nas Tatry), a ceny są stanowione pod nostalgiczne wycieczki Niemców, którzy jeżdżą w dawne Riesengebirge tak jak my ostatnio w góry Ukrainy.

Obóz który ja prowadzę odbędzie się w Beskidach Śląsko-Morawskich, a w planie mamy m.in. wejście na Łysą Górę (Lysa hora) i podziwianie stamtąd panoramy (o ile widoczność pozwoli) ku Sudetom. Panoramę tą pięknie opisał w swoim wierszu "Pochwała Łysej Góry" Ludwik Heimb, pochodzący z Cieszyna proboszcz w Pruchnej, wsi położonej na Śląsku Cieszyńskim (fragment wiersza tu: http://ksp.republika.pl/sudety_poezja.htm ). Zwiedzimy też Valasske museum v prirode w Rożnovie pod Radhostem i inne obiekty zabytkowe i muzea... We wsi Bila znajduje sie bardzo ciekawy zabytkowy drewniany kościół podobny do Wangu, a także pochodzący także z Norwegii... Nie rozumiem dlaczego każdy tu powiątpiewa i snuje własne domysły, że na naszej imprezie nie będzie atrakcji, lub że jest to gorszy obóz do komercyjnego imperzy Basi Z.

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-06-02 13:14:09

Fajnie. Na trasie mój pali 4,8 (w górach nawet mniej) większe, gdzie jedzie 5 osób 6,5-do 7 l/100. Z Poznania na miejsce jest niecałe 400 km. W obie strony - 800 km. Przyjmując 5 l/100 km i 4,- zł za litr (w Czechach jest trochę taniej) to daje 800 ./. 100 =8
8 x 5 l = 40l
40 l x 4 zł = 160 zł na paliwo. Przy 4 osobach w aucie wychodzi nie inaczej, jak 160 ./. 4= 40,- zł na przejazdy...

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-06-02 13:21:34

>no i sam piszesz że to
>jest "polopenze" czyli śniadania i
>obiadokolacje.
>A więc lekko licząc trzeba dodać >po ok. 50 CZK dziennie na osobę.

Nie trzeba. To jest wystarczająca ilość pożywienia.

W czasie wędrówki po górach nikt nie ma ochoty na obżarstwo, ba, nawet jest to nie wkazane.

Obiadokolacje są na tyle syte, że po powrocie z wycieczki w zupełności wystarczą. No może nie dla obżartuchów, tyle że to już jest prywatny problem takiego delikwenta, podobnie jak nałogowych palaczy. Ale nie miewam na obozach takowych uczestników ostatnimi czasy.

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2004-06-02 15:51:31

Koszt auta wraz z amortyzacją wychodzi około 60-75 groszy/km. 800 km x 0,60 zł/km = 480 zł.
Jeżeli liczysz uczestnikom 160 zł, to znaczy, że z własnej kieszeni dopłacasz 320 zł, czyli 80 zł do każdego pasażera. I to jest tajemnica Twojego sukcesu, na który sobie nie pozwoli żadne biuro turystyczne.

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-06-02 16:12:50

>Koszt auta wraz z amortyzacją
>wychodzi około 60-75 groszy/km

Czyli ludziom, którzy dla własnych potrzeb już mają auto, proponujesz aby stało ono cały czas w garażu albo na parkingu i rdzewiało, a w żadnym wypadku nie korzystać z niego w celu ułatwienia sobie dojazdu w góry.

Argumenujesz to swymi teoretycznymi wyliczeniami, które i tak mają niewiele wspólnego z praktyką... Niestety uczestników naszych imprez, ani innych iprez do tych racji nie przekonasz.

Ostatnimi czasy nawet na zloty przodownickie większość uczestników przyjeżdża prywatnymi samochodami, a ci którzy się z nimi zabierają po zwracają koszty paliwa. I co najważniejsze, nie muszą się tłuc koleją czy autobusami, czekać na opóźnione połączenia itp.

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2004-06-02 23:41:33

chodzisz z tematu. Ja piszę o faktycznych kosztach dojazdu, a Ty o jakiś insynuacjach. Jednym słowem stać Cię na dofinansowanie obozu z własnej kieszeni, a innym mydlisz oczy, że jest taki tani. Prędzej czy później Twoje auto się rozpadnie, a Ty zostaniesz z z pustym kontem po takich kalkulacjach.

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-06-03 07:54:17

>Ja piszę o faktycznych kosztach
>dojazdu,

Nie. Ty piszesz o kosztach życia człowieka w ogóle. Dojazd własnym samochodem to nie jest de facto składowa kosztów obozu. Utrzymanie samochodu to prywatna sprawa każdego uczestnika obozu i nie wypada żadać od kolegi, aby się do tego dokładał kiedy go gdzieś podwiozę. Rozliczać się można tylko za zużyte paliwo.

Gdyby pójść za Twoim tokiem rozumowania i przyjrzeć się wnikliwie każdej wydanej złotówce w sposób szczegółowy, to by trzeba od kosztów obozu np. odliczyć jednocześnie koszty żywienia. Dlaczego? Bo pozostając w domu każdy i tak musi wydać pieniądze na żywienie i w dodatku samemu je przygotować. A w schronisku ma wszystko postawione na stole...

Gdybyśmy sobie nie zorganizowali grupowego wyjazdu w góry, to każdy, kto ma samochód, by pojechał tam sam swoim autem indywidualnie, a wtedy by musiał za całe zużyte paliwo zapłacić z własnej kieszeni. A więc jadąc w góry autem z dobranym kompletem pasażerów, po prostu jest to i dla mnie i dla innych posiadaczy samochodów jednak taniej. Taka jest praktyczna (nie teoretyczna) strona posiadania samochodów przez uczestników obozu. A Ty uparcie twierdzisz, że prywatne koszty utrzymania samochodu należy doliczyć do kosztów obozu i udowadniasz, że nie warto mieć samochodu i korzystać z możliwości jakie ten pojazd daje. Ile razy zamierzasz jeszcze odbijać piłeczkę i udowadniać, że jest tak jak w Twojej czystej teorii?

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Henek
Data: 2004-06-03 11:01:10

> Obóz który ja prowadzę odbędzie się w Beskidach Śląsko-Morawskich

O znajome tereny :-)
A gdzie będziecie spali ???

Henek

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2004-06-03 13:22:16

Jak zwykle mylisz pojęcia. Koszt auta jest kosztem auta niezależnie od tego, kto i po co go używa. Jak nie chcesz liczyć tego do kosztów obozu, to nie licz, ale porownywać można tylko rzeczy porównywalne. Nie możesz porównywać kosztów obozu z dojazdem do kosztów obozu bez dojazdu. A jak już porównujesz, to musisz porównać faktyczne koszty dojazdu, a nie tylko koszty paliwa, bo dalej porównanie jest niemożliwe. Już raz ktoś kiedyś powiedział, że jak komuś nie odpowiadają fakty, to tym gorzej dla faktów. Ja nie muszę niczego udowadniać. rzeczywisty koszt dojazdu jest faktem i nie zmienią tego żadne pokrętne dowody, że jeden jest bogaty i ma auto, które i tak rdzewieje, a drugi jest biedny i bogaty ma obowiązek go dotować, biorąc od niego opłatę tylko za paliwo. A już zypełnym nieporozumieniem jest wmawianie mi, że obowiązkiem bogatego jest siedzieć cicho i potulnie znosić żądania tego biednego, któremu też się coś należy od życia.
Wyobraź sobie, że też wożę tych biedniejszych, ale nie opowiadam nikomu bzdur, że potrafię tak tanio zorganizować przejazd, bo jest to po prostu nieprawda. A jak ktoś chce moje auto wynająć na swoją imprezę, to musi pokryć wszystkie koszty, bo nie zamierzam nikogo dotować.

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-06-03 13:53:48

>A jak ktoś chce moje auto wynająć
>na swoją imprezę, to musi pokryć
>wszystkie koszty, bo nie zamierzam
>nikogo dotować.

Jak chcesz to możesz spróbować wynająć, ale wątpię że znajdziesz chętnych.

W naszej grupie nikt nikomu auta nie wynajmuje. Po prostu po koleżeńsku podwozimy tych, co samochodu nie mają.

Gdyby każdy był taki drobiazgowy i doliczał do kosztów obozu koszty amortyzacji auta, to jednocześnie by musiał odliczyć np. koszty zużycia energii i wody, której nie zużywamy kiedy jesteśmy w górach i wiele innych kosztów. A la z drugiej strony by musiał doliczyć np. pieniądze wydane na rozmowy komórkowe kiedy jesteśmy za granicą, koszty amortyzacji tego telefonu, koszty ścierania podeszwy od butów turystycznych (ich amortyzacji), przecierania gaci w kroku itp. W ten sposób byśmy doszli do absurdu.

Ja tylko orientacyjnie porównuję, że koszt naszego obozu wyniesie z wyżywieniem 300-400 zł na osobę, zaś analogicznego obozu oferowanego przez SKPG - 750, zł, i to bez wyżywienia. I tu nie mają żadnego istotnego znaczenia jakieś wymyślone przez Ciebie niuanse i wytykanie ludziom, że są uczynni i innych zawiozą w góry własnym samochodem, bo do czego ten samochód w końcu jest?...

A korzyść z samochodu jest też i taka, że w razie bardzo wrednej pogody wsiadamy w auta i jedziemy zwiedzać muzea, kościoły czy wreszcie odwiedzać kawiarnie w podgórskich miasteczkach i wczuwać się w miejscowy klimat i folklor..

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2004-06-03 18:46:00

>Gdyby każdy był taki drobiazgowy i doliczał do kosztów obozu koszty amortyzacji auta, to jednocześnie by musiał odliczyć np. koszty zużycia energii i wody, której nie zużywamy kiedy jesteśmy w górach i wiele innych kosztów.

Fantazjować to Ty potrafisz. Tylko ten wredny świat do Ciebie nie pasuje ...

>A z drugiej strony by musiał doliczyć np. pieniądze wydane na rozmowy komórkowe ...

Poważni działacze to to wszystko liczą, a inni, jak chcą kolegom coś zafundować, to fundują i nie twierdzą, że obóz jest tańszy niż jest faktycznie.

>I tu nie mają żadnego istotnego znaczenia jakieś wymyślone przez Ciebie niuanse i wytykanie ludziom, że są uczynni ...

Ja nie wytykam. Ja się cieszę, że są uczynni, tylko nie podoba mi się, że koszty Twojego obozu są przez to zaniżone i podajesz to innym jako normę. Przeciętnego organizatora nie stać na fundowanie uczestnikom samochodów i telefonów, bo by szybko musiały ogłosić bankructwo. W normalnym kraju, to by ktoś od razu zgłosił to władzom jako dumping i musiałbyś się długo z tego tłumaczyć, żeby nie zapłacić jakiejś kary.

Temat: Re: Reklama i antyreklama na forum
Autor: Przodownik 1811
Data: 2004-06-03 19:15:38

>W normalnym kraju, to by ktoś od
>razu zgłosił to władzom jako
>dumping i musiałbyś się długo z
>tego tłumaczyć, żeby nie zapłacić
>jakiejś kary.

Nonsens. Wtedy by można karać kierowców za to, że zabiorą biedną staruszkę idącą poboczem i podwiozą ją do przychodni.

Po za tym dumping to sprzedaż produktów po zaniżonych cenach, a ja nic nie przedaję i nie prowadzę żadnych konkurencyjnych usług turystycznych, a jedynie realizuję cele statutowe klubu po kosztach własnych. A ten konkretny sposób organizacji obozu nawet można podciągnąć po wolantariat. Jeżeli ja zabieram na obóz syna mojej koleżanki klubowej do swojego auta, to pomagam biedniejszym ode mnie, których na samochód po prostu nie stać...