Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Tematyka ogólna

Prawo w przewodnictwie

wszystkich wiadomości w wątku: 82
data najnowszej wiadomości: 2004-05-20

Temat: Prawo w przewodnictwie
Autor: ~Dominik
Data: 2003-09-30 09:51:18

Cześć!
Jakieś 8 m-cy temu pisałem na forum o mojej pracy dyplomowej na temat "Unormowania prawne przewodników turystycznych i pilotów wycieczek w prawie polskim" Prosiłem wtedy o pomoc w znalezieniu materiałów do pracy. Praca została zrecenzowana z wynikiem bardzo dobrym i obroniłem ją w czerwcu.
Teraz wracam na forum i aby dzielić się radami z zainteresowanymi. Polecam się w sprawach dotyczących zagadnień prawnych dotyczących przewodników i pilotów.
Pozdrawiam.

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Jacek Potocki
Data: 2003-09-30 10:09:55

No to gratulacje!
I pozdrowienia

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2003-09-30 10:12:36

Witam!!!

Sądzę, że nie głupim pomysłem byłaby jej publikacja na tych stronach. Co o tym myślisz? Pomogłoby to wielu następnym... :-)

Pozdrawiam,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Basia Z.
Data: 2003-09-30 10:45:48

Popieram - mi by się bardzo przydało.

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: ~Dominik
Data: 2003-09-30 12:44:43

Dzięki ale nie skorzystam z jej opublikowania. Za dużo w nią włożyłem pracy-czasu i pieniędzy również (mieszkam na samym południu Polski a materiały miałem tylko w Warszawie) Zastanowię się nad publikacją jej w Wydawnictwie PTTK ale to też zależy od finansowej strony przedsięwzięcia. Chyba że masz jakąś propozycję?
Pozdrawiam.

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2003-09-30 13:11:27

Witam!!!

> Chyba że masz jakąś propozycję?

Niestety. Działalność PTTK opiera się na społecznej pracy jego członków i nie jesteśmy w stanie płacić za materiały publikowane na tych stronach - bo chyba to masz na myśli. Więc o ile nie interesuje Cię wynagrodzenie pozamaterialne, to nie mam propozycji. :-(

Pozdrawiam,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2003-09-30 13:13:58

Zarobek w "Kraju" jest wątpliwy. Może POT by to wydał w ramach popularyzacji markowego produktu turystycznego? A przynajmniej zapłacił honorarium za opublikowanie na stronach internetowych?
Autor może też potraktować publikację w Internecie jako promocję własnych umiejętności, co też ma znaczenie w dalszej karierze.
Pozdrowienia
Piotr

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Tomek Dygała
Data: 2003-09-30 13:38:32

widzę Łukasz ze naiwnie pomyślałeś iż autor zechce umieścić swoją pracę za friko... :-/
echhh komercja...

pzdr.
Tomek D

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2003-09-30 14:22:32

>Niestety. Działalność PTTK opiera się na społecznej pracy jego członków i nie jesteśmy w stanie płacić za materiały publikowane na tych stronach ...
To, że działalność PTTK opiera się na pracy społecznej, nie przeszkadza działać ponad 200 firmom PTTK-owskim (w tym blisko 200 schroniskom i stanicom), które takiej pracy nie wykonują i zatrudniają tabuny pracowników etatowych, a także licznym biurom, które również zatrudniają pracowników. To w ich interesie PTTK powinno zapłacić autorowi i wydać taką książkę, ale myślenie nie jest mocną stroną zasłużonych działaczy społecznych, których zaangażowanie często nie wykracza poza koniec własnego nosa.
Pozdrowienia
Piotr

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Basia Z.
Data: 2003-09-30 14:30:27

Jednak najpierw należałoby sprawdzić, jaka jest rzeczywista wartość tej książki.

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2003-09-30 14:57:08

Witam!!!

Owszem. Mnóstwo ludzi publikuje swoje prace licencjackie i magisterskie w sieci (nawet nasza webmasterka - Gosia - na swojej stronie opublikowała swój dyplom). Podobny los spotyka również publikacje - w dorobku naukowca wypisanym w sieci często spotykać można nie same tytuły, ale całe artykuły. Nie widzę w tym nic nienormalnego.

Jeśli ktoś się ceni na tyle, że chce swoją pracę magisterską wydawać drukiem i na niej zarabiać oczywiście ma do tego prawo. Tak ja ja mam prawo wątpić w powodzenie komercyjne takiego przedsięwzięcia... :-)

Pozdro,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2003-09-30 15:01:05

Witam!!!

> To w ich interesie PTTK powinno zapłacić autorowi i wydać taką
> książkę, ale myślenie nie jest mocną stroną zasłużonych działaczy
> społecznych, których zaangażowanie często nie wykracza
> poza koniec własnego nosa.

Hmmm... Napisałeś ostro, więc ja Ci równie ostro odpowiem.

Jakbyś raczył przejrzeć te strony, to dowiedziałbyś się, że taka książka została przez PTTK zupełnie niedawno wydana. Może i myślenie nie jest mocną stroną niektórych działaczy, ale całe szczęście Ci co najwyżej piszą na Forum - decyzje podejmuje ta reszta, której myślenie przychodzi bez trudu... :-)

Oto link:
http://przewodnicy.pttk.pl/start.php?co=opptipw

Pozdro,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: ~Dominik
Data: 2003-09-30 15:21:52

Dzięki za stanowcze słowa! Ciekawe czy sami krytykujący chęć przedsięwzięcia, nie zachowali się podobnie jak ja.
Dzięki, pozdrawiam.

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: ~Dominik
Data: 2003-09-30 15:23:52

Jeżeli ktoś byłby konkretnie zainteresowany to serdecznie zapraszam.

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: any
Data: 2003-09-30 15:14:36

Dzień Dobry.

Hmm, to może jeszcze ja wetknę szpilę Towarzystwu. Piotr ma rację. Abstrahując od skądinąd słusznej uwagi Basi, uważam, że jednak PTTK w swoim budżecie powinno zapewnić środki na tego typu okazje.
Nie wszyscy piszący, bądź opracowujący materiały dot. turystyki są członkami Towarzystwa, bądź zgodzą się opublikować wyniki swojej pracy dla chwały organizacji.

pozdrawiam

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: any
Data: 2003-09-30 15:26:27

Nie rozumiem, czy mógłbyś to sprecyzować?

pozdrawiam

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: ~Dominik
Data: 2003-09-30 15:25:56

Jakby Pan nie wiedział, to ksiażka została wydana w 2000 roku i obejmuje niewielki zakres samej tylko odpowiedzialności prawnej przewodników i pilotów (nie mając tego za złe autorowi p. Tomaszowi Gawlikowi gdyż taka była jego praca w założeniu.)Natomiast moja praca wykracza szeroko poza problem samej odpowiedzialności.Od momentu wydania książki (rok 2000) wiele się zmieniło w normach prawnych - prawo karne, wykroczeń, nie wspominając o prawie administracyjnym w którym nowe przepisy pojawiają się średnio raz na 2 m-ce!!!! Ostatnią już sprawą jest to, że książka Pana Tomasza S. Gawlika dostępna jest TYLKO!!!! w Warszawie w Bibliotece Centralnej PTTK (nie zmyślam - zachęcam do sprawdzenia; brak w Krakowie, Łodzi, Szczecinie, Koszalinie, Katowicach itd.) i na dodatek jak wiadomo, wypożyczyć ją mogą tylko członkowie PTTK!!!! Zachęcam do lektury tejże pozycji i powodzenia w zdobyciu jej na rynku!!!
Pozdrawiam, Dominik

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2003-09-30 15:34:55

Witam!!!

> Nie wszyscy piszący, bądź opracowujący materiały dot.
> turystyki są członkami Towarzystwa, bądź zgodzą się
> opublikować wyniki swojej pracy dla chwały organizacji.

Obracając argument:
Nie wszystkie też materiały o turystyce muszą ukazywać się pod szyldem Towarzystwa i dla Jego chwały... ;-)

Pzdr,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: ~Dominik
Data: 2003-09-30 15:35:40

Tzn. czy nie żądali by honorarium za opublikowanie konkretnych swoich prac! Pozdrawiam, Dominik

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2003-09-30 15:38:15

Witam!!!

> Jakby Pan nie wiedział (...)

Proponuję darować sobie formy Pan, Pani... :-)

> Jakby Pan nie wiedział, to ksiażka została wydana w 2000 roku
> i obejmuje niewielki zakres samej tylko odpowiedzialności
> prawnej przewodników i pilotów

Obejmuje ona swoim zakresem obowiązujące wtedy prawo dotyczące prowadzenia grup. Zawsze wydawało mi się, że to wystarczy...

Trochę sie od tego czasu zmieniło - przyznaję - aczkolwiek wcale nie tak wiele jak sugerujesz. Jednak już niedługo ukaże się pozycja nowa - rozszerzona i poprawiona.

> Ostatnią już sprawą jest to, że książka Pana Tomasza S. Gawlika
> dostępna jest TYLKO!!!! w Warszawie w Bibliotece Centralnej
> PTTK (nie zmyślam - zachęcam do sprawdzenia; brak w Krakowie,
> Łodzi, Szczecinie, Koszalinie, Katowicach itd.)

Rozsyłana była po wszystkich jednostkach przewodnickich w kraju. Bez problemu zdobyłbym ją w dowolnym mieście wojewódzkim. W Twoim przypadku wystarczyło zwrócić się z odpowiednim zapytaniem choćby na tym Forum - dostałbyś pocztą do domu egzemplarz bez żadnego problemu. I choć pewnie Cię to zdziwi, a nawet zaskoczy, to dodam, że bezpłatnie...

> i na dodatek jak wiadomo, wypożyczyć ją mogą tylko członkowie PTTK!!!

To straszne! ;-)

> Zachęcam do lektury tejże pozycji i powodzenia
> w zdobyciu jej na rynku!!!

Lekture tej pozycji musiałem mieć za sobą przed egzaminem przewodnickim. Zdobycie jej nie było trudne, bo choć miałem ją wcześniej z racji umieszczania zlinkowanej wyżej wzmianki na strony WWW, to na moim kursie była ona i tak rozdawana kursantom, toteż aktualnie mam dwa egzemplarze. :-)

Pozdrawiam,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Tomek Dygała
Data: 2003-09-30 15:48:58

wobec tego zapraszam tu:
http://www.pttk.pl/zycie/zycie.php

nawet mi nie przyszło do głowy żądać czegokolwiek za opublikowanie moich tekstów na stronie PTTK a jeden z nich opiera się na fragmencie mojej pracy magisterskiej :-)

pzdr.
Tomek D

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: ~Anka
Data: 2003-09-30 15:50:51

Drogi Dominiku!
Może Ty i na prawie się znasz ale z ekonomii jesteś słabiutki.Na razie tylko Ty zachwalasz swój towar jak akwizytor a niestety towar ma taką wartość na jaką wycenia go rynek a nie właściciel.Kilku malarzy z Floriańskiej w Krakowie też swoje wątpliwe prace wyceniali na krocie-po kilku miesiącach bezkutecznych prób sprzedania ich"dzieła" poszły za grosze.Wybacz,ale troszkę mi ich przypominasz.
Na dzień dzisiejszy Twoja praca ma wartość równą ZERO.
Pozdr Anka

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: ~Dominik
Data: 2003-09-30 16:00:22

Primo, Nie była rozsyłana po wszystkich jednostkach jak sugerujesz - być może po wybranych, gdyż sam jestem przewodnikiem i rozpoczynałem od szukania właśnie w jednostkach przewodnickich - w wielu miastach Polski.
Po drugie, gratuluję wyboru kursu przewodnickiego z tak dobrym zapleczem materiałów merytorycznych.
Po trzecie, Występowałe na Forum właśnie z zapytaniem o tą książkę, i pech chciał że nie trafiłem na Ciebie.
Pozdrawiam.

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: ~Dominik
Data: 2003-09-30 16:07:37

Jak wspominasz na fragmencie a my mówimy o całościowej publikacji.
Dzięki, pozdrawiam.

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Tomek Dygała
Data: 2003-09-30 16:09:49

ja o zupie, a Ty o... czymś innym

pzdr.
Tomek D

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2003-09-30 15:57:46

Witam!!!

