Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Kadra PTTK

Szybkie przewodnictwo

wszystkich wiadomości w wątku: 40
data najnowszej wiadomości: 2008-07-31

Temat: Szybkie przewodnictwo
Autor: Krzyś
Data: 2008-02-19 14:53:33

W jednym z wątków poznaliśmy wiele wypowiedzi dotyczących "wolnego przewodnictwa" a ja bym zaproponował temat "szybkiego przewodnictwa" takiego dla ludzi którzy chcą zobaczyć więcej a prędkości "wolnych przewodników" są dla nich za niskie ;-)

Krzyś
SKPS - z nami w Sudety
http://skps.wroclaw.pl

Temat: Re: Szybkie przewodnictwo
Autor: lucyna
Data: 2008-02-19 15:32:13

Dość dużo na ten temat ostatnio rozmyślałam. Jestem w końcowej fazie wściekania się na darowanie mi "kawałka uprawnień", czyli dorzucenia części Beskidu Sądeckiego. Jestem przeciwna tego rodzaju darom, uprawnienia należy zdobyć i to w trudzie. Nie mam jednak innego wyjścia i zaczęłam intensywnie poznawać Beskid Sądecki. Niestety, pasmo Jaworzyny mniej mi się podoba niż pasmo Radziejowej. Ta druga jest bardziej bieszczadzka. Myślę o dokształcaniu się. Chciałabym poszerzyć uprawnienia. Nie chcę jednak aby to było "szybkie przewodnictwo". Chcę dokłanie poznać teren. Tak abym mogła tam poczuć się przewodnikiem. Oczywiście, chcę zdobyć wiedzę dla siebie. Wątpię abym ją kiedyś komercyjnie wykorzystała.

Temat: Re: Szybkie przewodnictwo
Autor: maciejzimowski
Data: 2008-02-20 00:00:40

To w Beskidzie Sądeckim też kontrolują, ścigają, wystawiają mandaty itp? Ciekaw jestem, bo tam akurat dużo moich grup jeździ.

Temat: Re: Szybkie przewodnictwo
Autor: lucyna
Data: 2008-02-20 06:47:35

Nigdy nie "przewodniczyłam" po Beskidzie Sądeckim. Tylko pilotowałam grupy. Nie spotkałam się, nie słyszałam także o kontrolach. Piloci także nie skarżyli się na jakieś problemy związane z tego typu zachowaniami.
A na marginesie. Przewodniczka,która usiłowała nielegalnie kontrolować grupy, w tym moje, na sanockim rynku została usunieta z koła i z tego co orientuję się także z PTTK.

Temat: Re: Szybkie przewodnictwo
Autor: Marian_s
Data: 2008-07-28 21:50:46

To fakt - jeśli dobry pilot robi objazdówkę w tym rejonie to on nie ma czasu bawić się w szczegóły jak miejscowy przewodnik a zresztą - grupa nie jest w stanie przyjąć więcej wiadomości a trakcie takiego dnia objazdowego więc zostawmy pilotów - no chyba że odstawiają lipę co miałem okazję sam słyszeć przy szybkim oprowadzaniu grupy po Brzeskim zamku Piastów - oby tego było jak naj mniej.......

Temat: Re: Szybkie przewodnictwo
Autor: Przodownik 1811
Data: 2008-07-28 22:06:06

grupa nie jest w stanie przyjąć więcej wiadomości a trakcie takiego dnia objazdowego więc zostawmy pilotów
A co znaczy "pilotować grupy"? Kto w ogóle takie kuriozalne określenie wymyślił? Grupy się oprowadza, a pilotuje się samolot. Proponowane zmiany przewidują likwidację tego kuriozalnego terminu. Oby jak najprędzej je wprowadzono.

A propos odstawiania lipy, to miałem też nie raz okazję słuchać w różnych miejscach licencjonowanych przewodników wygadujących licencjonowane bzdury, że po prostu ręce opadały...

Temat: Re: Szybkie przewodnictwo
Autor: lucyna
Data: 2008-07-28 22:39:55

Mam uprawnienia na część Beskidu Sądeckiego. Nie oprowadzam tam jednak, bo nie czuję się tam przewodnikiem.

Temat: Re: Szybkie przewodnictwo
Autor: Basia Z.
Data: 2008-07-29 09:31:01

No bo pilot ma przecież całkiem inna funkcję niż przewodnik.

Nikt od niego nie powinien wymagać oprowadzania grupy, ale tylko pilotażu autobusu (czyli wskazywania kierowcy jaką drogą ma jechać - bardzo ważna funkcja, gdyż czasem zwłaszcza na długich trasach kierowca nie zna drogi, a nawet GPS nie pomaga wybrać tej najbardziej optymalnej), zakwaterowania uczestników i w ogóle reprezentowania biura turystycznego wobec kontrahenta.

Pilot opiekuje się uczestnikami i ma bardzo ważną rolę w sytuacjach kryzysowych - np. wypadek, choroba.

Również to on wykłóca się z kontrahentem o dotrzymanie warunków umowy z biurem, kiedy kontrahent zaoferował inny rodzaj pokoi na miejscu zakwaterowania.

Tych wszystkich umiejętności nie nabędzie się w czasie krótkiego kursu a tylko w czasie praktyki. Dlatego dobrzy piloci nie mają problemów ze znalezieniem zatrudnienia.

W praktyce biur turystycznych często tak bywa że biuro zatrudnia osobę, która ma jednocześnie uprawnienia i pilota i przewodnika i praktykę w obu funkcjach (czyli takie "dwa w jednym"). Biuro na tym oczywiście oszczędza, bo płaci wprawdzie nieco wyższą, ale tylko jedną gażę.

Nie należy jednak mieszać tych dwóch typów uprawnień i funkcji.

Pozdrowienia

Basia

Temat: Re: Szybkie przewodnictwo
Autor: Przodownik 1811
Data: 2008-07-29 09:46:29

No bo pilot ma przecież całkiem inna funkcję niż przewodnik.
W praktyce nie ma żadnej różnicy. Żaden tzw. "pilot" nie będzie przecież milczał jak grób i z miną marsową płaszczył tyłek na fotelu obok kierowcy. Zwykle bierze się mikrofon do ręki i objaśnia co za obiekty mija się na trasie, albo zabawia dowcipami. To jest wykonywanie dokładnie takich samych zadań jak przewodnik.
Nikt od niego nie powinien wymagać oprowadzania grupy, ale tylko pilotażu autobusu (czyli wskazywania kierowcy jaką drogą ma jechać - bardzo ważna funkcja, gdyż czasem zwłaszcza na długich trasach kierowca nie zna drogi, a nawet GPS nie pomaga wybrać tej najbardziej optymalnej).
To zdanie brzmi jak jakaś kpina. Ktoś, kto pokazuje drogę, jest w języku polskim nazywany przewodnikiem. I niech będzie wreszcie porządek w polskim nazewnictwie związanym z turystyką.

Temat: Re: Szybkie przewodnictwo
Autor: Basia Z.
Data: 2008-07-29 10:49:17

Nie prawda, na rajdach samochodowych to ten człowiek siedzący obok kierowcy też nazywa się "pilotem" i też jest to bardzo ważna funkcja.

Bez dobrego i zgranego z nim pilota kierowca rajdowy nie ma po co jechać.

B.

Temat: Re: Szybkie przewodnictwo
Autor: Amotolek
Data: 2008-07-29 11:00:30

"Nie prawda, na rajdach samochodowych to ten człowiek siedzący obok kierowcy też nazywa się "pilotem" i też jest to bardzo ważna funkcja.

Bez dobrego i zgranego z nim pilota kierowca rajdowy nie ma po co jechać."

Zależy o jakie rajdy chodzi:-) w motorowych rajdach turystycznych pozycja pilota nie jest wymagana.

Cześć i kierowców i pilotów - czesto jest zresztą przodownikami PTM.

Zresztą dyskusja wydaje mi sie trochę dziwnawa( w części motorowej czy samochodowej) To tak jak ja ( o wzglednie małym pojeciu na temat schronisk i turystyki po górach!) bym się nagle zaczął popisywać swoją wątpliwą znajomością szlaków górzystych, a co gorsza starał się wypisywać tu recepty, któredy i jak najlepiej można zaleźć;-)
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: Szybkie przewodnictwo
Autor: Amotolek
Data: 2008-07-29 11:02:07


Ktoś, kto pokazuje drogę, jest w języku polskim nazywany przewodnikiem.
Tu masz Lechu rację: przewodnik przewodzi ewidentnie, a przy najmniej powinien;-).

A co robi przodownik? Albo instruktor?

Proponowałem juz tu kiedys na forum, zeby to jednoznacznie uporzadkować, nazwałem to dowcipnie "wizerunkowym" , ale temat jakis nie chwycił.;-(

I niech będzie wreszcie porządek w polskim nazewnictwie związanym z turystyką.
To jest bardzo słuszna koncepcja!;-)
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: Szybkie przewodnictwo
Autor: JanMaciej...
Data: 2008-07-29 11:44:58

No bo pilot ma przecież całkiem inna funkcję niż przewodnik.

Nikt od niego nie powinien wymagać oprowadzania grupy, ale tylko pilotażu autobusu (czyli wskazywania kierowcy jaką drogą ma jechać - bardzo ważna funkcja, gdyż czasem zwłaszcza na długich trasach kierowca nie zna drogi, a nawet GPS nie pomaga wybrać tej najbardziej optymalnej), ...
Kierowca, pracownik biura turystycznego, nie umiejący opracować marszruty do trasy wycieczki -wolne żarty

Temat: Re: Szybkie przewodnictwo
Autor: Basia Z.
Data: 2008-07-29 11:54:00

Żarty żartami, ale w praktyce spotykam się z tym w ok. 1/3 przypadków w prowadzonych przeze mnie wycieczkach (właśnie jako pilot). Dotyczy np. kierowców z północnej lub środkowej Polski na trasach na Słowację.

Ja akurat "specjalizuję się" w Słowacji i znam tam prawie wszystkie ważne drogi (a również te mniej ważne) i pamiętam również o nośności mostów i prześwitach pod wiaduktami, a kierowca nie koniecznie musi to wszystko wiedzieć.
Tego nie wyczyta się też z mapy.

Pozdrowienia

Basia

Temat: Re: Szybkie przewodnictwo
Autor: Przodownik 1811
Data: 2008-07-29 11:47:44

Nie prawda, na rajdach samochodowych to ten człowiek siedzący obok kierowcy też nazywa się "pilotem" i też jest to bardzo ważna funkcja
Rajdy samochodowe, o których piszesz, to bardzo droga i niebezpieczna dyscyplina sportu, a nie turystyka. Określenie "pilot" do turystyki pasuje jak przysłowiowa pięść do nosa. Tak naprawdę los turysty zależy od kwalifikacji pilota kiedy leci samolotem, a kiedy jedzie autokarem od kierowcy, a nie od pilota. Pomysł z tzw. "pilotami" obsługującymi wycieczki zrodził się w czasach, kiedy każda grupa przybywających do nas cudzoziemców albo wyjeżdżających z kraju turystów na wycieczkę, musiała mieć przydzielonego opiekuna namaszczonego przez władze państwowe, a którego główną kwalifikacją była deklaracja współpracy z SB. Dziś to jest po prostu kuriozum i najwyższy czas taką nonsensowną nomenklaturę zlikwidować, uwolnić organizatorów turystyki od obowiązku posiadania państwowych licencjonowanych opiekunów i uprościć obsługę ruchu turystycznego. Wygląda na to, że propozycja zmian opracowana przez MSiT wychodzi naprzeciw tym oczekiwaniom.

Temat: Re: Szybkie przewodnictwo
Autor: JanMaciej...
Data: 2008-07-29 12:31:06

Tego nie wyczyta się też z mapy.
Basia - wszystko można wyczytać z mapy, tylko przewoźnik lub organizator wycieczki powinni zadbać o aktualizację odpowiedniego zestawu map drogowych.
Niestety nie dbają, bo na to trzeba wydać kilka złotych.
Kierowca musi wiedzieć gdzie i jak jechać - w praktyce byle jakim autokarem jedzie po prostu szofer.

Takie sytuacje "Żarty żartami, ale w praktyce spotykam się z tym w ok. 1/3 przypadków... " można spotkać również w przypadku wycieczek organizowanych przez PTTK - niestety.

Temat: Re: Szybkie przewodnictwo
Autor: lucyna
Data: 2008-07-29 14:16:53

Do obowiązków pilota nie należy pilotowanie kierowców.

Temat: Re: Szybkie przewodnictwo
Autor: lucyna
Data: 2008-07-29 14:22:33

Ostatnio na ten temat rozmawiałam z szefem dużej firmy zajmującej się wynajmem atokarów.
Po pierwsze podpisując umowę firma przewozowa decyduje się na wykonanie zakontraktowanej usługi.
Po drugie kierowca powinien znać drogę. Pilot może ale nie musi mu pomóc.

Temat: Re: Szybkie przewodnictwo
Autor: Amotolek
Data: 2008-07-29 15:18:17

Rajdy samochodowe, o których piszesz, to bardzo droga i niebezpieczna dyscyplina sportu, a nie turystyka.
Dla czystości procesowej warto wyjasnic, bo chyba piszecie o róznych sprawach.

1. Rajdy samochodowe wyczynowe - bardzo kosztowna dyscyplina sportowa pod znakami PZMot. W takiej formie w PTTK - nie występuje! Tu macie oboje rację -załoga musi się skladać z kierowcy i pilota nawigatora. To pilot dyktuje kierowcy jak ma jechać, szczególnie na odcinkach specjalnych (tam gdzie i tak jest najwięcej wypadków). Oczywiscie nie jadą tak sobie at' hoc. Trasa jest parokrotnie objeżdżana, jej zapis ostateczny ma pilot i to jest jego największa wartość i najcenniejsza wiedza. Czasami na wagę źycia!

2. Rajdy samochodowe, prowadzą je kluby i komisje turystyki motorowej. Mogą być kategorii nawigacyjnej lub tylko turystyczne. W nawigacji są pewne elementy zapozyczone ze sportu, ale bez rozbijactwa na drogach. W PTTK rajdy nawigacyjne występują rzadziej, raczej tylko ich elementy, a w PZMot, to całe misterium. Pilot bywa, ale znam kierowców, którzy dostają do garsci iteenererer (opis trasy podobny jak w InO PTTK -tyle, że po drogach, a nie na przełaj:-)) i świetnie sobie dają radę bez pilota.

3.Rajdy samochodowe całkowicie turystyczne. Polegają na dojechaniuu, najcześciej na zlot gwiazdzisty. Nawigacja jest symboliczna, a pilot zbiera pieczatki i potwierdzenia zwiedzania np.

4. Samochodowe rajdy "na raty" Tu pilot jest kompletnie zbędny, ale żeby się to nazywalo rajdem to występuje "załoga", więc wpisuje się drugą osobę jako pilota i spoko:-).
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: Szybkie przewodnictwo
Autor: Basia Z.
Data: 2008-07-29 16:56:44

Ja myślałam o rajdach wyłącznie sportowych - czyli tych pierwszych. I to raczej nie tylko o tych organizowanych w Polsce.

B.

Temat: Re: Szybkie przewodnictwo
Autor: JanMaciej...
Data: 2008-07-29 16:54:56

Dla mnie niejasna była rola przedstawiciela PTTK (organizator wycieczki) - coś jakby pilotujący-przewodnik.
Mały przykład z natury - uczestnicy kupowali sami bilety wstępu bo nam nie wolno.

Temat: Re: Szybkie przewodnictwo
Autor: Basia Z.
Data: 2008-07-29 17:06:22

Najczęściej są aż cztery osoby (czasem mniej bo łączą funkcje):

Przedstawiciel organizacji zlecającej wycieczkę - on pilnuje listy uczestników, zbiera od nich jakieś opłaty itd. W każdym razie reprezentuje faktycznego, ale nie "formalnego" organizatora.
Na pielgrzymkach jest to często ksiądz, na wycieczkach szkolnych - jeden z nauczycieli itd.
Tej osoby nie ma, kiedy to jest wycieczka z "wolnej sprzedaży".

Pilot - reprezentuje biuro podróży i jego interesy w rozmowach z przewoźnikiem, z kwaterodawcą itd. Opiekuje się turystami w razie jakichkolwiek awarii, współpracuje z kierowcą, może mu podpowiadać drogę, ale i tak o wyborze drogi ostatecznie decyduje kierowca.

Przewodnik - wynajęty do oprowadzania po obiektach, lub jakimś szczególnie atrakcyjnym terenie, lub po górach.
Często się zdarza, ze to jest ta sama osoba co pilot.

Kierowca.
Jeszcze się nie spotkałam żeby kierowca pełnił jednocześnie inną z tych funkcji.

Pilot zawsze jest, bo ktoś musi reprezentować na wycieczce oficjalnego organizatora - czyli na wycieczkach komercyjnych - biuro podróży.

Pozdrowienia

Basia

Temat: Re: Szybkie przewodnictwo
Autor: JanMaciej...
Data: 2008-07-29 17:25:32

Z moich obserwacji mam prawie jednoznaczne przekonanie - że podział pilot (opiekun wycieczki) przewodnik(oprowadzający po okolicy) jest zbędny.

Temat: Re: Szybkie przewodnictwo
Autor: JanMaciej...
Data: 2008-07-29 18:04:43

Szybkie przewodnictwo można było zobaczyć w TVP Polonia w filmie dokumentalnym „Dzieci piramidy”.

Dzieci mieszkające w Rapie (Mazury) zaczęły wykorzystywać spuściznę historyczną i najmują się jako przewodnicy turystyczni.
Oprowadzają po grobowcu w kształcie piramidy wybudowanym przez rodzinę Farenheitów.
W ramach samokształcenia podnoszą nieustannie kwalifikacje ucząc się historii i języków obcych.
Wyjątkowa sytuacja ale jak stanie się lokalną regułą to do lamusa trafią te kosztowne kursy na przewodników.

Temat: Re: Szybkie przewodnictwo
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2008-07-29 17:58:44

Cześć!
Do obowiązków pilota nie należy pilotowanie kierowców.
To niestety prawda.

Natomiast Lech i tak nie ma racji, gdyż Słownik Języka Polskiego wprost podaje, że osoba prowadząca wycieczki i opiekująca się turystami, to właśnie "pilot".

pilot
(...)
2. «osoba prowadząca wycieczki, opiekująca się turystami»
(...)


źródło: http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=pilot

Proponuję ciekawą zabawę, w której każdy sam może sobie przetestować pamięć. Zanim klikniecie w link powyżej spróbujcie wymyślić wszystkie znaczenia słowa "pilot" w języku polskim. Cytowany słownik podaje ich aż 10. Ja niby o ośmiu z nich wiedziałem, ale jakbym miał wcześniej wymienić je ciurkiem, to chyba bym nie dał rady. Dwa ostatnie znaczenia były dla mnie niespodzianką.

Pozdro,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Szybkie przewodnictwo
Autor: Amotolek
Data: 2008-07-29 18:50:06

Ja myślałam o rajdach wyłącznie sportowych...
No tam ten pilot to musi byc naprawde sprawny nawigator! Od jego sparwnosci zalezy życie: własne, kierowcy, gapiów przy drodze i całość auta, które pędzi jak szalone.

Problem taki w siermieżnej turystyce PTTK, jako bardzo kosztowny sport - raczej nie występuje:-)
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: Szybkie przewodnictwo
Autor: Amotolek
Data: 2008-07-29 19:17:53


Wyjątkowa sytuacja ale jak stanie się lokalną regułą to do lamusa trafią te kosztowne kursy na przewodników.
To chyba słuszny kierunek! jak dzieci sobie poczytaja cos dodatkowo na temat w necie, to moze beda atracyjnymi oprowadzaczami niż niektore PTTKowsie "kościane dziadki"?
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: Szybkie przewodnictwo
Autor: Przodownik 1811
Data: 2008-07-30 10:40:35

Natomiast Lech i tak nie ma racji
Niezupełnie...
Słownik Języka Polskiego wprost podaje, że osoba prowadząca wycieczki i opiekująca się turystami, to właśnie "pilot".
pilot
(...)
2. «osoba prowadząca wycieczki, opiekująca się turystami»
Jednakże wg tego samego słownika osobę, która prowadzi grupę turystów, określa się właśnie mianem "przewodnika".
przewodnik
1. «osoba, która idąc przodem, wskazuje komuś drogę»
2. «osoba, która zawodowo oprowadza turystów po jakimś terenie»
źródło => http://sjp.pwn.pl/lista.php?co=przewodnik
Żaden uczestnik wycieczki w praktyce nie nazwie prowaqdzacego grupę "pilotem", a po prostu przewodnikiem. I nie ma absolutnie znaczenia ile jeszcze kuriozalnych pojęć nasi mądrzy językoznawcy sobie powymyślają.

Temat: Re: Szybkie przewodnictwo
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2008-07-30 14:57:14

Cześć!

Lechu, zwróć uwagę na podkreślony wyraz:
2. «osoba, która zawodowo oprowadza turystów po jakimś terenie»
Zatem jeśli nie czynisz tego "zawodowo", to... jesteś pilotem. :-) Przynajmniej według SJP PWN...

To oczywiście żart. W praktyce słownikowi chyba chodzi o subtelne rozróżnienie pomiędzy "oprowadzaniem po jakimś terenie", a "prowadzeniem" grupy. To pierwsze ewidentnie ma konotacje krajoznawcze, a drugie opiekuńczo-terenowe. I w tym zakresie rozróżnienie pomiędzy przewodnikiem a pilotem wydaje mi się logiczne.

Pozdrawiam,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Szybkie przewodnictwo
Autor: Przodownik 1811
Data: 2008-07-30 15:20:39

chodzi o subtelne rozróżnienie pomiędzy "oprowadzaniem po jakimś terenie", a "prowadzeniem" grupy.
Przewodnicy górscy na przykład właśnie prowadzą grupy...
To pierwsze ewidentnie ma konotacje krajoznawcze, a drugie opiekuńczo-terenowe.
Niezupełnie, bowiem wspomnianych wyżej przewodników wynajmuje się głównie w celach opiekuńczo terenowych...
I w tym zakresie rozróżnienie pomiędzy przewodnikiem a pilotem wydaje mi się logiczne.
I w tym zakresie tworzenie jakichś kuriozalnych podziałów i wymyślanie równie kuriozalnej terminologii, jest kompletnie bez sensu.

Czas najwyższy z tymi bzdurami skończyć i wprowadzić jednolity termin przewodnika wycieczek, podobnie jak u naszych sąsiadów - Czechów, gdzie termin "pruvodce" oznacza to samo co u nas tzw. "pilot" i "przewodnik", bo to jest w praktyce osoba wykonująca dokładnie te same zadania. Założenia do nowelizacji ustawy o usługach turystycznych słusznie przewidują likwidację tych wszystkich bezsensownych podziałów i sprowadzenie przewodnictwa turystycznego pod jedno wspólne miano.

Temat: Re: Szybkie przewodnictwo
Autor: lucyna
Data: 2008-07-30 16:32:00

Nie Lechu nie pokrywają się. Wyjaśnię Ci na przykładzie ostatniej grupy, którą obsługiwałam.
Obsługa:
-rezydentka opiekującą się w imieniu organizatora czyli biura podróży kilkoma grupami na terenie Bieszczadów,
-pilot reprezentant organizatora, który opiekował się tą grupą
-przewodnik czyli ja praca z mikrofonem i w terenie,
-przewodnicy muzealni Odrzykoń i Bóbrka. Mimo tego, że jestem do tego przygotowana i mogę to robić organizator zatrudnia przewodników muzealnych. Zresztą nie godzę się na oprowadzanie po obiektach, gdzie są inni przewodnicy.

Temat: Re: Szybkie przewodnictwo
Autor: Przodownik 1811
Data: 2008-07-30 18:37:00

-rezydentka opiekującą się w imieniu organizatora czyli biura podróży kilkoma grupami na terenie Bieszczadów,
-pilot reprezentant organizatora, który opiekował się tą grupą
-przewodnik czyli ja praca z mikrofonem i w terenie,
-przewodnicy muzealni Odrzykoń i Bóbrka. Mimo tego, że jestem do tego przygotowana i mogę to robić organizator zatrudnia przewodników muzealnych.
Może jeszcze odźwierny do zamykania i otwierania drzwi? Taki sposób organizacji usług turystycznych jest kompletnie pozbawiony sensu i stwarza tylko utrudnienia przedsiębiorcom turystycznym i klientów obciąża dużymi kosztami, kiedy faktycznie większość tych zadań może z powodzeniem wykonac jedna osoba. I tak np. ta sama osoba może zarówno opiekować się grupą jak i mówić do mikrofonu w autokarze.

Wielu z nas nie jest zadowolonych z nadmiernie rozbudowanej biurokracji i tworzenia sztucznych etatów obciążąjacych kieszeń podatnika - zamiast uproszczenia załatwiania prostych spraw. W polskiej turystyce też widać przesadne rozdęcie, które trzeba zlikwidować, bo to patologia.

Temat: Re: Szybkie przewodnictwo
Autor: lucyna
Data: 2008-07-30 18:51:54

Nie rozumiem co z tym wspólnego ma rozbudowana biurokracja. I podatki.
Może ale nie chce. Organizator mógł oszczędzić na tych imprezach ale widocznie uznał iż zatrudnienie tych wszystkich osób jest niezbędne. Nie zmuszała go do tego ustawa. Nie było terenów położonych powyżej 1000 m, nie było miast wydzielonych i terenów objętych ochroną przyrody więc nie musiał zatrudniać aż 4 osob, czyli pilota, przewodnika i 2 przewodników muzealnych do obsługi tych grup.

Temat: Re: Szybkie przewodnictwo
Autor: Przodownik 1811
Data: 2008-07-30 21:12:42

Nie rozumiem co z tym wspólnego ma rozbudowana biurokracja. I podatki.
Może ale nie chce. Organizator mógł oszczędzić na tych imprezach ale widocznie uznał iż zatrudnienie tych wszystkich osób jest niezbędne.
Nie on uznał, a durne przepisy go do tego zmuszają.
Nie zmuszała go do tego ustawa. Nie było terenów położonych powyżej 1000 m, nie było miast wydzielonych i terenów objętych ochroną przyrody więc nie musiał zatrudniać aż 4 osob, czyli pilota, przewodnika i 2 przewodników muzealnych do obsługi tych grup.
Widać nie znasz ustawy i rozporządzeń do niej, a zmyślasz przykłady oderwane od obowiązującej rzeczywistości. Otóż rozporzadzenie MGiP ws przewodników i pilotów nakazuje organizatorom obsługę tzw. pilota oraz dodatkowo przewodnika nie tylko w miastach, ale także na terenach otwartych poza miastami,
§ 12. Organizator turystyki jest obowiązany w obsłudze grupy turystów do zapewnienia udziału:

1) przewodnika miejskiego - dla miast wymienionych w § 10, jeżeli program imprezy obejmuje zwiedzanie miasta lub wybranych obiektów na jego obszarze, w muzeach i obiektach zabytkowych, w których nie oprowadza uprawniony pracownik etatowy;

2) przewodnika górskiego - na obszarach górskich określonych w § 8, jeżeli program imprezy przewiduje wycieczki piesze poza obszarem zabudowy miejscowości;

3) przewodnika terenowego lub przewodnika miejskiego w przypadkach, o których mowa w § 11, w parkach narodowych, krajobrazowych i rezerwatach udostępnianych do ruchu turystycznego, jeżeli program imprezy obejmuje zwiedzanie tych miejsc, w muzeach i obiektach zabytkowych, w których nie oprowadza uprawniony pracownik etatowy, a także na obszarach, na których obowiązują przepisy porządkowe prawa miejscowego w zakresie ochrony zdrowia lub życia.
Jak widzisz orgaznizator musi zatrudnić przewodnika górskiego na obszarach ujetych w § 8, m.in. na obszarze:
3) Beskidów Wschodnich, obejmującym wschodnią część Beskidu Sądeckiego, Beskid Niski i Bieszczady wraz z położoną od nich na północ częścią Pogórza Karpackiego, ograniczony od zachodu drogą Leluchów - Muszyna - Piwniczna-Zdrój - Rytro - Nowy Sącz, a od Nowego Sącza rzeką Dunajec. Obszar uprawnień obejmuje miejscowości: Przemyśl, Rzeszów, Tarnów, Muszyna, Piwniczna-Zdrój, Rytro, Nowy Sącz - leżące na granicy obszaru uprawnień, oraz Stary Sącz.
Terenowego lub miejskiego w parkach narodowych, krajobrazowych i rezerwatach, a także w przypadkach o których mowa w § 11 czyli "po obiektach i obszarach znajdujących się w strefie podmiejskiej, jeżeli te obiekty i obszary są związane z historią, kulturą lub gospodarką miasta oraz objęte są programem szkolenia przewodników miejskich".

To jest w praktyce ponad 90% powierzchni Polski, a nie tylko kuriozalne 1000 m n.p.m. Z takimi kretyńskimi przepisami turystycznym staliśmy się pośmiewiskiem Europy, państwem często omijanym przez zorganizowane grupy cudzoziemców. Więcej na ten temat w wywiadach z przedsiębiorcami turystycznymi z Zachodniej Europy na stronie => http://www.wolneprzewodnictwo.blog.pl/

Czas najwyższy te wszystkie kretyńskie biurokratyczne utrudnienia w organizowaniu w Polsce turystyki i krajoznawstwa polikwidować.

Temat: Re: Szybkie przewodnictwo
Autor: JanMaciej...
Data: 2008-07-30 21:43:38

Czas najwyższy te wszystkie kretyńskie biurokratyczne utrudnienia w organizowaniu w Polsce turystyki i krajoznawstwa polikwidować.
Lechu - generalnie podzielam i Twoje i Macieja Zimowskiego argumenty.
Tylko co z tego, że macie rację.
Tu chodzi o pieniądze, spore pieniądze.
A po cóż by powoływano aż 3 komisje egzaminacyjne - przewodników górskich, terenowych i pilotów.
Podział na pilota i przewodnika jest bezsensowny ale to zawsze "dwie kasy".
Nowa ustawa tego podziału nie usunie.

Temat: Re: Szybkie przewodnictwo
Autor: lucyna
Data: 2008-07-30 22:17:57

A może to powinni sami przedsiębiorcy i inni organizatorzy decydować o tym czy chcą czy też nie chca wynajmować przewodnika lub pilota. Powinni mieć wybór pomiędzy licencjonowanymi przewodnikami,a osobami bez "papierów''. Jestem pewna, że wybiorą "zawodowców". Najlepszy przykład z mojego podwórka. Latem kilku przewodników obniżyło stawki do 100 zł brutto. Ośrodki zaczęły rezygnować z naszych usług. Przez 3 tygodnie siedziałam w domu nie godząc się na obniżenie stawek. I co. Klienci zaczynają wracać i cena usługi przestała grać jakąkolwiek rolę.

