Jak zostać przewodnikiem?

Chciałbym uzyskać uprawnienia na beskidy zachodnie, czy jakieś kursy odbywają się w tygodniu? Bo zauważyłem że tendencja na szkolenia i terminy odbywania się wycieczek przypada na weekendy niestety w weekendy przez najbliższe 2 lata jestem uziemiony w szkole.
Jak przygotować się do egzaminu samodzielnie i czy istnieje w ogóle możliwość przystąpienia do egzaminu bez ukończonego kursu ?

Nie ma uprawnień na Beskidy Zachodnie są na całe Beskidy (czyli całe polskie Karpaty z wyjątkiem Tatr). Co do tego co można to najpierw trzeba przeczytać Ustawę o usługach turystycznych (część dot przewodników) i rozporządzenie ws przewodników i pilotów.

Zasadniczo na razie samemu nie da się (trzeba odbyć kurs) a oprócz tego trzeba mieć średnie wykształcenie (w momencie egzaminu państwowego egzaminu państwowego)

Krzyś

Musisz ukończyć kurs, prawie wszystkie są organizowane w weekendy. Wymóg średniego wykształcenia być może już nie długo nie będzie potrzebny. Idiotyzm do potęgi entej, ale min. Gowin ma inne zdanie.

"Idiotyzm do potęgi entej, ale min. Gowin ma inne zdanie."

Nie jest to jedyne nieciekawe zdanie tego ministra. W sprawie przemocy w rodzinie, także;-(. A udawanie, ze przemoc takowa nie występuje, jej samej nie zlikwiduje, spoko

Posiadam średnie wykształcenie Powiedźcie mi czy spotkaliście się z jakimiś kursami które odbywały się w tygodniu ? Jeśli tak to proszę o jakieś informacje, linki.

Rachunek jest prosty. Kandydaci na kurs czasem dojeżdżają z wykłady daleka. Łatwiej zrobić zajęcia po 8 h w sobotę i niedzielę, niż 4 h w dzień roboczy. Jeżeli uda się znaleźć komplet kandydatów w jednej miejscowości, to drugi wariant też jest możliwy. Kurs to nie tylko wykłady, ale też spora porcja wycieczek, a w tym przypadku możliwy jest tylko pierwszy wariant, czyli soboty i niedziele.
Jeżeli ktoś nie ma czasu brać udziału w zajęciach, to musi wybrać albo dotychczasową pracę, albo udział w kursie. Cudów nie ma. Nie można łapać wszystkich srok za ogon naraz. Jak ktoś nie ma czasu, to jest to całkiem naturalne, że nie zostanie przewodnikiem A na co mu te uprawnienia, jak i tak nie będzie miał czasu na prowadzenie wycieczek po kursie?

A może w ramach deregulacji wprowadzą możliwość organizowania kursów korespondencyjnych ;-D

Krzyś

Perspektywicznie, to najlepszy byłby kurs telepatyczny - kładziesz się spać, a rano już wszystko umiesz Ale póki co nauka jeszcze raczkuje i pozostaje tradycyjne telepanie się na wykłady i wkuwanie z notatek.
Może by tak kurs w formie telekonferencji? Wykładowca mówi do kamery, a słuchacze siedzą przy swoich kompach i jak czegoś nie załapali, po wykłądzie zadają pytania nie wychodząc z domu.

Moim zdaniem nawet ta ostatnia możliwość odpada. Nie wiem jak było/jest na innych kursach, ale u nas liczyła się potęga grupy. Byli wśród nas przeważnie ludzie chodzący od dziecka, młodości po górach, specjaliści typu Wojtek Krukar, myśmy nawzajem się szkolili. Pamiętam, że wszyscy mnie uczyli. Tej wspólnoty zainteresowań nic nie zastąpi, na kursach pojawia się zespół, uzupełniamy się i to jest nie tylko piękne, ale i diablo pomocne w szkoleniu.

"Pamiętam, że wszyscy mnie uczyli. "

I co z tego wynikło? Podobnie jest tu na forum. Wszyscy, albo wiele osób stara się innych pouczać, co i raz. Zbiorowa mądrość? I to jest piękne? Przypuszczam, że głownie est to oranie wody i bicie piany?

Chciałem tylko zapytać ale widzę że wy z tak poważnego tematu jak kurs na przewodnika urządzacie sobie podśmiechujki. Dzięki Piotrze za pomysł, postaram się uzbierać grupę osób która miała by czas w tygodniu.

Kurs przewodnika Beskidzkiego organizuje Górnośląski Oddział PTTK. Zajęcia są w tygodniu, kurs rozpoczyna się od października. Z Bielska myślę, że nie taki wielki problem z dojazdem. Tymi którzy z byle powodu kpią nie przejmuj się. Chcąc uczęszczać na kurs w tygodniu wcale nie oznacza, że przewodnik nie będzie miał czasu. Można teraz skończyć kurs i zmienić profesję. Ktoś ma wolne w weekendy, ktoś ma więcej czasu w tygodniu. Takie czasy. Głowa do góry i patrz na własne cele, jeżeli to lubisz. Pozdrawiam i życzę wytrwałości.