> Ciekawe czy sami krytykujący chęć przedsięwzięcia,
> nie zachowali się podobnie jak ja.

Widać się nie zrozumieliśmy.
Ja zaproponowałem, ty się nie zgodziłeś. Nikt tu nikogo nie krytykuje - ja co najwyżej mogę sobie westchnąć.

Podałem przykłady (nawet jeden konkretny) opublikowania pracy dyplomowej w internecie. Sam na swojej prywatnej stronie publikuje efekty mojej wielogodzinnej pracy - stacje do Kolejarza, jedna mp3-ka z nagraną piosenką (już niedługo będzie wiecej), mnóstwo zdjęć itd. Szczerze mówiąc nie przyszłoby mi do głowy aby próbować to sprzedawać, bowiem nie z tego żyję. Jak ktoś sobie ściągnie jakieś zdjęcie i da na pulpit jako tapetę - nic mi nie ubędzie.

I stąd moje westchnięcie - świat się zmienia i ludzie dziś już myślą w większości inaczej niż ja, czy Tomek Dygała (który opublikował na tej stronie kilka swoich artykułów)...

Pozdrawiam,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2003-09-30 16:13:01

Witam!!!

> Występowałem na Forum właśnie z zapytaniem o tą książkę,
> i pech chciał że nie trafiłem na Ciebie.

Pech... Co prawda sobie nie przypominam takiego listu, a nie chce mi sie już teraz szukać, ale widocznie go przeoczyłem.

Pozdrawiam,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: ~Dominik
Data: 2003-09-30 16:09:26

Droga Aniu,
Nie zachwalam wcale swojej pracy jak akwizytor. (vide jedna z pierwszych wstawek na Forum) Chodzi mi tylko aby nie została puszczona w całości za friko jak Ty to sugerujesz.
Co do malarzy to ich dzieła mozesz zobaczyć i wtedy ocenić czy są czegoś warte natomiast nie takie MÓZGI jak TY ją oceniały i wcale nie była dla nich zerową wartością. Więc proszę nie kompromituj się...gdyż jak może wiesz, może nie, prace dyplomowe są recenzowane przez minimum 2 osoby ( tak było w moim przypadku) które się na tym znają, ośmielam się twierdzić że bardziej niz Ty.
Pozdrawiam.

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Dudi
Data: 2003-09-30 16:05:01

dodam szpile od siebie:

po skorzystaniu z tow. Googla wyplulo na dzien dobry:
- Biblioteka Instytutu Turystyki - Sygn. 9183
- Wyższa Szkoła Turystyki i Hotelarstwa w Łodzi - nie chce mi sie szukac sygnatury

wiec z tym brakiem dostepnosci to jakas sciema...

Dudi
Szkolenia w PTTK http://szkolenia.om.pttk.pl
Egzaminy państwowe na przewodników turystycznych http://szkolenia.om.pttk.pl/panstwowe.php

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Tomek Dygała
Data: 2003-09-30 16:19:33

nie rozśmieszaj mnie recenzjami pracy magisterskiej.
Rozumiem że się cieszysz z trzech liter przed nazwiskiem ale widziałem jak wyglądają recenzje prac magisterskich.
recenzent czyta nagłowki albo wybrane fragmenty, promotor na ogół czyta pierwszą wersję pracy a potem już nawet nie zaglada do niej ufając że poprawki zostały wniesione...
no bo cóż odkrywczego może być w było nie było odtwórczej pracy magisterskiej.

pzdr.
mgr Tomek D ;-)

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Jacek Potocki
Data: 2003-09-30 16:27:13

"promotor na ogół czyta pierwszą wersję pracy a potem już nawet nie zaglada do niej ufając że poprawki zostały wniesione..."

Cholera, to ja już wiem dlaczego na wszystko mi czasu brakuje jak mi magistranci przynoszą prace do sprawdzenia :-)

pozdrawiam

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: ~Anka
Data: 2003-09-30 16:41:43

Genialne!
Mam kilku znajomych magistrów,ba doktorów.Prace recenzowane przez MÓŻ.Sprzedamy i zrobimy KASE!!!

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2003-09-30 18:05:19

Jeszcze niedawno toczyła się na Forum dyskusja, czy PTTK powinno dać przewodnikom kopa, czy ich czymś z powrotem przyciągnąć. Takie dołowanie autora ambitnej pracy świadczy raczej o ciągotach ogółu do dania im kopa. Ciekawi mnie, skąd wśród działaczy tyle zapału, żeby problematyki przewodników w PTTK nie postawić na nogi.
Ostatnio miałem przyjemność być egzaminatorem na pewnym kursie. Praktycznie żaden z kursantow nie miał pojęcia na podstawie jakich przepisów będzie działać po zakończeniu kursu, a jeden z nich wręcz ostentacyjnie stwierdził, że go to w ogóle nie obchodzi. Może dlatego ktoś, kto chce tą ciemnotę choć trochę rozjaśnić, jest tak niemiło przyjmowany?
Pozdrowienia
Piotr

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2003-09-30 18:39:42

Witam!!!

Wszystko ekstra Piotrze. Anka jak zwykle przesadziła w swojej ocenie, ale Ty przeginasz w drugą stronę:

> Może dlatego ktoś, kto chce tą ciemnotę choć trochę rozjaśnić,
> jest tak niemiło przyjmowany?

Kolega napisał pracę magisterską nie dlatego aby rozjaśniać ciemnotę, a dlatego by być magistrem. To raz. Teraz chce na niej zarabiać - też nie po to aby rozjaśniać ciemnotę tylko aby mieć kasę. To dwa.

"Raz i dwa to trzy, a trzy to tajemnica."
(Zagadka: Kto, w jakich okolicznościach i w jakim filmie wypowiedział tą kwestię?)

Wracając do tematu:
Oba te cele są jak najbardziej słuszne - niech jak najwięcej ludzi będzie bogatymi magistrami - ale nie przypisujmy temu misji. Nie dorabiajmy ideologii do sprawy... :-)

Pozdro,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: any
Data: 2003-09-30 20:07:58

Ha, złośliwiec!

> Nie wszystkie też materiały o turystyce muszą ukazywać się pod szyldem Towarzystwa i dla Jego chwały... ;-)

I owszem, dlatego napisałem o tego typu okazjach.

pozdrawiam

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2003-09-30 22:51:25

>Kolega napisał pracę magisterską nie dlatego aby rozjaśniać ciemnotę, a dlatego by być magistrem. To raz. Teraz chce na niej zarabiać - też nie po to aby rozjaśniać ciemnotę tylko aby mieć kasę. To dwa.

Coś Ci się Łukaszu mylą pojęcia. Pracę napisał, by zostać magistrem, ale zamiast ją schować do szuflady, to proponuje rozjaśnić ciemnotę. A to, że chce zarobić, to normalny objaw u normalnego człowieka, a nie przejaw jakiegoś cwaniactwa, jak to sugerujesz. W Twojej wypowiedzi pobrzmiewa nutka sugestii, że zarabianie jest czymś nagannym, chociaż zastrzegasz się, że nie jest. Przypomnę tylko, że też w PTTK zarabiasz, a jakoś siebie za cwaniaka nie uważasz. Mierz innych swoj miarą.
Pozdrowienia
Piotr

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Jurek
Data: 2003-09-30 23:06:15

Zgadzam się z Tobą, sądzę ponad to, że czasem PTTK powinien dowartościować siebie wydając pracę kogoś z poza swojego zamkniętego kręgu.

Nie dorabiam tutaj ideologii ani nie przypisuję tej pracy misji. Nieoceniam merytorycznie pracy bo ani jej widziałem, ani za bardzo się na tym znam.

Zamiast stanowczo twierdzić, że PTTK nie ma środków na publikację, może warto by było najpierw pracę zobaczyć i wtedy ocenić, czy nie lepiej było by wydać ją czy poprawione wcześniejsze wydanie o przewodnictwie, jak sądze autor poprzedniego wydania też otrzymał honorarium. Jeśli się mylę przepraszam.

Pozdrawiam
Jurek

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Jacek Potocki
Data: 2003-10-01 09:06:00

"Kolega napisał pracę magisterską nie dlatego aby rozjaśniać ciemnotę, a dlatego by być magistrem. To raz. Teraz chce na niej zarabiać - też nie po to aby rozjaśniać ciemnotę tylko aby mieć kasę."

To ja mam propozycję. Swego czasu napisałem pracę o przedwojennym zagospodarowaniu turystycznym Sudetów, nie po to, żeby rozjaśniać ciemnotę, tylko żeby zostać doktorem. Są dwie pozytywne recenzje :-).
Chcę ją wydać i nie oczekuję honorarium (wprawdzie na kasie mi zależy, ale niekoniecznie z tego przedsięwzięcia). Szukam kogoś, kto by trochę dofinansował druk. To jak Towarzysze? Pomożecie? :-)

pozdrawiam

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Henek
Data: 2003-10-01 09:26:42

Jesteś idealistą Jacku ....
To że Ty nie chcesz z to kasy nie oznacza że tak samo myślą Towarzysze ( oni chętnie co nie co zainkasują ) ;-)

Pzdr Henek

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Jacek Potocki
Data: 2003-10-01 09:29:32

Mogą dostać książki.
Z dedykacją :-)

Jacek

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2003-10-01 09:32:52

Witam!!!

> Zamiast stanowczo twierdzić, że PTTK nie ma środków na publikację,
> może warto by było najpierw pracę zobaczyć i wtedy ocenić, czy nie
> lepiej było by wydać ją czy poprawione wcześniejsze wydanie
> o przewodnictwie, jak sądze autor poprzedniego wydania też otrzymał
> honorarium.

Może się niezrozumieliśmy.

W budżecie ZG PTTK nie istnieje pozycja dotująca jakiekolwiek materiały ukazujące się w internecie. Dlatego też nikomu z Was nie jestem w stanie zaproponować pieniędzy za cokolwiek co się w sieci ukaże. I tak trzeba było robić gimnastykę, aby ufundować nagrody na konkurs...

Natomiast kwestia wydania drukiem jakiejś publikacji leży absolutnie poza moim zasięgiem kompetencyjnym i nie mam na nią żadnego wpływu. Może Wydawnictwo PTTK "Kraj" będzie zainteresowane, może nie - nie wiem. Ja osobiście nie wróżę takiej pozycji sukcesu komercyjnego (a o to przecież chodzi autorowi). Jedyne co mogłem zrobić, jako osoba odpowiedzilna za prezentację PTTK w sieci, to zaproponować publikacje całości lub części pracy na stronach PTTK w zamian oferując reklamę i inne wynegocjowane wynagrodzenie niematerialne (lub półmaterialne).

Taka publikacja na stronach PTTK wcale nie byłaby złym pomysłem - nawet zakładając wydanie pracy drukiem. Wszak koszt wydrukowania tych materiałów na własnej drukarce ze strony prawdopodobnie przewyższył by koszt zakupu tej pozycji w księgarni. To nie pliki mp3... ;-)

Może w przyszłości serwis PTTK będzie mógł płacić za materiały - jak każdy szanujący sie portal. Szczerze mówiąc do tego powolutku chcę dążyć, ale na razie takiej możliwości nie mam.

Pozdrawiam,
Łukasz Aranowski
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2003-10-01 09:44:10

Witam!!!

Piotrze! Wstyd!
Często ubolewasz jak to inni nie czytają ze zrozumieniem, a teraz sam wpadłeś w pułapkę.

Napiszę więc "boldem":
Nigdy nie uważałem zarabiania kasy jako czegoś nienormalnego! Nie uważałem tego za "cwaniactwo"! Nie mam za złe nikomu, że chcę zarabiać pieniądze!
Powyższe podkreślałem w swoich postach wielokrotnie - nawet w tym wątku. Absolutnie nie zmienia to treści mojego listu, że Kolega Autor Pracy nie chce jej wydać drukiem aby rozjaśniać ciemnotę, tylko po to aby zarobić.

Zdanie powyższe nie jest - jak usiłujesz mi wcisnąć - wartościowaniem motywacji Kolegi Autora Pracy, tylko stwierdzeniem faktu. Masz tendencję do znajdowania misji tam gdzie jej nie ma - przewodnicy prowadząc grupy, znakarze znakując szlaki, studenci wydając prace magisterskie moim zdaniem nie wykonują misji, tylko pracują dla pieniędzy. Nie dla rozjaśniania ciemnoty, tylko dla kasy. I choć twierdzę, że nie ma w tym misji, to NIE twierdzę że to coś złego.

Poniał?

Pozdrawiam,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2003-10-01 09:52:17

Witam!

> To jak Towarzysze? Pomożecie? :-)

No ba! Jasne! ;-)
Druku Ci wprawdzie nie dofinansuje, ale zmniejsze jego koszty do zera... :-)
Co sądzisz o jej publikacji w sieci? :-)

Pozdro,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Jacek Potocki
Data: 2003-10-01 09:59:44

W całości trochę za obszerne (i sporo tabelek w wordzie :-()
Ale jakieś streszczenie i część ilustracji - czemu nie? Załatwimy to na priv.

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2003-10-01 10:14:51

Witam!!!

No proszę jaki pożyteczny wątek. Zamiast pracy magisterskiej niespodziewanie wzbogacimy sie o doktorską... :-)

Zaraz siadam i piszę maila do Ciebie. :-)

Pzdr,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2003-10-01 10:20:13

Witam!!!

> Występowałem na Forum właśnie z zapytaniem o tą książkę,
> i pech chciał że nie trafiłem na Ciebie.

No dobra. Miałem sekundę i pogrzebałem. Pozwolę sobie zacytować Twój post z lutego tego roku:

"Byłem w każdym oddziale PTTK w rejonie i w zarządach. NIGDZIE JEJ NIE MAJĄ!!!! I taki tam burdel!"

Teraz już sobie przypominam wszystko. Trafiłeś na mnie, ale po takim tekście, nie spodziewałeś się chyba na serio pomocy?

Oddział macierzysty mógł już nie mieć książki, bo się po prostu rozeszła. Co nie znaczy, że nie ma jej nigdzie. Gdybyś napisał prawdę i faktycznie był w ZG PTTK, to bez problemu byś ją otrzymał. Niestety obecność osobista była nieodzowna, bowiem pisząc o "burdelu" faktycznie spaliłeś sobię drogę do tego abym poświęcił swój prywatny egzemplarz, zapakował go i poszedł na pocztę Ci wysłać. Dlatego też wtedy nie zareagowałem...

Jak to się czasami losy pletą... :-)

Pozdrawiam,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Dudi
Data: 2003-10-01 10:52:40

a moze pdf-a?
moge pomoc zlozyc

Dudi
Szkolenia w PTTK http://szkolenia.om.pttk.pl
Egzaminy państwowe na przewodników turystycznych http://szkolenia.om.pttk.pl/panstwowe.php

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: ~Dominik
Data: 2003-10-01 11:11:28

Współczuję z powodu wyboru uczelni która dała Ci szanse na "mgr" A może nie miałeś wyboru tylko gdzie indziej Cię nie przyjęli?

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Henek
Data: 2003-10-01 11:17:42

Coraz mniej w ludziach autoironii, coraz więcej agresji :-(

Pzdr Henek

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Tomek Dygała
Data: 2003-10-01 11:31:58

ROTFL

przykro mi ale z takim trybem obsługi prac magisterskich zetknąłem sie osobiście na następujących uczelniach:
Szkoła Główna Handlowa (faktycznie gdzie indziej nie chcieli mnie przyjąć :-P ) czy Politechnika Warszawska, gdzie taki tryb obchodzenia się z pracami dyplomowymi potwierdził mi profesor tejże uczelni.

Ale właściwie to nie chce mi się z tobą gadać...

Tomek D

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2003-10-01 11:53:10

Witam!

> Coraz mniej w ludziach autoironii, coraz więcej agresji :-(

No nie? Też mnie zdumiał...
Co prawda walnął jak łysy grzywką o kant kuli, bo Tomek jest absolwentem jednej z najlepszych uczelni w tym kraju (a w swojej dziedzinie niewątpliwie najlepszej), ale i tak kolega Dominik mnie zasmucił swoim brakiem dystansu. :-(

Pozdro,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: ~Dominik
Data: 2003-10-01 12:14:18

Serdeczne dzięki za słowa uznania!
Pozdrawiam!

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Dudi
Data: 2003-10-01 12:47:32

> Praktycznie żaden z kursantow nie miał pojęcia na podstawie jakich przepisów będzie działać po zakończeniu kursu

chcialbym zauwazyc ze w swietle planowanej nowelizacji ustawy o uslugach turystycznych nikt nie jest tego w stanie okreslic...

Dudi
Szkolenia w PTTK http://szkolenia.om.pttk.pl
Egzaminy państwowe na przewodników turystycznych http://szkolenia.om.pttk.pl/panstwowe.php

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Tomek Dygała
Data: 2003-10-01 12:52:50

Ja myślę że powyższy post powinien zakończyć ten wątek, no bo niektórzy zachwycają się tu nie tyle pracą ile tym że ktoś coś popełnił.

Może zanim tak całkiem niektórzy zagłaszczą autora, najpierw wypadałoby przeczytać tę prace??

pzdr.
Tomek D

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2003-10-01 13:18:39

Nie napisałem o jaki kurs chodzi, bo nie to jest najważniejsze. Chodzi mi o to, że przecietny działacz nie ma pojęcia o żadnych przepisach, a co dopiero o jakiejś jednej konkretnej ustawie, choćby to miała być nawet ustawa o usługach turystycznych. A gdzie inne ustawy, np. o kulturze fizycznej, kodeks drogowy, o lasach, prawo wodne itd. A do każdej ustawy jest po kilka ważnych zarządzeń i rozporządzeń.
Jak coś przeskrobie i jakiś strażnik da mu mandat, to nawet nie będzie wiedział za co i jak go anulować.
A co do poglądów Łukasza, to uważam, że samo określenie "robienie kasy" ma wydźwięk negatywny i jego użycie jednoznacznie określa osobę, do której się odnosi. Żadne zastrzeżenia, że szanuje się "robiących kasę" niczego tu nie zmienią.
Pozdrowienia
Piotr

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: any
Data: 2003-10-01 13:37:48

> zachwycają się tu nie tyle pracą ...

Eeee, nie odnoszę takiego wrażenia, no oczywiście poza samym autorem pracy.

Sądzę, że jak młodemu mgr opadną emocje związane z tytułem naukowym, to szybko zweryfikuje swe rojenia dot. wydania pracy i zarobienia na niej. Tak, że prędzej czy później możemy mieli szansę zobaczyć ja w necie.

pozdrawiam

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2003-10-01 13:38:52

Witam!!!

> A co do poglądów Łukasza, to uważam, że samo określenie
> "robienie kasy" ma wydźwięk negatywny i jego użycie
> jednoznacznie określa osobę, do której się odnosi.

Niesłusznie tak uważasz.
Sam często używam tych słów w kontekście moich kolegów i przyjaciół, z którymi niegdyś wędrowałem po górach, a teraz się pożenili, rozmnożyli i tłuką szmal (robią kasę, koszą mamonę, zapełniają kiesę itd.). W tym kontekście nie tylko zarabianie, ale również ślub i za przeproszeniem "manie" dzieci musiałyby mieć wydźwięk negatywny. A przeciez to absurd.

Sam zresztą pewnie robiłbym kasę jakbym miał okazję i gdyby mi amputować tę część mózgu, która powoduje, że po miesiącu w mieście zaczynam dostawać szajby i myślę tylko o tym gdzie i kiedy wyjechać. Jakbym miał firmę - zbankrutowałaby od razu. :-)

Także robienie kasy mi nie pisane, ale, mimo to, nie ma to w moich ustach wydźwięku pejoratywnego. :-)

Dobra! Proponuję zakończyć dyskusję o tym co i kto myślał, że miał na myśli. Zamiast pracy magisterskiej na stronie pojawi się doktorska. I tak trzymać! :-) :-) :-)

Jakbyś się jednak Kolego Dominiku namyślił - pisz na priva.

Pozdrawiam,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: ~Ryszard B.
Data: 2003-10-01 13:49:06

Kol.dr.Jacku.
Ja mam krótkie pytanie-pomocne.W której bibliotece można na miejscu przeglądnąć Twoją rozprawę.Czy jest
to część niemiecka czy też czechosłowacka.Drepcząc po czeskiej
stronie miewałem spotkania historyczne o zagospodarowaniu przed
laty.Trzymam kciuki za habilitację i
dalej.
Ryszard B.

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Jacek Potocki
Data: 2003-10-01 13:54:16

O propozycji będę pamiętał. Na razie nie tracę nadziei, że uda mi się to jednak opublikować w druku. Ta forma publikacji ma - przynajmniej w moim środowisku :-) - tę wyższość nad netem, że publikacje na papierze liczą się do dorobku, a w Internecie nie (czy to podejście słuszne, to całkiem odręban sprawa, ale na ten temat nię będę dyskutował, bo nie ja ustanawiałej zasady oceny działalności naukowej). :-)

pozdrawiam

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Jacek Potocki
Data: 2003-10-01 14:04:53

Praca dotyczy niemieckiej strony Sudetów (czyli obecnie naszej). Niestety, w żadnej bibliotece jej nie ma. Biblioteka Instytutu Geograficznego UWr. nie ma w zwyczaju (nie wiem czemu) przechowywać prac doktorskich bronionych w Instytucie. Praca fizycznie leży jedynie w Dziekanacie Wydziału Nauk Przyrodniczych UWr. (chyba, że przekazali już ją do archiwum Uniwersytetu), poza tym w Krakowie ma ją recenzent, prof. Antoni Jackowski (z Instytutu Geografii). Ale zaawansowane są starania o jej opublikowanie, więc jest spora szansa, że niebawem ukaże się w druku (w wersji z pewnymi poprawkami i uzupełnieniami).

pozdrawiam

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2003-10-01 14:11:58

Witam!!!

Chyba (!) chodzi o to, że publikacje (w sensie naukowym) ukazują się w pismach i przechodzą przez recenzje (niezależnie od faktu, że Twoja praca jako doktorat już przez takowe przeszła!). W sieci można umieścić cokolwiek. Książek (które są chyba wymagane do habilitacji - a na pewno do profesury) też to dotyczy - nie możesz sobie wydać po prostu książki, bo ta będzie miała taką samą wartość jak publikacja w necie (chocby była nie wiem jak świetna). Musi to być pozycja zrecenzowana itd.

Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie, aby i w sieci była zrecenzowana i porządnie zrobiona, ale jak wiadomo środowisko naukowe jest bardzo konserwatywne i nie sądzę, aby szybko taka zmiana nastąpiła.

Inna sprawa, że widzę problem z cytowaniem. Wszak druk leży w bibliotece po wsze czasy, ma swój numer itd. A strona z publikacją dzisiaj jest, jutro nie ma, pojutrze znowu jest, ale pod innym adresem itd.

Pozdrawiam,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Dudi
Data: 2003-10-01 19:23:43

Nie wiem o jakim kursie mowisz, ale u nas (w OM PTTK w Warszawie) nawet na kursie OT kladzie sie spory nacisk na znajomosci przepisow i o mandatu za nic to raczej nie ma mowy...

Dudi
Szkolenia w PTTK http://szkolenia.om.pttk.pl
Egzaminy państwowe na przewodników turystycznych http://szkolenia.om.pttk.pl/panstwowe.php

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Dudi
Data: 2003-10-01 19:30:03

Jacku,

z czystej ciekawosci od ilu egz. jest juz publikacja?

Dudi
Szkolenia w PTTK http://szkolenia.om.pttk.pl
Egzaminy państwowe na przewodników turystycznych http://szkolenia.om.pttk.pl/panstwowe.php

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Jurek
Data: 2003-10-01 19:33:47

I stała się jasność.

Chciało by się powiedzieć do autora napisz do ... ale chyba jak lepiej pofatyguje się osobiście, twarzą w twarz zawsze łatwiej będzie wyartykułować argumenty niż anonimowo.

Swoją drogą pomysł opublikowania na stronie internetowej PTTK tej pracy (w całości bądź w autoryzowanych fragmentach) jest niezły. Zawsze jest to darmowa reklama, na pytanie jak wyglądała Twoja praca magisterska można skierować zainteresowanego na konkretny adres w internecie, a w przypadku jak się niepowiedzie wydanie jej drukiem pozostanie tylko półka w domowej biblioteczce i na uczelni.

Wydanie jej drukiem, czego życzę autorowi może być drogą przez mękę bo pomimo że praca była recenzowana przez środowisko uczelniane wydawca napewno podda ją pod recenzję niezależnym recenzentom. Wszystko zapewne potrwa długie miesiące, zawartość merytoryczna wobec radosnej twórczości naszych możnowładców ulegnie dezauktualizacji i zanim wyjdzie wydawnictwo wycofa się z umowy.

Pozdrawiam
Jurek

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2003-10-01 21:54:51

Są tacy, co nie boją się, że strona internetowa wyprze z rynku ich dzieła. Dla przykładu podam stronę http://www.pinkwart.pl/ z pełnymi wersjami kilku znanych przewodników i książek o górach.
Pozdrowienia
Piotr

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: ~Ryszard B.
Data: 2003-10-02 07:37:07

Kol.dr Jacku.Dziękuję za dane.Będę
przy okazji przynajmniej przejrzeć.
Kciuki trzymał będę.Może do spotkania w krainie starych gór -
Rzepiura.
Ryszrd B.

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Przodownik 1811
Data: 2003-10-02 09:48:54

Gratuluję! Nie wiem czy kiedykolwiek bedę miał możliwość mieć rzeczoną pracę w rękach i zapewne nie dowiem się jak potraktowano w niej problem, który w tym miejscu pokrótce przedstawię. Mam nadzieję, że na ten temat, który był wiele razy wałkowany, nie nałożono jeszcze embarga.

Pewien, moim zdaniem istotny problem związany z prawem w przewodnictwie, pozwoliłem sobie zatytułować: "Problem praw wolności a przepisy związane z przewodnictwem turystycznym na górskim szlaku"

Oto co mam w tej kwestii do przekazania: Otóż Rozporządzenie RM w sprawie bezpieczeństwa osób przebywających w górach wyraźnie precyzuje, że powyżej 1000 m n.p.m., w parkach narodowych i rezerwatach przyrody, wycieczki piesze i narciarskie mogą być prowadzone tylko przez górskiego przewodnika turystycznego. To przecież praktycznie niemal cały obszar, jaki w Polsce zajmują tereny gór niskich i średnich z niewielkim skrawkiem gór wysokich jakimi są Tatry. Ze stanowiska europejskich standardów praw człowieka, które jawią się nam jako konieczne instrumentarium pozwalające na pełnię realizacji człowieka wynika, że przepis ten łamie prawa międzynarodowe, w szczególności prawo do swobodnego poruszania się po terytorium kraju. Faktu łamania elementarnych praw człowieka zagwarantowanych w Konstytucji RP, w żadnym razie nie usprawiedliwiają tu mocno naciągane względy bezpieczeństwa.

Za skandal można uważać ustanowienie przez władze rozporządzenia, które zabrania udać się bez eskorty licencjonowanego przewodnika nawet na znakowane szlaki, także o znaczeniu międzynarodowym, nie tylko grupie wycieczkowej złożonej z obywateli RP, ale także każdej wycieczce cudzoziemców przybywających do Polski. W tej sytuacji grupa obywateli, zrzeszona w jakimś stowarzyszeniu z osobowością prawną, która ma zagwarantowaną konstytucyjnie wolność decydowania o wyborze swojego lidera oraz - co jest oczywiste - również prawo powierzenia prowadzenia wycieczki osobie z własnego grona, traktowana jest jak niewolnicy i w myśl naszego chorego prawa ci ludzie muszą być eskortowani.

Czy nasi ustawodawcy tego nie widzą? Czy nie widzą, że względy bezpieczeństwa są naciągane w tym przepisie w sposób wprost rażący, bo skoro tym samym znakowanym szlakiem mogą chodzić osoby indywidualnie, to oznacza, że aż takiego niebezpieczeństwa tam nie ma. Inaczej szlak by musiał po prostu być zamknięty. Czy nie widzą, że takimi przepisami odstarszają potencjalnych turystów z zagranicy, którzy by mogli mieszkańcom naszych gór dać zarabiać na turystyce? Bo przecież grupa by korzystała ze schronisk i hoteli, z gastronomi, dokonywała zakupów w polskich sklepach... Grupa by wynajmowała także przewodnika ze znajomością języka - ale tylko tam, gdzie by był potrzebny, a nie pod przymusem. Kto więc na tym traci?

W związku z powyższym mam pytanie
do Autora: W jakim stopniu i czy w ogóle uwzględnił w swojej pracy zasygnalizowany wyżej problem negatywnych aspektów prawnych w przewodnictwie turystycznym?

Pozdrawiam

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Jurek
Data: 2003-10-02 11:58:08

>W jakim stopniu i czy w ogóle uwzględnił w swojej pracy zasygnalizowany wyżej problem negatywnych aspektów prawnych w przewodnictwie turystycznym?

Dominiku oto masz temat do rozprawy doktorskiej.

Pozdrawiam
Jurek

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: ~Dominik
Data: 2003-10-02 14:12:17

Podany wyżej problem potraktowałem w mojej pracy pobieżnie, gdyż bardziej skupiłem się na odpowiedzialności prawnej samych przewodników i pilotów. Mój osobisty stosunek do tego problemu jest bardzo podobny jak Twój. Również zastanawiałem sie nad tą kwestią i jak tylko znajdę chwilę to poszperam tu i tam i sprawdzę jaki wydźwięk ma ów rozporządzenie na tle innych aktów prawnych jak równieź prawa międzynarodowego. Jest to faktycznie super temat na pracę doktorską ale i na zdobycie licencji przewodnika II*. Dzięki za radę i podsunięty pomysł!!!
Pozdrawiam!!!

