Dotyczy imprez na orientację

Mam następujące pytanie dotyczące imprez na orientację.
W roku 2005 odbywa się jak co roku "Puchar Śląska", do którego zgłaszanych jest kilkanaście zawodów organizowanych przez różne kluby.
Zwycięzcą Pucharu jest osoba, która w łącznej klasyfikacji uzyskała najwięcej punktów (to tak z grubsza).

Otóz do dziś jeden z klubów organizujacych Marsze na Orientację a konkretnie Oddział PTTK Ziemia Wadowicka w Wadowicach nie przesłał oficjalnych wyników swoich zawodów do organizatorów "Pucharu Śląska".
Chodzi o "XLVI" Imprezę "AndIno" - III el. do X edycji III el. Pucharu Śląska 2005, II runda p.małopolski

http://www.zssinwald.com.pl/andino/andino.htm

Mam w tym osobisty interes, bo zwycięzcą tych zawodów w kategorii TJ był mój syn.
Jeśli wyniki dotrą do organizatorów na czas byłby on równiez zdobywcą Pucharu Śląska w tej kategorii, gdy wyniki tych zawodów nie zostaną zaliczone zwycięzcą zostanie kto inny.

Chodzi w sumie tylko o satysfakcję, ale uważam to za niesprawiedliwe.

Wygrywając te zawody mój syn pozwolił sobie potem na pewien "luz", mając zapas punktów i w czasie matury na jedne z zawodów nie pojechał.
Gdyby z góry wiedział, że wyniki tych zawodów nie będą liczone - zapewne pojechałby mimo matury.

Czy można jakoś wpłynąć na organizatorów aby oficjalne wyniki przesyłali w terminie ?
Jest to w końcu zmiana "reguł gry" w trakcie rozgrywek.

Wyniki zawodów są opublikowane na stronie www organizatora, czy to nie są wystarczajaco "oficjalne" wyniki ?

Pozdrowienia.

Basia

"Czy można jakoś wpłynąć na organizatorów aby oficjalne wyniki przesyłali w terminie ?"
Pewnie tak- a jakich metod próbował już Twój syn?
Każde szanujące się rozgrywki (zwłaszcza cykliczne) powinny mieć sędziego głównego (SG)-i to on bezpośrednio odpowiada za klasyfikację (gromadzenie wyników, ich sumowanie); powyżej jego powinno stać jakieś ciało kolegialne, do którego można się odwołać w przypadku sporu z SG.
Tak przynajmniej jest w Pucharze Polski w MnO (p. strona Komisji InO ZG) i Pucharze Prezesa Klubu InO Inochodziec z Lublina (p. strona Klubu).
Ze ściąganiem wyników od poszczególnych organizatorów bywają czasem problemy; czasami się to nie udaje (jeśli organizator np. pierwszy raz robił zawody-Imprezę o jakiejś wyższej randze) i wtedy takim ludziom na przyszłość się dziękuje, nie włącza się ich imprezy do danego cyklu. A wyniki na stronie- jesli SG rozgrywek dostanie informację od organizatora danej imprezy, że są to wyniki ostateczne- no to może ich uży ć.
Czyli trzeba dojśc gdzie jest "informacyjny korek": postronie organizatora imprezy, czy SG całego cyklu.

Podobno po stronie organizatora imprezy. Nie przysłali wyników mimo wielokrotnych monitów.

Nie da się ukryć ze chcę ich trochę na tym forum poddać pod pręgierz.
W końcu to oddział PTTK i to zdaje się, że bardzo zasłużony.

Tu jest regulamin Pucharu:

http://cyrkino.webpark.pl/pliki/regulaminy/2005pw.html

W tej chwili sytuacja jest następująca:
Dwie osoby ( w tym mój syn) mają 5 x 30 pkt (czyli max ilosć).
Drugi wygrywajacy ma o jeden start ( z 24 punktami) więcej, bo to są te zawody na które mój syn nie pojechał.
NA zawodach "AndIno" tamtego chłopaka nie było, a mój syn zdobył 30 pkt.

A jakie metody można jeszcze zastosować aby wyciągnąć wyniki od organizatora ?

Pozdrowienia.

Basia

Zasięgnąłem informacji, że organizatorzy Pucharu nadal czekają na wyniki z Wadowic. W czym problem? W regulaminie są namiary - telefon i mail. Można zapytać wprost, bez robienia afery.

Przeciez afery nie robię tylko pytam.

A jesli kogoś piętnuję to absolutnie nie organizatorów "Pucharu" bo oni nie są niczemu winni, tylko organizatorów tych konkretnych zawodów, którzy nie dostarczyli wyników od kwietnia.

Jak długo jeszcze organizatorzy "Pucharu" będą czekać na te wyniki ?
To przecież nie jest wg mnie problem wydrukować wyniki, które są już na stronie www (prawdopodobnie z arkusza excela), podpisać, podbić pieczątką wsadzić w kopertę i wysłać.

Jak zwykle zawiniła pewnie jakaś konkretna osoba.

Pozdrowienia.

Basia

Witam stroskaną Mamę Michała!
Rzeczywiście, organizator rundy Pucharu Województwa Śląskiego w Marszach na Orientację, (która była równocześnie rundą podobnego Pucharu Małopolski w MnO), zaskakuje swoim zachowaniem. Wspólna impreza miała być przede wszystkim promocją ich środowiska wśród innych. Choćby, dlatego nie rozumiem, dlaczego nie potrafi sporządzić protokołu z wynikami imprezy. Mimo kilkakrotnych moich próśb i ich obietnic nic się nie zmienia. Według ostatnich obietnic wyniki miały do mnie trafić do końca ubiegłego tygodnia. Nie mam innych środków, poza odwoływaniem się do honoru. Organizacja tego Pucharu to honorowe zobowiązanie kilku środowisk organizatorów imprez na orientację do wspólnego działania pod jednym celem. Trochę więcej mogą zdziałać uczestnicy i kadra ino, wypowiadając swoje opinie o takim postępowaniu i ignorując ich zaproszenia na imprezy. Jeszcze nie wszystko stracone. Problem poruszę na najbliższym Zlocie Przodowników InO (ich przedstawiciel będzie obecny). Być może to odniesie skutek. Podczas ostatniej rundy zapowiedziałem, że na wyniki czekam jeszcze do 15 grudnia. To, co jest na stronie internetowej organizatora nie zawiera danych potrzebnych do klasyfikacji generalnej naszego Pucharu. Jakoś nie doszukałem się tam nazwiska Michała, ani zresztą żadnego innego (z wyjątkiem błędnych informacji w kategorii TS). Dostęp do własnego wyniku jest zablokowany hasłem! Czegoś takiego u nikogo jeszcze nie spotkałem.
Szkoda Michała, który jest naprawdę dobry w swojej kategorii. Jego strata jest dla mnie tym bardziej zrozumiała, bo też tam startowałem i też tracę zdobyte punkty do klasyfikacji pucharowej.
Pozdrawiam
Andrzej – sędzia główny tego Pucharu.

Dlatego jak widać nie jeżdżę tam na InO. I powoli przekonuję się, że trzeba bojkotować inne srodowiska bardzo nieżetelne (mówiące "A", a robiące "B").

>> Witam stroskaną Mamę Michała!

E tam tak bardzo stroskana nie jestem, a Michał jak to przeczyta to mi pewnie łeb urwie.



>> Organizacja tego Pucharu to honorowe zobowiązanie kilku środowisk organizatorów imprez na orientację do wspólnego działania pod jednym celem. Trochę więcej mogą zdziałać uczestnicy i kadra ino, wypowiadając swoje opinie o takim postępowaniu i ignorując ich zaproszenia na imprezy.

No i właśnie dlatego tutaj napisałam, bo właśnie takim niehonorowym postępowaniem jestem zbulwersowana.
Może ktoś z Oddziału PTTK "Ziemia Wadowicka" przeczyta.

>> To, co jest na stronie internetowej organizatora nie zawiera danych potrzebnych do klasyfikacji generalnej naszego Pucharu. Jakoś nie doszukałem się tam nazwiska Michała, ani zresztą żadnego innego (z wyjątkiem błędnych informacji w kategorii TS).

Ano fakt - jest tam tylko na pierwszym miejscu w kategorii TJ podany Uczniowski Klub Sportowy "Fram" z Chorzowa w barwach którego Michał startuje.

Pozdrowienia.

Basia