Temat: Re: Szybkie przewodnictwo
Autor: JanMaciej...
Data: 2008-07-30 23:08:41

A może to powinni sami przedsiębiorcy i inni organizatorzy decydować o tym czy chcą czy też nie chca wynajmować przewodnika lub pilota.
Ależ tak, oczywiście.

Tylko, jak z wypowiedzi wspomnianych przeze mnie Lecha i Macieja odczytuję, to z ustawy wynika wymóg (aktualnie obowiązujący) korzystania z usług i pilota i przewodnika (czasem równoczesnego).
Uważam, że jest to po prostu zapis biznesowy i znowelizowana ustawa tego nie zmieni.
Wyobrażasz sobie sytuację likwidacji jednego zawodu, pilota wycieczek oraz odpowiedniej marszałkowskiej komisji egzaminacyjnej - to może być tylko jako wariant konsultacyjny, i tylko jak wariant.

Oczywiście mam na myśli tylko wycieczki po Polsce, gdzie w zupełności wystarczy przewodnik jako suma dotychczasowych pilot+przewodnik.

Temat: Re: Szybkie przewodnictwo
Autor: Przodownik 1811
Data: 2008-07-31 09:07:00

Uważam, że jest to po prostu zapis biznesowy
To jest zapis antybiznesowy, który hamuje rozwój przedsiębiorczości zarówno w turystyce krajowej, jak i przyczynia się zmiejszenia turystyki przyjazdowej przez zmuszanie grup cudzoziemców do korzystania z naszych pilotów i przewodników, mimo że mają własnych. Warto posłuchać, co o tym sądzą fachowcy od turystyki z wysp brytyjskich - Geoff Vaughan, albo Gerd Hesse z Niemiec w wywiadach z Maciejem Zimowskim - zobacz strona => http://www.wolneprzewodnictwo.blog.pl/

Myślę, że gdyby niektóre państwa wprowadziły obowiązek korzystania z miejscowych pilotów i przewodników na prawie 90% swojego terytorium, to wycieczki zorganizowane z Polski by omijały je szerokim łukiem, wybierały tylko te, gdzie takiego obowiązku nie ma.

Temat: Re: Szybkie przewodnictwo
Autor: Beskidzki
Data: 2008-07-31 09:56:40

W jednym z wątków poznaliśmy wiele wypowiedzi dotyczących "wolnego przewodnictwa" a ja bym zaproponował temat "szybkiego przewodnictwa" takiego dla ludzi którzy chcą zobaczyć więcej a prędkości "wolnych przewodników" są dla nich za niskie ;-)
Kolego Krzysztofie.

Rozpocząłeś nowy wątek, który w Twoim założeniu miał być nowym tematem i przeciwieństwem do poprzedniego przedmiotu dyskusji - „wolnego przewodnictwa”. Jak widać z wypowiedzi poprzedników chyba nie zrozumieli Twoich intencji i tematu jaki zaproponowałeś. Myślę, że ja chyba też.

Czy mógłbyś sprecyzować, co było przesłanką rozpoczęcia tej dyskusji? Również chciałbym zapytać, dlaczego będąc autorem tego wątku nie bierzesz w nim udziału - chociażby skierowując go na własne tory myślenia?

Pozdrawiam Marian Knapik

Temat: Re: Szybkie przewodnictwo
Autor: Amotolek
Data: 2008-07-31 10:41:43

Również chciałbym zapytać, dlaczego będąc autorem tego wątku nie bierzesz w nim udziału - chociażby skierowując go na własne tory myślenia?
Tu moga byc rózne przyczyny ludzkie: brak czasu, utrata zainteresowania tematem itd. Jest to jakis problem, ale nie najwazniejszy.

Kardynalną sprawą jest, ze w podstawych dla PTTK dyskusjach,(nie myślę o kalamburach i takich tam pierdołach, jakie czasem dla odprężenia emitujemy w postach:-) -odbywajacych sie na forum internetowym ZG PTTK - praktycznie nie bierze nikt! udziału (Jurka Karalusa można od biedy wyłączyć, bo jakos tam czasem miekko zareaguje?) - ze stosownej władzy, tj.: ZG, GKR i oczywiście GSK.

Czy tego nie czytają, jak się im czasem bezczelnie pluje w twarz? Czytaja napewno, ale już właczyć się do dyskusji nie łaska, bo albo nie mają pojęcia, jak tu przytomnie popisać, albo nas kompletnie olewają, albo... co najbardziej wydaje się pewne.... nie mają uprawnień na takową samodzielną pisaninę?
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć