Skandal na Równicy

W moich oczach obiekt na Równicy przestał być schroniskiem tylko jakąś knajpką gdzie przesiadują weekendowi turyści. A na stolikach jest napis "Zakaz spożywania własnych posiłków w schronisku". Dla mnie to skandal!

Zauważyłeś po 30 latach! To skandal! Żółw by się uśmiał.

Dzieciom Neostrady mówimy stanowczo NIE!!! Własnie ich obecnopść na tym forum jest największym skandalem. Piszą, żeby pisać nie dbając o głębszy sens swoich wypowiedzi. Może moderatorzy przyjrzeli by się baczniej ich wyczynom??

Masz całkowitą rację byłem tam wczesną wiosną i widziałem to , mało tego za pół litra wrzątku musiałem zapłacić 2 zł -rozbój w biały dzień

Ariel, co znaczy stwierdzenie dzieci neostrady???

Dziecko neostrady zarzuca fora zbędnymi, nic nie wnoszącymi do dyskusji postami.

Oj, jest tych dzieci cała klasa...

Drogi Arielu jeżeli Ci się coś nie podoba to proszę nie brać udiału w tych dyskusjach. To że mam tyle lat nie oznacza, że nie mogę wypowiadać się na forum. Gdybym miał 30 lat więcej nikt nie zarzuciłby mi nic.
Z pozdrowieniami
Piotr

Witam

To prawda, byłam tam ostatnio z mężem i też bardzo się zdziwiłam (i zdenerwowałam) gdy ujrzałam informację w schronisku "zakaz spożywania własnego pożywienia na terenie sali restauracyjnej". No szok, biedny zmęczony turysta wdrapuje się (własnymi siłami, nie samochodem) na górę i ma ochotę zjeśc kanapkę w schoronisku którą przygotowała mu mama i nie może! Straszne!

I samo schronisko nie wygląda jak schronisko (w środku) tylko jak restauracja~!

Od wielu lat chodzę po górach i pierwszy raz spotykam się z czymś takim.

Paulina

Tak wspaniała i piekna góra o nazwie Równica straciła swą prawdziwą moc, piekno i barwę, a to za sprawą drogi asfaltowej która wędruje pod same schronisko PTTK. Z resztą każda góra wyposarzona w droge asfaltowa przestaje być górą i umiera. Nikt inny tylko my! Polacy potrafimy dla pieniędzy zniszczyc krajobraz. I stworzyc "Lunapark z gór". Każdy turysta zmierzający na szczyt Równicy naraża się na niebespieczeństwo nadjeżdżających za plecami samochodów. Zamiast spacerować w ciszy i podziwiać krajobrazy, trzeba się oglądać za siebie i ustąpic miejsca samochodą, a czasami nawet tworzy się zator drogowy. Żenujace ale prawdziwe. Rozumiem że każdy ma prawo zdobywać szczyty, ale "Pani po 50 utopiona w perfumach w szpilkach i futrze lisim z papierosem w reku" to niespotykany widok dla podczciwych turystów. A co do Schroniska Pttk to chyba jakieś kpiny!!! To juz dawno nie jest schronisko tylko restauracja czekajaca na bogaczy którzy tylko potrafią jeść jeść i jeść. A tu przyjdzie biedny samotny turysta chce spozyć własne pokarmy, i nie może. Ponieważ na ścianie widnieje napis "Zakaz spożywania własnych produktów pokarmowych". Wstydzilibyście się jeszce nazywać schroniskiem. Już bardziej pasuje wam "Restauracja - Arystokracka"

Witam!

Autor: ~Rusałka [62.233.146.75]
Autor: ~Bebok [62.233.146.75]

Już nawet nie silą się aby pisać z innego IP...
Ach te anonimy...

Pozdro,
Łukasz

> Już nawet nie silą się aby pisać z innego IP...
> Ach te anonimy...

tiaaa

ja wprawdzie na Równicy byłem ostatnio parę lat temu ale w tej hotelowej atmosferze, niemal pod szyldem ze spożywanie czegoś własnego zabronione, wyciągnąłem termos, kanapki, przy bufecie poprosiłem o wrzątek i... czekałem na reakcję.
Nie doczekałem się.

Dzierżawca, jak sądzę, stosuje chwyt wobec nieświadomych, wiedząc że wobec osób świadomych swoich praw w schronisku jest ten zakaz nieegzekwowalny.

pzdr.
Tomek D

Rzeczywiście "trochę" gwarno się tam zrobiło i komercja zabija cały klimat.

Bywałem tam często i zawsze mi się jednak jakoś udaje znaleść trochę ciszy i spokoju. Bo w sumie na sam wierzchołek niewielu ludzi dochodzi, tak samo na szlak w stronę Orłowej.

Sama góra jest także rozległa, a dróg i ścieżynek na niej jest bez liku. A do tego piękna o każdej porze roku.

http://www.foto.pwsk.pl/2005/09/25/rownica/

jacekk

Czołem!

> Dzierżawca, jak sądzę, stosuje chwyt wobec nieświadomych,
> wiedząc że wobec osób świadomych swoich praw w schronisku
> jest ten zakaz nieegzekwowalny.

To chyba tam był kiedyś dopisek - "nie dotyczy członków PTTK"...

Generalnie kolesia już jakiś czas temu powinno się pogonić gdzie pieprz rośnie. W sposób jawny kpi z regulaminu schroniska PTTK.

Pozdrawiam,
Łukasz

Ech.. odkad pamietam, Rownica byla zawsze "deptakiem". Zawsze byla na niej pelno ludzi, ktorzy za nic maja sobie piekno wedrowki, ale coz. Faktycznie, ostatnio w kilku schroniskach mozna zaobserwowac cos takiego A schronisko na Rownicy faktycznie traci swoj niepowtarzalny wyglad i atmosfere... szkoda

wiesz nie dziwię się wcale temu bo wszystkie obiekty oddane sa w ajencje i podnajemcy z chciwosci PTTK płacą coraz więcej a ktoś kto prowadzi co ś takiego z pewnoscią nie chce dokładac z własnej kieszeni ale chciwośc PTTK nie pozwala im na inne działania i przezto zami PRACOWNICY ETATOWI rozkładają turystyke
Pozdrawiam

No..właśnie...wczoraj byliśmy na Równicy i tak się wkurzyłam, ze szukam odpowiedniego miejsca na komentarz a tu proszę...nie jestem sama...
i co? nic się nie da z tym zrobić? czy PTTK nie może zareagować? Toż to sprzeczne z zasadami, nie? (nakarmiłam Malucha własnym jogurtem a my z mężem zjedliśmy śniadanko po drodze...). Oj, nie prędko moja noga tam postanie...

Na Równicy jeszcze nie byłem, ale to nie jest jedyne schronisko tak "miłójące" pieszych turystów. W schronisku PTTK "Odrodzenie" w Sudetach jest dokładnie tak samo, silą się na czeską restauracje, a nie dość, że za wrzątek 2 zeta to ceny za byle jaki posiłek wygórowane. Tam to naprawde radze iść ze swoim jedzeniem i ostro się kłócić w oparciu o regulamin schronisk PTTK wtedy paniusia mięknie i już nie wygania na zewnątrz.

No ale na Odrodzeniu jest regulamin (wisi) a w wielu schroniskach poprostu go nie ma(np Pasterka) alebo wisi regulamin stworzony przez dzierżawce który jest nieco w oderwaniu od regulaminu schroniska PTTK (patrz Strzecha Akademicka)

Krzyś

regulamin regulamin a rzeczywistosc sobie. wczoraj na Skrzycznem odmowiono mi znizki PTTK-owskiej. dlaczego? cytuję "w tak martwym sezonie muszę zarobić" :|