Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Krajoznawstwo

Dlaczego zapomniana?

wszystkich wiadomości w wątku: 20
data najnowszej wiadomości: 2007-12-10

Temat: Dlaczego zapomniana?
Autor: Przodownik 1811
Data: 2007-12-05 13:17:33

Niepokoi mnie los zabytków w regionie Sudetów, szczególnie związanych historycznie z Polską, które się jeszcze zachowały. O zapomnianej dawnej rezydencji namiestnika Wielkiego Księstwa Poznańskiego zamieściłem artykuł na stronie Klubu Sudeckiego z Poznania => http://www.ksp.lanet.wroc.net/aniol.htm

Pozwoję sobie nieco przybliżyć powojenną sytuację tego zabytku. Otóż latach 1945 - 1989 w budynku mieścił się ośrodek wczasowo – kolonijny. Potem stał się własnością prywatną, dlatego ze zwiedzeniem tego miejsca mogą być pewne trudności. Dziś ta była rezydencja magnacka w niczym nie przypomina dawnej świetności. Wraz z przyległym parkiem, w którym znajduje się grota i zameczek myśliwski zbudowany około 1790 r. w formie romantycznej pseudoruiny z wieżą widokową na szczycie wzgórza dziś zwanego Radziwiłłówką (463 m n.p.m.), leży poza znakowanymi szlakami turystycznymi. Jest to o tyle dziwne, że przecież jest to jedno z niewielu na tym terenie miejsc tak silnie związanych z historią Polski i polskimi rodami magnackimi. W dodatku za transakcją zakupienia przez Antoniego Radziwiłła tego pałacu kryje się inspiracja wydania w Poznaniu pierwszego w historii polskiego przewodnika górskiego po "Olbrzymich górach" (tak wtedy nazywano Karkonosze) z przeznaczeniem dla goszczących tu Polaków. Polskie przewodniki górskie po Tatrach i Beskidach nie mogły pojawić się wcześniej, zbyt bowiem nikły był stopień rozwoju polskiej turystyki górskiej na tamtych terenach i trwało jeszcze wtedy tych gór turystyczne odkrywanie. Tu można obejrzeć stronę tytułową pierwszego w języku polskim przewodnika po Karkonoszach i w ogóle po polskich górach => http://i19.tinypic.com/6u5yayv.jpg

Radziwiłłowi i jego córkom rozmiłowanym w tej okolicy niewątpliwie zależało na propagowaniu piękna śląskich gór wśród rodaków i zapewne zrobili wiele, aby taki polski przewodnik się ukazał. A na to wzgórze naprawdę warto się wybrać, choć odnalezienie tej ruiny dla kogoś, kto jest tam po raz pierwszy, nie jest wcale łatwe. Warto tam pójść także dla widoku spod tego wzgórza (platforma widokowa na szczycie już nie istnieje), gdzie Karkonosze chyba najbardziej imponują swym ogromem. Niestety miejscowi przewodnicy z wycieczkami też tam prawie wcale nie zaglądają. Miejsce leży poza szlakami turystycznymi i trasami typowych wycieczek, choć od dawna aż prosi się o wytyczenie i wyznakowanie tam szlaku pieszego, jak i objęcie tego niszczejącego zabytkowego zespołu pałacowo-parkowego należytą opieką. Warto by też było urządzić tam choćby skromną izbę pamięci dawnych właścicieli. Tak być powinno, bowiem "narody, które nie znają swojej historii, giną"

Tymczasem doszły do mnie słuchy, że w poprzedni weekend w sąsiadującej z Ciszycą wsi Bukowiec odbyły się zajęcia kursowe Studenckiego Koła Przewodników Sudeckich PTTK z Wrocławia. Zastanawia mnie, dlaczego program kursu pominął pobliską zapomnianą rezydencję poznańskiego księcia, a skupił się drobiazgowo na szczegółach dotyczących byłej posiadłości pruskiego rodu arystokratycznego von Reden? Czyżby historia związków tych terenów z Polską w ogóle nie leżała w zainteresowaniach tych, którzy ustalili kanon jedynych słuszych prawd objawionych dla przyszłych kandydatów na przewodników sudeckich?

W Ciszycy można ukazać nie tylko rozdział pięknej historii, ale też wzbudzić zainteresowanie losem zabytków świadczących o historycznych związkach Polski, a ściślej Wielkopolski i Poznania z regionem Sudetów oraz ogromym wkładzie Wielkopolan w popularyzowanie tych terenów jako miejsca kuracji zdrowotnych i turystyki. Wspomniałem jedynie o zapomnianej i zaniedbanej dawnej rezydencji namiestnika Wielkiego Księstwa Poznańskiego w Ciszycy koło Kowar, a przecież drugą posiadał w Lądku Zdroju. Jest taki na przykład zaniedbany pomnik św. Jana Nepomucena w Cieplicach z XVIII w. związany z fundacją kasztelana poznańskiego Rafała Gurowskiego i tablica epitafijna Kazimierza Jaraczewskiego z Lipna koło Leszna, która zniknęła juz po wojnie w niejasnych okolicznościach w latach 70-tych, doprowadzona do kompletnej ruiny po pożarze willa dra Aleksandra Ostrowicza - autora wydanego w Poznaniu w 1881 r. pionierskiego przewodnika po Lądku i kłodzkich górach i wiele innych miejsc i pamiątek związanych z działalnością Polaków, a zwłaszcza Wielkopolan na tych terenach. To przykre, że o tych miejscach się zapomina, że o nie się nie dba, że są ludzie, którym to jest na rękę. Tacy ludzie najchętniej by przywrócili nazwę "Wieży Bismarcka" na Wielkiej Sowie, a przecież wiadomo kim ów twórca Kulturkamfu był dla Polaków.
Dla tego środowiska taka postawa to chyba nic nowego. Przecież już kiedyś działacze PTTK związani z wrocławskim Studenckim Kołem Przewodników Sudeckich usiłowali storpedować inicjatywę upamiętnienia wpomnianego polskiego lekarza z Lądka. Za sprawą jednego z nich władze Lądka i Stronia Śląskiego po kolei odmówiły zgody na umieszczenie tablicy pamięci dr. med. Aleksandra Ostrowicza. Pisała o tym nawet prasa. Oto link => http://www.ksp.lanet.wroc.net/glos_wlkp.gif

W wydawnictwie wrocławskiego SKPS "Karkonosz" opublikowany został wtedy paszkwil zatytułowany "O Aleksandrze Ostrowiczu - inaczej", w którym wszyscy niemieccy lekarze w Lądku zostali przedstawieni jako "wybitni", natomiast polski lekarz - jako przeciętny i niczym nie wyróżniający się lekarz uzdrowiskowy. Więcej o tej sprawie => http://www.ksp.lanet.wroc.net/kto.htm
Zwracam na takie sprawy szczególnie uwagę, bo niestety pewne tendencje - jak widać - się umacniają.

Temat: Re: Dlaczego zapomniana?
Autor: Krzyś
Data: 2007-12-05 23:55:22

Dla zainteresowanych głębiej tematem polecam ten link
http://forum.sudety.it/viewtopic.php?t=607

Krzysiek
SKPS - z nami w Sudety
http://skps.wroclaw.pl

Temat: Re: Dlaczego zapomniana?
Autor: Przodownik 1811
Data: 2007-12-06 07:41:28

A ja dla szerszego przedstawienia wysokiego poziomu merytorycznego tego szkolenia polecam ten link =>
http://skps.wroclaw.pl/2_kurs/26_galeria/galeria.htm

W galerii kursowej - 2007.11.24-25 Wycieczka szkoleniowa - Rudawy Janowickie - można obejrzeć rewelacyjne zdjęcia z "atrakcjami", jakich nigdy nie spotkałem na innych wycieczkach szkoleniowych. Szczególnie zainteresowały mnie zdjęcia przedstawiające szkolenie z zakresu, jak sobie radzić w sytuacji zabłądzenia, a zwłaszcza nowoczesne techniki chodzenia na skróty z naruszaniem własności prywatnej i pokonywaniem płotów z drutu kolczastego z wykorzystaniem modnych w ostatnim czasie kijków. Bardzo interesujące jest to zdjęcie => http://tinypic.pl/t1/out.php/i77778_przezdrutkolczasty.jpg

Temat: Re: Dlaczego zapomniana?
Autor: Przodownik 1811
Data: 2007-12-08 09:30:37

Ponieważ link na dole jest z błędem proponuję ten => http://skps.wroclaw.pl/galeria/223_rudawy_kurs/slides/DSCF0861a.JPG

Po obejrzeniu galerii kursowej SKPS poważnie zastanawiam się, że jeśli na szkoleniu uczy się kandydatów na przewodników wchodzenia przez płot całą chałastrą na teren prywatny, to czy później już jako zawodowi przewodnicy nie będą robić tego samego chodząc na skróty i przeciągając wieloosobowe grupy uczestników wycieczek przez różne parkany i ogrodzenia?

Temat: Re: Dlaczego zapomniana?
Autor: Amotolek
Data: 2007-12-08 09:54:19

Oj, wielkie rzeczy?.............Jeden z poprzednich prezydentów zaczynał kariere od rzekomego przeskoczenia przez płot i to na teren zakładu państwowego......a dalej to wiemy: dostał nagrodę Nobla i został prezydentem peerelu bis:-).

Kto wie czy ktos ze złapanych w trakcie forsowania plotu na Twojej fotce tez nie zrobi horrendalnej kariery?
Np we wladzach naczelnych PTTK?
ROLF
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: Dlaczego zapomniana?
Autor: Krzyś
Data: 2007-12-09 19:32:05

Ależ ten poprzedni link nie był z błędem tylko kierował do portalu gdzie "ktoś" umieścił zdjęcie mojego autorstwa, bez pytania mnie o zgodę(ukradzone ze strony SKPS) .
A że regulamin tinypic jasno stwierdza iż

Użytkownik nie może zamieszczać w Serwisie zdjęć, których nie jest autorem a co do których nie posiada zgody na ich publikacje
Więc widać administrator zdjęcia skasował

Cóż przestępczość elektroniczna coraz bardziej sie rozprzestrzenia raz kradną kod HTML a innym razem zdjęcia

Krzyś
SKPS - z nami w Sudety
http://skps.wroclaw.pl

Temat: Re: Dlaczego zapomniana?
Autor: Przodownik 1811
Data: 2007-12-09 20:55:44

Ależ ten poprzedni link nie był z błędem tylko kierował do portalu gdzie "ktoś" umieścił zdjęcie mojego autorstwa, bez pytania mnie o zgodę (ukradzone ze strony SKPS).
Wg opinii prawników zamieszczenie linka do obrazka nie jest publikacją. A zresztą w tej sprawie - jako kierownik kursu przewodników sudeckich - powinieneś mieć wielkiego moralnego kaca. Masz wyjątkowy tupet, aby komuś zwracać uwagę na takie drobne kwestie, sam będąc grubo nie w porządku. Zdjęcia w galerii SKPS ukazują jak całą grupą kursantów przełazicie na skróty przez płot na ogrodzony teren i naruszacie czyjeś prawo własności. Ci ludzie na zdjęciach nie szanują czyjejś ciężkiej pracy, łażą po płocie i uginają druty niczym pospolici wandale, skaczą jak dzika swołocz za płot. Tak się szkoli przyszłych przewodników górskich? A potem się dziwicie, płaczecie i oburzacie, kiedy ktoś z miejscowych niszczy znaki szlaku turystycznego, który wyznakowaliście. Typowa moralność Kalego.

Temat: Re: Dlaczego zapomniana?
Autor: Krzyś
Data: 2007-12-10 13:30:24

Zdjęcie zostało ukradzione i umieszczone na stronach tinypic.pl
Nikt nawet nie zapytał czy może.
Naszczęście administrator posiada dane komputera osoby która to zrobiła wiec w razie czego przydadzą się.
Prawo publikacji tych zdjęć posiada strona SKPS Wrocław

Zdjęcie z portalu tinypic już zostało usunięte (jako że łamało regulamin tego portalu-publikujący nie był autorem i nie miał praw do publikacji)
A tak swoją droga to dziwne ze były stróż prawa po raz kolejny łamie regulaminy i przepisy najpierw "pożycza" sobie czyjś kod HTML a teraz (jak mniemam) kradnie zdjęcia, jak dla mnie to już recydywa

Krzyś
SKPS - z nami w Sudety
http://skps.,wroclaw.pl

Temat: Re: Dlaczego zapomniana?
Autor: Krzyś
Data: 2007-12-10 14:35:58

A co do reszty to moge conajwyżej podeć link do wypowiedzi forumowiczów dotyczących podobnych wypocin Lecha
http://www.321gory.pl/phpBB2/search.php?search_author=misiaty

Krzyś
SKPS - z nami w Sudety
http://skps.wroclaw.pl

Temat: Re: Dlaczego zapomniana?
Autor: Przodownik 1811
Data: 2007-12-10 14:27:48

Zdjęcie zostało ukradzione i umieszczone na stronach tinypic.pl
A to zjęcie zostało ukradzione z innego portalu i zamieszczone na stronie SKPS =>
http://www.skps.wroclaw.pl/galeria/223_rudawy_kurs/slides/DSCF0861.JPG
Pewnie teraz za chwilę to zdjęcie usuniesz i wrzucisz jakieś własne.

Masz naprawdę niezły tupet, że zarzucasz komuś łamanie regulaminów i przepisów, jak sam łamiesz elamentarne zasady kultury na szlaku. Od kiedy skakanie przez płoty jest zgodne z etyką turysty, a zwłaszcza zawodowego przewodnika górskiego? A wracając do galerii kursowej SKPS i utrwalonych tam scen z niestosownymi zachowaniami, to ciekawy jestem od jak dawna na kursach przewodników sudeckich uczysz ludzi wandalizmu i łamania prawa własności?

Temat: Re: Dlaczego zapomniana?
Autor: Krzyś
Data: 2007-12-10 14:49:20

Lech ukradł zdjęcie (wcześniej ukradł kod HTML) a teraz udaje niewiniątko.

Krzyś

Temat: Re: Dlaczego zapomniana?
Autor: Przodownik 1811
Data: 2007-12-10 14:57:08

Lech ukradł zdjęcie
Ty ukradłeś wcześniej zdjęcie, a teraz robisz z igły widły. Typowa moralność Kalego: Jak Kali ukraść, to być dobrze, a jak Kalemu to oczywiście być źle. Lepiej odpowiedz na pytania, czy takie zachowania typowe dla wandali są godne turysty? Czy tak się szkoli przyszłych przewodników górskich? Skoro tak się tak skandalicznie zachowujecie w terenie, to dlaczego się potem dziwicie, jęczycie i oburzacie, kiedy miejscowi zachowują się podobnie i niszczą znaki szlaku turystycznego, który wyznakowaliście?

Temat: Re: Dlaczego zapomniana?
Autor: Krzyś
Data: 2007-12-10 15:08:09

Ty ukradłeś wcześniej zdjęcie
Twoje tłumaczenie jest na poziomie przedszkolaka

Krzyś

Temat: Re: Dlaczego zapomniana?
Autor: Przodownik 1811
Data: 2007-12-10 15:17:31

Twoje tłumaczenie jest na poziomie przedszkolaka
Lepiej spójrz na siebie, bo sam dokładnie tak się zachowujesz unikając odpowiedzi na niewygodne pytania dotyczące skandalicznych zachowań na kursie na państwowe uprawnienia przewodników górskich.

Temat: Re: Dlaczego zapomniana?
Autor: Krzyś
Data: 2007-12-10 15:28:20

NIe zamierzam dyskutować z toba Lechu na tematy na których sie nie znasz i nie jesteś w tej materii kompetentny.

Interesuje mnie tylko twoje przyznanie sie do "pożyczenia" mojego zdjęcia.

Krzyś

Temat: Re: Dlaczego zapomniana?
Autor: Przodownik 1811
Data: 2007-12-10 16:37:15

NIe zamierzam dyskutować z toba Lechu na tematy na których sie nie znasz i nie jesteś w tej materii kompetentny.
No jasne, bo to tematy niewygodne, więc lepiej znaleźć sobie coś zastępczego w celu odwrócenia uwagi co pewne zdjęcia w galerii kursowej SKPS przedstawiają. Oczywiście, żeby zapytać dlaczego uwidocznieni na zdjęciach uczestnicy kursu na państwowe uprawnienia przewodnika górskiego zachowują się jak pospolici wandale przełażąc przez płot z drutami kolczastymi, to trzeba mieć szczególne kompetencje...

Temat: Re: Dlaczego zapomniana?
Autor: Krzyś
Data: 2007-12-10 19:22:50

Cóż jednak powtórzę
Interesuje mnie tylko twoje przyznanie sie do "pożyczenia" mojego zdjęcia.

Krzyś

Temat: Re: Dlaczego zapomniana?
Autor: Przodownik 1811
Data: 2007-12-10 20:06:33

Czyli niewygodnymi i kompromitującymi kierownictwo kursu Studenckiego Koła Przewodników Sudeckich tematami nie jesteś zainteresowany. Widać jeszcze nie otrzeźwiałeś po tej imprezie, nadal nie zdajesz sobie sprawy z zachowań niegodnych turystów i kac moralny dopiero jest przed tobą.

Temat: Re: Dlaczego zapomniana?
Autor: Krzyś
Data: 2007-12-10 21:06:28

Jakoś nie wiedzieć czemu twoje uwagi dotyczące przewodnictwa, kursów, szkoleń są mi obojętne (a dokładnie to zwisa mi to).
Będziesz musiał to przyjąć do wiadomości albo nie (ale to mnie nie interesuje)

Pozatym moge dyskutować z każdym ale nie ze złodziejaszkiem
Także życzę dalszej czczej pisaniny.

Krzyś
SKPS - z nami w Sudety
http://skps.wroclaw.pl

Temat: Re: Dlaczego zapomniana?
Autor: Przodownik 1811
Data: 2007-12-10 21:54:35

Poza tym moge dyskutować z każdym ale nie ze złodziejaszkiem
Nie rozśmieszaj mnie, bo przecież kierowałeś grupą uczestników kursu na państwowe uprawnienia przewodnickie, ucząc kursantów zachowywań typowych dla złodziejaszków. A właściwie to wystąpiłeś w roli ich herszta wkradając się przez płot z drutu kolczastego na teren prywatny. I faktycznie jeszcze nie otrzeźwiałeś po tej imprezie, skoro tego nadal nie rozumiesz i nie czujesz moralnego kaca.