Duża GOT - moja gafa

Witam Szanownych Forumowiczów!

Gorąco proszę o pomoc w następującej sytuacji:
W 1998 r. przyznano mi małą złotą GOT. W ramach przygotowań do odznak dużych, zaznaczyłem na mapach punkty pośrednie i wyjściowe (według ówczesnego regulaminu). W roku 2000, nie wiedząc nic o zmianach w regulaminie, przebyłem zaplanowaną wycieczkę przez Bieszczady - od Halicza do Łupkowa przez 7 ówczesnych (a 8 obecnych) punktów pośrednich (wcześniej w wykazie nie było Połoniny Wetlińskiej, przez którą trasa prowadziła). Niestety, przez kilka kolejnych lat nie miałem możliwości odbycia drugiej wycieczki.
Nie tak dawno dowiedziałem się o zmianach regulaminu, które umożliwiały mi kontynuację zdobywania dużej brązowej GOT. Na moich mapach dorysowałem wtedy nowe punkty pośrednie, których nie było w poprzednim wykazie. W tym roku pojawiła się możliwość odbycia drugiej wycieczki, więc wyznaczyłem szybko trasę i wyjechałem w Sudety. Po powrocie do domu okazało się, że moja trasa wiodła przez punkt pośredni, który znajdował się w starym regulaminie, a nie ma w aktualnym wykazie (Turzec 690 m). Tak więc druga wycieczka wiedzie przez 6 nowych (i równocześnie 6 starych) punktów pośrednich, więc nie spełnia wymogów regulaminu
Jeśli jednak byłaby jakaś szansa na to, żeby punkty pośrednie zdobyte w tym roku zostały zaliczone do dużej GOT, będę bardzo wdzięczny za wszelkie sugestie.

Pozdrawiam,
Andrzej M.

Moim zdaniem najlepiej wpisać trasy do książeczki - podkreślić punkty pośrednie (nie istotne czy stare czy nowe) i wysłać do CRW GOT w Krakowie i poczekać na oficjalną interpretację sytuacji przez CTW

pzdr

Dudi

Bardzo dziękuję za tę podpowiedź! Właśnie odebrałem list zwrotny z CRW GOT ze zweryfikowaną książeczką i przyznaną dużą GOT Jestem niewymownie wdzięczny przodownikom CRW za wyrozumiałość!
Pozdrawiam.