Sąd koleżeński

Mam problem z pewnym gościem w sieci, który obraża na lewo i prawo kogo tylko popadnie (w tym mnie). Podaje się za przodownika turystyki górskiej PTTK, co zobowiązuje go do zachowania szczególnie wysokich standardów, jednak obraża nie tylko poszczególne osoby fizyczne - członków PTTK, lecz także koła PTTK. Chciałbym podać gościa do sądu koleżeńskiego z wnioskiem o odebranie mu uprawnień, jednak jako oskarżyciel powinienem podać (zgodnie z wymogami par. 31 regulaminu sądu oddziałowego) jego adres. W świetle ustawy o ochronie danych osobowych nie jestem w stanie zdobyć tych informacji a zgodnie z par. 36 wniosek musi odpowiadać formalnym kryteriom. Jak sobie z tym poradzić i cóż począć?

>Chciałbym podać gościa do sądu koleżeńskiego z wnioskiem o odebranie mu uprawnień

Jak można odebrać coś, czego de facto nie ma? Przecież przodownicy turystyki górskiej zostali pozbawieni uprawnień do wypełniania podstawowego obowiązku organizowania i prowadzenia wycieczek oraz imprez turystyki górskiej PTTK, określonego w § 8 zatwierdzonego przez KTG ZG PTTK Regulaminu PTG. Pozbawiło ich tych uprawnień już w 1997 roku Rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie bezpieczeństwa osób przebywających w górach... Nie zauważyłem, aby ktoklwiek z ZG PTTK osto zaprotestował i stanął w obronie tej społecznej kadry PTTK, domagając się od władz państwowych usunięcia z owego aktu prawnego zapisów uderzających w turystykę społeczną i godzących w interesy PTTK.

a moze byc numer telefonu na poczatek?

Dudi

ROTFL !!!

Henek

Szkoda czasu, bo Sąd Koleżeński działa tak samo szybko jak Zarząd Główny, to znaczy praktycznie w ogóle nie działa. Zgłosiłem pisemnie podobną sprawę w ubiegłej kadencji i do dzisiaj nie doczekałem się żadnej odpowiedzi.

Szkoda fatygi. Jak się orientuję, to zbliża się termin Walnego Zjazdu PTTK i Główny Sąd Koleżeński PTTK ogłosi tradycyjnie "amnestię" i odpuści wszystkim ich "grzeszki".

a to dlaczego Sad Kolezenski uzyskal absolutorium?

Dudi

Nawet jak GSK kogoś ukarze dajmy na to wykluczeniem z PTTK to i tak znajda sie ludzie którzy załatwią amnestię a i przy okazji "ukaranemu" znajdzie sie jakiś wysoko postawiony stołek.Prawie jak w Alternatywach 4.I nie był by to pierwszy przypadek;(

"Nawet jak GSK kogoś ukarze dajmy na to wykluczeniem z PTTK to i tak znajda sie ludzie którzy załatwią amnestię a i przy okazji "ukaranemu" znajdzie sie jakiś wysoko postawiony stołek"

I jeszcze zostanie odznaczony "za zasługi" - zainteresowani wiedzą o kogo chodzi.

pozdrawiam

I miej tu człowieku zaufanie do kwalifikacji kadry PTTK

Pzdr Henek

Z doświadczenia wątpliwej wartości "współpracy" z tym Sądem od prawie trzech kadencji - pozwole sobie zacytować ciekawe powiedzenie powszechnie znanego władcy:
"Szkoda czasu,,, i atłasu"

Sam fakt, że na forum pojawił sie taki temat, juz zapowiada sie ciekawie. Mysle, że PTTK ma w swoich władzach pare wstydów, a to jest jeden z nich! Jeżeli tutejsza dyskusja pozwoli opisać i obnazyć, to co obnazyc nalezy, to będzie fajnie. no, ale az takim wielkim optymista to ja nie jestem. Pewnie sobie tu pogadany, a zdliżający się zjazd zaszpachlujewszystko, jak poprzednie zjazdy. I znowu bezie jak dotychczas: gnuśne ciepiełko. I tyle.

