Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Tematyka ogólna

Wielka Puszcza

wszystkich wiadomości w wątku: 18
data najnowszej wiadomości: 2006-12-21

Temat: Wielka Puszcza
Autor: Marta O.
Data: 2006-12-11 22:22:15

Cześć :-)
Za tydzień wybieram się ze znajomymi do domku letniskowego w Wielkiej Puszczy w Beskidzie Małym. Nigdy tam nie byłam i chciałabym poprosić Was o jakieś ciekawe informacje turystyczne o okolicach tej miejscowości (szlaki, skanseny, izby muzealne?). Z góry wielkie dzięki :-)
Z turystycznym pozdrowieniem
Marta

Temat: Re: Wielka Puszcza
Autor: Krzyś
Data: 2006-12-11 23:50:22

Jeśli skansen to może Kozubnik ;-) nigdzie indziej takiego skansenu nie ma.

Krzyś

Temat: Re: Wielka Puszcza
Autor: bialyzibi
Data: 2006-12-12 08:03:59

Witam! Nie wiem czy będziecie dysponować pojazdem. Z samej Wielkiej Puszczy jest połączenie PKS ale jak to teraz z komunikacją masową bywa, ona mocno ogranicza.
Przełęcz Beskid Targanicki (562 m) - leży pomiędzy Kaprówką i Bukowinką. Przez przełęcz tę przechodzi droga lokalna Wielka Puszcza - Targanice.
Będziecie blisko tej przełęczy skąd szlak zielony prowadzi do Porąbki ( 10,7 km) w przeciwnym kierunku do zajazdu Górski Kocierz ( 3,2km ) i na Przełęcz Kocierską (718 m- węzeł szlaków)- jest to obniżenie w miejscu, gdzie schodzą się pasma Łamanej Skały, Bukowskiego Gronia i Kocierza. Przez przełęcz prowadzi bita droga pomiędzy Żywcem i Andrychowem, bardzo malownicza i widokowa. Gościniec wybudowali w latach 1784 - 1785 więźniowie z Wiśnicza. Na odcinku czterokilometrowym od Targanie do przełęczy poziom drogi podwyższa się prawie o 300 metrów.
Atrakcje najbliższej okolicy
- rezerwat "Szeroka" na Kocierzu
- Izba Regionalna w Porąbce
- szlaki
Szlakiem zielonym doliną Wielkiej Puszczy na Palenice (592 m n.p.m.). Ze szczytu Palenicy kierujemy się następnie na Bukowski Groń (782 m n.p.m.), gdzie można zobaczyć największe skupisko limb w Beskidzie Małym. Dalej przez szczyt Trzonka (729 m n.p.m.), mijając po drodze kościółek, schodzimy do Przełęczy Bukowskiej, skąd szlak prowadzi dalej na Przełęcz Beskid Targanicki i na Przełęcz Kocierską (718 m n.p.m.)
Szlak czerwony prowadzi z Przełęczy Kocierskiej (718 m n.p.m.) przez Kocierz (879 m n.p.m.), obok rezerwatu "Szeroka" z reliktami buczyny karpackiej na Przełęcz Isepnicką i dalej na Kiczerę (831 m n.p.m.), Żar (761 m n.p.m.) do zapory w Porąbce. Czas przejścia tej trasy to około 4.5 godz. Wędrówkę możemy kontynuować idąc zboczami Zasolnicy (556 m n.p.m.) i Bujakowskiego Gronia (749 m n.p.m.). aż na Hrobaczą Łąkę (828 m n.p.m.). Czas przejścia tego odcinka to około 2 godz.
Trasa spacerowa- doliną Wielka Puszcza, następnie idziemy doliną Mała Puszcza, do Porąbki Centrum, z niej do Kozubnika i dalej doliną Wielka Puszcza. Po drodze mijamy wiele polan (piękny widok na Jezioro Czanieckie) Znajduje się osiedle "Kolonia" - to drewniane domv zbudowane w latach 20-tych XX w. w witkiewiczowskim stylu dla budowniczych zapór w Porąbce. Czas przejścia tej trasy - około 5 godz.
Skoncentrowałem się tylko na najbliższej okolicy bo majpiękniejsze miejsca i największe atrakcje to góra Porąbka, Żar, Hrobacza Łąka , miejscowości Miedzybrodzie Bialskie (tutaj z reguły mieszkałem), Międzybrodzie Żywieckie. Warto powędrować na Magurkę Wilkowicką ( schronisko, panorama) Z góry Żar można podziwiać przepiękną panoramę na zbiorniki na Sole, Beskid Śląski Od niedawna na górę Żar można wjechać kolejką szynową ( stara kolejką z Gubałówki) Ale to już znacznie szerszy temat, narazie tylko tyle. Pozdrawiam
Zibi

Temat: Re: Wielka Puszcza
Autor: Marta O.
Data: 2006-12-12 12:13:50

Bardzo Ci dziękuję za opisanie tej okolicy. Z pewnoscią posłużę się Twoimi wskazówkami w trakcie wycieczki :-)
Pozdrawiam Marta

Temat: Re: Wielka Puszcza
Autor: bialyzibi
Data: 2006-12-12 21:30:49

Marto , jeśli potrzebujesz szczegółów pisz śmiało na priva. Zaprezentuję Ci atrakcje Beskidu Małego nieco oddalone od Twojej "bazy" Bez "forumowych ekspertów" od fotografii, itd.
Wędrowałem tam także o tej porze roku, także zimą.
Za mało mam informacji o Tobie, czy masz pojazd , czy preferujesz narty, itd.
To pasmo do którego mam sentyment, połączenie gór i wody ( zbiorniki zaporowe , Soła) to jest to. Dodam że góra Żar pod względem atrakcji jest wyjątkowa bo zbiornik na szczycie, elektrownia wewnątrz góry, kolejka szynowa i narciarze na stoku, kawiarnia widokowa,szlaki piesze i rowerowe, samoloty sportowe i motolotnie w powietrzu, jeziora u podnóża i to zjawisko ...samochody jadą pod górę z wyłączonym silnikiem.
Życzę wszystkiego dobrego . Zibi

Temat: Re: Wielka Puszcza
Autor: Hegemonia
Data: 2006-12-13 19:27:55

taa... góra Żar... moje ukochane miejsce to lotnisko pod Żarem, lub taras szkoły szybowcowej... mając domek w Międzybrodziu Żywieckim i jeżdżąc do niego od lat 10-ciu naprawdę niewiele najbliższej okolicy już mi do zwiedzenia zostało. a kocham sobie usiąść w tych lotniskowych okolicach i napawać się widokiem na Jezioro Międzybrodzkie i Magurkę Wilkowicką...

elektrownia porąbka-żar to konieczność zwiedzenia. w głowie się nie mieści, co ta góra kryje w sobie... ja miałam szczęście trafić na przewodnika, którego już wcześniej poznałam jako członka miejscowej kapeli Roztoka (ach... cudowna dawka folkloruu... kocham). niesamowicie ciekawe opowiadanie na temat, który mnie zupełnie nie interesuje, jako że z fizyką różnie u mnie bywa;-) było naprawdę trafione w dziesiątkę.

dla fanów narciarstwa... hmm... ja się uczyłam jeździć na Żarze. i ta górka mnie już zuuupełnie znudziła:/. ale jest fajna. na rodzinny wyjazd czy wypad z kumplami. pizzeria na szczycie, przy dolnej stacji kolejki też jaieś knajpki (namioty Lecha:D i bar w szkole szybowcowej). ale jeśli komuś zależy naprawdę na POJEŻDŻENIU, too.... żar niestety już nie.

koniecznie muszę tu wtrącić moje prywatne spostrzeżenie- wspaniałe tereny dla osób jeżdżących konno. a po znajomości/ odpowiednim ugadaniu można wyjechać na konikach w teren. tylko trzeba poszukać właścicieli tych włąśnie zwierzaków. mnie to zajęło trochę czasu, ale teraz jest na ten temat głośniej we wsi. hmm...

w okresie wiosenno-letnim moją wielką radością są zawody szybowcowe/modelarskie odbywające się na miedzybrodzkim lotnisku.

na Jeziorze Międzybrodzkim można zakosztować radosci płynącej z pożytkowania okolicznych przystani wodnych.

mogłąbym hoho... pisać na temat pozytywów tego miejsca, ale bialyzibi mnie uprzedził. nie chcę się powtarzać, wiec chyba wycofam się grzecznie. wspomniałam o takich rzeczach, o których on jeszcze nie mówił. w razie czego- służę.

według mnie Beskid Mały nie jest zbyt ciekawy dla turystyki pieszej. licha sieć szlaków turystycznych, beznadziejna baza noclegowa (PTTK, PTSM, chatki...). jednak jeśli chodzi o wypoczynek i rekreację w pojęciu "normalnym" - nie turystycznym- dla mnie bomba.

Temat: Re: Wielka Puszcza
Autor: bialyzibi
Data: 2006-12-13 20:05:04

Jeszcze kilka wyjaśnień, "podpowiedzi" udzieliłem wyjeżdżającej Marcie na priva. Zgadzam się z Tobą co do piewszej części.
Natomiast nie rozumiem tego.
według mnie Beskid Mały nie jest zbyt ciekawy dla turystyki pieszej. licha sieć szlaków turystycznych, beznadziejna baza noclegowa (PTTK, PTSM, chatki...). jednak jeśli chodzi o wypoczynek i rekreację w pojęciu "normalnym" - nie turystycznym- dla mnie bomba


Nie zgadzam się , wręcz protestuję. Nie wiem gdzie wędrowałaś ale nawet w tej części Beskidu Małego jest mnóstwo szlaków, jest tania baza noclegowa a jest jeszcze część zasolska BM?
Dotrzeć tylko do takiej bazy jak studenckie schronisko "Chatka pod Rogaczem", wymieniona Magurka Wilkowicka i schronisko PTTK, chatkę turystyczną na Trzonce którą prowadzi Klub
Turystyki Górskiej "Limba", chata turystyczna "Hrobacza Łąka" ( ośrodek rekolekcyjny) To mała baza na tak wymienionym małym wycinku Beskidu Małego? I tanie miejsca w prywatnych obiektach.
Nie chcę nudzić szlakami ale zdobyć Czupel, Hrobaczą Łakę , Żar a w innej części Leskowiec, Groń Jana Pawła II, Łamaną Skałę , itd. to nie jest sprawa kilku dni.
"Mały" jest ale bez przesady. Pozdrawiam Zibi

Temat: Re: Wielka Puszcza
Autor: Hegemonia
Data: 2006-12-13 23:14:52

Chatka pod Rogaczem... taa... mam bardzo mieszane uczucia co do tego miejsca. dotrzeć tam- no, na intuicję się da;-). nie nocowałam, zaszłam tylko tam. mając alternatywę Magurki i Rogacza na nocleg zdecydowanie wybieram Magurkę. a Magurka jak na schroniska tania nie jest. fakt faktem- poza temperaturą w pokojach (która jest tragicznie niska) schronisko wywarło na mnie chyba nejlepsze wrażenie jak dotąd (acz mam do niego ogromny sentyment, więc nie jestem obiektywna).

hmm...kombinowałam kiedyś trasę z Andrychowa do Międzybrodzia Żywieckiego tak mniej więcej. i co mi wyszło? że mam po drodze jedno schronisko na Leskowcu. na żarze? z tego co wiem, było kiedyś schronisko. z tego co wiem- nie ma go.

szlaki w tamtejszej okolicy... są. i sąprzemyślane, ale zero alternatywy (przepraszam, na Magurkę wilkowicką od strony zachodniej mam aż trzy możliwości, a od strony wschodniej chyba dwie, plus niebieski od strony przeł. Przegibek. ale to jedna osławiona Magurka). zupełnie nieprzemyślany jest odcinek czerwonego szlaku Żar- Kiczera, ale to jużinna kwestia... dobrych 10 minut szukałam ścieżki, na której ledwie się przedzierałam przez gałęzie. no, nie ważne.

Fajnie by było gdyby z Kościelcem, Jaworzyną, Wielkim Cisownikiem było inne połączenie niż niebieski szlak z Tresnej, albo czerwony od Wielkiej Puszczy przez Żar, przeł.Isepnicką...

porównaj sobie, że tak powiem, gęstość szlaków na zachód od jeziora i na wschód od jeziora. a ja właśnie w tamtej okolicy (g. żar, rez.Szeroka) buszuję. teraz urządzam sobie czesto spacery na orientację leśnymi drogami.

Temat: Re: Wielka Puszcza
Autor: bialyzibi
Data: 2006-12-14 07:06:17

Nie pisałem Haniu o standardzie bo to jest inna kwestia. Chatka studencka pod Rogaczem,chatka turystyczna na Trzonce a nawet na Hrobaczej Łące nie prezentują wysokiego standardu ale w "razie czego" przenocować można.
Ale w schronisku na Leskowcu jest przyjemnie. A "normą" jest że w tak silnej konkurencji zmieniają się "formy własności", nie tylko tam dominuje "prywatna inicjatywa" Więc nie zaprzeczysz że w okolicach góry Żar prawie co trzeci dom to pensonat, pokoje gościnne, ośrodek wypoczynkowy, itd.
Nad przebiegiem szlaków nie dyskutuję, uważam że "miejscowi fachowcy od znakowania" będą zawsze lepsi od przyjezdnych z nizin. Chociaż swoje uwagi miałbym, to nie jestem malkontentem.
Na tyle co tam bywam ( czasem jest to "przystanek" w drodze na szlaki Beskidu Żywieckiego, Śląskiego) to mnie
osobiście przebieg tras wystarczył.
Dla Ciebie, jeśli tak dokładnie penetrujesz ten teren to przebieg szlaków jest niewystarczjący, masz rację.
Ale jest tyle innych gór.....Do zobaczenia na szlakach Beskidu Małego.
Pozdrawiam Zibi

Temat: Re: Wielka Puszcza
Autor: Hegemonia
Data: 2006-12-14 22:28:16

cieszę się, ze już rozumiesz, skąd moje niezadowolenie niektórymi kwestiami. jak na to patrzę obiektywnie- gdybym "przechodziła" tylko przez BM, pewnie też by mi wystarczały te szlaki, które są. ale niestety i na szczęście zarazem ja stacjonuję pod Żarem przez połowę pobytów moich w górach. inne góry- ha, cudowne jak wszystkie. ale dla mnie to miejsce ma największe znaczenie. takie niepozorne, a jednak...

oczywiście nie mogłąbym nie wtrącić swoich trzech groszy
prawie co trzeci dom to pensonat, pokoje gościnne, ośrodek wypoczynkowy, itd.
i tak większość okolicznych domów stanowią domki letniskowe (całoroczne- wykorzystywane sezonowo itp.). a spośród tych całorocznych całorocznie zamieszkałych co trzeci to pokoje gościnne itd. smutne... wieś, to praktycznie tylko turyści w sezonie. moi rówieśnicy uciekają stamtąd...

dla mnie bomba- nie ma przeludnienia typowego dla Szczyrku, czy Wisły. ale co będzie dalej z Międzybrodziem? kolejka miała być "trzecią młodością góry Żar". niestety, daje tylko większy napływ narciarzy zimą, poza tym wieś wymiera.

hmm.. smutno mi się zrobiło jak tak piszę. miejsce które uwielbiam ponad wszystkie. ma swoje atrakcje, o których już była tu mowa... ale patrząc realnie- podupada.

Zibi, pozdrawiam. i wybacz(cie) tą smętną gadkę... co jakiś czas napada mnie na rozmyślania różne dziwne. a nie jestem w stanie spisać kłębiących sięmyśli, więc wychodzi to, co wychodzi.

Temat: Re: Wielka Puszcza
Autor: bialyzibi
Data: 2006-12-15 07:49:16

Masz rację Haniu, po drugich Twoich wspomnieniach "załapałem" że Ty tam możesz mieszkać.
Stąd Twój stosunek uczuciowy jest też inny. Dla mnie te "małe górki" znaczą coś innego. Mogą przywoływać np.Alpy i miejscowość Zell am See, wspomnienia z Krymu, gdzie też góry "schodzą do wody" Tam oczywiście do Morza Czarnego a tutaj "do jezior" ale samo to połączenie jest już niezwykłe.
Tak często i długo siedziałem w kawiarni widokowej "Meteo" że zaprzyjaźniłem się z jej właścicielem, itd.
Niezwykła jest zimowa panorama spod schroniska na Hrobaczej Łące. Śnieg tam utrzymuje się wyjątkowo długo,jest go tak wiele że sięga dachu schroniska. Zawsze otwarte serdecznie wita turystów przedzierających się do niego przez głęboki śnieg.
A pod Krzyżem Pielgrzymkowym tuż obok trzeba uważać na....spadające z wysokości sople lodu.
Letni wieczorny spacer brzegiem Jeziora Międzybrodzkiego, jakieś shanty dobiegające z łodzi cumujących na jeziorze, itd. to niezapomniane chwile.
Z tą "smutną nutą" to doskonale rozumiem. Obecne czasy stworzyły możliwości dorobienia się u Was nielicznym. Często jak w innych górach ją to ludzie którzy mnożą swój kapitał. Budują swoje posiadłości nawet na terenach ujęć wody pitnej (!) , na terenie chronionym przyrodniczo, grodzą dla siebie całe góry.
Ale to temat -rzeka.
Z jednej strony zazdroszczę Ci że mieszkasz w górach a ja muszę ciągle marnować czas na dojazdy w góry.Ale mieszkając tam pewnie myślałbym nieco inaczej.
Głowa do góry, życzę dużo optymizmu życiowego. To "uskrzydla", spełniają się wtedy z "dziecinną łatwością" nasze "małe marzenia"
Zostaw w sobie tylko najpiękniejsze wspomnienia i realizuj konsekwentnie marzenia.
Pozdrawiam Zibi

Temat: Re: Wielka Puszcza
Autor: Amotolek
Data: 2006-12-15 15:18:59

Chatka pod Rogaczem... taa... mam bardzo mieszane uczucia co do tego miejsca. dotrzeć tam- no, na intuicję się da;-). nie nocowałam, zaszłam tylko tam
No pieknie, moje gratulacje! Moje starszawe kolezanki, ktore za chiny ludowe zajśc nie mogą! - prosiły mnie bardzo ,abym dla nich pilnie zdobył dokladny adres tej "chatki" nota bene - pod Rogaczem:-) :-). Sciskam Cie serdecznie , ale ostrożnie! Po staropolsku w pasie :-) ANT:-)
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: Wielka Puszcza
Autor: Hegemonia
Data: 2006-12-15 23:12:32

Drogi Zibi! niestety, nie mieszkam w Międzybrodziu. Mieszkam w paskudnej wsi na Górnym Śląsku... ale w Międzybrodziu mam dom. włąściwie... dziadek ma. zauroczyło go tamto miejsce, kiedy był jeszcze młodym inżynierem przyczyniającym się do projektowania górnego zbiornika elektrownii. po kilku latach odwiedzania góry Żar zdecydował wybudować tam dom.

ja bardzo emocjonalnie podchodzę do tego miejsca, ponieważ połowę dzieciństwa spędziłam włąśnie tam. całe wakacje, ferie, często weekendy, a już na pewno "długie" weekendy. niektórzy mają mi za złe, ale lepiej znam Międzybrodzie niż "moją" wieś. lepiej się tam czuję, znam zdecydowanie więcej osób... i niejednokrotnie zapędzam się w związku z tym w takie rozmyślania, jakobym tam mieszkała rzeczywiście na stałe. niestety tak nie jest... jeszcze. z naciskiem na "jeszcze" ;)

yyy... a to do chatki pod Rogaczem jest kłopot dojść? bo ja nie rozumiem...? ja trafiłam prowadząc moją klasę na wycieczce klasowej za drugim podejściem. podobno to sukces, ale hmmm.... wystarczy się przyjrzeć mapie:-)

Temat: Re: Wielka Puszcza
Autor: bialyzibi
Data: 2006-12-16 13:36:02

Antoni, sympatyczny "prześmiewca" zakpił sobie trochę z tego Twojego "zajścia" do Chatki pod Rogaczem."Zajścia" a nie "dojścia" .I on ma trochę racji, wiesz jak się "bawią" studenci, więc z tym "zajściem" nie przesadził. Co do jego Koleżanek to pewnie nie "zajdą"tam ale przy jego pomocy dojadą na miejsce.
Bo myślę że Antoni zgodnie z nowymi trendami panującymi w górach przesiadł się znudzony z "normalnych" aut na qady.
Prawie się nie pomyliłem, serce zostawiłaś w Beskidzie Małym a "ciało" mieszka na Górnym Śląsku.
Napisz, proszę na priva, chcę poznać tą "paskudną wieś" na Śląsku i podyskutujemy jeszcze o "naszym" Beskidzie Małym.
Pozdrawiam ciepło Zibi

Temat: Re: Wielka Puszcza
Autor: Amotolek
Data: 2006-12-16 23:30:44

No fakt, wyczułeś Zbyszku mój wic bezbłednie, Hania ma dopiero 17 lat, wiec mogła nie pokumać. Zdarza się! Niektóre takie naloty słowne występują takze tutaj na Mazowszu i aż się usta czasem/czesto otwierają do smiechu:-).

Bardzo często kobiety ze wschodniego Mazowsza powiadają: "zaszłam do sklepu", na co ja poprawiam wtedy, że jak "zaszła", to raczej w sklepie:-).
Podobnie ludność z północnego Mazowsza zamieszkała tu od lat osadniczo w stolicy - używa zwrotów, takich jak np. "kerownik", "łopatamy", "szkelet", "na magazyn" , "na zakład" itd. I to bez wzgledu na wykształcenie, często wyższe i nawet z dwoma przedrostkami! Przypomina mi się w tym momencie powiedzenie jednego z moich dawniejszych zwierzchników, który mawiał, że : "chłopa ze wsi to można wypedzić , ale wieś z chłopa - to nigdy! :-)
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: Wielka Puszcza
Autor: Hegemonia
Data: 2006-12-17 00:47:26

haaa! noo... zajście w sklepie było dla mnie łatwiejsze w odbiorze niż zajście pod Rogaczem. a teraz w środku nocy przez dom przebiegł mój szaleńczy śmiech, po przeczytaniu o koleżankach, które zajść nie mogą;-) . ach, ach... facet to się wszędzie dwuznaczności dopatrzy;-)

Temat: Re: Wielka Puszcza
Autor: Amotolek
Data: 2006-12-17 12:54:27

Powiadasz, że w sklepie to Ci łatwiej niz w chatce pod Rogaczem? Ok, nie byłem tam więc wierzę Ci na slowo:-). Kobietki to dadzą sobie rade w każdych jedenoznacznych warunkach, podobno nawet w windzie? :-)
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: Wielka Puszcza
Autor: domtom
Data: 2006-12-21 01:22:47

Witam

Jeśli chodzi o kilka informacji to mi tu nie pasują, ponieważ nie spotkałem się z kościółkiem na Trzonce, ale owszem znajduje się tam Kapliczka murowana zawsze rok w rok w pierwszą niedzielę sierpnia przy kapliczce ma miejsce msza św. i górski odpust z okazji święta Matki Boskiej Śnieżnej. Informacje ze strony

http://andrychow.pttk.pl

Jeśli chodzi o nocleg w Chatce "Limba" to najlepiej przedzwonić do Oddziału i się umówić, bo chatka w tygodniu jest zamknięta i prędzej w weekend można kogoś zastać

Od strony Andrychowa kursują autobusy na Przeł. Kocierską a także busy do Brzezinki Gónej (1 km poniżej Przeł. Beskid Targanicki).

Polecam też wirtualną mapę Beskidu Małego udostępnioną przez wydawnictwo COMPASS na stronie

LINK

Jeśli chodzi o warunki pogodowe to jeszcze pozwalają one na turystykę pieszą, ponieważ śniegu nie ma w Beskidzie Małym, ale trzeba pamiętać, że dzień jest krótki. Jeśli będziesz posiadała samochód a lubisz skałki to polecam w rejon Łamanej Skały (rez. Madahora), gdzie jest ich pod dostatkiem, najlepiej podjechać wtedy albo do Rzyk Praciaków na ostatni przystanek i wspinać się na szczyt jak biegnie nartostrada przez Polany Pracicę i Młochówkę, albo podchodzić os strony Kocierza Rychwałdzkiego z przysiólka Basie (końcowy przystanek PKS) i tam ścieżką rowerą podejść wpierw do Chatki pod Potrójną (schr. studenckie), a anstępnie kierować się w kierunku Łamanej Skały. Z łamanej Skały możesz Mlada Horę podejsć na Gibasówkę. Tu również jest prowadzona baza turystyczna ( adres strony to http://rufi.serwus.pl/gibasy/START.htm ) a następnie udać się do jqaskiń Czarne Działy i dowolną ścieżką z Polany Patykówki zejść w dół w stronę przysiółka Basie

Jak potrzebujesz więcej informacji to proszę napisać, a ja z chęcią się je udzielę