Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

PTTK w internecie

Kto za nim stoi?

wszystkich wiadomości w wątku: 28
data najnowszej wiadomości: 2007-10-25

Temat: Kto za nim stoi?
Autor: Przewodnik
Data: 2007-10-21 17:38:43

Rozpoczynam ten wątek mając nadzieje że dowiemy się w końcu prawdy.
Kto w ZG PTTK stoi za Administratorem http://forum-pttk.pl/
Dlaczego po tylu negatywnych opiniach, listach, skargach, wizytach w ZG niezadowolonych ludzi nadal jest nietykalny?

Czy wiecie???

Przyznam się że za mną stoi ciekawość ludzka.

Pozdrawiam
Dominik

Temat: Re: Kto za nim stoi?
Autor: Rentgen
Data: 2007-10-21 17:43:52

Przyznam się że za mną stoi ciekawość ludzka.
Chyba złośliwość i zawiść? Też zresztą ludzka, Panie Prezesie! :-)

Temat: Re: Kto za nim stoi?
Autor: lucyna
Data: 2007-10-21 17:57:47

No i poczułam się jakbym dalej należała do PTTK. Układy, powiązania, podejrzenia, kto za kom stoi, kto z tym trzyma.
Może rozwiązanie tej zagadki jest proste. Jest dobrym Adminem.

Temat: Re: Kto za nim stoi?
Autor: Monika Pszczółkowska
Data: 2007-10-21 18:16:13

po tylu negatywnych opiniach, listach, skargach, wizytach w ZG niezadowolonych ludzi
Przewodniku proszę Cię abyś podał konkretną liczbę negatywnych opinii, listów, skarg i liczbę niezadowolonych osób składających wizytę w ZG, ponieważ użyty przez Ciebie zwrot
po tylu
jest nie precyzyjny.

Pozdrawiam
Monika P.

Temat: Re: Kto za nim stoi?
Autor: Tomek Dygała
Data: 2007-10-21 18:33:36

Myślę że odpowiedź jest prosta: układ.

Temat: Re: Kto za nim stoi?
Autor: Przodownik 1811
Data: 2007-10-21 18:26:02

Przewodniku proszę Cię abyś podał konkretną liczbę negatywnych opinii, listów, skarg i liczbę niezadowolonych osób składających wizytę w ZG
Pozwolę sobie też zabrac głos i dać świadectwo, że było tego trochę. Ale nawet jeżeli wziąć pod uwagę tylko moje sprawy i skargi odnośnie forum PTTK, które w swoim czasie przesłałem do ZG zarówno przesyłką poleconą jak i pocztą elektroniczną, to tak samo nic nie usprawiedliwia odpowiedzialnych pracowników Biura ZG, że nie dostałem absolutnie żadnej odpowiedzi, nawet potwierdzenia czy pismo wpłynęło. Też jestem ciekawy, kto czy co, czyli jaka siła wyższa (vis mayor) za tym stoi, że potraktowano mój głos jakby go nie było?

Temat: Re: Kto za nim stoi?
Autor: Przewodnik
Data: 2007-10-21 19:44:34

Chyba złośliwość i zawiść
-Michale mylisz się, jestem daleki od tego typu uczuć. Łukasz nic mi nie zrobił NIC
No i poczułam się jakbym dalej należała do PTTK.


-http://pttk.pl/pttk/czlonk.php proszę Lucyno żebyś niezapomniana, jeśli zmienisz zdanie. Wybaczysz mi. :D
Tak na marginesie bo nie śledziłem tego tematu: dlaczego wystąpiłaś z PTTK?
Układy, powiązania, podejrzenia, kto za kom stoi, kto z tym trzyma.

-Czytając te słowa przypomniał mi się film pt. „Dzień Świra” w reżyserii Marka Koterskiego, i moment kiedy aktorzy w sejmie wypowiadają słowa „Jedna jest tylko racja…itd.”
Dziś jest dzień który to zmieni. Szkoda że ta demokracja nie obowiązuje na naszym forum.
rozwiązanie tej zagadki jest proste. Jest dobrym Adminem.
-Może kiedyś tak. :D
Myślę że odpowiedź jest prosta: układ.
-Tak Tomeku.
To jest „oczywista oczywistość” - według ciebie. :D

Pozdrawiam
Dominik

Temat: Re: Kto za nim stoi?
Autor: Tomek Dygała
Data: 2007-10-21 19:50:11

Myślę że odpowiedź jest prosta: układ.
-Tak Tomeku.
To jest „oczywista oczywistość” - według ciebie. :D
to jasne.
Nie przekonam Cię przecież że czarne jest czarne a białe jest białe :P

Temat: Re: Kto za nim stoi?
Autor: lucyna
Data: 2007-10-21 20:57:43

Tak, powoli zmieniam zdanie odnośnie moderowania forum. Nie chodzi mi o PTTK-owskie, bo ono nadal pod względem merytorycznym na wysokim poziomie. Nie podoba mi się obrażanie ludzi. Sądzę, że Monika powinna byc przeproszona.

Temat: Re: Kto za nim stoi?
Autor: Soland
Data: 2007-10-21 21:57:15

Witam.

Temat podjęty przez kolegę Przewodnika jest nad wyraz intrygujący. Jak mniemam przyniesie mu jednak więcej przeciwników niż zwolenników, a może skończyć się zawieszeniem czy wręcz wykluczeniem z zaszczytnego grona forumowiczów.

Co do szanownego Łukasza, z tego co „gdzieś w Polsce” zasłyszałem to „plecami”, a może także i „łokciami” Wielkiego Administratora jest ktoś z władz organizacji, i to nie zwykły członek Zarządu Głównego a osoba z wyższej półki.
Podkreślam jednak, że są to głosy zasłyszane podczas różnych spotkań, zlotów i rajdów turystycznych szacownej organizacji jaką jest bez wątpienia PTTK.

A swoją drogą stwierdzenie użyte w dyskusji na forum przez Tomka o „układzie” jest chyba jak najbardziej trafne i celne. Niestety jak dla mnie kontekst wypowiedzi zawierającej to określenie to także złamanie ciszy wyborczej (post umieszczono na forum przed godz. 20.00). Wiadomo bowiem, która partia w swojej kampanii i krótkich mam nadzieję rządach posługiwała się tym pojęciem. Czyżby więc używając zwrotu „układ” Tomek zachęcał do głosowania na „bliźniaczą partię”? Czy wobec tego takie są i jego zapatrywania polityczne?
Ciekawe, naprawdę ciekawe.

Udanego wieczoru wyborczego wszystkim życzę.

Soland

Temat: Re: Kto za nim stoi?
Autor: Amotolek
Data: 2007-10-21 23:46:53

Niestety jak dla mnie kontekst wypowiedzi zawierającej to określenie to także złamanie ciszy wyborczej (post umieszczono na forum przed godz. 20.00). Wiadomo bowiem, która partia w swojej kampanii i krótkich mam nadzieję rządach posługiwała się tym pojęciem.
Jak by tak detalicznie to rozbierać to wszyscy piszący przed za pięc 23 złamali układ ( sorki, co ja piszę, oczywiście, że ciszę wyborową - przecież:-)).

Mam tez nadzieję, że niepochlebne "rządy" określonego układu ( i w PTTK i na tut forum) też się skończą.

Przeżyliśmy trzy zabory i dzisiejsze też - "wybory" - to i te w PTTK prędko nadejdą (dwa latka szybko przelecą!)i zrobicie wreszcie młodzi Koledzy-działacze porządek z tut. układem oraz na wierchuszce PTTK - także!
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: Kto za nim stoi?
Autor: Monika Pszczółkowska
Data: 2007-10-22 22:10:31

Lucyno dziękuję, ale przede wszystkim dziękuję Łukaszowi za szybką i stanowczą reakcję. Zostałam już dwa razy obrażona na forum przez odciętego facia. Mam nadzieję, że on już z powrotem nie zagości tutaj. Ten typ ludzi nie jest wart żadnego współczucia i należy tępić takie zachowania. Tak też zrobił Łukasz – admin forum.
Antek stracił klakiera. Ale i on nie jest bez winy. Zarzucił mi podlizywanie, a tym samym kłamstwo. Nie mając żadnych podstaw tak twierdzić on również obraził mnie. Czyżbyś Antoni przejął zachowania swojego klakiera? Jeżeli tak to się dziwię, ponieważ ze swoją inteligencją nie pasujesz do niego. Kłapiesz na tym forum co Ci ślina na język przyniesie. Pomyśl ze sto razy co chcesz napisać zanim tą pisaniną obrazisz innych. Proponuję, abyś wziął urlop miesięczny i zamilkł na ten czas, abyśmy mogli odpocząć od Ciebie i ty od nas.
Tak będzie najlepiej dla nas wszystkich i dla tego forum.
Jak tę sprawę załatwisz zostawiam to Twojej inteligencji.

Monika

Temat: Re: Kto za nim stoi?
Autor: Alf
Data: 2007-10-24 21:13:09

Przeczytałem ww posty i zacząłem się zastanawiać dlaczego "facet" który stworzył forum ( rzecz potrzebną do wymiany poglądów) został (nie boję się użyć takiego sformułowania) znienawidzony przez część forumowiczów i wychwalany przez drugą połowę. Na forum jestem od samego początku i pamiętam te czasy kiedy każdy się cieszył, że moze tu być. Wtedy forum służyło burzliwym dyskusją, ale nie było obrażania i wyzywania się od najgorszych. Upłyneło trochę czasu i Łukasz stał się osobom nitykalną. Pamiętam jak miałem inne poglądy niż Łukasz, spieraliśmy się i jak mi się dostało od najgorszych od kol Moniki, że śmiem się kłócić z Łukaszem. Takie i podobne sytuacje sprawiły, że Łukasz poczuł się jak "święta" krowa, która jest nie do ruszenia i ma zawsze racje. Jeszcze gorsze czasy nastały, kiedy nasz administrator oglosił rozbrat zawodowy z PTTK-iem, a dalej się "panoszył" jako administrator twierdząc, że On to założył i może. W czasie równoległym pojawił się Antoni, który swoim powiedzmy to dowcipem i obrażaniem innych "zaśmiecał" forum, ale np kol Basi i Monice się to podobało do czasu kiedy ich to nie dotyczyło. O komisji rewizyjnej KTM nie wspomę. I w ten sposób powstała ta przedziwna atmosfera, która nikomu nie służy. Na forum bywał jeszcze Alf, któremu też się powinno czasami oberwać. Dlatego nie dziwi, że nikt nowy tutaj dłużej niż dwa posty nie zagrzeje miejsca, bo albo jest wyśmiewany, albo ignorowny. A może powrócimy Wszyscy do czasów kiedy to forum służyło wymianie doświadczeń, wrażeń z odbytych wypraw i pomocy innym ? To sątylko moje bardzo subiektywne odczucia.

Temat: Re: Kto za nim stoi?
Autor: Monika Pszczółkowska
Data: 2007-10-24 22:43:50

Dzięki Alfie, że się odezwałeś i przypomniałeś kłótnie z moim udziałem. Tylko jest zasadnicza różnica. Wtedy ja publicznie tu na forum założyłam oddzielny wątek, w którym przeprosiłam wszystkich za słowa. Było mi głupio ale uważałam, że tak trzeba zrobić. Po tym fakcie liczę się ze słowami. To był mój pierwszy i jedyny wybryk. A teraz jak jest? Obraża się innych i nie ma słowa przepraszam.

Monika

Temat: Re: Kto za nim stoi?
Autor: Gieno
Data: 2007-10-24 23:03:54

Cześć.
Nie bardzo rozumiem czy np. Łukaszowi się oberwało czy go popierasz ale wiem na pewno, że też nie jestem „święty” (choć krową to bym się nie nazwał) bo nie kiedy nie wytrzymałem na pisaninę innych i napisałem co mi przyszło na myśli. Zdradzę moją tajemnicę, że nie ma dnia żebym nie zajrzał na Forum ale jak widzę co się tu wypisuje to nie chce mi się logować i stąd są moje przerwy. Z „adminem” też nie zawsze się zgadzałem ale naprawdę popieram pilnowanie porządku na Forum i pilnowanie „Netykiety” choć na pewno ją złamałem za co jeszcze raz przepraszam.
A może powrócimy Wszyscy do czasów kiedy to forum służyło wymianie doświadczeń, wrażeń z odbytych wypraw i pomocy innym ? To sątylko moje bardzo subiektywne odczucia.
I tu Jacku się zupełnie z Tobą zgadzam, bo to są nie tylko Twoje subiektywne odczucia a jeżeli i są to też moje to nie są już subiektywne tylko piszemy już w imieniu grona uczestników Forum. Wróćmy do normalności.

Bardzo serdecznie pozdrawiam
Gieno
Ps.
Mam dobrą wiadomość, ale ją napiszę w innym dziale (tematyce)

Temat: Re: Kto za nim stoi?
Autor: Alf
Data: 2007-10-25 08:30:44

Witaj Moniko
Moim zamiarem nie było wypominanie Ci kłótni, tylko nakreślenie pewnej atmosfery, która się wtedy wytworzyła.
Wtedy ja publicznie tu na forum założyłam oddzielny wątek, w którym przeprosiłam wszystkich za słowa. Było mi głupio ale uważałam, że tak trzeba zrobić
I uważam, że to załatwiło tamtą sprawę bardzo ładnie i według mnie sprawa jest zamknięta.
A teraz jak jest? Obraża się innych i nie ma słowa przepraszam
Trzeba mieć odwagę żeby przyznać się do błędów i tak zwaną kulturę osobistą, której się nie nabywa tylko wynosi z domu (podobno) żeby użyć słowa przepraszam.
Gieno
Nie bardzo rozumiem czy np. Łukaszowi się oberwało czy go popierasz
Jeżeli chodzi o Łukasza, to szanuję Go za to co zrobił i robi na forum do dnia dzisiejszego, ale nie uważam Go za osobę nieomylną. Nie podoba mi się cięcie postów, tylko po to by udowodnić że się jest "adminem". I nie chodzi tu o poparcie, ( bo wystarczy tworzenie obozów w polityce ) chodzi tylko o to żeby te forum stało się PRZYJAZNE dla otoczenia :-). Ja też codiennie zaglądałem na forum i podobnie jak Ty z coraz większą niechęcią, ponieważ w kółko było utyskiwanie "pewnych" i tych samych i z tymi samymi sprawami. A przypomnijcie sobie jak fajnie było i ile ludzi odwiedzało stronę podczas konkursów? i nie chodzi o nagrody tylko o zabawę i zdobywanie wiedzy poprzez zabawę i rzeczową dyskusję. Houg. Alf :-)

Temat: Re: Kto za nim stoi?
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2007-10-25 10:01:36

Witam!
(...) a dalej się "panoszył" jako administrator twierdząc, że On to założył i może.
Proszę Cię o uzasadnienie tych słów. Poparte przykładami.
Nie podoba mi się cięcie postów, tylko po to by udowodnić że się jest "adminem".
Proszę o przykłady.
Dlatego nie dziwi, że nikt nowy tutaj dłużej niż dwa posty nie zagrzeje miejsca, bo albo jest wyśmiewany, albo ignorowany.
A to wina moderatora? :-)

Nowy wyśmiewany jest na każdym forum, grupie czy liście dyskusyjnej jeżeli nie umie skorzystać z archiwum, poprawnie zadać pytania lub żąda wykonania za niego jakiejś pracy. A jeśli jest ignorowany, to między innymi przez Ciebie...

Proszę Cię o udokumentowanie przykładami Twoich słów z pierwszych dwóch cytatów, albo o przeprosiny. I piszę to całkiem serio.

Pozdrawiam,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Kto za nim stoi?
Autor: Alf
Data: 2007-10-25 11:20:12

Jeżeli chodzi o pierwsze dwa "zarzuty"
Jeżeli poszukasz w pamięci, to okres gdy ogłosiłeś że odchodzisz z PTTK-u (pracy zawodowej) to był okres kiedy atmosfera była kiepska. Wtedy napisałem posta (cyt. z pamięci ) mniej więcej takiej treści " w końcu nie będąc administratorem skończy się cięcie i co teraz" i post wyciąłeś odrazu żeby mi udowodnić jaki jesteś władny. A to że nowy jest wyśmiewany itd to nie wina administratora tylko atmosfery tu panującej.

Temat: Re: Kto za nim stoi?
Autor: Basia Z.
Data: 2007-10-25 11:34:45


A to że nowy jest wyśmiewany itd to nie wina administratora tylko atmosfery tu panującej.
To spróbuj polepszyć tą atmosferę.

Co do mnie - staram się być pomocna dla "nowych" ale jeśli po raz dziesiąty z rzędu ktoś prosi o program wycieczki (i liczy na przygotowanie mu "gotowca") a nie skorzysta nawet z wyszukiwarki - to sorry.
Mnie to bardzo denerwuje, a jestem na forum od samego początku.

Co do Antoniego - lubię go, ale mnie nudzi (zieeew).
Nie mogłabym mieć takiego męża, bo bym przy nim umarła z nudów.
Ileż razy można pisać w kółko to samo, po kilka-kilkanaście razy dziennie.

Pozdrowienia

Basia

Temat: Re: Kto za nim stoi?
Autor: Alf
Data: 2007-10-25 11:40:11

To spróbuj polepszyć tą atmosferę.
Właśnie o tym piszę, żale i pretensje.

Temat: Re: Kto za nim stoi?
Autor: Monika Pszczółkowska
Data: 2007-10-25 11:42:28

Jacku co do nowych, to wielokrotnie udzielałam rad i wskazówek. Kiedyś facet prosił o radę w sprawie dużej OTP. Udzieliłam mu na forum obszernej wskazówki i rady. A na priva od niego dostałam list, w którym prosił abym przesłała mu swoje opisy tras. Nie zrobiłam tego. Innym razem młodzi chcieli propozycje tras. Odpowiedziałam, ale na priva prosiłi abym za nich odrobiła lekcje. i to już, szybko , na poniedziałek. To jest normalne? Jeżeli ktoś miał problem z weryfikacją odznaki u siebie i o tym pisał tu na forum, zawsze były osoby chętne do pomocy.

Pozdrawiam
Monika P.

Temat: Re: Kto za nim stoi?
Autor: Alf
Data: 2007-10-25 11:54:15

Ja wiem że dużo pomagacie innym ( choć nie musicie), ja wiem również, że niektórzy przeginają, ja nprawdę tak bardzo oględnie napisałem i wyraziłem swoje poglądy. Poprostu zastanawiam dlaczego tak się dzieje, że każdy jest wrogiem a nie kolegą.

Temat: Re: Kto za nim stoi?
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2007-10-25 12:41:55

Cześć!
(...) post wyciąłeś odrazu żeby mi udowodnić jaki jesteś władny (...)
Sprawdziłem w bazie danych.
Nigdy nie wyciąłem żadnego Twojego postu.
Zwłaszcza tuż po tym jak przestałem pracować - wtedy przez dwa miesiące w ogóle nie moderowałem Forum, bo robił to ktoś inny.

Nadal nie podałeś przykładów mających uzasadnić dwa bardzo mocne zarzuty. Proszę o nie lub o przeprosiny.

Pozdrawiam,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Kto za nim stoi?
Autor: Agatka C.
Data: 2007-10-25 13:56:45

czemu każdy tu jest wrogiem a nie kolegą?

proste, bo to organizacja państwowa a nie prywatna. a w zadnej organizacji państwowej nie ma wolności słowa.
tzn jest... mozesz powiedziec co chcesz, ale mogą to byc twoje ostatnie slowa na danym stanowisku.

ja proponuję się zamknąć, nie krytykować i robić swoje. jesli łazimy po górach, to "góry" i tak nam powiedzą prawdę na temat tego co się dzieje, kto przejął, wyjął, wygrał i kto jak mocne ma plecy i dlaczego ktoś ze słabymi plecami ma problemy.

wróćmy do czlowieka pierwotnego, stadnego, kiedy nie śmiano się sprzeciwić przywódcy wioski, i kiedy mocne mięście (pleców) były najważniejsze.
tego się nie zmieni, jak świat trwa, tak było i tak będzie. szkoda naszych nerwów.

Temat: Re: Kto za nim stoi?
Autor: Alf
Data: 2007-10-25 14:16:57

Nigdy nie wyciąłem żadnego Twojego postu
I to jest kłamstwo, którego nie mogę Ci udowodnić bo niby jak ? Napewno wyciałeś mojego posta, ale ja nie prowadzę dzienniczka i nie mogę Ci tego udowodnić. Jedyną rzeczą do której mogę się mylić to do czasu kiedy to nastąpiło, bo jak sprawdziłem to przez cały 2006 rok prawie nie pisałem na forum, czyli mogło to być wcześniej, ale było. A przykład Ci podałem wycięcie mojego postu.

Temat: Re: Kto za nim stoi?
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2007-10-25 15:26:35

Witam!
I to jest kłamstwo, którego nie mogę Ci udowodnić bo niby jak?
Jednym słowem postawiłeś mi bardzo mocne zarzuty, których... nie umiesz udowodnić.

Pomówmy o sile słów. Zarzucasz forumowiczom ignorowanie nowych - sam ignorujesz nie odpowiadając na ich pytania. Zarzucasz dyskutantom nieciekawe tematy - sam nie wnosisz żadnych nowych treści ("przez cały 2006 rok prawie nie pisałem na forum"). A na sam koniec zarzucasz Forum nieprzyjazną atmosferę jednocześnie pisząc te słowa (sklejam dwa posty):
(...) a dalej się "panoszył" jako administrator twierdząc, że On to założył i może. (...)
(...) Nie podoba mi się cięcie postów, tylko po to by udowodnić że się jest "adminem". (...)

Na poparcie owych mocnych słów przedstawiasz mocno wątpliwy przykład wycięcia jednego Twojego postu i to z okresu kiedy z definicji nie mogłem tego zrobić, bo przez kilka miesięcy nie moderowałem Forum ("okres gdy ogłosiłeś że odchodzisz z PTTK-u (pracy zawodowej)").

Zbierając to wszystko do kupy, można odnieść wrażenie, że nie jesteś raczej osobą, która własne słowa traktuje poważnie...

Pozdrawiam,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Kto za nim stoi?
Autor: Amotolek
Data: 2007-10-25 15:28:55

.....wróćmy do czlowieka pierwotnego....
A po co? mamy tych pierwotniaków, aż za dużo: nadetych, poobrazalskich, czesto oszczerców i to nawet w tej "górze", ktorym sie wydaje, że są madrzejsi od krowy. Wybraliscie takich do wierchuszki, to sie z nimi pomęczcie jeszcze te dwa latka, lata zmarnowane merytorycznie, jak mi sie wydaje?:-(.
...nie śmiano się sprzeciwić przywódcy wioski, i kiedy mocne mięście (pleców) były najważniejsze.
Na szczęście od tamtych dawnych czasów wynaleziono parę rewolucji:-). czasy "walki o ogień" "minęli" bezpowrotnie w przeszłość. Chociaż dzisiejszy "wyścig szczurów" i pęd miernot do przywództwa stał się niemożliwy czasem do zniesienia. Wszędzie, to jest i zdarza się w PTTK. Wiem, że to margines, ale tych kilka zadufanych w siebie osób moze odstręczyć sporo ludzi wrażliwych i nie tak do końca pozbawionych wszelkiej etyki (nie mylić z nietykietą!) Zwłaszcza tych,początkujacych na forum, którzy durne pohukiwania biorą za rzeczywistą troske o coś tam, niby porządkującego dyskusje. Niespełnione osobniki w życiu własnym (a nawet jak spelnione, to za malo na ich rozbuchane ambicje) mogą się tu starać kanalizować wszelkie dyskusje pod własny poziom i punkt widzenia własny, co widac w prawie kazdym "wontku". Szkoda o tym pisac!
Napewno lepiej by było, abyśmy tu mieli serdeczne koleżeńskie dyskusje ludzi połaczonych wspólną pasją do turystyki i krajoznawstwa, ale cóż, jest jak jest!

Można i nalezy to zmieniać , ale napewnio nie wycinając, odcinając, i inne takie tam - w stosunku do osób o innych niż "jedyna słuszna linia" - pogladach! :-)
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: Kto za nim stoi?
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2007-10-25 16:50:23

Tutaj Alf mi odpowiedział, lecz niestety wstrzelił się akurat w moment, gdy grzebałem w bazie danych i jego post został usunięty. Natychmiastowy kontakt na priv pozwolił na odzyskanie jego treści, którą niniejszym wklejam.
Za wynikły kłopot - bardzo przepraszam. W kontekście wcześniejszej dyskusji głupio to wyszło. :-(
Ł.A.

W poprzednim poście mniej więcej napisałem, że do nikogo nie miałem i nie mam pretensji, naświetliłem tylko atmosferę jaka panowała (która wytworzyła się z różnych powodów) i dalej panuje. Chciałem podzielić się pomysłami (może dobrymi, może nie) żeby troszkę rozruszać forum, coś zmienić - ale niestety interpretacja Twoja poszła w innym kierunku. Dlatego postanowiłem wypisać się z forum dla polepszenia atmosfery. Przesłałem jeszcze pozdrowienia dla Basi i Moniki za ich osiągnięcia na niwie PTTK-u. Do zobaczenia na szlaku.

Moja polemika:

Nie zgadzam się z Tobą. Zacytowałem dosłownie Twoje listy, gdzie padły takie słowa jak "(...) a dalej się "panoszył" jako administrator twierdząc, że On to założył i może." Nie było tu raczej fragmentów konstruktywnych, a dosyć poważny zarzut, którego nie udokumentowałeś. Wystarczy jak wskażesz post, gdzie coś takiego "twierdziłem". Nie bardzo widzę tu miejsca na coś, co nazywasz "interpretacją". Ja nie interpretuję Twojego postu - ja go po prostu DOSŁOWNIE cytuję.

Pozdrawiam,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski