OMTTK'06 SIERAKOWO

Siemano!!
Wrociłem z sierakowa z pewnym niedosytem jesli chodzi o miejesce w statystykach ale reszte oceniam bardzo ale to bardzo pozytywnie:D:D lubuskie i małopolskie(licea) to są ekipy nie do pobicia!POzdro Dla nich i ludzi z AWF-u! a no i oczywiscie gratuluje Biłgorajowi pierwszego miejsca;
) Trzymajata sie jo! ii do nastepnego... spotakania przy ognisku haha! Słowik(pomorskie)

heh ja mam takie mieszane uczucia...jak dla mnie to akurat tutaj bylo najgorzej...- pogoda nie dopisala i nie mozna bylo poplywac kajakami ;p, zimno, deszczyk...organizacja tez nie byla na najwyzszym poziomie...ale byla dobra głownie chodzi mi o to, że w kolejkach do konkurecji trzeba bylo stac w 1,5h. Zle ze wszystkie kategorie- SP,G,PG robily w tym samym czasie te same konkurencje. Nawet nie mialem czasu zeby w piłe pograc ;p W Sielpi bylo lepiej , tak mi sie wydaje...moze nienajlepiej zorganizowane ale za to pogoda dopisywala i na wszystko mialem czas ;p nawet na kajaki ;p...Jeszcze taka jedna wada tego turnieju- domek z opiekunem ...hehe ;p co tu dużo mówić...w Załęczu bylo najlepiej :D

pozdro dla Bilgoraja (G, PG)
no i oczywiscie gratulacje dla "kujonów" z Zachodnio-Pomorskiego

Ja nie mam mieszanych uczuc :D Sieraków wspominam bardzo dobrze. Moim zdaniem było super pod kazdym wzgledem,organizacja rowniez całkiem niezła, nie liczac lekkich poslizgow czasowych... Ale to sie moze zdarzyc kazdemu. Atmosfera była cudowna. Jedyne co mi sie nie bardzo podobało to domek mojej druzyny i druzyny LO z mojego wojewodztwa. Brak łazienki, biezacej wody, zimno... Ale do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic... A co do mieszkania razem z opiekunem to mysle ze moja druzyna nie miała nic przeciwko. W koncu z opiekunem starszym o 2 lata da sie chyba jakos wytrzymac... :D Gimnazjum z woj małopolskiego i pomorskiego tesh chyba nie narzekało. A tak w ogole pozdrawiam opiekunów wspomnianych ekip
Jeszcze raz gratuluje druzynom z woj lubelskiego szczegolnie LO, które jak wszyscy wiedzą zdobyli pierwsze miejsce... Pozdrowienia dla Was...
Skoro juz tak wszystkich pozdrawiam to nie moge zapomniec o Pawle, który uwaza ze mam zamiar wyjsc za maz( skoro zyczył mi powodzenia na nowej drodze zycia :D) Pozdrawiam takze Mariusza i druzyny z mojego wojewodztwa razem z opiekunkami. Świętokrzyskie rządzi. Szkoda tylko ze miejsca raczej dalekie od podium, ale w koncu najwazniejsza jest dobra zabawa, a myślę że w tym roku wszyscy byli zadowoleni. 3majcie sie. Mam nadzieje ze do zobaczenie za rok.

Witam!

> Skoro juz tak wszystkich pozdrawiam to nie moge zapomniec
> o Pawle, który uwaza ze mam zamiar wyjsc za maz( skoro zyczył
> mi powodzenia na nowej drodze zycia :D)

Widzę, że integracja na finale OMTTK sięgała szczytów.

Pozdro,
Łukasz

Nio ba. Integracja jest najwazniejsza na OMTTKu :D

>Skoro juz tak wszystkich pozdrawiam to nie moge
>zapomniec o Pawle, który uwaza ze mam zamiar wyjsc za
>maz (skoro zyczył mi powodzenia na nowej drodze zycia :D)

Ej nic takiego nie twierdze, ja po prostu znam kilka par które poznały sie na naszych imprezach PTTKowskich :D:D:D I odległośc wcale nie stanowiła problemu A z tego co widziałem...

"Z tego co widziałem... " :D
130km to jednak dosc daleko...
Ale faktycznie imprezy PTTKowskie łączą ludzi... :P

Paweł nie zapomnij przekazać bratu zdjęć ^^ będe bardzo wdzięczny. Pozdro OMTTK-owcy do następnego ;p

Bede w weekend w domu, zapraszam Zaloguj się, to Ci wysle maila

zrobione

Właśnie. Te wspaniałe imprezy przy ognisku i regionalne produkty promocyjne.
Pozdrowienia dla całej ekipy z Małopolskiego i Pomorskiego
śle
Natrix - Lubuskie

oprócz tego, co powiedzieli wszyscy, to chciałem dodać, że głównym minusem były dostarczane do domków posiłki... Z tego co pamiętam z innych finałów, to stołówka była właśnie tym miejscem, gdzie można się było ze wszystkimi spotkać i pogadać... A co do czekania na konkurencje, to można było iść gdzieś i wrócić po godzinie a nie jak kołek stać w kolejece :D

Pzdr dla... Wybrańców... :P i lubuskiego... i wielku innych... AWF-u... no i wiecie sami XD

Mam wielką prośbę !!! Czy mógłby mi ktoś podać nazwiska osób reprezentujących woj. lubelskie w kategorii SP na tegorocznym finale w Sierakowie ?? Byłbym bardzo wdzięczny. Z góry dzięki i pozdrawiam !
P.S. Byłbym jeszcze bardziej wdzięczny, gdyby ktoś mi to wysłał na maila (profil2@tlen.pl), najlepiej ze zdjęciem ... ale wiem, że to raczej niemożliwe, więc proszę przynajmniej o nazwiska.

A do czego ci to potrzebne? :>

Chciałbym się skontaktować z taką jedną osobą (ale nawet nie wiem, jak się nawywa). Wiem tylko że była (bo to dziewczyna) z woj. lubelskiego (chyba z Biłgoraju). I nie musisz się tak martwić ... nic im nie zrobię ;D

Taak dokładnie z Biłgoraja Olga albo Iwona jeśli chodzi o podstawówki. Numeru nie mam więc ci nie dam.

nawet całkiem fajnie było nie licząc zimna, konkurencje szły sprawnie, ja okolo godz. 14 w sobotę zaliczyłem wszystkie konkurencje i miałem wolne :D a opóźnienia zawsze są i będą bo przy takiej liczbie ludzi jest to raczej nie douniknięcia. jedyny minus co do organizacji to test krajoznawczy..................... a tak to za wszystko wielku plus. gratuluje tym co wygrali oraz tym co pojechali na Finał. Do zobaczenia na szlaku i być może w Żarach

Ja nie mam zarzutów co do OMTTK 2006! Było git i organizacja tez była super. Wiary z AWF nie poznałem, ale słodka była ta dziewczyna z organizacji co grała na ogniskach na fujarce! Ktoś ma na nią namiar? Pozdro!

Nie no, nie mówcie że nikt nie ma na nią namiaru??

Byłam po raz pierwszy na finale centralnym OMTTKu.. Z czym mi się bedzie kojarzył Sieraków? Na pewno ze: sprawnym przebiegiem konkurencji praktycznych, AMATORSKĄ mapą na InO (widziałam wiele map robionych "na ostatnią chwilę", ale nawet ludzie, którzy zdobywają uprawnienia Młodzieżowego Organizatora InO potrafią równo wyciąć kółka! PG przyjrzyjcia się mapie!),
"CIEKAWYMI" wycieczkami (zwłaszcza, kiedy ktoś nie potrafi liczyć i 20 osób musi stać w autokarze podczas wycieczki po Poznaniu),
NIEKONSEKWENCJĄ sędziego głównego (wszyscy chyba pamiętają jego groźby m.in. za ściąganie, czy jakiekolwiek inne zachowana sprzeczne z regulaminem miały być karane dyskwalifikacją, a jak przyszło co do czego to zadne działania nie zostały podjete...ehh wszyscy pisaliśmy razem testy w szkole w Sierakowie - a po teście krajoznawczym - tym najważniejszym - okazało się, że większość reprezentantów woj LUBELSKIEGO siedziało obok siebie! Nie było ŻADNEJ reakcji, jedynie wspomnienie o "prawdopodobnym, rzekomym, incydencie, o którym szybko zapomnimy" - to są słowa właśnie sędziego gł, któremu tylko doniesiono o takim zdarzeniu - co najsmieszniejsze to ON kazał im wstać po teście... i ktoś taki ma również za rok zajmować się OMTTKiem..)
PODSUMOWANIE - tu krótko: małe dyplomy, brak nazwisk uczestników na nich, od 5 miejsca nikt nie dostał dyplomów, nagrody za śpiewanie piosenek i prezentacje regionu (a to byly dodatkowe rozrywki a nie konkurencje), brak KLASYFIKACJI INDYWIDUALNEJ i choćby dyplomów za największą ilość odznak.
To było poprostu żenujące - eliminacje wojewódzkie są u nas dużo lepiej przygotowane... czekam tylko, kiedy ZACHODNIOPOMORSKIE będzie organizować OMTTK -wiem, że na każdych finałach zdarzają się "wpadki", ale tego było ZA DUŻO
Również gratuluje Biłgorajowi 1 miejsca - ale jak byliście tacy dobrzy to po co OSZUKIWALIŚCIE na teście krajoznawczym?!

Hmmm. Widać ze nie byłaś w Sielpii :D.Moim zdaniem nie było zadnych "wpadek".Co najwyzej drobne niedociągniecia . Osobiscie nie mam nic do zarzucenia ani sedziemu głownemu ani całej organizacji... A co do woj. lubelskiego... Hmmm no coz nie sądzę zeby oszukiwali, bo niby w jakim celu?? Rok temu zajęli 2 miejsce, wiec w tym roku mozna sie było spodziewac ze wygrają... Moim zdaniem to był zwykły przypadek, ze siedzieli razem na tescie.... Poza tym w innych konkurencjach i tak byli gorą, wiec zwyciezyli bezapelacyjnie...

Pozdrawiam

Paweł, osoba o którą pytasz to na pewno Iwona siedzieliśmy razem i śpiewaliśmy pod parasolami numeru do niej niestety równiez nie posiadam. Ale jak ją spotkam to jej przypomne, że o niej pamiętasz

tak sie składa, że do sali na teście krajoznawczym weszlismy prawie jako ostatni. Więc niby jak tu oszukiwać? naszą uczciwość potwierdzają tez wyniki, bo gdybym zrobił to specjalnie to sąsiad z ławki z gimnazjum (czyli z łatwiejszym testem) nie miałby tak mało punktów. Ja mysle, że po prostu ktoś nam podłożył świnie i pozamieniał kartki na tescie, żeby nas zdyskwalifikowali. To tyle w ramach wyjaśnienia.
Mam pytanie do pani z zachodnio-pomorskiego: dlaczego w tym roku nie było drużyny z Trzcińska-Zdroju, która rok temu wygrała, a chyba byli z pierwszej klasy? byliśmy żądni rewanżu a tu zonk :P

nie było ich bo pisali maturę

nie bede tego komentował... za rok postarajcie sie bardziej a MOŻE wygracie. tyle!

"130km to jednak dosc daleko..."

u mnie było coś koło 600...

"Ale faktycznie imprezy PTTKowskie łączą ludzi... :P"

oj tak tak... ))

"nawet ludzie, którzy zdobywają uprawnienia Młodzieżowego Organizatora InO(...)"
nie istnieją takie uprawnienia

a to co opisujesz, o postawie SG+ niektórych uczestnikach, to oburzające!

No tutaj się koleżanko mylisz. Ja rozumiem, że mogło to dziwnie wyglądać i rzeczywiście pozostałym uczestnikom mogło się wydawać, że lubelskie oszukiwało. Czy ktoś widział żeby ktoś z lubelskiego zamieniał kartki? Nie, bo taka sytuacja nie miała miejsca!
1. Na salę przyjechaliśmy ostatni, więc większość uczestników zajęła już miejsca. Skoro według was ktokolwiek zamieniał się kartkami to z kim się zamieniliśmy? Z podlaskim? a może z zachodniopomorskim? No drodzy Państwo w takim razie to nie tylko lubelskie jest winne. Wyciąć w pień wszystkich!
2. Dziwną rzeczą jest, że mimo że gimnazjalista siedział z licealistą, gimnazjalista miał strasznie słaby wynik. Podejrzane. Więc gimnazjalista pomagał licealiście? Akurat.
3. Nasze wyniki z testu krajoznawczego są zróżnicowane 68 62 48. Nie można tego powiedzieć o teście topograficznym 36 34 34, a tam zostaliśmy już przeciez rozsadzeni. Dziwne, nieprawdaż? Więc może ściągaliśmy na teście topograficznym? Śmiech na sali
4. Zawiść ludzka po prostu nie zna granic. Zawsze na OMTTK panowała rodzinna atmosfera. Za wyjątkiem Sielpi może, chociaż ja uważam tamten turniej za fantastyczny. Wygraliśmy, przyszła weryfikacja, jesteśmy drudzy. Nikt nie płakał raz się przegrywa. W Bachotku znowu drugie. A teraz kiedy wygraliśmy bezapelacyjnie chciano nam ten sukces odebrać.
5. Czy koleżanka Natalija widziała żeby ktoś pozamieniał kartki? Jeszcze raz piszę, że musiałoby się to odbyć przy udziale innych drużyn.
6. Według mnie, osoby, która nie brała w tym incydencie udziału, jestem z lubelskiego z kategorii PG, ale siedziałem bardzo daleko, zaszło wielkie nieporozumienie. Zdarza się. Trudno. Wydaje mi się, że organizatorzy pomylili lubuskie z lubelskim. Nasze drużyny nie wiedziały, że nie mogą siedzieć razem. Jeszcze raz nadmieniam, że przybyliśmy na salę jako jedna z ostatnich drużyn, więc już wszyscy byli usadzeni.
7. Ten incydent nie został wyjaśniony w sposób właściwy przez sędziego, chociaż organizacja była bardzo dobra. Wydaje mi się, że sędzia powinien wziąć naszych na "przesłuchanie" i wyjaśnić zaistniałą sytuację.

Szkoda, że większość z Was nie mając pojęcia, jak było naprawdę, chciała nas wyrzucić z turnieju. Jest nam z tego powodu bardzo przykro, tym bardziej, że protestowały województwa, z którymi bardzo się w poprzednich latach przyjaźniliśmy.

Chciałem podziękować za uczciwą walkę drużynom, które rzeczywiście walczyły w sposób uczciwy. Bo niestety część próbowała nas pokonać krzykiem.

To tyle. Jeszcze raz dziękuję. Pobyt w wielkopolskiem będę wspominał mimo wszystko niezwykle ciepło

Do zobaczenia za rok

Byłbym zapomniał.
Pozdrowienia dla gimnazjalistów z Bogatyni, województwa Świętokrzyskiego i licealistów z województwa podkarpackiego (dziękuję za walkę, za rok będzię lepiej

Hehe... Taaa dla koffanego województwa świętokrzyskiego... :D My tez Was pozdrawiamy po raz kolejny :P I my nie mamy zadnych watpliwosci co do Waszego zwyciestwa... moze dlatego ze nie ejstesmy dla Was zadną konkurencją, ale z drugiej strony przynajmniej walczymy fair play :D

Witam. Jetsem z lubelskiego, i Biłoraj byl gospodarzem eliminacji wojewodzkich i ONI NAPRAWDĘ OSZUKIWALI! Cóż z tego że zostałęm mistrzem krajoznastwa, i wogole najlepszym zawodnkikiem turnieju, jak moja druzyna zajęla 5 miejsce! Na rowerowym torze przeszkod bilgoraj cwiczyl ponad dwa tygodnie wiec znali gona pamiec, tak samo z marszami. Więc skąd wątpliwości!