Hymn PTTK

Celowo wstawiłem taki wątek w przyszłości Towarzystwa. Problem hymnu PTTK przewinął się przez obrady XVI Zjazdu Krajowego. Przewinął się i niestety spadł z wokandy . Problem braku Hymnu w PTTK pozostał, jak i wiele innych, nie rozwiązanych spraw na tamtym Zjeździe.

Dobrze też się stało, że Hymn nie powstał przy okazji tzw nieszczęsnego "zjednoczenia" w 1950 roku; już sobie wyobrażam jakie bałwochwalcze teksty by zawierał ;-(.

Tymczasem, czytając dziś „Gościniec”, Nr ¾ (24/25) z 2006 r., na stronie 8-9 natrafiłem na ciekawy artykuł jak Hymn PTK propagowała Kol. Danuta Rosner w latach 1957/80.

Tekst hymnu załączam poniżej, a w „Gościńcu” j.w. można znaleźć do niego nuty i sobie pośpiewać, lub zagrać, bez problemu.Wydaje mi się, ze hymn tej treści może być dostosowany i do XXI wieku i do istoty PTTK jeżeli pominąć formę „zejdziem” w pierwszym refrenie oraz nieco slumsową retorykę o tych chatach ubogich i izbie chędogiej, bo gdzie takie? Chyba może w czworakach po pegerowskich? Albo domach socjalnych dla bezrobotnych?

A i Biało-Czerwona pasuje, bo choć mocno okrojona (o ok. 1/7 od tej z pierwotnego Hymnu), to dalej pasuje i do IV RP i do tej teraz (nie pamiętam jakiego ona jest numeru?).

Pomysł dobry, ale pod warunkiem że pełniący podczas imprez funkcję "kulturalno-oświatowych" będą wykorzystywać takie utwory. Byłem kiedyś świadkiem jak na imprezie karaoke dla dzieci osoba prowadząca orientowała się tylko w utworach popularnych z lat swojej młodości, a piosenką którą uskuteczniła była... "Rezerwa" (Godzina piąta minut trzydzieści/kiedy pobudka zagrała...).Tak, lepiej że nie powstał wtedy hymn, pewnie miałby zwrotki takie jakie próbowano dodać do hymnu harcerskiego ("Socjalistycznej Biało-Czerwonej...").
Pozdr
PG

Wystarczyło to co dodano do Karty Turysty,tzn punkt 1 że: Ale jaja!

Witam!Nie rozumiem o co Ci chodzi. Powyższy cytat nic nie stracił ze swojej aktualności. Nazwy ojczyzny się zmieniają, ale ciągle pozostaje ona socjalistyczna...

Pozdro,
Łukasz

Antoś!Wniosek, aby ZG zajął się hymnem PTTK stawiałem nieodmiennie na XV i XVI Zjeździe. Niestety został on w obydwu przypadkach olany uchwałą ZG ("nie realizować"). Wcześniej, na XIV Zjeździe w 1997 r. wniosek był również przez kogoś postawiony i tak samo olany (byłem na tym plenum, kiedy było głosowanie nad wnioskami z tamtego Zjazdu). Jednym słowem od (co najmniej) trzech zjazdów stawiany jest wniosek o rozpoczęcie prac nad hymnem PTTK i już od 11 lat sprawa jest utrącana.

Sądzę, że za następnych 11 lat problem sam się rozwiąże - przestanie być aktualny, bo nie będzie już nikogo kto by mógł nad hymnem pracować, ani nikogo kto by potem chciał go śpiewać...

Pozdrawiam,
Łukasz

No tak, fakt, że jest jeszcze ciagle za socjalistyczna i zarzadzanie w wielu jej obszarach nie wyłaczajac PTTK takie jest!;-(. Po prostu czysty PRL bis i tyle!

Na razie cienko spiewają Towarzysze we władzach naczelnych, jak widać. O tym, że to sie ciagnie od XIV Zjazdu to troche zapomnialem. Jak to tak jest to rzec za następne lata - cieniutkie zabeczenie baranim głosem

Koncówka zdania uciekła mi jakoś ;-( Miało być:

- "jak to tak jest, to rzeczywiscie za nastepne lata mozna bedzie wyłącznie usłyszeć cieniutkie zabeczenie baranim głosem"

Ot co!

No to pozostaje nam tylko czekać i modlić się do Matki Boskiej Cierpliwie Słuchającej (obraz Świety jest na str. 50 ostatniego numeru "Gościńca")

Antek!

Nie sądzisz, że trzy odpowiedzi do jednego posta to przesada? Miarkuj się, bo znowu zaczną sie restrykcje!

Pozdrawiam,
Łukasz

JUz straszysz? Co kombinujesz zaczynać? Sam się pomiarkuj! Jedna z tych odpowiedzi stanowiła rodzaj uzupełnienia, czy sprostowania. Jak Ci wygodniej mogę wcale na Twoje posty nie odpisywać! . Nie ma sprawy!

Od 9 kwietnia kiedy to po raz pierwszy Amotolek napisał kilka zdań nt Hymnu nikt nie wniósł nic nowego w rozwinięcie tego postu. A po kilku wpisach zaczyna się "pyskówka" jakich wiele na onecie. Pozimo ...hm. Dobra. Chciałbym wprowadzić do tej dyskusji trochę lepszego poziomu. I tak:
1. Szkoda, ża autor w pierwszym wpisie nie podaje kto jest autorem i kiedy dokładnie powstał ten hymn.
2. Cieszę się,że ktoś mając dostęp do tekstu go opublikował (podziękowania dla Ciebie Amotolek)
3. Szkoda, że nie można nagrać ( choćby w mp3 albo innym cyfrowym programie) melodii, a może nawet pełnego wykonania dokonanego przez którąś ze szkół muzycznych, aby zapoznać się z melodią i nauczyć się słów. Ja np. jestem słuchowcem a w sprawie czytania nut - analfabetą i nic mi to nie daje, a gdybym się osłuchał, to na pewno zaśpiewałbym go. Ba wykonał nawet lepiej niż Prezydent L.Kaczyński Hymn Narodowy
4. To, że hymn nie jest znany to wina działaczy w terenie. Taki hymn powinno wykonywać się na wszystkich organizowanych przez PTTK imprezach np przy ognisku, albo na starcie. Gdyż hymn nie służy li tylko do wykonania na zjazdach (które odbywają się co kilka lat)
5. Słowa takiego hymnu, wraz z jego danymi ( np data powstania, imię i nazwisko autora tekstu, kompozytora, okoliczności powstania) powinny być zawarte na stronie www portalu pttk i na stronach oddziałów czy też klubów pttk.
6. Jednak takim strzępieniem języka jak tu widzę ( przepraszam klawiatury) nikt nic nie zrobi. Krytykujecie że marne słowa ( staropolskie określenia - Bogurodzica do tej pory ma niezmieniony tekst, a tekst Mazurka Dąbrowskiego ewoluował na przestrzeni lat) - tu też mozna uaktualnić i zmoderować, wspominacie o Polsce socjalistycznej i z treści nie wynika, czy żałujecie braku socjalizmu czy jesteście z tego zadowoloenia.... A co to ma do tego że w ogóle hymnu nie wykorzystuje się na imprezach pttk-owskich? Nic. Austryjackie gadanie. Rodzi się pyskówka a nie merytoryczna wymiana zdań,poglądów, opinii zmierzając do pewnych ustalen i postanowien.
6. Żeby coś było z tego pisania - stawiam pytanie do moderatora forum (a czy to ta sama ekipa co portalu ZG PTTK ?) może wspólnie spowodujemy, aby na portalu ZG PTTK umieszczono możliwość odsłuchania a nawet skopiowania pełnego wykonania hymnu? A jeżeli tego nie można zrobić na portalu ZG PTTK to może na tym forum można będzie umieścić możliwość odsłuchania i przegrania takiego hymnu na własne potrzeby turystów. Za odtwarzanie hymnu nie można wnosić roszczeń jak z prawa autorskiego.

Pozdrawiam serdecznie. Do zobaczenia na szlaku

Małe sprostowanie. To jest hymn PTT (!) a nie PTTK zamieszczony jako ciekawostka historyczna w ostatnio mi udostępnionym numerze Gościńca". Tam też są zamieszczone nuty, jeśli chcesz to Ci mogę mailem przesłać scan tej strony, to Ci ktoś zagra i zaśpiewa .

Z tego co się orientuję hymn PTTK nigdy nie powstał! Były, jak tu napisane na forum, takie próby od XIV Zjazdu, ale bezskuteczne.

Skoro tak historycznie pięknie nawiązujesz do mazurków i Roty, to zwróć uwagę na fakt, że statut PTTK pierwotny powstawał pod butem moskala i tak jak konstytucja z 1952 roku była przygotowywana pod XVII respublikę sowiecką (bez godła i bez wielu innych rzeczy!), tak hymn PTTK nie doczekał się do dziś swojego umocowania w Statucie PTTK. Kolejne ekipy władz naczelnych, raczej skrzętnie pilnowały, żeby zagwarantować sobie spokojne funkcjonowanie, przy braku naturalnych możliwości zmian w kadrze wybieralnej - częściej niż 4 lata, zbudowanie szczebla pośredniego miedzy władzą naczelną a oddziałem PTTK, (co się w końcu udało) i inne sprawy , aby statut służył Im do sprawowania władzy , a wcale nie członkom!

I to chyba stanowi jakąś odpowiedź na szereg wymienionych przez Ciebie punktów.

Pozdro tur-kraj. ANT

09/04 > 29/04 > Jednak z połączenia PTK+PTT wyszło PTTK to może być hymn PTTK.
Ten fragment jest moim zdaniem jak najbardziej turystyczno-krajoznawczy

Cosik mi się pokreciło w literówkach, zdaje się że to chodzi pzrecież o hymn PTK, jak najbardziej. Jest on bardzo turystycznie-krajoznawczy sam w sobie! Czyli mógłby z niewielkimi korektami na miarę XXI wieku - pasować i do PTTK?

Kiedyś trafiłem na taki tekst ...

Jak widać z cytowanego linku tekst jest tu i ówdzie w PTTK znany.
A dlaczego nie ma chęci do przyjęcia wiersza jako hymn PTTK?
Mają hymn przewodnicy, wspólny dla PTTK i PTT, o czym w Gościńcu pisano, chyba w 2004 roku, w relacji z pielgrzymki przewodników.
Może jednak warto wrócic do tematu.

No to właśnie ten tekst , wraz z nutami - opublikowali w Gościńcu z okazji 100 lecia PTK. Nic tylko grać i spiewać! Pozdro tur-kraj ANT

Coś Ty taki opty-mistyczny > nic tylko grać i śpiewać.

Miejmy nadzieję, że nie będzie tak źle jak do tej pory, o czym napisał Łukasz

Jak nie można tego wprowadzić odgórnie poprzez Zjazdy, to warto spróbowąć oddolnie tzn grac i spiewac w kolach , klubach i oddziałach oraz na imprezach turystyki kwalifikowanej w PTTK! Nawet motorowych! A na zlotach? Też pośpiewać! Niekoniecznie w postawie zasadniczej! A w GSK odspiewać uroczyście przed każdym posiedzeniem i po wydaniu orzeczenia. Moze i praca tego sądu zrobi się śpiewająca, jak nie może być skuteczna?

Dlatego jak nie może być w PTTK lepiej, to niech bedzie śmieszniej Przepraszam - śpiewniej! Pozdro tur-kraj. ANT