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Przodownik 1811
Data: 2003-10-02 14:38:47

Teksty związane z tym problemem znajdziesz na prowadzonej przeze mnie witrynie klubowej:
http://ksp.republika.pl/info1.htm

Poprzez wejście w stonę główną jest możliwość kontaktu ze mną za pomocą poczy elektronicznej.
Pozdrawiam

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Tomek Dygała
Data: 2003-10-02 14:58:16

ja najmocniej przepraszam kolegę specjalistę w tej dziedzinie, ale o ile ja się znam na tych sprawach to nie ma w polskim prawie pojęcia "licencja przewodnika"

pzdr. lekko złosliwie :-)
Tomek D

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Kuba
Data: 2003-10-02 18:22:17

Witaj Dominiku,

Gratuluję dobrej oceny.

Kilka pytań/refleksji:
1. czy to praca magisterska ( jak się tu domniemywa ) czy dyplomowa ( licencjacka? inna? )
2. ciekawe, że aż tak wzdragasz się przed darmową publikacją
choć cześci ( co chyba też tu proponowano ) pracy w witrynie PTTK,
podczas gdy w pierwszej swojej odsłonie ówdzie,
pytałeś o możliwośc konsultacji z prawnikami ZG PTTK
( chyba, że chciałeś im wonczas zapłacić? )
3. jeszcze ciekawsze, że
"wydźwięk [jaki] ma ów rozporządzenie na tle innych aktów prawnych jak równieź prawa międzynarodowego"
jest dla Cię tematem nowym,
choć i 8 miesięcy temu i wcześniej
"ów rozporządzenie" dźwięczało ówdzie dość donośnie,
a dla odpowiedzialności prawnej przewodników,
zdaję się być dość podstawowem
4. Jeśli nie chcesz publikowac próbki pracy za friko,
a na jedyne konkretne pytanie odpowiadasz, że to świetny materiał na "licencje przewodniak II*" (?)
lub prace doktorską ( piękne porównanie )
to może zrób tak:
W zmurszałym wątku "Przewodnicy i prowadzenie grup" ( czy jaoś tak )
jest sporo moich amatorskich wypocin na temat prawa.
Znajdź tam jakieś błędy i wyłóż ówdzie
prawidłową interpretację wybranego paragrafu.
5. pamiętam, że kiedyś na pierwszą klasę uprawnień PTTKowskich
należało przedłożyć prace pisemną;
czy możesz wskazać, skąd wynika teraz obowiązek takiejż na "II*"
( pewnie niedokładnie szukałem )?

Myślę, że odniesienie się do powyższych punktów
znakomicie potwierdziłoby Twą wiarygodność.

Serdecznosci

Kuba

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2003-10-02 22:49:43

Polecam lekturę strony http://chorzow.pttk.pl/publikacje.php
na której polecane są opracowania Krzysztofa Mikuckiego na tematy prawne dotyczące przewodników. Nie czytałem, ale może warto?
Pozdrowienia
Piotr

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Tomek Dygała
Data: 2003-10-03 12:35:40

Miałem kiedyś w ręku któreś z tych publikacji i praktycznie to był suchy wyciąg z przepisów.
Nie kupiłem bo tyle samo to ja mogę z lexa wyciągnąć :-)

pzdr.
Tomek D

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: ~Dominik
Data: 2003-10-04 12:48:20

Polecam Słownik Synonimów Tomku. Mam nadzieję że znajdziesz tam odpowiedniki frapującego Cię słowa!
Dominik.

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Tomek Dygała
Data: 2003-10-04 14:12:01

Przekonasz sie w praktyce procesowej ile można stracić przez stosowanie synonimów a nie terminologii ustawowej.

pzdr.
Tomek D

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Kuba
Data: 2003-10-05 16:38:10

Wyróżnikiem języka tak prawnego, jak i prawniczego
winna być ( podobno ) wysoka precyzja.
Ale mniejsza o duperele.

Przede wszystki, zastanawia mnie Dominiku,
że nie ustosunkowałeś się
do mojego postu z 2 października.
W pewnych przypadkach brak odpowiedzi,
może powiedzieć nieprzyjemnie dużo.

Na niniejszym forum od początku
doskwierał brak osoby, która skrupulatnie i fachowo
zagłębiłaby się w "turystyczne" przepisy.
Z własnej inicjatywy zadeklarowałeś, że jesteś takową.
W niczym jednak, jak dotąd, tego nie uprawdopodobniłeś.

Serdeczności

Kuba

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: ~Anka
Data: 2003-10-06 13:08:47

...i będzie doskwierał...,bo mgr (?)Dominik to mitoman lub zwykły bajerant...
pozdr Anka

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: ~margoz
Data: 2003-10-10 08:26:34

Jeszcze jedna sprawa, o której tu nie wspomniano. Nie jestem pewien, ale wydaje mi się, że właścicielem praw autorskich do prac dyplomowych jest uczelnia reprezentowana przez promotora, a nie osoba, która pracę napisała. W takim wypadku to nie Dominik decyduje, o tym, czy jego praca może się ukazać lub nie.
Mam nadzieję,ze ktoś lepiej zorientowany prawniczo objaśni mnie w tej kwestii.
Pozdrawiam
Marcin

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2003-10-10 13:56:57

Zgodnie z prawem autorskim właścicielem praw jest ten, kto dane dzieło popełnił, z wyjątkiem przypadków, gdy te prawa pisemnie przelał na inną osobę lub firmę. Nie jest istotne, czy przekazanie praw jest odpłatne lub bezpłatnie.
Dominik nie dysponuje prawem do publikacji tylko wtedy, gdy przy sładaniu pracy dyplomowej było takie zastrzeżenie ze strony uczelni.
Pozdrowienia
Piotr

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: ~bartek
Data: 2003-12-23 10:01:12

Przeczytalem wszystkie watki. Wszyscy jestescie siebie warci. Gosc nie chce dawac za frico swojej pracy i to jego prawo, ale tez i nie napisal w pierwszym swoim poscie, ze informacji nie bedzie udzielal za darmo. Wiec jak widac chetny do darmowej wspolpracy jest. Ale czemu od razu ma to byc darmocha na skale calej popolucji Polakow zainteresowanych ta sprawa?!
Uwazam, ze ta cala dyskusja byla nie potrzebna...

Temat: Re: Prawo w przewodnictwie
Autor: ~chemo@gazeta.pl
Data: 2004-05-20 14:11:39

Sproboj w My Book www.mybook.pl