Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Tematyka ogólna

Niszczenie krajobrazu

wszystkich wiadomości w wątku: 8
data najnowszej wiadomości: 2010-11-10

Temat: Niszczenie krajobrazu
Autor: Adam8
Data: 2010-09-09 09:11:15

Chciałbym zwrócić uwagę szanownych Koleżanek i Kolegów na problem, który ostatnio jest bardzo żywy. Sprawa dotyczy nagminnie powstających w naszym kraju farm wiatrowych...
Oczywiście, gusta nie podlegają dyskusji (jednemu wiatraki się podobają, innym nie), jednak sprawą bezsporną jest fakt, że ogromnych rozmiarów budowle w znacznym stopniu zmieniają krajobraz. Obiekty o wysokości ponad 100 m widoczne są często z odległości 30 km (i więcej). Pojawia się paradoks – w imię tzw. ekologii (w tym wypadku możnaby dyskutować) niszczy się krajobraz, który również powinien być chroniony (jest częścią naszej przyrody).
Niedawno miałem wątpliwą przyjemność przejeżdżać przez wielkopolską gminę Margonin, na terenie której powstała chyba największa w Polsce farma wiatrowa. Byłem przerażony... W epoce socrealizmu miarą nowoczesności były dymiące kominy (powstawały nawet swoiste „dzieła sztuki” opiewające takie inwestycje). Obecnie funkcję taką przejęły wiatraki. Szkoda tylko, że już niedługo nie będziemy mogli obejrzeć pięknego, bezkresnego horyzontu – będziemy mieszkać i odpoczywać w pseudoekologicznej fabryce...
Polecam stronę: http://stopwiatrakom.eu/

Temat: Re: Niszczenie krajobrazu
Autor: Przodownik 1811
Data: 2010-09-09 10:21:15

A może uważasz, że o wiele bardziej przyjazny człowiekowi i przyrodzie jest widok odkrywki węgla brunatnego i setek domów zniszczonych zalaniem na skutek pęknięcia tamy w Niedowie-Zawidowie zbudowanej dla potrzeb elektrowni węglowej w Zagłębiu Turoszowskim.

Zamiast straszenia nas rzekomym zagrożeniem dla krajobrazu proponuję wybrać się najpierw w okolice Konina, poznać tamte krajobrazy i tamtą sytuację ekologiczną, a potem do Margonina i porozmawiać z tamtejszymi gospodarzami. Ja przynajmniej to zrobiłem i mam trochę większe pojęcie o tej sytuacji niż ktoś, kto tylko wysłuchał bzdur głoszonych przez pseudoekologów. Nie widziałem tam szczególnie zeszpeconego krajobrazu pól uprawnych, nie widziałem ponad 100 m wysokości wiatraków (w przybliżeniu nie więcej jak 70 m - zmierzyłem za pomocą lornetki), wszystkie wiatraki się kręciły (musiały dawać sporo energii), a jak chodzi o ludzi, to wielu jest w dodatku zadowolonych z pieniędzy jakie otrzymują za stojące na ich polu wiatraki (na 1 wiatrak płacą im 18-20 tys. rocznie za dzierżawę).

Jeśli nie będziemy budować ferm wiatrowych, to będą powstawać nowe odkrywki, jak np planowana odkrywka koło Legnicy. A może jesteś zakamuflowanym agitatorem lobby węglowego, bo przecież to temu lobby najbardziej zależy na tym, by nie powstawały konkurencyjne siłownie wiatrowe?

Temat: Re: Niszczenie krajobrazu
Autor: Mieszko
Data: 2010-09-09 17:18:02

Jeśli nie będziemy budować ferm wiatrowych, to będą powstawać nowe odkrywki, jak np planowana odkrywka koło Legnicy.
Guzik prawda. Kopalnie odkrywkowe i gigantyczne elektrownie wiatrowe to dwie skrajne opcje dotyczące produkcji energii. Istnieje bardzo dużo rozwiązań pośrednich:
Po pierwsze można tworzyć małe fermy wiatrowe zapewniające energię dla mniejszych obszarów (kilka wiatraków nie szpeci tak krajobrazu jak kilkadziesiąt).
Elektrownie wiatrowe to także nie jedyna opcja jeśli chodzi o niekonwencjonalne źródła energii, można np powrócić do sieci niedużych elektrowni wodnych (których kiedyś było sporo). Alternatywą dla kopalni odkrywkowych może być technologia podziemnego zgazowania węgla (jest już opracowana dla węgla kamiennego, trwają badania nad jej stosowaniem dla węgla brunatnego).
Są wreszcie (niestety nie u nas) elektrownie atomowe - najtańsze i najbezpieczniejsze obecnie źródło energii.
Rozwiązań jest więcej, wystarczy chwilę pomyśleć zamiast straszyć wszystkich skrajnymi wizjami.

Temat: Re: Niszczenie krajobrazu
Autor: Przodownik 1811
Data: 2010-09-09 18:10:18

Ferma w Margoninie do wielkich nie należy, to po pierwsze. Po drugie nie szpeci krajobrazu, bo krajobraz rozleglej bezleśnej przestrzeni pól uprawnych do unikalnych krajobrazów zasługujących na szczególną ochronę nie należy. Po trzecie, bądźmy realistami. Jeśli nie będziemy wykorzystywać darmowej siły wiatru, bo jacyś nawiedzeni zablokują stawianie siłowni wiatrowych, to prędzej powstaną nowe odkrywki czyli głębokie dziury w ziemi i obok nich gigantyczne molochy z dymiącym kominami zatruwającymi środowisko, niż doczekamy się elektrowni atomowych czy niedużych elektrowni wodnych.

Temat: Re: Niszczenie krajobrazu
Autor: Przodownik 1811
Data: 2010-09-09 19:20:57

I tu jeszcze link do zdjęcia z wiatrakami z okolic Margonina, które zrobiłem w sierpniu tego roku => http://i33.tinypic.com/2yuhw7m.jpg

Proponuję porównać sobie z krajobrazem odkrywek z okolic Konina.

Temat: Re: Niszczenie krajobrazu
Autor: Radwa
Data: 2010-09-10 14:06:34

Zastanawiam się nad takim zagadnieniem: elektrownie wiatrowe, węglowe, atomowe itp. budowane są ponieważ potrzebna jest energia elektryczna. Oprócz tego jest zapotrzebowanie na energię cieplną do ogrzewania mieszkań, powietrza itp. Również coraz częściej potrzebna jest energia do chłodzenia np. mieszkań, powietrza itp. Wydaje mi się, że w sposób pośredni chronić krajobraz można przez zmniejszenie strat energii a co za tym idzie zmniejszenie zapotrzebowania na różnego rodzaju energię przez zastosowanie nowych technologii np. stosując materiały wykonane w nanotechnologii:
http://www.aerogels.pl/pl/czym-jest-aerogel.
Drugim sposobem może być stosowanie nowych rozwiązań technicznych np. przez zastosowanie jednoczesnego wytwarzania energii elektrycznej i użytkowej energii cieplnej
(http://www.kogeneracja.net), a nawet wytwarzanie energii cieplnej, mechanicznej (lub elektrycznej) oraz chłodu użytkowego (trigeneracja).
Kolejnym elementem poprawy krajobrazu może być wprowadzenie certyfikatów energetycznych AGD oraz budynków. Zauważyłem, że na początku wprowadzenia certyfikatów energetycznych na AGD można było spotkać urządzenia z klasą B lub nawet C. Obecnie trafiają się już A+++. Podpisana w maju 2010 Dyrektywa Unijna
mówiąca o tym, że wszystkie nowe budynki oddawane po 2020 roku będą zeroenergetyczne. (http://www.linia.com.pl/public/article.php?15-1502-0).
Nastepnym krokiem moim zdaniem powinno być wprowadzenie podobnych certyfikatów dla samochodów i materiałów budowlanych.

Temat: Re: Niszczenie krajobrazu
Autor: Les
Data: 2010-11-10 11:57:27

Nie tylko elektrownie wiatrowe szpecą krajobraz.
A przeróżne budowle pod górami i w górach.
Coraz częściej przy szlakach i na szczytach pojawiają się symboliczne i pamiątkowe obiekty.
W listopadowym numerze npm www.npm.pl jest ciekawy tekst pt. "Góry nam się skończą";
Szlaki wyłożone kostką brukową i otoczone barierkami, gigantyczne hotele na stokach i bez składu stawiane kolejne wyciągi to rzeczywistość polskich gór. Oczywiście nadal nie brakuje tu miejsc dzikich i urokliwych, jednak jeśli degradacja górskiego krajobrazu będzie postępować w takim tempie, z jego walorów niewiele wkrótce zostanie.
Krytycznie o hotelu Gołębiewski w Karpaczu, o pseudoregionalnym budownictwie.

Ale samorządy mają swoje gospodarcze racje a organizacje turystyczne są słabe i zajmują się celebrowaniem historycznych dokonań poprzedników.
Może góry same sobie dadzą radę - Śnieżka już zatrzęsła się i "talerze" wyszczerbiła.
Les

Temat: Re: Niszczenie krajobrazu
Autor: Amotolek
Data: 2010-11-10 12:50:13

Wydaje sie, ze problem "niszczenia krajobrazu" warto odnowić przy okazji jutrzejszego Święta Niepodleglosci. Bo czy Polska może czuć się niepodległa? Odpowiadam, ze nie. Tym razem chodzi mi nie rurę gazową, jaka moze zablokować dostęp do portu (w Świnoujsciu) jaką sobie (plytko starają się budowac na przekór Polsce dwaj nasi odwieczni, wschodnio -zachodni sasiedzi, ale o udostępnienie swobodnej zeglugi do portu w Elblagu od strony zatoki Gdańskiej. Podobno na razie i aktualnie ruscy zezwalają teraz nieco na wpływanie do Zalewu Wislanego niewielkim jednostkom pzrez naturalną cieśninę po swojej stronie granicy, ale aby Polska mogła się poczuć niezależną , i trochę samorządną - w zakresie przedmiotowej żeglugi - warto byloby odnowić koncepcję przekopania Mierzei, gdzieś tam za Krynicą Morską, po Polskiej stronire granicy i się całkowicie uniezależnić od widzimisię rusków. Problem medialnie powraca co jakis czas, troche psioczą ekolodzy, niby, iż od tak zbudowanego kanału zasolą się wody Zalewu, co wydaje się być bzdurą, a decydenci i organizacje samorzadowe milczą od lat , jak żaba w pomidorach, a tylko od czasu do czasu lekko puszczają medialnie, koniunkturalnego pzredwyborczego bąka:-)
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć