Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Tematyka ogólna

Koszt usługi przewodnickiej

wszystkich wiadomości w wątku: 33
data najnowszej wiadomości: 2007-11-29

Temat: Koszt usługi przewodnickiej
Autor: Przewodnik
Data: 2007-11-13 19:34:29

Witam

Proponuję porównanie opłat za usługi przewodnickie w naszym kraju.
Proszę o podawanie informacji o cenach usług w mijającym sezonie turystycznym 2007 roku w następujący sposób:

Koszt usługi za 8 godzin w języku polskim przewodnik górski, terenowy lub miejski.

Trzy kategorie:
- (faktura VAT) Oddziały PTTK:
- (faktura VAT) inne biuro podróży:
- „na rękę bez faktury”:

Jeśli będziecie mieli pomysł na modyfikacje tych kategorii to proszę je uwzględnić w swoich postach.

Z góry dziękuje
Dominik

Temat: Re: Koszt usługi przewodnickiej
Autor: Przewodnik
Data: 2007-11-13 19:39:03

Przewodnika Terenowego po Woj. Świętokrzyskim tzw. „Przewodnik Świętokrzyski”
Trzy kategorie:
- (faktura VAT) Oddziały PTTK w Kielcach: 183 zł z czego dla przewodnika 85 zł
- (faktura VAT) inne biuro podróży: 200 zł z czego dla przewodnika 100 zł
- „na rękę bez faktury”: 150 zł - 300 zł

Temat: Re: Koszt usługi przewodnickiej
Autor: lucyna
Data: 2007-11-13 19:54:37

Koledzy wschodniobeskidzcy przeczytajcie to i spróbujcie parskając śmiechem nie zachlapać kawą monitoru. Za te pieniądze oferowane przez PTTK i biura podróży nie wyszłabym nawet z domu.
PTTK nie wiem
Biura podróży, w tym te ze Świętokrzyskiego płacą nam 35-150 zł/godz.
Obcojęzyczni przewodnicy 200-400 euro.
Na rękę bez faktury słyszałam, że przewodnicy biorą od 150-300 zł.

Temat: Re: Koszt usługi przewodnickiej
Autor: Basia Z.
Data: 2007-11-14 08:39:56

Oficjalny cennik usług przewodników tatrzańskich jest tutaj:

http://www.przewodnik-tatrzanski.pl/04_b.html

Są to ceny brutto, więc trzeba odliczyć podatek, ZUS itd.
Cena netto, czyli to co przewodnik dostaje "do ręki" to około 2/3 tej kwoty.

Pozdrowienia

Basia

Temat: Re: Koszt usługi przewodnickiej
Autor: Krzyś
Data: 2007-11-14 11:26:54

A tutaj http://www.pttk.wroclaw.pl/przewodnicypl.html
znajduje sie cennik jaki ma O/Wrocławski PTTK (ile z tego dostaje przewodnik to nie mam pojęcia)

Krzyś
SKPS - z nami w Sudety
http://skps.wroclaw.pl

Temat: Re: Koszt usługi przewodnickiej
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2007-11-14 14:19:15

Czołem!

Przewodnik (sklejam dwa maile):
Koszt usługi za 8 godzin w języku polskim przewodnik górski, terenowy lub miejski.

(...)

- (faktura VAT) Oddziały PTTK w Kielcach: 183 zł z czego dla przewodnika 85 zł
- (faktura VAT) inne biuro podróży: 200 zł z czego dla przewodnika 100 zł
- "na rękę bez faktury": 150 zł - 300 zł
Lucyna:
(...) płacą nam 35-150 zł/godz. (...)
Rozumiem, że stawka u Lucyny zależy od konkretnego przewodnika i liczby wykupionych godzin i nie oznacza to prostego przeliczenia liczba_godzin_w_miesiącu * 150 zł/h. Niemniej jednak stawki w Bieszczadach wydają mi się o wiele bardziej przystające do dzisiejszych realiów. W Świętokrzyskiem 100 zł za dzień pracy (mam nadzieję, że netto) oznacza maksymalnie 2000-2500 miesięcznie. I to w sezonie, który przecież nie trwa cały rok!

Szczerze mówiąc taka stawka przy dzisiejszej sytuacji na rynku pracy oznacza negatywną selekcję do zawodu, czego nie zmienią żadne - nawet najbardziej rygorystyczne - egzaminy państwowe.

Pozdrawiam,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Koszt usługi przewodnickiej
Autor: Rentgen
Data: 2007-11-14 15:26:19

- (faktura VAT) inne biuro podróży:
W lubelskich biurach stawki dla przewodników/pilotów/przewodników-pilotów od 100 zł do 180 zł na rękę. Zależy zarówno od biura jak i od renomy "przewodnika".

Jak płaci lubelski BORT PTTK nie wiem. Kiedyś płacił bardzo kiepsko.

Temat: Re: Koszt usługi przewodnickiej
Autor: Basia Z.
Data: 2007-11-14 16:03:19

Weź pod uwagę Łukasz ze praca przewodnika (jeśli nie ma dodatkowych uprawnień, np. instruktora narciarskiego) to praca typowo sezonowa.
Nie znam chyba przewodników (nie wyłączając tych najlepszych), którzy pracowaliby jako przewodnicy więcej niż 100-150 dni w roku.

Jeśli chcą być przewodnikami "pełnoetatowymi" to oprócz tego pracują w swoich biurach podróży przy organizacji imprez, jako piloci, jako instruktorzy narciarscy, czasem są jednocześnie ochotnikami GOPR lub TOPR i ta organizacja im płaci jakieś niewielkie pieniądze za dyżury, czasem dorabiają jako instruktorzy na "imprezach integracyjnych", ale to wszystko nie jest już przewodnictwem.

Tak na prawdę sensu stricte jako przewodnik górski da się pracować max. te 100-150 dni w roku, bo na tyle średnio pozwala pogoda.

Pozdrowienia

Basia

Temat: Re: Koszt usługi przewodnickiej
Autor: lucyna
Data: 2007-11-14 16:10:12

Podałam stawki obowiązujące na terenie Bieszczadów. Wzięłam pod uwagę firmy wspólpracujące ze sobą. Cena usługi jest ceną rynkową. Każdy z przewodników i każda z firm ustala indywidualnie z klientem kwotę wynagrodzenia. Osoby wspólpracujące z nami przeważnie mieszczą się w tych widełkach. Oczywiście, są takie sytuacje, że pracuję za 1 zł brutto lub jeżeli chodzi o grupy studentów z wydziałów związanych z turystyką to pracuję zupełnie darmo dokładając do tego (teczka imprezy z materiałami promocyjnymi Bieszczadów, w tym roku dodawałam mapę Ruthenusa).
Przewodnik po odciągnięciu podatków dostaje kwotę minimalną 150 zł. To dolna poprzeczka.

Temat: Re: Koszt usługi przewodnickiej
Autor: lucyna
Data: 2007-11-14 16:23:04

Nie, zawodowi przewodnicy pracują jako przewodnicy i piloci do 300 dni w roku.

Temat: Re: Koszt usługi przewodnickiej
Autor: Basia Z.
Data: 2007-11-14 16:26:14

A jak rozwiązują sprawę tego, ze tylko przewodnik I klasy ma prawo prowadzić po górach w warunkach zimowych ?

Wszyscy mają I klasę ?

B.

Temat: Re: Koszt usługi przewodnickiej
Autor: lucyna
Data: 2007-11-14 16:35:44

Nie rozumiem. Dlaczego zakładasz, że przewodnik wschodniobeskidzki tylko oprowadza po szlakach?

Temat: Re: Koszt usługi przewodnickiej
Autor: Basia Z.
Data: 2007-11-14 16:39:37

Bez szlaku zimą tym bardziej nie ma prawa ;-) (wg ustawy oczywiście).

B.