Z Ustawy o Stowarzyszeniach wynika, że Sąd Koleżeński nie jest wcale wymogiem statutowym stowarzyszenia. Wystarczy bowiem Komisja Rewizyjna. W PTTK Sąd Koleżeński, to grupa typu "pierdu, pierdu..." i "ble, ble, ble...". Być może najbliższy Zjazd Krajowy będzie trochę mądrzejszy i przeanalizuje tę sprawę.

Witam,
czy potrzebny jest nam Sąd Koleżeński, skoro do dzisiaj na stronie www ZG PTTK na ten temat cisza. Znam sprawę z wielu Oddziałów PTTK, że jest to ciało martwe, które co 4 lata stwierdza, że nie rozpatrywało żadnych spraw. A GSK PTTK puszy się i nadyma, jakby pełnił jakąś ważną misję na wzór Trybunału Stanu.

Witam!!!

Przepraszam bardzo, ale mam uwagę - czy Szanowni Koledzy raczyliby się podpisać?

Wygłaszacie opinie dosyć radykalne, a ponieważ łączycie się przez TePsę nie bardzo wiadomo, czy to jedna osoba dyskutuje sama ze sobą, czy faktycznie nagle pojawiło się tylu wrogów GSK.

Chcecie być wiarygodni? Nie bądźcie anonimowi!

Z poważaniem,
Łukasz Aranowski

Wbrew opiniom przedpiśców pozwolę sobie stanąć w obronie GSK. Przy różnych "cudach", na które w PTTK-u się nadziałem akurat ten organ jako jedyny zachowywał się praktycznie bez zarzutu (tzn. robił swoje, nie oglądając się na personalne układy, za co jestem jego członkom bardzo wdzięczny).

pozdrawiam

A czy nie dało by sie wyprodukowac strony z informacjami o biezącej działalności GSK może wtedy mniej osób by sie wypowiadało negatywnie.
I było by jasne co robi GSK

To nie prawda! Sąd pracuje pełna parą! 95% tej pary zuzywa na gwizd!

Nie jesteśmy wrogami GSK PTTK! Wręcz przeciwnie. jako przewodniczący GSK w Towarzystwie Naukowym Organizacji i Kierownictwa oraz będąc czlonkiem PTTK od 1960 roku - bardzo mi zalezy, aby Sąd Kolezenski w moim ukochanym PTTK pracował conajmniej tak, jak Sąd, któremu ja przewodnicze. A jeszcze mu do tego daleko. I organizacyjnie i merytorycznie, jak przypuszczam./ Obecne ramy organizacyjne i system pracy tego "sądu" to kompromitacja!

To nie jest do końca prawda. Ten Sad zachowuje sie tak, aby nikogo nie skrzywdzic, pzrez co wielu krzywdzi, niestety. Przemawia za tym moje doświadczenie niechlubnej współpracy na tym forum od paru kadencji.

Dlaczego zaraz wrogów? A może są to ludzie, którzy po kontakcie z Szacownym Sądem w Pttk mają jakieś odczucia. Nie koniecznie pozytywne?

Przepraszam, za to, że poszedłem tokiem Twojego myślenia,Lukaszu, ale to może byc także jakiś funkcjonariusz z tego Sądu, który klika sam na siebie w wielu postaciach? No nie, to już byłaby mania prześladowcza.Zresztą dlaczego nie? Panuje jeszcze ciągle u nas pogląd, że
- jak o nas nie piszą dużo, to może my (czyli tzw Sąd koleżeński) jesteśmy niepotrzebni. Haaaaaaaaaaaaaaaaaaa
A co do wiarygodności, to może zacząć od głowy - czyli od samego Sądu "Koleżeńskiego"?