Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Kadra PTTK

Kurs przewodnika sudeckiego

wszystkich wiadomości w wątku: 74
data najnowszej wiadomości: 2007-11-23

Temat: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: szymlud
Data: 2007-05-20 19:41:45

Witam! CZy ktos sie może orientuje, gdzie obecnie organizowany jest kurs przygotowujacy do egzaminu na przewodnika sudeckiego. Dziękuje z góry za pomoc!

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: WoBa
Data: 2007-05-20 21:45:59

Przewiduję że przez powyższe pytanie wytworzy się mała burza, ale może będę mile rozczarowany :-)

Na pewno w SKPS Wrocław. Szykowany jest też kurs w AKG "Halny" w Poznaniu, ale z tego co słyszę na różnych forach borykają się tam z jakimiś problemami organizacyjnymi

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: tomek.jg
Data: 2007-05-20 22:42:46

Na przełomie września/października być może ruszy kurs w Jeleniej Górze - w tej chwili jest zbierana lista osób, które byłyby chętne. Czy kurs ruszy zależy od ilości zgłoszeń.
Koszt to prawdopodobnie około 1750zł.

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Krzyś
Data: 2007-05-21 03:47:15

U nas kursy najczęściej ruszają jesienią (no może z wyjątkiem dwóch ostatnich)
Cena tez raczej nei powinna sie zmienic (czyli 750)
Zdawalność tez powinna być na dotychaczasowym poziomie (na ostatnim egzaminie 100%)

A Halny miejmy nadzieje wystartuje tylko nie wiem czemu nikt z Halnego nie odpowiada na pytania dot wspólpracy i pomocy w org kursu.

Krzyś

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Amotolek
Data: 2007-05-21 08:07:02

Jak tam burza? W szklance wody! Jest wolny rynek, albo jego namiastka? Yes! I tak jedna grupa (w tym samym PTTK!) zrobi kurs za 1.750 zł i to niedlugo, a inni za 750 zł ale na jesieni i możesz sobie wybrać, jak chcesz - absolwentem którego z kursów pasuje Ci zostać! Napewno lepszego, chyba?
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: WoBa
Data: 2007-05-21 21:27:26

Szczerze mówiąc chodziło mi o coś innego ;-)

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Orliczek
Data: 2007-05-28 20:09:41

Czy mogę prosić o linka do www na którym możliwe jest zgłoszenie?

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: tomek.jg
Data: 2007-05-28 21:44:36

Czy mogę prosić o linka do www na którym możliwe jest zgłoszenie?
Takiej możliwości raczej nie ma.
Może spróbuj na meila: pttk@rowery-sudety-pttk.pl, albo lepiej telefonicznie: (75) 752 58 51, tel./fax: (75) 752 36 27.
A najlepiej osobiście:
Oddział PTTK Sudety Zachodnie
ul. 1 Maja 86 - I piętro.

Wiem, że wstępna lista chętnych już została utworzona.

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Orliczek
Data: 2007-05-29 16:24:38

Nie znasz może innego maila, bo pod ten adres nie można wysłać wiadomości :-(

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Marcin_SKPS
Data: 2007-06-13 14:38:23

Kursy są organizowane jeden po drugim we Wrocławiu przez Studenckie Koło Przewodników Sudeckich... są na bardzo wysokim pozimie... prowadzone w głównie przez pracowników naukowych i jednocześnie przewodników będących członkami SKPS-u. Więcej informacji i ewentualny kontakt na www.skps.wroclaw.pl

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Przodownik 1811
Data: 2007-06-21 14:23:13

Od dawna zastanawia mnie, którzy mądrzy wymyślili aby Sudety do uprawnień przewodnickich nie były podzielone na części - tak jak to jest w Beskidach i czy zdają sobie sprawę, jakie są tego skutki? Tam obszary uprawnień się zazębiają, przez co nadane uprawnienia i tak mają dość szeroki zakres, kursy są tańsze i łatwiejsze w organizacji, a egzaminy zdaje się prościej i przygotować można się zdecydowanie lepiej. Natomiast teren uprawnień przewodnika sudeckiego określa § 8, pkt.3 Rozporządzenia Ministra Gospodarki - Sudety łącznie z Pogórzami i w większości płaskim obszarem Przedgórza Sudeckiego. Ilości zabytków - zamków i pałaców, twierdz i miast z zachowaną średniowieczną architekturą, kościołów i in. nawet nie będę próbował porównywać. Jest ich znacznie więcej, niż w poszczególnych częściach Beskidów, objętych zakresem uprawnień dla przewodników górskich. Same miejscowości leżące na granicy uprawnień, które muszą szczegółowo znać kandydaci na przewodników sudeckich, to oddalone od gór miasta takie jak Zgorzelec, Bolesławiec, Złotoryja, Jawor, Strzegom, Świdnica, Sobótka, podwrocławski Strzelin (sic!), Otmuchów, Nysa, Prudnik. Wewnątrz obszaru uprawnień leżą takie miasta jak Głuchołazy, Paczków, Bardo Śl., Lądek Zdrój, Stronie Śląskie, Bystrzyca Kłodzka, Międzylesie, Długopole Zdrój, Polanica Zdrój, Kłodzko, Duszniki Zdrój, Lewiń Kłodzki, Radków, Kudowa Zdrój, Nowa Ruda, Głuszyca, Ziębice, Niemcza, Ząbkowice Śląskie, Dzierzoniów, Bielawa, Piława, Pieszyce, Wałbrzych, Świebodzice, Szczawno Zdrój, Boguszów-Gorce, Mieroszów, Chełmsko Śl., Lubawka, Kamienna Góra, Bolków, Janowice Wielkie, Wojcieszów, Świerzawa, Kowary, Karpacz, Szklarska Poręba, Jelenia Góra, Piechowice, Świeradów Zdrój, Mirsk, Gryfów Śl., Wleń, Lwówek Śl. Nowogrodziec, Lubań, Leśna, Lubomierz, Zawidów, Bogatynia (jeśli coś pominąłem, proszę mnie poprawić), oraz drugie tyle miejscowości, takich jak np. Krzeszów, Henryków, Kamieniec Zabkowicki czy Wambierzyce, gdzie jest po kilka obiektów zabytkowych. Wszystkie te miejscowości kandydaci na przewodnikow sudeckich muszą znać szczegółowo i umieć tam oprowadzić wycieczkę!!! A jeszcze trzeba dobrze znać całą stronę czeską...

Z ogromu tego całego obszaru powinni doskonale zdawać sobie sprawę autorzy Słownika Geografii Turystycznej Sudetów, do którego zbieranie materiałów i ciąg edycji trwa już dziesiątki lat. A jak wyglądają w praktyce takie kursy organizowane na miejscu, np. w Jeleniej Górze? Oto jedna z opinii samych kursantów.
Mnie najbardziej denerwuje sprawa naszych wycieczek. Mianowicie dużo biegania, mało treści. Większość naszych wycieczek przypomina raczej szkolenia kondycyjne, lub też szkolenia goprowskie (Stóg Izerski).

Dlaczego jest tak, że przewodnicy przekazują nam minimum wiadomości gubiąc przy tym szlak po drodze? Przecież takie wycieczki możemy robić sobie sami i śmiem twierdzić, że nasza wycieczka samoszkoleniowa w Miedziance była bardziej treściwa niż np. na Grzbiecie Kamienickim.

Na palcach jednej ręki można policzyć wycieczki, z których cokolwiek się "wyniosło".

Warto by było poznać również środkową i wschodnią część Sudetów, a jak do tej pory ni widu ni słychu, a egzaminy coraz bliżej.

źródło => http://saldek.mojeforum.net/viewtopic.php?t=2

Ten stan rzeczy powoduje w praktyce sytuację, że przeciętny przewodnik z Jeleniej Góry zupełnie nie zna Gór Opawskich, Głuchołaz czy Prudnika, a przewodnik z Kłodzka Gór Izerskich, których to szczegółowa znajomość leży w zakresie posiadanych uprawnień przewodnickich. To nie jest wyssane z palca. Stwierdziłem to w rozmowach z nimi. Niektórzy są też przodownikami turystyki górskiej i spotykamy się na zlotach i innych imprezach. Zresztą po co przewodnikowi np. z Lądka Zdroju szczegółowa znajomość zabytków powiedzmy Gryfowa Śląskiego, położonego na drugim krańcu Sudetów, skoro jest rzeczą niemal pewną, że nigdy tam wycieczki nie poprowadzi?

No i dzięki temu doszło do sytuacji, że nie powstały koła sudeckie poza Dolnym Śląskiem, kiedy jedocześnie w tych samych czasach i w tych samych warunkach powstały liczne SKPB. Jak to było możliwe? Bo na zdrowy rozum to coś tu wyraźnie nie zagrało! No i teraz mamy to, co mamy: Przykładowo Wielkopolski Klub Przodowników Turystyki Górskiej od wielu lat organizuje zloty, wycieczki i szkolenia dla przodowników i kandydatów na przodowników turystyki górskiej po stronie czeskiej Sudetów, albowiem tam taniej, dużo lepsza baza noclegowa i żywieniowa, sprawna komunikacja publiczna, a ponadto na większości obszarów górskich po polskiej stronie Sudetów przepis nam nakazuje wynajmować zawodowego przewodnika "żebyśmy sobie krzywdy nie zrobili". No to jeździmy do Czech. Tak robi większość klubów górskich a także przedsiębiorców turystycznych z Poznania i Wielkopolski. Wystarczy zajrzeć naszą stronę klubową czy stronę WKPTG PTTK => http://wkptg.poznan.pttk.pl/pliki/zloty.html

I tak na przykład na kolejne Zloty Przodowników Turystyki Górskiej Ziemi Wielkopolskiej jeździ z nami dwóch filmowców, którzy nakręcają filmy o zwiedzanym terenie. Te filmy są później kilkakrotnie emitowane w naszej poznańskiej telewizji. I robimy oczywiście reklamę dla czeskich przedsiębiorców turystycznych. Również uczestnicy wycieczek, zlotów i szkoleń dają zarobić Czechom - tam korzystają z noclegów i gastronomii, kupują pamiątki, bilety do muzeum, na wyciąg, na przejazdy itp. Musimy tam sobie organizować turystykę, bo w Polsce by było to nielegalne. Więcej na ten temat => http://www.ksp.lanet.wroc.net/kurioza.htm

Czy to naprawdę korzystne dla Sudetów, że pewne układy w swoim czasie pozwoliły zaistnieć tylko jedynemu hermetycznemu SKPS, kiedy jednocześnie SKPB jest w kraju wiele? Turystyka górska, zwłaszcza młodzieżowa i akademicka w Sudetach (po ich polskiej stronie, nie w Czechach!) pozbawiona współpracy i zdrowej rywalizacji ośrodków akademickich, niestety przegrywa z Beskidami. Dodatkowo ta turystyka jest, za przeproszeniem, upieprzana, za pomocą głupich przepisów i w majestacie prawa. Takie są fakty. W Sudetach nie ma już w praktyce studenckiej bazy noclegowej, kiedy jednocześnie liczne Studenckie Koła Przewodników Beskidzkich prowadzą w Beskidach chatki studenckie i sezonowe bazy namiotowe, promują region Beskidów w swoich ośrodkach akademickich w głębi kraju. A czy jedyne słuszne wrocławskie SKPS w jakiś znaczący sposób promuje Sudety wśród studentów w Opolu, Poznaniu, Kaliszu czy Zielonej Górze? Czy uruchamia choć jakąś sezonową bazę noclegową dla studentów? Jeśli komuś coś o tym wiadomo, to chętnie się dowiem.

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Tomek Dygała
Data: 2007-06-21 18:15:04

Widzę że wraca wątek wałkowany wielkokrotnie, nie chce mi sie sprawdzać ale gotów jestem się założyć że post na który odpowiadam powstał metodą ctrl+C i ctrl+v.

ale ad rem:
Od dawna zastanawia mnie, którzy mądrzy wymyślili aby Sudety do uprawnień przewodnickich nie były podzielone na części - tak jak to jest w Beskidach i czy zdają sobie sprawę, jakie są tego skutki?
otóż z tym jest tak, że w pierwszej wersji rozporządzenia ws. przewodników i pilotów z 1999 r., rzeczywiście był podział na Sudety Wschodnie i Sudety Zachodnie - z granicą na )( Lubawskiej.

Okazało się to bardzo niepraktyczne, przede wszystkim z punktu widzenia wrocławskiego środowiska przewodnickiego, zmuszonego do robienia kursu na dwa obszary uprawnień (=dwukrotna opłata za upoważnienie), analogicznie z punktu widzenia kandydatów na przewodników chcących uzyskać uprawnienia na całe Sudety (=dwa egzaminy czyli 2 x 240 zł zamiast raz).
Tam (czyli w Beskidach) obszary uprawnień się zazębiają, przez co [...], kursy są tańsze i łatwiejsze w organizacji,
a możesz to jakoś wykazać?
teren uprawnień przewodnika sudeckiego określa § 8, pkt.3 Rozporządzenia Ministra Gospodarki - Sudety łącznie z Pogórzami i w większości płaskim obszarem Przedgórza Sudeckiego. Ilości zabytków - zamków i pałaców, twierdz i miast z zachowaną średniowieczną architekturą, kościołów i in. nawet nie będę próbował porównywać.
to prawda, wspólny obszar Sudetów jest obszerniejszy od każdego z beskidzkich obszarów uprawnień.
Pamiętać jednak należy że uprawnienia przewodnika górskiego są uprawnieniami najrozleglejszymi, bowiem uprawniają zarówno do prowadzenia wycieczek górskich, autokarowych, czy oprowadzania po miastach obszaru uprawnień. Przewodnictwo górskie jest więc komasacją wszystkich trzech rodzajów przewodnictwa. A w obszarze Beskidów Wschodnich znajduje się ot chociażby Łańcut, Rzeszów, Tarnów czy Jarosław, które z górami mają tyle samo wspólnego co taki Jawor czy Bolesławiec.
A jeszcze trzeba dobrze znać całą stronę czeską...
nie jest to prawda.
na egzaminach państwowych na III klasę, znajomość czeskiej strony nie jest wymagana.

tyle konkretnych odpowiedzi na konkretne kwestie.
Na pomówienia, aluzje itd. nie odpowiadam.

A w kwestii samego kursu, oczywiście gorąco polecam kurs organizowany przez SKPS Wrocław http://www.skps.wroclaw.pl :-)

pzdr.
Tomek D

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Przodownik 1811
Data: 2007-06-21 20:08:19

Okazało się to bardzo niepraktyczne, przede wszystkim z punktu widzenia wrocławskiego środowiska przewodnickiego
Właśnie na to zwracam uwagę, że jacyś mądrzy wymyślili sobie aby Sudety nie były podzielone, krzywdząc w ten sposób lokalne ośrodki przewodnickie w samych Sudetach, jak całe rzesze zainteresowanych założeniem ośrodków przewodnictwa sudeckiego spoza Dolnego Śląska, np. mieszkańców opolszczyzny, których zainteresowanie terenem jest w sposób naturalny ograniczone głównie do części wschodniej Sudetów. Szkoda, że przewodnicy z Jeleniej Góry dali sobie narzucić widzimisię Wrocławia. A potem dochodzi do takich paradoksów, że tak wygląda to tak, jak w przedstawionym fragmencie opinii uczestników kursu w Jeleniej Górze, na co jakoś "dziwnie" nie zwróciłeś uwagi.

Możesz się jakoś sensownie ustosunkować do wskazanego faktu, że kurs ma się ku końcowi, a oni w ogóle nie poznali środkowej i wschodniej części Sudetów? Czy to nie czasami efekt wzrostu kosztów wycieczek szkoleniowych po tym terenie i związanych z tym trudności organizacyjnych? A zresztą po co przewodnikowi z Jeleniej Góry drobiazgowa znajomość obiektów zabytkowych Głuchołaz czy Prudnika?
Tam (czyli w Beskidach) obszary uprawnień się zazębiają, przez co [...], kursy są tańsze i łatwiejsze w organizacji,
a możesz to jakoś wykazać?
Ja nie muszę. Ukazuje to m.in. cytowana wcześniej wypowiedź kursantów z regionu jeleniogórskiego jak i mapa Polski, na której są liczne Studenckie Koła Przewodników Beskidzkich nawet w tak odległych od gór miastach jak Warszawa. Natomiast brak studenckich kół sudeckich w tak bliskich Sudetom ośrodkach akademickich jak Opole, Kalisz, Poznań, Zielona Góra, Gorzów Wielkopolski czy ciążącym ku Sudetom Szczecinie potwierdza fakt, że obszar jest zbyt rozległy aby dało się go "lyknąć" na raz. Dlatego też jedyne słuszne Studenckie Koło Przewodników Sudeckich postało w mieście, w którym sprzyjały odpowiednie układy. Ale nikt mi nie wmówi tu farmazonów, bo różne teksty czytałem w sieci, że pewne osoby w SKPS potrafiły skończyć kurs i zdać egzaminy jeszcze przed ukończeniem pełnoletności, i że było to całkowicie uczciwe i na pewno znały dobrze całe Sudety - zgodnie z formalnymi wymogami. Powiem krótko: bzdura.
A jeszcze trzeba dobrze znać całą stronę czeską...
nie jest to prawda.
Próbujesz tu wprowadzić nas w błąd, bo po pierwsze nie wyobrażam sobie przewodnika sudeckiego, który nie zna czeskiej strony Sudetów. Po drugie Rozporządzenie ministerialne z dnia 17 stycznia 2006 r. w sprawie przewodników turystycznych i pilotów wycieczek stanowi:
ZAŁĄCZNIK Nr 4
PROGRAM PODSTAWOWEGO SZKOLENIA SPECJALISTYCZNEGO DLA KANDYDATÓW NA PRZEWODNIKÓW GÓRSKICH - CZĘŚĆ SZCZEGÓŁOWA DLA PRZEWODNIKÓW SUDECKICH (...)
1. Dla przedmiotów wymienionych w lp. 1-6 tabeli obowiązują szczegółowe wiadomości o obszarze Sudetów polskich oraz ogólne wiadomości o odpowiedniej części Sudetów czeskich.
2. Użyte w pkt 1 określenie "odpowiednia część Sudetów czeskich" oznacza dla obszaru zachodniego Sudetów: Góry Łużyckie, Góry Izerskie i Pasmo Jesztedu oraz Karkonosze i Pogórze Karkonoskie, Wyżynę Bromowską, Góry Orlickie, Jesioniki oraz Góry Odrzańskie.

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Krzyś
Data: 2007-06-21 22:32:50

Ja nie muszę. Ukazuje to m.in. cytowana wcześniej wypowiedź kursantów z regionu jeleniogórskiego jak i mapa Polski, na której są liczne Studenckie Koła Przewodników Beskidzkich nawet w tak odległych od gór miastach jak Warszawa. Natomiast brak studenckich kół sudeckich w tak bliskich Sudetom ośrodkach akademickich jak Opole, Kalisz, Poznań, Zielona Góra, Gorzów Wielkopolski czy ciążącym ku Sudetom Szczecinie potwierdza fakt, że obszar jest zbyt rozległy aby dało się go "lyknąć" na raz.
Jakos tak zadziwiasz mnie Lechu takim wąskim postrzeganiem przewodnictwa studenckiego.
to że SKPS działa we Wrocławiu nie oznacza że skupia tylko przewodników sudeckich.
Proponował bym rozwinąć sobie skrót SKPG gdzie ostatnie słowo oznacza nie konkretne góry tylko całość gór (i choćby w SKPG Gliwice z tego co mi wiadomo sa tez przewodnicy beskidzcy, sudeccy, tatrzańscy, miejscy.

Osobiście znam przewodnika beskidzkiego (upr na zachód i środek) ze Szczecina, ( ze Szczecina też mamy kursanta) mozna by jeszcze wspomnieć o grupie przewodników sudeckich w Słupsku(absolwentów kursów SKPSu)

Co do strony czeskiej to jakoś sobie nie wyobrażam żeby polski Marszałek (a dawniej Wojewoda) nadawał uprawnienia na obszar w innym kraju (tu ustawodawcy trochę sie zapędzili).

Krzyś
skps.wroclaw.pl
rps.org.pl

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: any
Data: 2007-06-22 07:13:12

Panowie, dlaczego odgrzewacie tego spleśniałego kotleta?

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Przodownik 1811
Data: 2007-06-22 09:10:30

Jakos tak zadziwiasz mnie Lechu takim wąskim postrzeganiem przewodnictwa studenckiego.
Ty mnie też zadziwiasz, bowiem nie zauważyłeś, ze przedstawiony przeze mnie problem dotyczy braku podziału zbyt rozległego obszaru uprawnień przewodnika sudeckiego na części - tak jak jest to w przypadku przewodników beskidzkich. Przedstawiłem skutki braku takiego podziału, w tym posłuszyłem się przykładem kursu organizowanego przez koło jeleniogórskie, a to przecież nie jest koło studenckie.

Nie rozumiem dlaczego usiłujesz problem zawężyć tylko przewodników z kół studenckich posiłkując się kilkoma nietypowymi i jednostkowymi odosobnionymi przypadkami osób, które ukończyły kurs w SKPS najczęściej dzięki okazji odbywania studiów we Wrocławiu. Może zechciej się odnieść do problemu starając się zrozumieć interes ogółu, a nie kierując tylko punktem widzenia środowiska wrocławskiego, któremu jest tak akurat wygodnie, a któremu przeszkadzało, że pierwszej wersji rozporządzenia w sprawie przewodnictwa turystycznego był podział na Sudetów na część wchodnią i zachodnią.

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Przodownik 1811
Data: 2007-06-25 09:41:07

Panowie, dlaczego odgrzewacie tego spleśniałego kotleta?
Regularnie odsmażany kotlet nie spleśnieje. Właśnie po to to robimy aby nie spleśniał i nie wylądował na śmietniku, tylko aby ci, dla których jest przeznaczony, zechcieli go wreszcie przełknąć nawet jeśli od tego odsmażania stał się nieco gorzki.

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: tomek.jg
Data: 2007-06-28 08:22:53

Ogłoszenie kursu w Jeleniej Górze:
http://www.ae.jgora.pl/sm/forum/download.php?id=376

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: WoBa
Data: 2007-06-28 09:27:56

Śmieszny przepis ten z odznaką GOT.

A jak ktoś nie zbiera?

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Tomek Dygała
Data: 2007-06-28 09:30:13

Śmieszny przepis ten z odznaką GOT.

A jak ktoś nie zbiera?
w starych wytycznych petetekowskich było żeby przyjmować takie kryterium kwalifikacji na kurs.

Śmieszny może i jest, ale rozumiem że jego celem jest wyeliminowanie osób nieobchodzonych. Śmieszne raczej jest to że mówią o pokonaniu szlaków w Sudetach. A co jak ktoś zdobył GOT w Beskidach? ;-)

Za to ciekawi mnie wymóg minimum 21 lat. Kurs jednak ma charakter państwowy a ustawa mówi o wymogu 18 lat.

pzdr.
Tomek D

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: tomek.jg
Data: 2007-06-28 15:24:50

Za to ciekawi mnie wymóg minimum 21 lat. Kurs jednak ma charakter państwowy a ustawa mówi o wymogu 18 lat.
Też mi się tak właśnie wydawało. Ale może Pan który tutaj z naszego Oddziału PTTK zagląda zmieni to na 18 lat.

A co do wymogów GOTów, testu i rozmowy kwalfikacyjnej to jest to dla mnie śmieszne. Płace za kurs i czy później zdam egzamin, za który też sam zapłacę, czy nie to już mój problem.

Wymóg zdobycia GOTów w Sudetach to już bez komentarza. Wydaje mi się, że ktoś sobie siedzi i wymyśla takie kwiatki bo nie ma nic innego do roboty.

Ale udam się przy okazji do Oddziału i zapytam co nimi kierowała w takich a nie innych kryteriach.

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Krzyś
Data: 2007-06-28 16:10:28

Wymóg 18 lat jest odnosi się do egzaminu, co się zaś tyczy kursu nie jest to określone i organizator może dowolnie kształtować to w górę (a także w dół, skoro na egzaminie trzeba mieć 18 lat a kurs trwa min rok to w zasadzie można by zrobić kurs dla 17 latków)

Co do reszty warunków to też organizator ma dowolność (tak samo jak wysokość opłat)

Krzyś
http://skps.wroclaw.pl
http://rubezahl.mojeforum.net/index.php

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: tomek.jg
Data: 2007-06-28 16:41:54

Wymóg 18 lat jest odnosi się do egzaminu, co się zaś tyczy kursu nie jest to określone i organizator może dowolnie kształtować to w górę (a także w dół, skoro na egzaminie trzeba mieć 18 lat a kurs trwa min rok to w zasadzie można by zrobić kurs dla 17 latków)
Dla mnie jest to kompletnie nie zrozumiałe. Podnosząc próg do 21 lat Oddział PTTK tylko traci klientów i nic więcej. Podnosi to koszty kursu dla innych uczestników.
Ciekawe jak wytłumaczą się dlaczego podnieśli próg do 21 lat a nie np. do 50, albo od razu do 60. :-)

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: tomek.jg
Data: 2007-06-28 16:45:42

Dodam jeszcze, że przez właśnie takie dziwne moim zdaniem działania - bycia bardziej papieskim niż sam ustawodawca, PTTK traci w moich oczach wymyślając różne ograniczenia. Dotyczy to również punktów GOT w Sudetach, testu i rozmowy kwalifikacyjnej. Ale rozumiem lobby, które tym steruje i próbuje bronić dostępu do zawodu.
Mam nadzieję, że ja i kilka znajomych osób przełamie ten mur i uda nam się zdobyć te uprawnienia.

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: karo
Data: 2007-06-28 22:16:39

Czy aby przystąpić do egzaminu przewodnickiego trzeba koniecznie posiadać swiadectwo ukończenia kursu/szkolenia w PTTK?

Słyszałem, że licencjat na uczelni o kierunkach turystycznych wystarcza do zdawania egzaminu.

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Tomek Dygała
Data: 2007-06-29 06:51:33

Czy aby przystąpić do egzaminu przewodnickiego trzeba koniecznie posiadać swiadectwo ukończenia kursu/szkolenia w PTTK?
Trzeba odbyć kurs prowadzony przez organizatora posiadającego stosowne upoważnienie marszałka województwa (wcześniej wojewody).
Nie musi to być kurs w PTTK.
Słyszałem, że licencjat na uczelni o kierunkach turystycznych wystarcza do zdawania egzaminu.
wprowadzono Cię w błąd.

pzdr.
Tomek D

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: ajkowalski
Data: 2007-06-29 07:47:43

Czytam tę dyskusję, przytaczane warunki wstępne, przepisy prawne itd., ale w ogóle nie pada tu słowo "odpowiedzialność".
Z tego co wiem przewodnik odpowiada za wycieczkę i trudno wyobrazić mi sobie osobę znającą 5 szlaków i zabierającą w góry kilkadziesiąt osób. A z tego co wiem i takie się na kursach pojawiają.
Najwyraźniej nobilitacja wynikająca z posiadania "blachy" to przeszłość, teraz wystarczy zapłacić i ma mieć...
_____________________________________
Zapraszamy na szlaki:
http://www.owrp.cba.pl
http://www.zamek-chojnik.cba.pl

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Basia Z.
Data: 2007-06-29 07:55:25


Trzeba odbyć kurs prowadzony przez organizatora posiadającego stosowne upoważnienie marszałka województwa (wcześniej wojewody).
Nie musi to być kurs w PTTK.
Można jeszcze dodać, że obecnie można przystępować do egzaminu eksternistycznie posiadając wcześniej inne uprawnienia przewodnickie.
Np. przewodnik terenowy lub miejski może eksternistycznie zdawać egzamin na uprawnienia przewodnika górskiego.

Mimo wszystko dobrze poprowadzony kurs się przydaje - ukierunkowuje człowieka na to czego przede wszystkim powinien się uczyć.

Pozdrowienia

Basia

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Basia Z.
Data: 2007-06-29 07:59:09


Z tego co wiem przewodnik odpowiada za wycieczkę i trudno wyobrazić mi sobie osobę znającą 5 szlaków i zabierającą w góry kilkadziesiąt osób. A z tego co wiem i takie się na kursach pojawiają.
No i tu się niestety mylisz.
Obecnie w ustawie o usługach turystycznych nie ma akapitu o odpowiedzialności przewodnika za grupę, został usunięty.
Przewodnik jest wg ustawy tylko "oprowadzaczem".
Mam nadzieję że to się wkrótce zmieni.

Pozdrowienia

Basia

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Przodownik 1811
Data: 2007-06-29 10:20:21

Czy aby przystąpić do egzaminu przewodnickiego trzeba koniecznie posiadać swiadectwo ukończenia kursu/szkolenia w PTTK?
To jest oczywiste. Choć wielu "mądrali" proponuje przodownikom turystyki górskiej: "zróbcie sobie uprawnienia przewodnickie – zdajcie tylko egzamin i będziecie mogli prowadzić grupy społecznie". A ja się pytam czy to nie kpina? Czy ci "mądrzy" naprawdę nie widzą jak bardzo ograniczona jest dostępność do takich uprawnień, jakie są koszty kursu, jak długo trwają, w jak niewielu miejscach, jak rzadko się je organizuje i ile nonsensownych biurokratycznych barier mają do pokonania sami organizatorzy takich kursów? Skoro kurs trwa dwa lata, słono kosztuje, zajęcia kursowe odbywają się tylko w oddalonym o kilka setek kilometrów mieście, to nikt będący przy zdrowych zmysłach na coś takiego się nie zdecyduje.

Nie dziwimy się potem, że skoro od 1997 r. uniemożliwiono nam, czyli społecznej kadrze PTTK i podobnym pasjonatom z PTSM, PTT czy ZHP, prowadzenie w górach grup zorganizowanych, i to nawet latem (!!!), to przecież naturalne, że w tej sytuacji schroniska są zmuszone utrzymywać się głównie z gastronomii. Jeżeli zorganizowane grupy wędrowne turystów kwalifikowanych (plecakowych) zostały wypłoszone z gór za pomocą głupich ustaw i w majestacie prawa, to na szlakach odchodzących od schronisk nie widać grup turystów plecakowych, za to w schroniskach odbywają się wesela, popijawy, imprezy integracyjne itp.

W połowie czerwca Wielkopolska Korporacja Oddziałów PTTK wystąpiła poprzez Departament Kultury Fizycznej Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego do Komisji Kultury Fizycznej Sejmu RP z wnioskami o zmianę niekorzystnych zapisów w przepisach około turystycznych. Oto niektóre z wniosków (podaję za: "Znad Warty", nr 30, str.90):
II Uprawnienia Kadry PTTK
1. Postulujemy o nadanie kadrze przodownickiej PTTK takich uprawnień, jakie są przywilejem kadry kultury fizycznej wynikającym z Ustawy o kulturze fizycznej.
2. Dokonanie zmian w Ustawie o usługach turystycznych, by nie była hamulcem w rozwoju społecznej turystyki.
Jeżeli Parlament czym prędzej nie zmieni przepisów, to lepiej już nie będzie! Wprost przeciwnie - możemy spodziewać się, że będzie już tylko gorzej...

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Krzyś
Data: 2007-06-29 11:43:02

Czy aby przystąpić do egzaminu przewodnickiego trzeba koniecznie posiadać swiadectwo ukończenia kursu/szkolenia w PTTK?
Nie musi to być kurs PTTK, my ostatnie dwa kursy robiliśmy w oparciu o prywatne biuro turystyczne (i na egzaminie państwowym jak narazie wszyscy zdali)

Krzyś
http://skps.wroclaw.pl

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Przodownik 1811
Data: 2007-06-29 12:12:16

Nie musi to być kurs PTTK, my ostatnie dwa kursy robiliśmy w oparciu o prywatne biuro turystyczne
To jak to właściwie jest? Kto jest oficjalnie organizatorem kursu: Stundenckie Koło Przewodników Sudeckich Oddziału PTTK przy Politechnice Wrocławskiej czy jakieś prywatne biuro turystyczne? Czy ci przewodnicy sudeccy - szkoleniowcy z prywatnego biura turystycznego w swej prywatnej działalności komercyjnej nie nadużywają zastrzeżonego przez PTTK w Urzędzie Patentowym wzoru odznaki przewodnika sudeckiego?
i na egzaminie państwowym jak narazie wszyscy zdali
Widać procent zdawalności na Dolnym Ślasku jest wysoki. No może nie wszędzie, bo dotarły do mnie wieści, że na egzaminie kończącym ostatni, ponad dwuletni kurs w KPS w Jeleniej Górze, zdało tylko około 40%. Może SKPS-PTTK pomogły jednak układy na linii PTTK - prywatne biuro turystyczne oraz bliskość Urzędu Marszałkowskiego powołujacego państwową Komisje egzaminacyjną?

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Krzyś
Data: 2007-06-29 13:13:22

Kto jest oficjalnie organizatorem kursu:
Widać Lechu nie umie nawet prostych komunikatów czytć ze zrozumieniem. Ale jesli ktoś ma problemy z wyszukiwaniem w internecie to najlepiej skorzystać z tego linka
http://skps.wroclaw.pl/2_kurs/21_inf_o_kursie/inf_o_kursie.htm
No może nie wszędzie, bo dotarły do mnie wieści, że na egzaminie kończącym ostatni, ponad dwuletni kurs w KPS w Jeleniej Górze, zdało tylko około 40%. Może SKPS-PTTK pomogły jednak układy na linii PTTK - prywatne biuro turystyczne oraz bliskość Urzędu Marszałkowskiego powołujacego państwową Komisje egzaminacyjną?
Jak to 40% przeciez tam (jak twierdzi Lechu) sa układy i promuje sie miejscowych.

Co do zdawalności w SKPSie to cóz Lechowi nagle zabrakło argumentów i zaczyna używać pomówień.

Krzyś
http://skps.wroclaw.pl

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Krzyś
Data: 2007-06-29 14:04:55

Czy ci przewodnicy sudeccy - szkoleniowcy z prywatnego biura turystycznego w swej prywatnej działalności komercyjnej nie nadużywają zastrzeżonego przez PTTK w Urzędzie Patentowym wzoru odznaki przewodnika sudeckiego?
Jeśli masz jakieś wątpiwości to zgłoś to do:
Sekretarza PTTK
Komisji Przewodnickiej
Zarządu Głównego PTTK

Krzyś
http://skps.wroclaw.pl

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Przodownik 1811
Data: 2007-06-29 14:05:52

Widać Lechu nie umie nawet prostych komunikatów czytć ze zrozumieniem.
Chyba mnie nie doceniasz. Potrafię czytać nie tylko ze zrozumieniem, ale i zwracać uwagę na drobiazki ukryte między wierszami. No dlatego może łatwiejsza do rozgryzienia, niż na stronie SKPS, jest informacja tu=> http://geoda.com.pl/index.php?go=kurs
Czytamy tam m.in. "Opłata za kurs 750 zł". Jednak nieco dalej warto zwrócić uwagę na istotne zastrzeżenie: "Opłata za kurs nie obejmuje kosztów wycieczek kursowych". Jest to swego rodzaju manipulacja, bo nie każdy zainteresowany uczestnictwem w kursie ma pojęcie o ogromie obszaru jaki trzeba szczegółowo poznać w ramach wycieczek szkoleniowych i nie jest w stanie sobie uzmysłowić, że w praktyce taki kurs jest o wiele droższy niż by to wynikało z informacji na stronach SKPS.
Co do zdawalności w SKPSie to cóz Lechowi nagle zabrakło argumentów i zaczyna używać pomówień.
Opieranie się na realiach i na własnym doświadczeniu to nie są żadne pomówienia. Tym bardziej, że znam z autopsji jak wygląda przebieg takiego egzaminu. Najlepiej uzyskać metodą "operacyjną" od osób zaufanych dokładne informacje o przebiegu trasy, dobrze się z tej trasy przygotować i nie wychylając się wygłosić wyuczone na pamięć kwestie na temat danego terenu. W swoim czasie, kiedy na takim egzaminie próbowałem pokazać coś od siebie, powiedzieć coś co co odbiega od wyuczonych formułek, "zamknęli mi usta" i zostałem przykładowo "ukarany" oraz potraktowany komentarzem w rodzaju "okazuje się, że jak ktoś mieszka daleko od gór, to nie zna gór bo za rzadko bywa w górach i nie może być przewodnikiem sudeckim tylko co najwyżej przodownikiem". Nigdy tego nie zapomnę. Tym bardziej, że aby było śmieszniej na tym egzaminie, w końcu praktycznym na przewodnika górskiego, nie było wyjścia w góry nawet na 1 cm, a polegał on na sprawdzaniu umiejętności pokazywania terenu zza szyb autokaru i oprowadzania grupy po obiektach w pobliżu miejsca jego parkowania.

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Przodownik 1811
Data: 2007-06-29 14:31:07

Jeśli masz jakieś wątpiwości to zgłoś to do:
Sekretarza PTTK
Komisji Przewodnickiej
Zarządu Głównego PTTK
Liczę na to, że srodowisko przewodnickie ma swój kodeks etyczny i sami powinni się z takimi sprawami uporać. Natomiast każdy może mieć wątpliwości i posiada prawo do dzielenia się nimi na forum publicznym.

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Tomek Dygała
Data: 2007-06-29 14:39:30

Opieranie się na realiach i na własnym doświadczeniu to nie są żadne pomówienia. Tym bardziej, że znam z autopsji jak wygląda przebieg takiego egzaminu. Najlepiej uzyskać metodą "operacyjną" od osób zaufanych dokładne informacje o przebiegu trasy, dobrze się z tej trasy przygotować i nie wychylając się wygłosić wyuczone na pamięć kwestie na temat danego terenu.
Tak Lechu,
oczywiście Lechu.
Masz absolutną rację. Tyle że te źródła to komisja egzaminacyjna, która na około 2 tygodnie przed egzaminem podaje jego dokładną trasę.
Na tej podstawie, każdy ze zdających ma szansę się do niej dobrze przygotować.
W swoim czasie, kiedy na takim egzaminie próbowałem pokazać coś od siebie, powiedzieć coś co co odbiega od wyuczonych formułek, "zamknęli mi usta" i zostałem przykładowo "ukarany" oraz potraktowany komentarzem w rodzaju "okazuje się, że jak ktoś mieszka daleko od gór, to nie zna gór bo za rzadko bywa w górach i nie może być przewodnikiem sudeckim tylko co najwyżej przodownikiem".
a w którym to było roku? ;-)

BTW musiałeś zdrowo na to zapracować ;-)
Nigdy tego nie zapomnę.
tiaaaa...
Niezłą krzywdę Ci wyrządzili. Tylko dlaczego my wszyscy mamy ponosić jej konsekwencje? ;-)

Tomek D

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Przodownik 1811
Data: 2007-06-29 15:09:15

a w którym to było roku?
A co to ma do rzeczy w którym roku, skoro nadal pojawiają się wątpliwości, że w wielu sprawach decydują układy. Powinieneś o tym wiedzieć najlepiej. W końcu na tym forum ktoś z komputera w Oddziale Wrocławskim PTTK ujawnił jak to wygląda i opisał egzamin, który zdałeś mimo niestosownego zachowania się wobec innych osób uczestniczących w egzaminie praktycznym.
musiałeś zdrowo na to zapracować
No tak. Wiesz o tym najlepiej skoro sam potrafiłeś sobie na to "zapracować inaczej" (vide wątek => http://forum-pttk.pl/index.php?co=wiadomosc&id=12271 )

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Tomek Dygała
Data: 2007-06-29 15:58:51

tak Lechu,
oczywiście Lechu,

a gdzie link do pocztówki?

;-)

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: tomek.jg
Data: 2007-07-02 16:07:57

A swoją drogą zdaje się, że w czerwcu odbywał się egzamin na przewodnika sudeckiego w Jeleniej Górze. Czy ktoś wie jak wyglądał i jaka była zdawalność, jaka była trasa itd.? Czy ewentualnie gdzieś w Internecie może coś znajdę na ten temat?
Bardzo będę wdzięczny za wszelkie szczegóły tutaj lub na priva.

Pozdrawiam
Tomek

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Przodownik 1811
Data: 2007-07-02 17:06:55

Co do zdawalności wspomniałem o tym tu => http://forum-pttk.pl/index.php?co=wiadomosc&id=30837

Odnośnie przebiegu egzaminu i trasy sam jestem tego ciekawy, szczególnie jak chodzi o obszar Sudetów Wschodnich...

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Tomek Dygała
Data: 2007-07-02 18:31:25

Jak wyglądał egzamin jeleniogórski to nie wiem, za to mam info o egzaminie kwietniowym:
W piątek 13.04.07 odbyła się cześć teoretyczna egzaminu
Na liście uczestników znajdowało się 18 osób w tym 14 osób absolwentów
kursu SKPSu (1 osoba z tych 4 z zewnątrz nie pojawiła się)
Cześć testową przeszło 14 osób z SKPSu i jedna z osób z poza naszego kursu.

Część praktyczna odbywająca się w sobotę i niedziele przy przepięknej
pogodzie odbywała Sie na trasie:
Dzień 1
Wrocław-Niemcza (gdzie uczestnicy załatwili wcześniej zezwolenie od
burmistrza na wjazd autobusem nas rynek)-Ząbkowice-Kamieniec
Ząbkowicki-Bardo-Kłodzko-Nowa Ruda-Sokolec(nocleg w DW Wisła)

W Sokolcu egzaminowani zorganizowali ognisko gdzie wraz z egzaminatorami
(i przedstawicielką Urzędu Marszałkowskiego)do późnych godzin piekliśmy
kiełbaski i śpiewaliśmy przy gitarze.

Dzień 2 Sokolec-Zagórze Śl.(zamek)-Mieroszów Rybnica
Leśna-Krzeszów-Szczawno Zdrój.

Po zwiedzeniu Szczawna i przerwie na obiad komisją przedstawiła wyniki i
wg nich _zdali wszyscy_ a wypowiadający się członkowie komisji
podkreślili bardzo wysoki poziom i bardzo dobre przygotowanie
uczestników.
fotorelacja tutaj:
http://skps.wroclaw.pl/galeria/195_egzamin2007/index.html

Najwięcej informacji możesz uzyskać bezpośrednio w Urzędzie Marszałkowskim
tel. 071 346 12 13

a pogląd na temat pytań egzaminacyjnych, tutaj:
http://szkolenia.om.pttk.pl/przewodnicy.php#EG_WR

pzdr.
TomekD

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: domin
Data: 2007-09-25 06:52:06

W czerwcu odbył się i drugi egzamin - w Jeleniej G. Byłem przew. Komisji Egzaminacyjnej, autorem większości pytań testowych i tras (2 dni). Zaręczam: nie było przecieków, wyżywania się na kandydatach, wywyższania się. Jestem przekonany, że pozostali członkowie Komisji ds. Sudetów (a znam ich wszystkich i to od dawna) postępują podobnie. Jak ktoś się dobrze przygotuje, to zda. Inna rzecz, że inni są dziś kandydaci. Dawniej w większości (dziś głównie z SKPS) to entuzjaści gór, mający za sobą dobrze przedeptane Sudety. Dziś - często skierowani na kurs bezrobotni, a poziom dołowy. I to nie wina Komisji, że czasami trzeba tak wiele osób oblać.

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Przodownik 1811
Data: 2007-09-25 10:03:33

W moim zapytaniu nie chodziło mi o przebieg egzaminu i podejście członków Komisji Egzaminacyjnej do zdających. Pytałem czy ci szkoleniowcy z prywatnego biura turystycznego Geoda w swej prywatnej działalności komercyjnej nie nadużywają zastrzeżonego przez PTTK w Urzędzie Patentowym wzoru odznaki przewodnika sudeckiego? Pytam, bowiem z powodu umieszczenia na plakietce Klubu Sudeckiego z Poznania symbolu Śnieżki, pewna grupa działaczy PTTK w swoim czasie rozpętała przeciwko Klubowi kampanię oszczerstw, określili tą odznakę mianem plagiatu, a mnie - jako jej współtwórcę - nazwali "złodziejem".

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Krzyś
Data: 2007-10-17 20:29:42

Pytałem czy ci szkoleniowcy z prywatnego biura turystycznego Geoda w swej prywatnej działalności komercyjnej nie nadużywają zastrzeżonego przez PTTK w Urzędzie Patentowym wzoru odznaki przewodnika sudeckiego?
Nie Lechu, nie nadużywają szkoleniowcy są członkami PTTK i maja pełne prawo nosić odznakę Przewodnika Sudeckiego.
A po drugie szkoleniowcy są głównie z SKPSu

Jeśłi uważasz że nadużywają to zgłoś to do ZG PTTK

Krzyś
SKPS - z nami w Sudety
http://skps.wroclaw.pl

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Przodownik 1811
Data: 2007-10-17 20:50:56

Nie Lechu, nie nadużywają szkoleniowcy są członkami PTTK i maja pełne prawo nosić odznakę Przewodnika Sudeckiego.
Hmm. Reklamując usługi prywatnego biura turystycznego "Geoda" mają prawo posługiwać się zastrzeżonym przez PTTK w Urzędzie Patentowym wzorem odznaki przewodnika sudeckiego? Bardzo to ciekawe... Kto dał na to zgodę? ZG PTTK czy ktoś niżej postawiony?

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Krzyś
Data: 2007-10-17 22:01:31

Oczywiście ze przewodnicy członkowie PTTK mają prawo nosić odznaki "Przewodnika Sudeckiego"

Jeśli jesteś innego zdania jak już proponowałem zgłoś to do PTTK a dokładnie to chyba do Sekretarza Generalnego tu masz namiary http://www.pttk.pl/kontakt.php

Krzyś
SKPS - z nami w Sudety
http://skps.wroclaw.pl

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Przodownik 1811
Data: 2007-10-17 22:09:33

Oczywiście ze przewodnicy członkowie PTTK mają prawo nosić odznaki "Przewodnika Sudeckiego"
O ile pracują na zlecenie dla jednostki PTTK prowadzącej działalność gospodarczą. Jeśli pracują na rzecz prywatnego biura turystycznego to jest oczywiste, że wówczas powinni nosić tylko urzędowy identyfikator, a "blachę" przewodnika mogą sobie powiesić na słupie. Jeśli praktykuje się inaczej, to jest to po prostu nieuczciwe wobec PTTK, bo obnosząc się z odznaką PTTK-ską reklamują usługi firmy konkurencyjnej wobec PTTK. A jak się z tym problemem zamierzają w przyszłości uporać, to już nie moja sprawa tylko kwestia ich uczciwości i rzetelności.

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Krzyś
Data: 2007-10-17 22:27:54

Czyli rozumiem że wg ciebie wszyscy przewodnicy którzy noszą odznakę Przewodnika Sudeckiego a prowadza grupy na zlecenie prywatnych (czy tez państwowych)biur podróży są nieuczciwi. A niedajboże jeśli prowadzą grupę na zlecenie jednostki PTTK która nie prowadzi działalności gospodarczej(bo takie też są).

Poza tym nie bardzo wiem czemu jako nie-przewodnik wypowiadasz sie w sprawie tego co przewodnik powinien nosić.
to już nie moja sprawa
Jak nie twoja sprawa to po co ta twoja pisanina.

Krzyś
SKPS - z nami w Sudety
http://skps.wroclaw.pl

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Przodownik 1811
Data: 2007-10-17 22:41:28

Poza tym nie bardzo wiem czemu jako nie-przewodnik wypowiadasz sie w sprawie tego co przewodnik powinien nosić.
To jest forum PTTK-oskie i nie widzę podstaw abyś kwestionował moje prawo do wypowiedzi i krytyki w związku z nadużywaniem zastrzeżonego wzoru odznak PTTK w działalności konkurencyjnej wobec naszego Towarzystwa.
to już nie moja sprawa
Jak nie twoja sprawa to po co ta twoja pisanina.
Nie moją sprawą jest czy ktoś po przeczytaniu tego co piszę zechce postępować uczciwie. Natomiast czym innym jest zwrócenie przeze mnie uwagi na problem przedstawiony na forum do tego specjalnie przeznaczonym.

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Krzyś
Data: 2007-10-17 23:38:01

nie widzę podstaw abyś kwestionował moje prawo do wypowiedzi i krytyki
A ja nie widzę podstaw dla którego miałbym przestać uwidaczniać absurdalność twoich wypowiedzi.

Krzyś
SKPS - z nami w Sudety
http://skps.wroclaw.pl

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: lucyna
Data: 2007-10-18 06:21:33

Przepraszam za off topic. Kwestia blachy. Dla większości przewodników odznaka jest czymś wyjątkowym. Nie widzę powodu aby ją "zawieszać na słupie" tylko dlatego, że pracuje się dla konkurencji. Wiem to z własnego doświadczenia. Występując z PTTK pozbyłam się swojej blachy. Wierzcie mi, że to boli. Nie dziwię się Kolegom, że swoja odznakę stale noszą.

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Przodownik 1811
Data: 2007-10-18 07:15:15

A ja nie widzę podstaw dla którego miałbym przestać uwidaczniać absurdalność twoich wypowiedzi.
A ja natomiast widzę podstawy aby ukazywać absurdalność zastrzeżenia w Urzędzie Patentowym wzoru odznak przewodników górskich dla PTTK, skoro i tak ci przewodnicy się z nimi obnoszą działając we własnej prywatnej firmie czy pracując na rzecz różnych firm stanowiących konkurencję dla PTTK-u na rynku usług turystycznych.

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Rentgen
Data: 2007-10-18 08:25:24

Również na zdjęciach w galerii Klubu Sudeckiego (nie będącego przecież klubem PTTKowskim) moŻna zauważyć pewnego pana z brodą z odznaką przodownika PTTK ;-)

Dlaczego Lechu prowadząc imprezy nie-PTTKowskie obnosisz się z PTTKowska odznaką?

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Tomek Dygała
Data: 2007-10-18 09:21:27

KR: Oczywiście ze przewodnicy członkowie PTTK mają prawo nosić odznaki "Przewodnika Sudeckiego"
LR: O ile pracują na zlecenie dla jednostki PTTK prowadzącej działalność gospodarczą.
terefere.

odpowiedź na tę kwestię jest tu:
http://www.pttk.pl/pttk/przepisy/index.php?co=rwkp_wzor

par. 10.2.4

Rozdział II
Członkowie, ich prawa i obowiązki.

§10
2. Członek koła lub klubu ma prawo:
/.../
4. nosić odznakę organizacyjną PTTK oraz odznaki przewodnickie.
żadnych ograniczeń co do okoliczności.
Jasne? pewnie tak ale nie dla Lecha ;-)

pzdr.
Tomek D

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Przodownik 1811
Data: 2007-10-18 09:15:42

Dlaczego Lechu prowadząc imprezy nie-PTTKowskie obnosisz się z PTTKowska odznaką?
Nie obnoszę się. Przyjmij sobie do wiadomosci, że w galerii na stronie Klubu Sudeckiego sa również zdjęcia z imprez PTTK-oskich. A poza tym nie sądzę, abyś nie zdawał sobie sprawy z zasadniczej różnicy. Otóż ja organizuję imprezy społecznie, a nie prowadzę własnej prywatnej firmy i nie działam na rzecz przedsiębiorstwa świadczącego usługi turystyczne, konkurencyjnego wobec PTTK. Innymi słowy mówiąc nigdy nie zajmowałem się i nie zajmuję się przewodnickim zarobkowaniem. Gdyby coś takiego miało mieć miejsce, to na pewno pracując gdziekolwiek bym nie obwieszał się zastrzeżonymi znakami towarowymi konkurencyjnej firmy.

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Przodownik 1811
Data: 2007-10-18 09:30:41

żadnych ograniczeń co do okoliczności.
Bądź łaskaw nie dorabiać sobie własnego tłumaczenia cytując regulaminy w sposób wybiórczy. Zastrzeżenie przez PTTK odznak przewodników górskich w Urzędzie Patentowym nie daje tym przewodnikom prawa do noszenia odznaki w każdej sytuacji, a już na pewno nie wtedy, kiedy pracują jako przewodnicy poza PTTK-em i reprezentują interesy firmy konkurencyjnej dla Towarzystwa.

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Rentgen
Data: 2007-10-18 10:33:41

A czy działalność społeczna KS nie jest działnością konkurencyjną dla działalności społecznej PTTK? ;-)

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Przodownik 1811
Data: 2007-10-18 10:43:41

A czy działalność społeczna KS nie jest działnością konkurencyjną dla działalności społecznej PTTK?
W żadnym razie nie jest konkurencyjna. Zresztą jest tu spora różnica, bo KS jest niewielkim stowarzyszeniem zwykłym bez osobowości prawnej, natomiast PTTK dużą organizacją z osobowością prawną, prowadzacą działalność gospodarczą. Dlatego dziwię się postawie niektórych działaczy reprezentujących środowisko przewodników zawodowych w PTTK, bo w swoim czasie wywołali karczemną awanturę o to tylko, że na odznace Klubu Sudeckiego PTTK umieszczony został motyw Śnieżki, jakby ta góra była ich wyłączną własnością. Dopatrując się w naszej odznace podobieństwa do odznaki przewodnika sudeckiego zmieszali mnie z błotem, a kiedy sami nadużywają swojej odznaki przewodnickiej, reklamując swoją prywatną działalność dochodową m.in. na stronach internetowych prywatnej firmy turystycznej, to wtedy okazuje się, że jest wszystko jest w najlepszym w porządku. Czy to aby nie przejaw hipokryzji?

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Rentgen
Data: 2007-10-18 11:31:28

Działalności społecznej małego klubu (KS) nie da sie porownać z działalnościa społeczną dużego PTTK, za to działalność (niech już Ci tam bedzie) komercyjna małego biura turystycznego z dużym PTTK jest jak najbardziej porównywalna?

Nic sie nie zmieniło, nie da sie z Tobą dyskutować.

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Krzyś
Data: 2007-10-18 11:35:24

a kiedy sami nadużywają swojej odznaki przewodnickiej, reklamując swoją prywatną działalność dochodową m.in. na stronach internetowych prywatnej firmy turystycznej,
To ja ogłaszam konkurs gdzie na stronach firmy (która jest formalnym organizatorem) znajduje się odznaka "Przewodnika Sudeckiego" link do strony jest na stronie SKPSu
Żeby dać większe szanse to do poszukiwań można dokonywać także na stronach SKPSu

Jestem nawet w stanie 1 znalazcy ufundować nagrodę

Krzyś
SKPS - z nami w Sudety
http://skps.wroclaw.pl

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Krzyś
Data: 2007-10-18 11:43:56

Lechu ukraść komuś krowę to jest dobrze a ukraść Lechowi krowę to jest źle

Krzyś
SKPS - z nami w Sudety
http://skps.wroclaw.pl

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Przodownik 1811
Data: 2007-10-18 11:38:07

Nic sie nie zmieniło, nie da sie z Tobą dyskutować.
Odnieś ta uwagę do siebie, po podałem właśnie przykład skrajnego przejawu hipokryzji panującej w środowisku przewodników zawodowych PTTK, a Ty zaczynasz odwracać uwagę od problemu i starasz się nas usilnie przekonać, że jak biuro turystyczne jest małe to prawo patentowe nie obowiązuje, a osoby w nim zatrudnione mogą bez żadnych skrupułów używać znaku towarowego zastrzeżonego przez PTTK w Urzędzie Patentowym.

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Przodownik 1811
Data: 2007-10-18 11:48:43

To ja ogłaszam konkurs gdzie na stronach firmy (która jest formalnym organizatorem) znajduje się odznaka "Przewodnika Sudeckiego" link do strony jest na stronie SKPSu
Jak już usunęliście całą stronę interentową z serwera łącznie z oznakami => http://www.niedzwiadek.strefa.pl/ , to teraz oczywiście ogłaszasz konkurs. Dla jasności dodam, że na informacyjnych stronach internetowych w miejscu adresu dotychczasowego Przewodnickiego Biura Turystycznego Niedźwiadek S.C. Tomasz Dudziak, Maciej Laskowski Adres: Skrzydlata 27/5; 54-129 Wrocław, pojawiło się inne biuro turystyczne. A jakie, to dobrze wiesz.

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Przodownik 1811
Data: 2007-10-18 12:03:58

Lechu ukraść komuś krowę
Trafiłeś z tym porównaniem jak przysłowiową kulą w płot. Ja nikomu nic nie kradnę, bo ja ze swojej działalności nie czerpię żadnych zysków i nikomu nie wyjadam chleba, w przeciwieństwie do tych, którzy trudnią się przewodnickim zarobkowaniem i obnoszą się ze znakami towarowymi PTTK pracując w konkurencji.

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Krzyś
Data: 2007-10-18 12:55:44

Musze cię najpierw Lechu uświadomić otóż Niedźwiadek nie był i nie jest organizatorem Kursów Przewodnickich (ale jak zwykle gdy brakuje ci argumentów to odbijasz od tematu w bok)

Po drugie skoro oskarżyłeś organizatora kursu u używanie na swoich stronach internetowych wizerunku odznaki Przewodnika Sudeckiego to teraz to udowodnij bo w przeciwnym razie jesteś jesteś kłamcą(nic na tych stronach nie było zmieniane.

Krzyś
SKPS - z nai w Sudety
http://skps.wroclaw.pl

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: bialyzibi
Data: 2007-10-18 13:13:07

Masz rację ale na co liczyłeś,że ktoś z zarabiających
przewodników Ci ją przyzna?
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, w tym wypadku od tego czy się prowadzi działalnośc zarobkową czy społeczną.
W PTTK nie ma takiego podziału, jest "poplątane z pomieszanym"
"Małe robaczki" ( nie przewodnicy ani przodownicy) ale działacze PTTK też mieszają działalność zarobkową w biurze turystycznym z działalnością społeczną. Właściwie to niszczą PTTK "od środka"
Ale skoro jest "ciche przyzwolenie" ZG PTTK na takie patologie to mnie nic nie dziwi.
A od "młodych wilków z PTTK" wymagasz moralności?
Żartujesz! Pozdrawiam Zibi

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Przodownik 1811
Data: 2007-10-18 13:36:53

Musze cię najpierw Lechu uświadomić otóż Niedźwiadek nie był i nie jest organizatorem Kursów Przewodnickich (ale jak zwykle gdy brakuje ci argumentów to odbijasz od tematu w bok)
Nieprawda! Ty odbijasz od tematu. Zasygnalizowany przeze mnie problem obnoszenia się ze znakiem towarowym zastrzeżonym przez PTTK nie dotyczy tylko i wyłącznie rzeczonej firmy, której jeden z współwłaścicieli wywołał karczemną awanturę wylewając na mnie najgorsze pomyje, bo dopatrzył się pewnego podobieństwa odznaki Klubu Sudeckiego PTTK do odznaki przewodnickiej, a sam obnosił się z oznaką przewodnika sudeckiego reklamując swoje prywatne biuro w internecie.
Po drugie skoro oskarżyłeś organizatora kursu u używanie na swoich stronach internetowych wizerunku odznaki Przewodnika Sudeckiego to teraz to udowodnij.
Nikogo nie oskażyłem, a podałem przykład konkretnego biura na którego stronie PTTK-oskie odznaki przewodnickie byłu umieszczone w celach reklamowych. I nie bądź śmieszny z tym żądaniem dowodów, bo kwestia uczciwości i rzetelności postaw w wiadomym środowisku nie jest moim problemem (ja go tylko dostrzegam) i uważam, że to środowisko powinno się same z tym problemem uporać. Jeśli na stronie internetowej prywatnej firmy "Geoda" nie ma zastrzeżonego przez PTTK znaku towarowego tzn., że coś drgnęło w tym kierunku. Może w podjęciu decyzji rezygnacji skorzystania z tego znaku pomogła pamięć o tamtej awanturze, wywołanej przez pewnego wątpliwego specjalistę od wątpliwych praw autorskich?

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Krzyś
Data: 2007-10-18 14:17:45

Oj Lechu ty dalej swoje tak się zacietrzewiasz aż ci pamięć szwankuje od początku współpracy SKPSu ze wspomnianą przezciebie firma(a obecny kurs będzie trzecim ) nigdy nie zostały użyte wizerunki odznaki Przewodnika Sudeckiego (co najwyżej odznaka SKPS) trudno więc mówić że coś drgnęło.

Jeśłi dobrze pamiętam stronę Niedzwiadka to "blachy" były ilustracja do posiadanych uprawnień.

A po trzecie wątek dotyczy Kursu Przewodników Sudeckich
kwestia uczciwości i rzetelności postaw w wiadomym środowisku nie jest moim problemem
Czyli jak rozumiem nie jesteś rzetelny ani uczciwy no trudno tak tez podejrzewałem

Krzyś
SKPS - z nami w Sudety
http://skps.wroclaw.pl

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Przodownik 1811
Data: 2007-10-18 15:26:23

Jeśłi dobrze pamiętam stronę Niedzwiadka to "blachy" były ilustracja do posiadanych uprawnień.
Ciekawe, że na stronach innych biur turystycznych ilustracją posiadanych uprawnień mogą być skany urzędowych idendyfikatorów i nikt tam nie posuwa się do nieuczciwego wykorzystywania zastrzeżonego przez PTTK znaku towarowego do reklamowania swoich usług konkurencyjnych wobec Towarzystwa. I daruj sobie te uwagi i podejrzenia odnośnie mojej rzetelności i uczciwości, bo gdybym faktycznie był nierzetelny, to bym na ten problem w ogóle nie zwracał uwagi.

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Krzyś
Data: 2007-10-18 18:56:01

Pojedz sobie Lechu do Szklarskiej tam nie trzeba nawet odchodzić daleko z PKSu żeby zobaczyć jak są wykorzystywany wizerunek odznaki Przewodnika Sudeckiego.

Jak dla mnie Przewodnik Turystyczny ma pełne prawo promować swoją osobę i także ma prawo promować PTTK, rozumiem że ty nie masz takiej możliwości ale przewodnicy mogą i żaden Lech Rugała im nie zakaże

Krzyś
SKPS - z nami w Sudety
http://skps.wroclaw.pl

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Przodownik 1811
Data: 2007-10-18 20:06:31

Jak dla mnie Przewodnik Turystyczny ma pełne prawo promować swoją osobę i także ma prawo promować PTTK, rozumiem że ty nie masz takiej możliwości ale przewodnicy mogą i żaden Lech Rugała im nie zakaże
Wcale nie zamierzam nikomu zakazywać, a jedynie zwracam uwagę na kwestię uczciwości i rzetelności, której w tym środowisku widać wyraźnie brakuje, bo przecież reklamują działność usługową konkurencyjna wobec PTTK posługując się zastrzezonym dla tego Stowarzyszenie znakiem towarowym. I w tym kontekście Zbyszek postawił w jednym z poprzednich wątków bardzo istotne pytanie: od "młodych wilków z PTTK" wymagasz moralności?

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: domin
Data: 2007-11-05 19:44:59

Nie wiem, czy kogoś to zainteresuje, ale 30 XI w Jeleniej Górze zaczyna się egzamin na przewodnika sudeckiego. Zgłoszenia przyjmuje Urząd Marszałkowski.

Temat: Re: Kurs przewodnika sudeckiego
Autor: Przodownik 1811
Data: 2007-11-23 22:57:39

30 XI w Jeleniej Górze zaczyna się egzamin na przewodnika sudeckiego. Zgłoszenia przyjmuje Urząd Marszałkowski.
Ciekawe, dlaczego w Polsce trzeba sięgać aż tak wysokich władz? Dlaczego sprawy przewodnictwa turystycznego nie mogą być uregulowane jak np. w Niemczech? Oto fragment pewnej dyskusji
Od jakiegoś czasu mieszkam w Dreźnie, obecnie zamierzam się zająć m.in. organizacją ruchu turystycznego dla turystów niemieckich na terenie polskiej części Dolnego Śląska.
Z oczywistych względów nie mam możliwości uzyskania polskiej Państwowej Licencji Przewodnika (w moim przypadku wiązałoby się to praktycznie z koniecznością zamieszkania we Wrocławiu przez okres 2 lat). W Niemczech wystarczy zgłoszenie w tutejszym urzędzie meldunkowym chęci wykonywania tego zawodu i drobna opłata; ewentualne egzaminy itd. nie są konieczne, poprawiają jedynie wygląd CV i ułatwiają znalezienie klientów. To rynek weryfikuje, czy ktoś jest dobrym przewodnikiem, czy nie.