Temat: Re: Koszt usługi przewodnickiej
Autor: lucyna
Data: 2007-11-14 16:42:28

Nie rozumiemy się. Czy przewodnik wschodniobeskidzki tylko oprowadza po górach? Chyba mamy trochę większe kompetencje. Zwróć uwagę na co kładą nacisk nasi egzaminatorzy. Wiedza+mikrofon+góry i szlaki. Można pracować jako zawodowy przewodnik nie widząc połonin.

Temat: Re: Koszt usługi przewodnickiej
Autor: Basia Z.
Data: 2007-11-14 16:58:28

W swoim pierwszym poscie na ten temat napisałam wyraźnie ze chodzi mi o przewodnictwo sensu stricte "górskie".

Pewnie że oprowadzając po skansenach czy miastach można żyć z przewodnictwa nawet i 300 dni w roku, ale do tego nie trzeba być koniecznie przewodnikiem górskim, wystarczy np. terenowym, lub w miastach - miejskim.

B.

P.S. Nie ma czegoś takiego jak
"przewodnik wschodniobeskidzki".
Jest przewodnik beskidzki z uprawnieniami na wschodnią część Beskidów.
Jaka to część - to ściśle definiuje wiadoma ustawa.

Temat: Re: Koszt usługi przewodnickiej
Autor: lucyna
Data: 2007-11-14 17:19:16

Z całym szacunkiem nic z tego nie rozumiem. Nie ma czegoś takiego jak przewodnik sensu stricte "górski". Przewodnik jest przewodnikiem zarówno w górach jak i w autokarze,czy na imprezie integracyjnej. Musi wiedzieć, że Ustianowa położona jest w Górach Sanocko-Turczańskich, a Listkowate na terenie Pogórza Przemyskiego i dzieli te miejscowości sporo kilometrów. Na terenie moich uprawnień nie ma miast wydzielonych więc nie ma też przewodników miejskich. Po skansenie oprowadzają przewodnicy skansenowi.

Temat: Re: Koszt usługi przewodnickiej
Autor: Krzysztof Koterba
Data: 2007-11-15 06:46:52

Pewnie że oprowadzając po skansenach czy miastach można żyć z przewodnictwa nawet i 300 dni w roku, ale do tego nie trzeba być koniecznie przewodnikiem górskim, wystarczy np. terenowym, lub w miastach - miejskim
Czy po np. Bielski-Białej, Cieszynie, Żywcu może oprowadzać przewodnik terenowy z uprawnieniami na woj. Śląskie? Albo po Lesku z uprawnieniami na woj. Podkarpackie?
Nie ma czegoś takiego jak
"przewodnik wschodniobeskidzki".
Moim zdaniem czepiasz się. Wszak wszyscy wiedzą co Lucyna miała na myśli.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek :-)

Temat: Re: Koszt usługi przewodnickiej
Autor: Krzysztof Koterba
Data: 2007-11-15 07:01:13

Przepraszam, że na ten sam list Basi odpowiadam drugi raz, ale postanowiłem coś sprawdzić bo mi nie pasowało i teraz mogę napisać, że
wiadoma ustawa
jest Rozporządzeniem Ministra Gospodarki z dnia 17 stycznia 2006 r. w sprawie przewodników turystycznych i pilotów wycieczek.

Pozdrawiam jeszcze raz serdecznie
Krzysiek :-)

Temat: Re: Koszt usługi przewodnickiej
Autor: Basia Z.
Data: 2007-11-15 08:06:09


Czy po np. Bielski-Białej, Cieszynie, Żywcu może oprowadzać przewodnik terenowy z uprawnieniami na woj. Śląskie? Albo po Lesku z uprawnieniami na woj. Podkarpackie?


Jak najbardziej tak.

Ale z kolei przewodnik terenowy po woj. Śląskim nie może już oprowadzać po miastach GOP bo ich dotyczą osobne uprawnienia "miejskie".
A z terenu działania przewodnika terenowego po woj. Mazowieckim jest wyłączona Warszawa, trzeba na nią robić osobne uprawnienia miejskie.

Pozdrowienia

Basia

Temat: Re: Koszt usługi przewodnickiej
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2007-11-15 08:46:48

Cześć!
Weź pod uwagę Łukasz ze praca przewodnika (...) to praca typowo sezonowa.
No przecież to wyraźnie napisałem.
To zresztą jeszcze bardziej wzmacnia mój wniosek.

Pozdro,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Koszt usługi przewodnickiej
Autor: lucyna
Data: 2007-11-15 10:32:33

Te stawki świętokrzyskie są poprostu krzywdzące. Nie osmieliłabym się powiedzieć, że powodują negatywną selekcję do zawodu (przewodnictwo to w dużym stopniu pasja albo inaczej mówiąc w pierwszej kolejności pasja, a w drugiej zawód) ale powodują, że przewodnicy nie mają środków na dokształcanie, zakup książęk, map, odpowiednie ubranie się. Niskie stawki plus sezonowość może doprowadzić do sytuacji, że ci najlepsi zajmą się czymś innym, niekoniecznie związanym z turystyką. Mi brakuje ciągłości w przewodnictwie. Moim zadniem młodzi przewodnicy powinni być otoczeni opieką przez pewien okres czasu przez starszych, doświadczonych kolegów. Tak byłam traktowana w Agencji Bieszczady Adventure. Mimo tego, że przyszłam tam jako zawodowy przewodnik zostałam otoczona pomocą i stopniowo wprowadzana w realia profesji. Jeżeli starsi koledzy odejdą lub zaczną konkurować z "narybkiem" może to doprowadzić do niekorzystnych sytuacji. Wypadnie jedno z ogniw łańcucha.
Teraz powiem coś wyjątkowo kontrowersyjnego. To w jaki sposób jesteśmy traktowani zależy od nas samych. Przewodnicy muszą poprozumieć się między sobą i wziąść na barki ciężar odpowiedzialności za rozwój turystyki i promocję regionu. To, że bieszczadzka turystyka się rozwiją jest w bardzo dużej mierze zasługą przewodników. Nie ważne w jakim stowarzyszeniu, grupie, firmie działamy ale większość z nas jest aktywna w tej dziedzinie. Potrafiliśmy się porozumieć i dzięki temu mamy możliwość wpływania na rynek usług turystycznych i kształtowania zaszych dochodów. I co najważniejsze wydłużył nam się sezon. Zamiast te 100 dni w roku możemy pracować do 300. Więcej się nie da, jesteśmy tylko ludźmi.

Temat: Re: Koszt usługi przewodnickiej
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2007-11-15 11:08:35

Czołem!
Nie osmieliłabym się powiedzieć, że powodują negatywną selekcję do zawodu (przewodnictwo to w dużym stopniu pasja albo inaczej mówiąc w pierwszej kolejności pasja, a w drugiej zawód) (...)
Lucyno! Nie osłabiaj mnie...
To samo można powiedzieć o nauczycielach, lekarzach i dowolnym innym zawodzie. Nawet księgować można z pasją... :-)

Celem pracy człowieka jest w pierwszym rzędzie zarabianie pieniędzy. I tylko wtedy jakość jego pracy jest zadowalająca.

Niska pensja = zerowy prestiż = mały nabór = niska konkurencja = kiepska jakość. I już.
Teraz powiem coś wyjątkowo kontrowersyjnego. To w jaki sposób jesteśmy traktowani zależy od nas samych.
ROTFL! :-)
A gdzie tu kontrowersja?
Ja bym raczej użył wyrazu "truizm"...

Pozdro,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Koszt usługi przewodnickiej
Autor: lucyna
Data: 2007-11-15 11:45:41

Ad.1 Z punktu widzenia zdrowego rozumowania masz rację. Pozostaje jeszcze aspekt psychologiczny.
Ad.2 Rozmawiam z liberałem. Dla Ciebie truizm, dla innych kontrowersja. Byłam na spotkaniu z pewnym posłem i prawdę powiedziawszy wróciłam zdruzgotana. Ludzie z branży turystycznej za takie stwierdzenie o mało mnie nie "roznieśli na jęzorach". Im się należy, gmina ma zająć się reklamą ich bazy agroturystycznej itd. Ludzie jeszcze nastawini są roszczeniowo, macie nam dać, macie za nas to zrobić.

Temat: Re: Koszt usługi przewodnickiej
Autor: Amotolek
Data: 2007-11-15 12:14:31

Byłam na spotkaniu z pewnym posłem i prawdę powiedziawszy wróciłam zdruzgotana.
To nic nowego! Jak byś się spotkała z większością naszych tuzów z wierchuszki PTTK, to zdruzgotanie mogłoby być większe, po wyslychaniu co oni mają do zaoferowania, to znaczy nic!
I jak to nic potrafią ubrać w gładkie słówka! ROLF!
Jedyny poseł z jakim chyba warto się spotkać to jest pan Pali-Kot, ale on chyba jest z Lublina?

Fajny jest też do posłuchania Janusz K-M z Józefowa, (mój sąsiad!) ale on teraz niestety posłem nie został!
Pozdro ANT:-)
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: Koszt usługi przewodnickiej
Autor: Rentgen
Data: 2007-11-15 13:01:42

pan Pali-Kot, ale on chyba jest z Lublina?
Gwoli ścisłości to z Biłgoraja, choć w Lublinie pomieszkuje.
W poprzednim sejmie jakoś niewiele miał do powiedzenia.

Temat: Re: Koszt usługi przewodnickiej
Autor: Amotolek
Data: 2007-11-15 14:27:29

Gwoli ścisłości to z Biłgoraja....
Eeeeeee, to po sąsiedzku:-).
Inni kandydują przez pół Polski, jak etymolog z miasta Łodzi w Zielonej Górze, albo ten miły kaszub, co rozniósł kompletnie pisiorów w Wawie! I nikomu to nie przeszkadza, bo liczy się skuteczność!
W poprzednim sejmie jakoś niewiele miał do powiedzenia
Bo sie dopiero gosciu rozkręcał! Co to był za Sejm? Niecałe dwa latka! Co to można zrobić przez dwa latka? Może tylko troche piany pobić, patrz na ZG w PTTK!

Ale jego numer pistoletem i dopalaczem w drugiej rece, to był jajczarski:-). Moze stac go i na wiecej i lepiej?:-)
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: Koszt usługi przewodnickiej
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2007-11-15 19:55:06

Cześć!
Ad.1 Z punktu widzenia zdrowego rozumowania masz rację. Pozostaje jeszcze aspekt psychologiczny.
To psychologia jest rozłączna ze zdrowym rozumowaniem? :-)
Ciekaw jestem czym w "aspekcie psychologicznym" pasja przewodnika różni się np. od pasji nauczyciela.
Ludzie jeszcze nastawieni są roszczeniowo, macie nam dać, macie za nas to zrobić.
Państwo kradnące ponad połowę z zarobków swoich obywateli jest w stanie wzbudzić postawę roszczeniową nawet w najbardziej zaciętym liberale. Ja im się zatem nie dziwię... :-)

Pozdrawiam,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Koszt usługi przewodnickiej
Autor: Aldona
Data: 2007-11-21 10:56:12

Stawki we Wrocławiu i na Dolnym Śląsku:

Przewodnik miejski - ryczałt do 5 godz.
- PTTK - 214 zł, z czego przewodnik dostaje 130 zł (język polski), 320 zł z czego przewodnik otrzymuje 183 zł (język obcy)

- biura podróży - ok. 200 zł brutto w języku polskim i ok. 250-300 zł brutto w języku obcym

- prywatnie - 200 zł po polsku, 250-300 zł w języku obcym

Pilot wycieczek
- biura podróży - 180-200 zł netto
- prywatnie - podobnie

Pozdrawiam
Aldona

Temat: Re: Koszt usługi przewodnickiej
Autor: lucyna
Data: 2007-11-22 09:55:43

Kpiąc sobie z braku wiedzy o kogoś sama popełniłam błąd. Został mi wytknięty. Liskowate położone jest na terenie Gór Sanocko-Turczańskich. Przepraszam za wprowadzenie w błąd.

Temat: Re: Koszt usługi przewodnickiej
Autor: pawelk84
Data: 2007-11-28 23:27:08

czasem są jednocześnie ochotnikami GOPR lub TOPR i ta organizacja im płaci jakieś niewielkie pieniądze za dyżury
Nie ma takiej możliwość, aby ratowniki ochotnik GOPR/TOPR dostawał jakiekolwiek pieniądze za dyżury. Co najwyżej mogą dostać dietę, a o i to zdaża się sporadycznie.

Temat: Re: Koszt usługi przewodnickiej
Autor: pawelk84
Data: 2007-11-28 23:31:06

Bez szlaku zimą tym bardziej nie ma prawa
Nie do końca jest to prawda. Przewodnik klasy III ma prawo prowadzić wycieczki w warunkach zimowych po szlakach określonych w programie szkolenia dołączonym do wniosku o wydanie upoważnienia do przeprowadzenia szkolenia przewodników turystycznych.
W praktyce jest to nieweryfikowalne (niewyobrażam sobie strażnika np. GPN, który w zimie sprawdza w Urzędzie Marszałkowskim czy dany program szkolenia w jakimś tam roku obejmował przejście jakimś tam szlakiem).

Temat: Re: Koszt usługi przewodnickiej
Autor: Przodownik 1811
Data: 2007-11-29 16:42:46

W praktyce jest to nieweryfikowalne (niewyobrażam sobie strażnika np. GPN, który w zimie sprawdza w Urzędzie Marszałkowskim czy dany program szkolenia w jakimś tam roku obejmował przejście jakimś tam szlakiem).
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA GOSPODARKI z dnia 17 stycznia 2006 r. w sprawie przewodników turystycznych i pilotów wycieczek
§ 11. Uprawnienia przewodników miejskich obejmują także oprowadzanie po obiektach i obszarach znajdujących się w strefie podmiejskiej, jeżeli te obiekty i obszary są związane z historią, kulturą lub gospodarką miasta oraz objęte są programem szkolenia przewodników miejskich.
(...) § 12. Organizator turystyki jest obowiązany w obsłudze grupy turystów do zapewnienia udziału: (...)
3) przewodnika terenowego lub przewodnika miejskiego w przypadkach, o których mowa w § 11, w parkach narodowych, krajobrazowych i rezerwatach udostępnianych do ruchu turystycznego, jeżeli program imprezy obejmuje zwiedzanie tych miejsc, w muzeach i obiektach zabytkowych, w których nie oprowadza uprawniony pracownik etatowy, a także na obszarach, na których obowiązują przepisy porządkowe prawa miejscowego w zakresie ochrony zdrowia lub życia.
W praktyce całkowicie niewykonalne. Kto będzie decydował i sprawdzał po urzędach, które to obiekty i obszary są prawnie uznane za związane z historią, kulturą lub gospodarką miasta oraz które z nich objęte są programem szkolenia przewodników miejskich? Ten stek nonsensów, jakim jest rzeczone ROZPORZĄDZENIE, mogła podsunąć ministrowi do podpisu tylko jakaś grupa nawiedzonych i zakompleksionych dziadów, cierpiących na paranoję czy podobną chorobę.

Temat: Re: Koszt usługi przewodnickiej
Autor: Krzyś
Data: 2007-11-29 17:47:57

.Ten stek nonsensów, jakim jest rzeczone ROZPORZĄDZENIE, mogła podsunąć ministrowi do podpisu tylko jakaś grupa nawiedzonych i zakompleksionych dziadów, cierpiących na paranoję czy podobną chorobę
Tą inną choroba to pewnie jest zespół aspergera

Krzyś
SKPS - z nami w Sudety
http://skps.wroclaw.pl