Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

PTTK w internecie

Wielki krok (wstecz)

wszystkich wiadomości w wątku: 15
data najnowszej wiadomości: 2006-05-09

Temat: Wielki krok (wstecz)
Autor: Krzyś
Data: 2006-01-12 13:53:17

No i cóz juz widac prężnośc nowych władz.
Strona ZG PTTK z powodu braku osoby odpowiedzialnej zapewne niedługo dokona swojego żywota (na martwa strone nikt niebedzie wchodził)

I tak mnie zastanawiaja wypowiedzi Edka który chciał unowocześnic PTTK (min wprowadzenie standardu obsługi biura) a widac jak jest czyli Wielki Krok Wstecz

Krzyś

I mam mała prośbe do p.o Moderatora o przesuniecie do tego watku cześci wypowiedzi z "bacówek"

Temat: Re: Wielki krok (wstecz)
Autor: Amotolek
Data: 2006-01-12 13:58:39

WKW? masz merytoryczną słuszność! Pierwszy wielki krok wstecz zrobił sam Zjazd i chyba wdepnął, jak ten pechowy cowboy?
A metoda obecnie zadstosowana to też jest sposób na kompletne ujajanie forum w PTTK przez demokratycznie wybrana pzrez was - wierchuszkę! Bez wielkich awantur, rewolucji i uchwał zjadowych o zamkniecie forum! Tylko cihutkie i spokojne nic nie działanie na przeczekanie, to moze sie wszystko rozsypie i ugzrzeźnie w ciepławym smrodku:-(.

A co do samego forum, to jak nie ma kota, albo śpi - to myszki rajcują i chyba też coraz częściej :-( - demony?

Uwaga Twoja o potrzebie przeniesienia kilku postów tutaj - jest pełni słuszna i z innych wątków, moje posty też, gdzie są nie na temat - takze :-) oraz denerwują co bardziej zapalczywszych milośnikow piękna górskiej przyrody, zresztą nie powtarzajnej.:-)
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: Wielki krok (wstecz)
Autor: WoBa
Data: 2006-01-12 14:21:35

Słuchajcie siedzimy w okopach absurdu. To już jest paranoja... i to tak konkretna. Bez przeady żeby w Towarzystwie o znaczeniu krajowym nie miał kto administrować stroną ?! SKANDAL !!! Można z tego przesłania jasno wyczytać, że forum jest jak najbardziej niczyje. Po prostu wierchy organizacji mają nas głęboko w pewnym miejscu. W sumie racja... po co im 650 gości stale ich krytykujących. Jak zobaczą że ich forum nas nie obchodzi dadzą sobie spokój.

W lutym miałem zamiar jechać podbić sobie swą legitkę członka. Ale czy jestem członkiem skoro szefostwo mam nie w d**** ? Szczerze wątpię.

Gratuluję "znakomitych" pomysłów, samouwielbienia i udawania że jest coś czego nie ma

Pozdrawiam

WOJTEK

PS: Ten ostatni paragraf jest skierowany do ZG. Ciekawe czy ktoś z nich się odezwie w tym wątku. Gdybym miał obstawiać zakłady buckmaherskie postawiłbym 15 zł na nie

Temat: Re: Wielki krok (wstecz)
Autor: JanMaciej...
Data: 2006-01-12 14:27:01

Fragment jednego posta z przeniesienia
............................................................
Sala gala, korytko :-)
Autor: ~Antoni Mosingiewicz Data: 2005-02-16
Ktoś ostatnio powiedział, ze Zjazd Krajowy PTTK jest świętem Towarzystwa. I bardzo dobrze. Niech to będzie święto! Programowo - rozwojowe, a nie klakiersko – pamiętnikarsko - historyczne. ........
:-(
:-)

Temat: Re: Wielki krok (wstecz)
Autor: Amotolek
Data: 2006-01-12 14:40:34

Piekne słowa, prorocze i to prawie rok temu! Jak bym sam to pisał :-) :-) :-)
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: Wielki krok (wstecz)
Autor: Krzyś
Data: 2006-01-12 16:03:00

Hm a moze w tym porzuceniu strony jest głebszy zamysł moze celem tego jest spowodowanie aby dyskusja o problemach PTTKu przeniosła sie na nieco szersze forum o wiekszym zasiegu społecznym (wtedy wiecej ludzi mogło by zobaczyć "nowe szaty cesarza")

Krzyś

Temat: Re: Wielki krok (wstecz)
Autor: ~...
Data: 2006-01-15 12:35:42

witam...
niestety ale potwierdzam ze jest to wielki krok wstecz.
nie dziwi mnie to ze forum zanika, ze malo kto je odwiedza... ja juz dawno przestalem na nim pisac po tym jak zobaczylem jak jest naprawde... wzajemne obwinianie sie, wszechobecna, doprowadzona do tego stopnia cenzura ze bardziej juz sie nie dalo bo nie bylo by czego czytac... mnie to bardzo zrazilo zarowno do samej organizacji jaka jest PTTK jak rowniez do wypowiadania sie na forum.
pozdrawiam

Temat: Re: Wielki krok (wstecz)
Autor: Amotolek
Data: 2006-01-15 15:39:49

Wężykiem , Jasiu, notuj wszystko co pan klient tu mówi, wężykiem , wężykiem, Jasiu :-). Ach cóż to za zajęczy głos z troską o organizację PTTK z za podwójnej gardy?
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: Wielki krok (wstecz)
Autor: bialyzibi
Data: 2006-01-15 17:32:49

>Ach cóż to za zajęczy głos z troską o organizację PTTK z za podwójnej gardy<

Kpić każdy może bo o to najłatwiej. Ale przyznać koledze rację to już wymaga odwagi (bo wytną , dadzą zółtą kartkę, itd.) Rozumiem też "anonimowych jeśli. co niektórzy z forum bawią się w dziecinne prowadzenie śledztwa.Życzę ozywionej dyskusji bo zamarła prawie zupełnie.
Zibi

Temat: Re: Wielki krok (wstecz)
Autor: WoBa
Data: 2006-01-15 18:20:01

> Kpić każdy może bo o to najłatwiej

Nie, najłatwiej jest chrzanić coś anonimowo: "uprzejmnie donoszę..."

> Ale przyznać koledze rację to już wymaga odwagi (bo wytną , dadzą zółtą kartkę, itd.)

Chłopie !! Tutaj nie ma takiej polityki. Jeśli masz jakieś uprzedzenia to się po prostu nie pojawiaj, proste no nie ?!

Pozdrawiam

WOJTEK

Temat: Re: Wielki krok (wstecz)
Autor: Rentgen
Data: 2006-01-15 20:23:16

"...wszechobecna, doprowadzona do tego stopnia cenzura (...) mnie to bardzo zrazilo (...) do samej organizacji jaka jest PTTK..."

I słusznie!!!
Bo ja tu być, i działać w PTTK, jak Aranowski wycina posty :-) :-)

Temat: Re: Wielki krok (wstecz)
Autor: kryzys
Data: 2006-01-15 21:33:33

witam juz nie anonimowo;-)

bialyzibi
dzieki za wstawienie sie:-)
>>co niektórzy z forum bawią się w dziecinne prowadzenie śledztwa.
nie bawie sie w sledztwo... byly czasy ze mozna bylo tu poczytac naprawde interesujace zeczy a teraz?... sami zreszta widzicie.

drogo Wojtku
>>Nie, najłatwiej jest chrzanić coś anonimowo: "uprzejmnie donoszę..."
no to juz nie anonimowo:-)
>>Chłopie !! Tutaj nie ma takiej polityki.
no chyba zapomniales jak bylo okolo miesiaca przed zanim Lukasz odszedl... sama cenzura, wycinanie postow i tego typu zeczy... czyzby pamiec zawiodla? to przypomnij sobie chocby ozywiona rozmowe na temat ktory sie pokazal na jednej z "zaprzyjaznionych" (bezpiecznych) stron internetowych... mysle ze wiesz o co chodzi;-)
>>Jeśli masz jakieś uprzedzenia to się po prostu nie pojawiaj, proste no nie ?!
no i jak tu tworzyc atmosfere na forum? takie miejsca sa przeciez po to zeby wymienic poglady a tu?... z uprzedzeniami WON!!!

pozdrawiam

Temat: Re: Wielki krok (wstecz)
Autor: domin
Data: 2006-05-08 07:03:07

Proponuję zamiast bełtania podanie konkretnych propozycji - jak wybierac delegatów na rozmaite zjazdy: oddziału czy Walny, bo to jedyna droga w demokracji powoływania władz w stowarzyszeniach. Jak wybrać, żeby delegaci na Walny wybrali, kogo słusznie trzeba do władz, które są tak krytykowane? Żeby stanowili, to co trzeba? W tym tkwi problem.
Krzysztofer

Temat: Re: Wielki krok (wstecz)
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2006-05-08 08:33:18

>Proponuję zamiast bełtania podanie konkretnych propozycji - jak wybierac delegatów na rozmaite zjazdy ...

Do połowy lat 70-tych w PTTK działał bardzo skuteczny sposób wybierania władz, w których przeważali fachowcy od realizacji programu i celów statutowych.
Zarządy oddziałów składały się z członków wybranych na zjazdach przez delegatów z kół i z członków wybranych na naradach aktywu poszczególnych komisji. W dużych oddziałach zdarzało się, że tych drugich było niekiedy wiecej, niż tych pierwszych. Co prawda ci drudzy nie mogli by prezesami oddziałów, ale przy głosowaniach pilnowali, czy realizowany jest program i cele statutowe.
Tak samo wybierano na szczeblach okręgów i ZG.
Potem władze państwowe uznały naszą strukturę za niedemokratyczną i od tego czasu z zarządów skreślono tą część programową i pozostawiono administracyjną. Komisje zaczęły powoli obumierać, bo ci, co się rwali do władzy przestali zajmować się programem ograniczając się do administracji, skoro tylko to było uznawane za ważne. A że administrowanie jest sztuką, na której mało kto się zna i w praktyce nikt tego nie kontroluje, to jest jak jest.
Nie jestem pewien, czy po upływie ponad 30 lat można jeszcze to naprawić. Większość działaczy nie pamięta skutecznych niegdyś metod zarządzania PTTK-iem.
Obecnie jest poważniejszy problem. Jak może istnieć i sprawnie działać organizacja, która ma jeden szczebel nadrzędny i 300 równorzędnych. Taka organizacja nie ma prawa sprawnie działać. Kuriozum na skalę światową. W takiej organizacji nikt nad niczym nie panuje i wszelcy kombinatorzy mogą świetnie pływać w tym bałaganie nigdy nie przyuważeni. Sposoby rozwiązania tego problemu są dwa. Jeden, to zredukowanie liczny jednostek podrzędnych do około 30. Druga, to wprowadzenie szczebla pośredniego, który zresztą przydałby się z uwagi na współpracę ze strukturami samorządowymi i państwowymi.

Pozdrowienia

Piotr Rościszewski

Temat: Re: Wielki krok (wstecz)
Autor: ~et.er
Data: 2006-05-09 06:16:57

"Ala i Jurek" pod tematem PTT > PTTK napisali o imponujacym sprawozdawczym dorobku codziennej pracy setek oddziałów.
"Te osiągnięcia nie mogą przesłonić nieuniknionych przy tej skali działania niepowodzeń. Mam nadzieję, że przynajmniej część sprawozdania mówiąca o działalności programowej ukaże się w internecie. I według tego proszę oceniać PTTK. Żeby tylko co bardziej zapalczywym dyskutantom starczyło cierpliwości i dobrej woli do przeczytania. Ale to już zupełnie inna historia. + Jurek Kapłon"

Teraz Skarbnik PTTKu moglby zarządzić takie netowe opublikowanie.

____________________
Pozdrawiam
teresa rudzka z koluszek