Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Odznaki

Zdobywanie odznak

wszystkich wiadomości w wątku: 98
data najnowszej wiadomości: 2005-10-14

Temat: Zdobywanie odznak
Autor: morneo
Data: 2005-09-16 22:49:41

Bardzo lubię wszelaką turystyke zarówno pieszą jak i rowerową. Jednak zazwyczaj uprawiam ją samotnie lub w niezorganizowanych grupach. Więc co z potwierdzeniami???
Noi czytam ten regulamin ale nie czaje jak się te odznaki zdobywa.
Jak w ogóle zacząć? (nie należę do PTTK)
A jak juz się zdobedzie to do kogo się zgłosić aby mi te odznake przyznał???

ps. Mogli by to napisać jakimś przystepniejszym językiem?

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: Amotolek
Data: 2005-09-16 23:06:58

Mogliby, ale im sie nie chce, chyba? Jak język jest pokretny, to wydaje sie IM, że stworzyli regulamin bardzo mądry, a tu figa. Mądrość na ogół polega na prostocie i absolutniej nie zmienności reguł w czasie całej gry.
I jeszcze jedno. Piszący regulamin stwarza wrażenie, jakby nigdy nie próbowal sam zdobyć czegokolwiek wg napisanych przez siebie łamańców.
Gdyby raz teoretycznie wydał sobie książeczke, sam by troche popotwierdzał w terenie, to wtedy by sie za glowę złapał, jakich to niemożebnosci oczekuje od innych.
Oczywiscie, wszystkiego nie mozna uogólniać i nawet w powodzi knociarskich i nie powiązanych ze sobą i z niczym poszczególnych regulaminow moze sie zdarzyc jakis prostu i przejrzysty regulamin. jako wyjątek, tak jak fajna teściowa :-).
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: pola
Data: 2005-09-16 23:41:40

To jest niejasne, dopóki nie zaczniesz zbierać ;-)

1/ czytasz regulamin – np. tu:
http://www.pttk.pl/pttk/przepisy/index.php?co=odznaki
http://www.pttk.pl/pttk/odznaki/
2/ kupujesz książeczkę – np. w oddziale PTTK lub tu:
http://sklep.pttk.pl/start.php?kategoria=regulaminy&segr=nazwa
3/ chodzisz/jeździsz na wycieczki uwzględniając wymogi regulaminu wybranej odznaki (niektóre można zbierać równocześnie)
4/ zbierasz potwierdzenia (pieczątki z nazwą miejscowości, obiektu itp, albo bilety wstępu, albo podpisy kadry PTTK).
5/ wpisujesz trasy wg regulaminu
6/ po spełnieniu wymagań regulaminowych zanosisz/przesyłasz książeczkę do odpowiedniego weryfikatu (adresy zwykle w książeczce)
7/ po zweryfikowaniu odznaki możesz ją wykupić w oddziale PTTK lub np. tu:
http://sklep.pttk.pl/start.php?kategoria=odznaki&segr=nazwa
8/ swoim przykładem i zainteresowaniem zarażasz innych :-)))

Jeśli chodzisz po górach i chcesz zbierać GOT – mogę Ci temat uszczegółowić. Ale pytaj konkretnie, co jest niejasne. Ja zaczęłam zbierać GOT podpytując turystów w schronisku ;-)))
Życzę powodzenia i wspaniałych przygód
pola

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2005-09-17 07:21:00

>Jak język jest pokretny, to wydaje sie IM, że stworzyli regulamin bardzo mądry, a tu figa. Mądrość na ogół polega na prostocie i absolutniej nie zmienności reguł w czasie całej gry.

Nie przesadzaj z tą umiejętnością pisania i czytania. w każdym regulaminie pisze wyraźnie, że należy zdobywać po kolei wymienione w nim stopnie odznaki, pisze ile punktów trzeba zdobyć i za co przyznaje się punkty. W odznakach pieszych - zarówno GOT jak i OTP potwierdzenia zdobywa się najprościej przez uzyskanie odcisków pieczęci z nazwami mijanych miejscowości. Wystarczy potwierdzenie w miejscach chcarakterystycznych, takich jak początek wycieczki, nocleg i koniec wycieczki. Na terenach odludnych wystarczy jedna pieczątka na dzień. Jak trasa jest kręta, to najlepiej jeszcze uzyskać potwierdzenie tam, gdzie nasza trasa zakręca.
Do tego dochodzą limity czasowe i dotyczące regionów, w których zdobywana jest odznaka, ale na początek nie jest to takie ważne, bo występuje dopiero przy wyższych stopniach.

Do OTP można część punktów zaliczyć za zwiedzanie ważniejszych krajoznawczo miejscowości, ale trzeba dokładnie wymienić, co się zwiedzało, bo od tego zależy, czy weryfikator przyzna cały limit punktów za daną miejscowość, np. w Warszawie nie wystarczy popatrzeć na Pałac Kultury i Zamek Królewski.

Zdobywanie KOT jest chyba najprostsze. Punktacja jest za dzień jazdy na wycieczce jedno- lub wielodniowej, a więc wystarczy jedno potwierdzenie na dzień. Sprawa jest prosta, gdy się zwiedza muzeum. przy zdobywaniu KOT trzeba od razu myśleć o zdobywaniu potwierdzeń za zabytki i parki narodowe do wyższych stopni, najlepiej w oddzielnych rubrykach książeczki.

Pozdrowienia

Piotr Rościszewski

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: Amotolek
Data: 2005-09-17 08:06:29

Zdobywanie odznaki motorowej MOT jest jeszcze prostrze! Tam są od razu porubrykowane strony i skanseny, zabytki klasy miedzynarodowej oraz parki narodowe - potwierdza się w stosownych rubrykach. Dla początkowych stopni odznak to jest bułka z masłem. Do tego wiele odznak innych dyscyplin turystyki kwalifikowanej można zdobyć przedstawiając tak potwierdzoną ksiażeczkę wycieczek nie tylko w motorowych referatach weryfikacyjnych, ale i jako swoistą kronikę (co zostało praktycznie sprawdzone).
Bliższe szczegóły mozna znaleźć tu na forum, bo bylo juz o tym pisane oraz tu na stronie Komisji Turystyki Motorowej PTTK.
Powodzenia na szlaku :-)
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: ~KArolina
Data: 2005-09-17 16:53:14

Witaj!Chodze po gorach,glownie Beskid Zywiecki,Gorce,Tatry.Kupilam ksiazeczka ale dopiero niedawno wiec zbieranie zaczne od przyszelgo roku,a szkoda bo wtym sporo km w gorach ku mojej radosci przewedrowalam z plecakiem.Zastanawiam sie skad wziasc wykaz szlakow i ilosc punktow ktore mozna zdobyc za nie.Po drugie jak to jest dokladnie z tymi pieczatkami potwierdzen jesli chodzi sie po gorach.Wystarcza pieczatki ze schronisk np.przeciez nie zdobedziesz pieczatki w miejscu rozwidlenia szlaku ,gdzie mozna isc w to samo miesjce krotsza czy dluzsza dorga.Jak to jest?Pozdrawiam Karolina

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: Tomek Dygała
Data: 2005-09-17 17:12:13

Zapoznaj się z GOT FAQ http://www.got.w.pl

Możesz przecież wpisać do książeczki GOT wpisać to co już przeszłaś i praktycznie od ręki zweryfikować odznakę popularną i małą brązową.

Do potwierdzeń należy podchodzić zdroworozsądkowo. Dla mnie jako weryfikującego wystarcza fakt wpisania trasy do książeczki.

pzdr.
Tomek D

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: WoBa
Data: 2005-09-17 17:43:11

A czy mogę przesłać moją książeczkę do Twojego weryfikatu ?? Mam jakieś niemiłe wspomnienia dotyczące woj. Podkarpackiego.

Szkoda również iż wszyscy weryfikatorzy tak nie podchodą do tej sprawy :-(:-(:-(

Pozdrawiam

WOJTEK

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: Tomek Dygała
Data: 2005-09-17 17:47:12

nie ma sprawy, skontaktuj się ze mną na priv to Ci podam adres.

pzdr.
Tomek D

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: pola
Data: 2005-09-17 19:51:25

Witaj KArolino :-)

>skad wziasc wykaz szlakow i ilosc punktow ktore mozna zdobyc za nie

Wykaz tras punktowanych znajduje się w Regulaminie GOT PTTK, do kupienia tu: http://www.cotg2.gory.info/salon/sta.html , w niektórych oddziałach PTTK, niektórych schroniskach, albo do wglądu w oddziałach PTTK lub znajomych turystów :-)
A tu: http://www.cotg2.gory.info/got/regulamin/okladka.html
ciekawostka do porównania :-)

>jak to jest dokladnie z tymi pieczatkami potwierdzeń

Informacja w regulaminie http://www.pttk.pl/pttk/przepisy/index.php?co=ro_got i w książeczkach: cyt. „W trakcie wycieczki należy zbierać w książeczce potwierdzenia przejścia, pieczątką dowolnej instytucji zawierającą nazwę miejscowości lub podpisem przodownika turystyki górskiej PTTK albo przewodnika górskiego uczestniczącego w wycieczce. (…) Przodownik sprawdza odbycie wycieczki i właściwe jej wpisanie do książeczki oraz potwierdza to swoim podpisem, z podaniem numeru legitymacji przodownika”
W praktyce, jeśli brak potwierdzeń, można zweryfikować trasę ustnie.
Ja osobiście przy pierwszych odznakach mam dużą tolerancję na niedokładności we wpisach czy potwierdzeniach – kiedyś trzeba się nauczyć - natomiast gorzej, jeśli turysta zbiera na srebrną czy złotą i przez kilka dni wpisuje trasę gęstą od schronisk i miejscowości, a nie ma ani śladu potwierdzeń. Przy braku książeczki (zapomnę, zgubię, skończy mi się) można zbierać choćby niektóre pieczątki np. na serwetkach czy karteczkach – do wklejenia. Inaczej – co to za zabawa, jeśli się nie przestrzega jej reguł :-( ?
A, poza potwierdzeniem przejścia, pieczątki są często uroczą pamiątką, złaszcza z perspektywy kolejnego pobytu w tym samym miejscu. Dla niektórych to pasja kolekcjonerska: http://www.naszesudety.pl/?p=artykulyShow&iArtykul=31

Pozdrawiam i życzę wielu pasji turystycznych
pola

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: WoBa
Data: 2005-09-17 19:54:07

A co z trasami bez jakichkolwiek punktów. Np. Bieszczady, niektóre partie Beskidów Niskiego i Sądeckiego. Ja na przykład w tym roku nie miałem aparatu :-( więc nie mam dowodu na kilku wyprawach... . Co w takim przypadku ??

Pozdrawiam

WOJTEK

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: pola
Data: 2005-09-17 20:52:38

>A co z trasami bez jakichkolwiek punktów. Np. Bieszczady, niektóre partie Beskidów Niskiego i Sądeckiego

Jeśli z wpisanych wycieczek wynika, że na Twojej trasie brak wszelkiej „cywilizacji” i nie ma gdzie potwierdzać, to logiczne jest, że nie masz stempli. Przodownicy raczej znają tereny swoich uprawnień ;-) Zwykle turyści jednak zahaczają od czasu do czasu o jakiś sklep, bazę namiotową, schronisko itp. atrakcje, nawet w Bieszczadach, Niskim i Sądeckim. W polskich górach raczej trudno o wielodniowe trasy bez kontaktu z cywilizacją
Pozdrawiam
pola

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: ~szymon
Data: 2005-09-17 21:08:52

mozesz tez Wojtus zostac PTG i sam sobie potwierdzac przejscia
zawsze mozna wstapic do sołtysa, lesniczego, kierownika punktu unasienniania zwierzat gospodarskich, ksiedza czy kogokolwiek

a przede wszystkim nie dac sie zwariowac- chyba po gorach chodzi sie nie tylko dla pieczatek

to o czym wiele osob zapomina to fakt, ze odznaki NIE SA celem turystyki, a jedynie miłym do niej DODATKIEM

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: WoBa
Data: 2005-09-17 21:21:45

Dokładnie, uważam Szymonie że masz całkowitą rację.

Pozdrawiam

WOJTEK

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: pola
Data: 2005-09-17 21:38:58

>to o czym wiele osob zapomina to fakt, ze odznaki NIE SA celem turystyki, a jedynie miłym do niej DODATKIEM

I to nie obowiązkowym :-)
To przykre, jak ktoś zaczyna skrupulatnie liczyć ile „warto” przejść, co „się opłaca”, kto ma „więcej” itp. i staje się to ważniejsze od czystej przyjemności wędrowania.
Nie przepadam za sportowym podejściem, wolę rekreacyjne :-) Dla mnie nie jest istotne, kto ile przeszedł i ile ma odznak, ale ile frajdy z tego czerpie i dzieli z innymi.
Ale myślę, że KAroliny i Wojtka Twój komentarz nie dotyczy. Ja ich pytania rozumiem jako szukanie informacji.
Pozdrawiam
pola

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: morneo
Data: 2005-09-28 21:44:09

A co do KOT to punkty są nakliczane za karzdy dzień jazdy? czyli jak np. wyskoczę sobie samotnie wieczorkiem na przejażczkę powidzmy do 20 km, to też się liczy???

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2005-09-28 22:23:50

>A co do KOT to punkty są nakliczane za karzdy dzień jazdy? czyli jak np. wyskoczę sobie samotnie wieczorkiem na przejażczkę powidzmy do 20 km, to też się liczy???

Też się liczy, byle by nie była to codziennie ta sama trasa.

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: WoBa
Data: 2005-10-01 20:50:36

> W polskich górach raczej trudno o wielodniowe trasy bez kontaktu z cywilizacją

Wielo- nie ale jedno- się zdarzają. Ja w tym roku zrobiłem pętelkę z punktu A przez punkt B z powrotem do punktu A. Z tymże pkt A to parking niestrzeżony w dość ukrytym miejscu co zrobić wówczas ??

Pozdrawiam

WOJTEK

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: Amotolek
Data: 2005-10-02 11:52:24

Już pisaliśmy o tym!

1.Zrobić Zdjecie delikwenta na tle czytelnej tablicy z napisem dowodzącym gdzie to jest. najlepiej cyfówką, która wybija datę i godzinę wykonania fotki :-).
2. Wkleić papierową odbitkę fotki, zmniejszoną do wielkości ramki w ksiażeczce, na opowiedniej stronie , jako potwierdzenie.
3. Mieć w zanadrzu dla upierdliwego i małowiernego weryfikatora to samo zdjecie wydrukowane na papierze A4.
Proste? :-)
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: ~WoBa-niezalogowany
Data: 2005-10-02 15:18:35

ANT już pisałem że nie miałem w tym roku aparatu. A kurcze nie rozumiem czemuż przodownik od razu uznaje że "klient" chce go od razu oszukać :-(

Pozdrawiam

WOJTEK

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2005-10-02 18:56:49

>A kurcze nie rozumiem czemuż przodownik od razu uznaje że "klient" chce go od razu oszukać :-(

To jest właśnie spadek po socjalistycznym sposobie myślenia, gdzie władza zakładała, że nie myli się tylko klasa robotnicza w czasie swojej pracy, a wszyscy inni prywatni obywatele zawsze chcą tą władzę oszukać. I wszelka władza polegała na tym, żeby tych potencjalnych oszustów trzymać w ryzach. Niektórzy przodownicy nie zauważyli jeszcze, że socjalizm odszedł w siną dal i dalej kontrolują obywateli na swoim małym poletku dawnej władzy.

Pozdrowienia

Piotr Rościszewski

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: Amotolek
Data: 2005-10-02 19:59:22

".....czemuż przodownik od razu uznaje że "klient" chce go od razu oszukać :-("

Nie przodownik, a weryfikator. A czemu nie ufa przodownikom, to tego nie wiem. W krańcowych przypadkach najwiekszych patologii weryfikatorskich - zaufanie nie przekracza 20 %!

"........już pisałem że nie miałem w tym roku aparatu"

No nie doczytałem, że zwiedzałeś bez fotoaparatu. Szkoda, ale można zrobić takim zwykłym, np ZORKA III :-) Wtedy trzeba trzymać w reku zbierającego potwierdrzenia gazetę miejscową z data i bedzie ok.
Wiem, że to bzdura, ale na chwyty weryfikatorów poniżej pasa, takie postępowanie wydaje mi sie dość skutecznym odchwytem. Serdecznie pzodrawiam :-)
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: ~szymon
Data: 2005-10-02 20:50:14

Wojtek- zakladasz od razu ze weryfikator bedize chcial sie przyczepic
idac do niego z ksiazeczka do weryfikacji, wez mape i pokarz mu gdzi eto bylo, podaj kilka charakterystycznych szczegolow z trasy
robisz z mrowki slonia-

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: pola
Data: 2005-10-03 13:19:52

>co zrobić wówczas ??

Odpowiadam z opóźnieniem z powodu pobytu w górach: Wpisać. Nie ujęte w regulaminie wyliczyć wg zasady: kilometry + podejścia. I nie dać się zwariować uogólnieniami o jakichś strasznych przodownikach i weryfikatorach :DDD
Nigdy nie spotkałam się z żądaniem przedstawiania zdjęć czy tym podobnych zachowań. Raz znalazłam wpis "wycieczka niezaliczona, uznana za niepotrzebną", wtedy się uśmiałam.

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: pola
Data: 2005-10-03 13:28:49

Do ANT i PR:
Współczuję Wam, jeśli macie takie doświadczenia, ale Wasze komentarze zakrawają na przesadę. Proponuję takie FAKTY zgłaszać do komisji weryfikacyjnych albo Krakowa, z podaniem nr przodownika. Albo dać spokój z tworzeniem tego typu legend.
pola

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2005-10-03 13:57:20

>Do ANT i PR:
Współczuję Wam, jeśli macie takie doświadczenia, ale Wasze komentarze zakrawają na przesadę.

Co do przesady, to może masz rację. Trochę sobie pokpiłem na temat poziomu co poniektórych.

A co do szczegółów, to z powodu regularnych wyglupów weryfikatorów z KTKol ZG przestałem w ogóle zdobywać tą odznakę i nikogo do tego nie zachecam. Wycieczka nia ma być wyprawą za jedynie słusznymi pieczątkami. Jak ktoś chce być ważny, to powinien przybić tą pieczątkę sam sobie na czoło, zrobić fotkę i powędrować z nią do muzeum dziwaków PTTK-owskich. I nie straszyć więcej normalnych turystów.

Piotr Rościszewski

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: Amotolek
Data: 2005-10-03 16:38:10

"........jeśli macie takie doświadczenia, ale Wasze komentarze zakrawają na przesadę"

Niestety, sam prowadząc referat weryfikacyjny jednej z odznak, starałem się do turystów podchodzić "z ludzką twarzą", za co mnie regularnie próbowano opiepszać i równać do szeregu, aż w końcu mnie skreślono z listy weryfikatorów :-(!

"Proponuję takie FAKTY zgłaszać do komisji weryfikacyjnych..."

O,oooooooo było zgłaszane, gdzie sie tylko da, nawet ślady tego boju są na tutejszych forum, jak dobrze poszukać. Nawet do ZG PTTK, który zatwierdził taki, szczególnie bzdurny regulamin ( w odniesieniu do potwierdzeń "nie budzących wątpliwości" :-)). Stad wymyślałem absurdalny w końcu odchwyt na weryfikatorów w postaci fotografowania się na tle obiektu aparatem z datownikiem elektronicznym, albo z aktualnym numerem miejscowej gazety w ręku. Czy to jest bzdura? Pewnie tak, ale napewno nikt wtedy nie będzie mieć wątpliwości :-).

"Albo dać spokój z tworzeniem tego typu legend".

To niestety nie legenda, sama sprawdź Agnieszko:-) na
http://motorowiec.pttk.pl/html/regulaminy.html
Tam warto poczytać najnowszą wersję regulaminu odznak, a jakże - zatwierdzoną przez ZG PTTK! :-(.

Pozdrowienia ANT
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: Amotolek
Data: 2005-10-03 16:44:39

Zapraszam na stronę:

http://motorowiec.pttk.pl/html/rotmpk.html

Warto sobie poczytać tam paragraf 8, a szczególnie pkty od 7 - do 10. Miłej lektury :-)
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: pola
Data: 2005-10-03 17:03:14

Uściślę: ja odpowiadam na temat GOT (pozostałe to nie moja specjalność), ponieważ pytania morneo, KAroliny i WoBa dotyczyły gór.
Innych odznak po prostu nie zbieram, ale nie z powodu trudnego regulaminu, a z braku pasji. GOT zaczęłam zbierać po wielu latach chodzenia po górach. Wybrałam to, co lubię :D i wszystkim polecam takie podejście, odznaki nie są obowiązkowe, to zabawa :P Nawet nieco jestem rozczarowana zbytnim - wg mnie - ułatwieniem w zdobywaniu GOT po ostatniej "reformie".
Dla mnie nie jest istotne, kto ile przeszedł i ile ma odznak, ale ile frajdy z tego czerpie i dzieli z innymi.
Życzę wszystkim samych przyjemności z wędrówek
pola

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: ~WoBa - niezalogowany
Data: 2005-10-03 19:35:13

Żeby było śmiesznie :-) ja nie mam w ogóle cyfrówki i używam zwykłego kodaka vel ZORKĘ III :-)

Pozdrawiam

WOJTEK

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: Tomek Dygała
Data: 2005-10-03 19:42:58

No to skoro nie jesteś w stqanie udowodnić ze byłeś tam gdzie byłeś, muszę się baaaaaardzo głęboko zastanowić czy byłeś tam gdzie byłeś.

No bo te bilety na autobus i kwitki ze sklepu to mogłeś znaleźć, pieczątki mógł wbić kolega itd.

;-)

Dobra, żarty na bok.
Książeczkę jutro będziesz miał zweryfikowaną.

A że przytoczona przeze mnie "argumentacja" nie jest wydumana świadczy poniższy link:
http://forum-pttk.pl/index.php?co=wiadomosc&id=6954

pzdr.
Tomek D

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: pola
Data: 2005-10-03 20:56:42

Dla równowagi, z tego samego wątku: http://forum-pttk.pl/index.php?co=wiadomosc&id=6978
Sytuacja jest sprzed dwóch lat...

Czy naprawdę to jest powód, żeby postponować wszystkich przodowników i weryfikatorów?
Z części wypowiedzi raczej prześwitują osobiste urazy niektórych Kolegów do niektórych sytuacji. Jednak dla mnie takie uogólnianie to przesada i tworzenie legend.
Mam nadzieję, że amatorzy odznak, zwłaszcza GOT (że będę stronnicza:D) nie zrezygnują z wędrówek, a odznaka sama przy okazji się "zbierze"

Miłych wrażeń :-)
pola

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: ~szymon
Data: 2005-10-04 08:50:33

niestety dla wielu dzialaczy PTTKu legendy, ordery i kombatanctwo w walce z czymkolwiek to powod do dumy i chwaly oraz, niestety, sens bycia w tej organizacji

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: WoBa
Data: 2005-10-04 18:44:53

Ludzie ! Nie oszukiwać bo weryfikator i tak to wyłapie :-)... . A tak poza tym to wg regulaminu GOT PTTK ani fotki, ani bilety, ani paragony nie są potwierdzeniem bycia tam... . Może pora naprawić ten błąd

> Książeczkę jutro będziesz miał zweryfikowaną.

Dzięki !!! :-):-)

POzdrawiam

WOJTEK

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: WoBa
Data: 2005-10-04 18:47:35

> że amatorzy odznak, zwłaszcza GOT (że będę stronnicza:D) nie zrezygnują z wędrówek, a odznaka sama przy okazji się "zbierze"

A jeśli się chodzi a nie potwierdza :-), a później się chce zweryfikować ??

Pozdrawiam

WOJTEK

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: ~szymon
Data: 2005-10-04 21:56:13

to sie ma pecha
jakbys wkladal tyle wysilku w turystyke co w wymyslanie jakichs udziwnien do dawno juz wyjasnionej kwestii nie mialbys problemow z tym czy i gdzie weryfikowac oraz jak i co potwierdzac

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: Tomek Dygała
Data: 2005-10-05 06:51:53

Akurat to pytanie, się często powtarza. Po doświadczeniach z różnymi weryfikatorami ludzie głęboko mają zakodowane że jeśli nie mają potwierdzeń terenowych to odznaki nie da się zweryfikować.

Niestety co jakiś czas się okazuje że taki weryfikator się trafia.

pzdr.
Tomek D

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: pola
Data: 2005-10-05 09:32:42

> A jeśli się chodzi a nie potwierdza :-), a później się chce zweryfikować ??

O tym pisałam wyżej: http://forum-pttk.pl/index.php?co=wiadomosc&id=20126
I dołączam się do komentarza szymona.
Nie rozumiem, czego jeszcze nie rozumiesz.

Ciekawych wędrówek
pola

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: Basia Z.
Data: 2005-10-05 10:58:48

Polu, starą prawda jest ze łyżka dziegdziu potrafi popsuć beczkę miodu.
To samo zresztą dotyczy nie tylko weryfikacji odznak, ale równiez schronisk, informacji turystycznych i innych.

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: WoBa
Data: 2005-10-05 14:57:55

> to sie ma pecha

I przy okazji zniechęca się ludzi

> akbys wkladal tyle wysilku w turystyke

A skąd wiesz szymon, ile ja wkładam ??

> co w wymyslanie jakichs udziwnien

Gdzie jest udziwnienie Mistrzu ?

> nie mialbys problemow z tym czy i gdzie weryfikowac oraz jak i co potwierdzac

A czy ja mam ?

Pozdrawiam

WOJTEK

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: pola
Data: 2005-10-05 17:16:01

> łyżka dziegdziu potrafi popsuć beczkę miodu

a ponieważ życie (miód, schroniska, informacja turystyczna, pogoda itd.) nie jest doskonałe, to …?
Co zaproponujesz, Basiu?

;-)))
pola

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: ~szymon
Data: 2005-10-05 23:02:15

> akbys wkladal tyle wysilku w turystyke
>A skąd wiesz szymon, ile ja wkładam ??
widze na tym forum, dostałeśwyjaśnienie nurtującej Cię kwestii od Poli i od kilku innych osob, a Ty wciąż wracasz do tej samej sprawy i od początku: "no bo ja byłem tu i tu ale nie było szlaku- kochana redakcjo co mam robic"

no więc misiu pluszowy kochana redakcja Ci powiedziała co masz robic

> co w wymyslanie jakichs udziwnien
> Gdzie jest udziwnienie Mistrzu ?
ja rozumiem, ze matura to za lat kilka ale zacznuj czytac ze zrozumieniem teksty- zacznij od swoich wlasnych

> nie mialbys problemow z tym czy i gdzie weryfikowac oraz jak i co potwierdzac
>A czy ja mam ?

no skoro ciągle wypisujesz, znaczy ze masz- albo jestes wielkim teoretykiem i tytuł, ktorym mnies wzial byl uraczyl kilka linijek wczesniej, bardziej adekwatny jest do Twojej osoby

udanych wedrowek
szymon

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: Basia Z.
Data: 2005-10-06 07:45:40

No właśnie nic specjalnego zaproponować nie można oprócz tego abyśmy wszyscy byli bardziej życzliwi dla innych, bo zazwyczaj chodzi o prostą życzliwość.

JAk nas widzą (tj . PTTK) tak nas piszą.
Ja tez byłam kiedyś bardzo niezadowolona z zupełnie niekompetej informacji turystycznej pod dużym szyldem PTTK.

Brudne schroniska, niezyczliwi weryfikatorzy to sie widzi niestety przede wszystkim.

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: pola
Data: 2005-10-06 14:35:57

> Brudne schroniska, niezyczliwi weryfikatorzy

Myślę, że przeciętny turysta miałby o wiele więcej do zarzucenia studenckim i klubowym chatkom (że sformułuję to delikatnie: warunki sanitarne, brak wygód, często „nadmierne spożycie alkoholu”), lub etatowym pracownikom branży turystycznej (KampinoWski PN, Beskid SUdecki itp). Ale przy takim podejściu nie sposób cieszyć się życiem, bo nigdy nie jest ono doskonałe.
Schroniska i odznaki PTTK mają swoich miłośników, chatki również, a każdy ma wybór, z której beczki miód lizać.
(„łyżka dziegdziu potrafi popsuć beczkę miodu”)
Stare prawdy mają tę wspaniałą właściwość, że często się wzajemnie wykluczają, _nie_tracąc_swej_słuszności_ (np.: „kiepskiej tanecznicy przeszkadza rąbek u spódnicy”;)
Ale, zamiast prowadzić szermierkę na przysłowia, opowiem bajeczkę:
W badaniach nad wpływem genów a środowiska biorą udział bliźniacy. Dwóch malców wpuszczono do pomieszczeń – w jednym sterty pięknych zabawek, w drugim kupa końskiego łajna. Po jakimś czasie badacze wchodzą do pierwszego, a chłopczyk siedzi wkurzony –Co myślicie, że ja zabawek nie widziałem? Wchodzą do drugiego. A tam bliźniak zadowolony, zaaferowany, pracowicie przekopuje kupę. Pytają: Co robisz? –No jak to co, jak jest tyle g.. to i koń gdzieś tu musi być!

Z końskim pozdrowieniem ;-)
pola

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: any
Data: 2005-10-06 22:18:46

>> łyżka dziegdziu potrafi popsuć beczkę miodu
> Co zaproponujesz, Basiu?

Basia była bardzo uprzejma i wyraziła się ogólnikowo. Jednak spójrzmy na to w ten sposób:
- weryfikaty bez zdobywaczy odznak nie mają sensu istnienia;
- zamiast o łyżce dziegciu, teraz nawet w bylejakim podręczniku marketingu stoi, ze zadowolony klient powie o tym że było dobrze co najwyzej sąsiadowi, ale jak będzie źle, to roztrąbi to na cały swiat;
- powyższe, niezaleznie w jakiej formie jest prawdą absolutną i niepodważalną;
- prawde owa nalezy wprowadzić w życie i przestrzegać;

Prawda, że proste?

--
pozdrawiam
any

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: pola
Data: 2005-10-07 15:49:59

> w bylejakim podręczniku marketingu stoi
Po co korzystać z byle jakich;-)?

A słyszałeś to: „nieważne co - byle o nas mówili” ;-) To też działa :D
Prawdy mają tę wspaniałą właściwość, że często się wzajemnie wykluczają, _nie_tracąc_swej_słuszności_

Gorzej z tym:
> - powyższe, niezaleznie w jakiej formie jest prawdą absolutną i niepodważalną;
- prawde owa nalezy wprowadzić w życie i przestrzegać

Jawohl!

Wprowadź. Przestrzegaj. Trąb.
Życzę prostego i idealnego świata (lub więcej poczucia humoru)
pola
PS Przecież to nie czystość w schroniskach buduje atmosferę. I nie narzekanie na forum rozwiąże problem nieżyczliwych weryfikatorów. A to, co „widzimy”, czy „nas spotyka” zależy też w dużej mierze od naszego nastawienia i zachowania. Hej.

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: any
Data: 2005-10-07 19:11:34

No tak, mama zawsze mi powtarzała, jak chcesz spokojnie przejść przez zycie, to nie zadzieraj z kobietami :-)

> A słyszałeś to:

...byle by nazwisko prawidłowo napisali.

No summa summarum punkt dla Ciebie twoja koncepcja znajdzie wiecej gąb do wymieniania czerech liter.

Ale do adremu.
Ja akurat mam sympatyczne kontakty z weryfikatem w Oddziele Tatrzańskim, chociaż nosząc książeczki swoje i znajomych kilka razy zdarzyło mi się odejść z kwitkiem, a to pani magda na urlopie była, a to przodowniki na zlocie, ale z drugej strony były sytuacje, że v-ce prezesowi na ulicy książeczki wciskałem. Nie jest źle, ale mogłoby być lepiej. I tak czytając te trwozliwe zapytania, czy weryfikator potwierdzi, czy zakwestionuje, skądś się to bierze. Dla nas jest to zabawa, ale z kilku postów przeziera co najmniej rozterka, to nie napędza sympatyków.

Odebrałem dzisiaj Oli książeczkę i małą złotą odznakę GOT i wszystko OK, ale to była 2 (słownie druga) w tym roku złota w Oddziale Tatrzańskim.
Przodownicy w takim wieku, że miałem wątpliwości czy
aby nie zejdą na serce przy weryfikacji trzech książeczek.

Oddzial w Zakopanem wymiera, i w końcu zejdzie śmiercią naturalną, a w Dworcu Tatrzańskim W. Szatkowski urządzi muzeum narciarstwa.

Dlaczego?

> Życzę prostego i idealnego świata (lub więcej poczucia humoru)

Ale mój świat jest prosty, może jeszcze nie idealny, ale prosty. Po co na siłę gmatwać proste rzeczy?

A na brak poczucia humoru nigdy się nie skarzyłem

--
pozdrawiam
any

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: pola
Data: 2005-10-10 17:47:07

> wiecej gąb do wymieniania czerech liter
Nie zrozumiałam

> punkt dla Ciebie
Nie chodzi mi o to, kto kogo przegada, ale o realia - tylko świat _idealny_ jest _prosty_, a nasz realny nie jest ani taki, ani taki („jest wiele jedynie słusznych prawd” lub inaczej „prawda jest jak d… - każdy ma swoją”). Odniosłam wrażenie, że Twój świat jest wręcz ZA prosty (> powyższe, niezaleznie w jakiej formie jest prawdą absolutną i niepodważalną), stąd mój komentarz.
Ale tak naprawdę ważne to:
> skądś się to bierze
> Przodownicy w takim wieku
> Dlaczego?
Wszyscy wiedzą, co z przodownikami zrobiła ustawa o usługach turystycznych. IMO to olbrzymi zmarnowany potencjał wiedzy, umiejętności i możliwości. Pozostała garstka zapaleńców i mimo wszystko co roku przybywają nowi. Jeśli chodzi o Tatry, to w sierpniu ub. r. był niezły wysyp – ok. 20 ptg rozszerzyło uprawnienia:-) Są oddziały, gdzie kadra rośnie. A Zakopane – no cóż, może szewc bez butów ;-)
> Odebrałem dzisiaj Oli książeczkę i małą złotą odznakę GOT
Jednak młodzi przodownicy rosną :-)))
Pozdrawiam
pola

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: any
Data: 2005-10-10 19:34:44

> Nie zrozumiałam

A to tak apropos dywagacji na temat strategii marketingowych.

> a nasz realny nie jest ani taki, ani taki

Dlaczego? Dla mnie jest prosty.
I przyznam słysząc "to nie jest takie proste jak się wydaje" zaczynam być nieufny.
No ale spójrzmy na to prostym okiem:
"powyższe, niezaleznie w jakiej formie jest prawdą absolutną i niepodważalną"
Powyższe, czyli zasada, że niezadowolony klient będzie się skarżył w niebogłosy każdemu napotkanemu, zdradzającemu namiastkę zainteresowania, zadowolony stwierdzi "tak powinno być" i przejdzie nad tym do porządku dziennego. Czyż tak nie jest w rzeczywistości?

I dalej co prawda kadra PTG rośnie, ale co z tego?
Właśnie na pl.rec.gory zbanowany tutaj PTG daje plamę za plamą zdradzając się ze swoją nieznajomością aktualnego regulaminu GOT, zamiast zabrać głos w sprawie, w której powinien się odezwać, m.in. pytanie o odznaki GOT, prowokuje ordynarne pyskówki.
To jest propagowanie ideii?

> A Zakopane – no cóż, może szewc bez butów ;-)

Agnieszko nie gniewaj się, ale cienko to zabrzmialo. Zakopane jest jednym z ośrodków, ktory moze duzo zdziałać dla propagowania bezpiecznej, świadomej turystyki kwalifikowanej. Tymczasem tam nie dzieje się nic. Działają inni ludzie, nie związani z PTTK. A zakopiańscy działacze zapisali się w lokalnej świadomości pyskówkami, m.in. awanturą o Kilkmka Bachledę.

> Jednak młodzi przodownicy rosną

Pytanie czy jak dorosną będą mieli gdzie przodować?

--
pozdrawiam
any

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: pola
Data: 2005-10-10 22:02:05

> Czyż tak nie jest w rzeczywistości?
Nie:-))) Na przykładzie schroniska:
Jeden będzie się skarżył do końca świata, bez względu na następne doświadczenia
Drugi upomni się o „swoje” na miejscu
Trzeci skopie psa/urwie kran
Czwarty przymknie oko, bo nie po to chodzi po górach, żeby się użerać
Piąty pogada z gospodarzem o realiach gospodarzenia i zobaczy swoją prawdę od innej strony
Szósty napisze skargę do gestora/właściciela
A są i tacy, którzy sami są zadowoleni, ale coś gdzieś słyszeli, a „skądś się to bierze” :P
Jest też inna prawda o weryfikacji – bywają książeczki, gdzie nawet Tomek D. nie potwierdzi, bo jak sam pisze
> Dla mnie jako weryfikującego wystarcza fakt wpisania trasy do książeczki.
A książeczki bywają ciekawe :-)))
Twój świat jest coś ZA prosty, dlatego mało realny. Trzymam się z daleka od „prawd absolutnych i niepodważalnych”, bo to fikcja (lub totalitaryzm). Tu ja zaczynam być nieufna ;-)
Wolę mówić o konkretach i rozwiązywać istniejące problemy niż uogólniać na zasadzie „A u Was Murzynów biją!”

> nie gniewaj się, ale cienko to zabrzmialo
Dlaczego mam się gniewać? Sam to dalej potwierdzasz.
Ja cenię ludzi za pasję bez względu na przynależność.
A personalnymi rozgrywkami się nie zajmuję. Każdy sam świadczy o sobie swoim zachowaniem.

Pozdrawiam
pola

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: Basia Z.
Data: 2005-10-11 10:23:23

>> Każdy sam świadczy o sobie swoim zachowaniem.

A ja myślę ze zdecydowanie nie i właśnie to Ci usiłujemy raze m z Anym wytłumaczyć.
Niekompetentny i nie dbający o swoje schronisko kierownik schroniska, czy niekompetentna osoba w informacji turystycznej PTTK będę dla osoby " z zewnątrz " synonimem PTTK jako całości.

Piszący bzdury Przodownik TG będzie synonimem PTTK tak samo.
Ty nawet sobie nie zdajesz sprawy ile ludzi zraził do PTTK taki Lech pisując regularnie na pl.rec.gory i inne (zewnętrzne) fora. Jeśli nie wierzysz to służę linkami w razie czego i nie chodzi mi wcale o linki do wypowiedzi Lecha ale o to co ludzie mu odpowiadali.

Zresztą Łukasz może to potwierdzić.

Dlatego wydaje mi się że jeśli chcemy dobrze świadczyć o naszej organizacji powinniśmy jej dawać dobre świadectwo wszędzie.

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: Jurek
Data: 2005-10-11 10:39:28

A ja myślę, że leżącego się nie kopie :-(

Pozdrawiam
Jurek

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: Basia Z.
Data: 2005-10-11 11:15:07

Nie rozumiem Twojej odpowiedzi ?
Kto tu niby jest ten leżący ?

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2005-10-11 13:09:56

Cześć!

> Ty nawet sobie nie zdajesz sprawy ile ludzi zraził do PTTK taki Lech pisując regularnie (...)

A ile do siebie... ;-) ;-) ;-)

Pozdro,
Łukasz

PS. Wywołany do tablicy - potwierdzam.
Ł.
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: any
Data: 2005-10-11 13:22:42

> Nie:-))) Na przykładzie schroniska:

Zaraz, zara. wymieniłaś mi przykłady tylko tych niezadowolonych. I raczej ich reakcja nie należała do najmilszych.
A co z tymi zadowolnymi?

> Trzymam się z daleka od „prawd absolutnych i niepodważalnych”,

- nie kradnij
- nie zabijaj
- ...

> bo to fikcja

Acha.
Pozwól, że ja jednak pozostanę w tym "coś ZA prostym świecie" pewnych prawd absolutnych i niepodważalnych ;-)

--
pozdrawiam
any

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: any
Data: 2005-10-11 13:39:19

> A ile do siebie...

To akurat jest pestka. Pytanie tylko czy PTTK może sobie pozwolić na publikowanie takich bzdur przez jakby nie było kadrę programową?

--
pozdrawiam
any

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: Basia Z.
Data: 2005-10-11 13:43:45

No sorry, ale jak niby PTTK ma temu zapobiegać ?

Owszem jeśli ktoś napisze bzdurę na tym forum to należy zamieścić sprostowanie (moim zdaniem nawet dość oficjalne sprostowanie), ale przecież ani Łukasz ani nikt inny nie moze przeglądać wszystkich możliwych forów w Internecie żeby sprawdzić co kto (wcale nie tylko Lech) napisze na temat PTTK i od razu pisać sprostowanie. Byłoby to wręcz śmieszne.
Tym bardziej ze dyskutując z Lechem (czy kimkolwiek innym) z pozycji mentora też by się ośmieszył.

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: Jurek
Data: 2005-10-11 13:48:29

Dla mnie leżący to ten, o którym się ktoś wypowiada a on się niemoże do tego ustosunkować ('bronić"), a taka wypowiedź znów będzie rzutować źle na PTTK gdzieś na jakimś forum, czyli nie mówmy o tych o których niepowinno się mówić dla dobra tegoż PTTK.

Pozdrawiam
Jurek

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: any
Data: 2005-10-11 13:48:42

> No sorry, ale jak niby PTTK ma temu zapobiegać ?

Może staranniej dobierać tę kadrę? Może weryfikować jej kwalifikacje?
Może wtedy skończą się problemy typu: "miesiąc noszę książeczkę i nie mogę donieść".
A może wtedy będzie można z czystym sercem odpisać: "to zanieś ją w godzinach otwarcia weryfikatu" albo coś w ten deseń?

Basiu, rzecz nie w tym co pisze Lech jako osoba prywatna, jeno w tym co pisze Przodownik nr ....

--
pozdrawiam
any

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: any
Data: 2005-10-11 13:53:50

Jurku!
Leżący ma się dobrze na pl.rec.gory i tam ma możliwość (i skwapliwie z niej korzysta) pokazania po raz któryś z rzędu, że postąpiono słusznie dając mu bana tutaj.

Zresztą żeby nie być gołosłownym:
http://tinyurl.com/9lotb
Nie skomentuję, ale chyba nie będziecie mieli pretensji.

--
pozdrawiam
any

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: Jurek
Data: 2005-10-11 14:06:47

Tego nie kwestionuję, stąd druga połowa tekstu w moim poprzednim pości.

Dla mnie EOT

Pozdrawiam
Jurek

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2005-10-11 16:28:36

Cześć!

To ja odpiszę obydwojgu. ;-)

1) Teoretycznie każda szanująca sie firma (czy organizacja) powinna mieć dział PR-u. Ów dział albo sam przegląda, albo zamawia taki przegląd u wyspecjalizowanej firmy. Przegląda się nie tylko fora internetowe, ale też prasę itd.
Jeżeli chodzi o internet, to teoretycznie ja mam taki obowiązek (mam w umowie o pracę wpisanie monitoring list i grup dyskusyjnych oraz forów internetowych w poszukiwaniu informacji o PTTK i ich eweentualne prostowanie). Problem polega na tym, że gdybym chciał to robic na serio, to nie robiłbym nic innego, a i to pewnie z trudem. Samych turystycznych (rózne rodzaje turystyki!) forów i grup jest pewnie ze sto...

2) Problem Lecha na tle weryfikacji kadry. Nie da się ukryć, że Towarzystwo po raz nadanych uprawnieniach już ich nie weryfikuje. Jedyna forma weryfikacji, to przedłużanie legitymacji raz na parę lat, które idzie z automatu i jest formalnością.
Czy waro weryfikować? Nie wiem. Z jednej strony zdobywanie uprawnień PTTK, to forma kształcenia i samorealizacji. Robię to dla siebie, bo nie są to uprawnienia zawodowe. Z drugiej strony częste głosy aby wpisac przodowników do ustawy, zmuszają niejako do zwerykowania tej kadry (z czego wnioskodawcy najczęściej nie zdają sobie sprawy).
Natomiast jeśli weryfikacja ma nastąpić tylko z powodu Lecha... Cóż... IMHO szkoda czasu. Jak na wszystko co z Lechem związane.

Pozdrawiam Was serdecznie,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: pola
Data: 2005-10-11 16:45:48

Spróbuję poodpowiadać:
> wymieniłaś mi przykłady tylko tych niezadowolonych
Wymieniłam kilka przykładowych, autentycznych reakcji RÓŻNYCH od „skarżenia się w niebogłosy każdemu napotkanemu”
> klient powie o tym że było dobrze co najwyzej sąsiadowi
> A co z tymi zadowolnymi?
(Ja np. mam 146 sąsiadów :-))
Rozejrzyj się, to ich usłyszysz i zobaczysz, sporo ich w górach, na forach :D. To, co „widzimy”, czy „nas spotyka” zależy w dużej mierze od naszego nastawienia i zachowania.

> nie kradnij > nie zabijaj
Prawdy absolutne? Zabijano i nadal się zabija w imię i religii, i prawa, i praw człowieka itp. (patrz debaty o karze śmierci, o terroryzmie, o interwencji zbrojnej, nowa rezolucja Amnesty International itp.). Ale i tak pocieszające, że fikcja, nie totalitaryzm ;-)

> Pozwól, że ja jednak pozostanę w tym "coś ZA prostym świecie"
Przepraszam, zadekowałeś się w rezerwacie? Ale przecież z dostępem do neta?
Też bym nieraz chciała się schować i zamknąć oczka ;(
pola

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: pola
Data: 2005-10-11 16:49:17

Teraz Basi:
>> Każdy sam świadczy o sobie swoim zachowaniem.
> A ja myślę ze zdecydowanie nie i właśnie to Ci usiłujemy raze m z Anym wytłumaczyć.
Basiu, czy czujesz się odpowiedzialna za to, co robi jakiś konkretny nierzetelny weryfikator, pracownik schroniska, troll na forum? Czy za to, jak Ty prowadzisz grupę na wycieczce? I rozwiązujesz napotkane – np. w schronisku – problemy?

> Niekompetentny i nie dbający o swoje schronisko kierownik schroniska, czy niekompetentna osoba w informacji turystycznej PTTK będę dla osoby " z zewnątrz " synonimem PTTK jako całości.
> Ja tez byłam kiedyś bardzo niezadowolona z zupełnie niekompetej informacji turystycznej pod dużym szyldem PTTK
Czy w związku z tym stałą się ona dla Ciebie synonimem PTTK jako całości?
Czy uważasz innych ludzi za głupszych od siebie ;-)?
Trochę zaufania do ludzkiej inteligencji :-)

> Ty nawet sobie nie zdajesz sprawy ile ludzi zraził do PTTK
> służę linkami w razie czego
> czy PTTK może sobie pozwolić na publikowanie takich bzdur przez jakby nie było kadrę programową?
Jeśli tak – czy ktoś podjął działania w celu wykluczenia z kadry i z towarzystwa? Dlaczego nie, skoro uważacie, że są powody?
Pozdrawiam
pola

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: pola
Data: 2005-10-11 16:50:56

> Nie da się ukryć, że Towarzystwo po raz nadanych uprawnieniach już ich nie weryfikuje. Jedyna forma weryfikacji, to przedłużanie legitymacji raz na parę lat, które idzie z automatu i jest formalnością

Może warto zajrzeć?
http://www.pttk.pl/pttk/przepisy/index.php?co=ks_ptg
np. § 11

Pozdrawiam
pola

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: WoBa
Data: 2005-10-11 17:42:31

> ludzi zraził do PTTK taki Lech pisując regularnie na pl.rec.gory i inne (zewnętrzne) fora

Niestety, ostatnio za cel obrał sobie http://ftk.bo.pl I moje uwagi działają na niego jak płachta na byka. Nazwał mnie już tam wielokrotnie "sługusem Rzeczpospolitej Forumowej"

Pozdrawiam

WOJTEK

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2005-10-11 18:20:59

Cześć!

> Może warto zajrzeć?
> http://www.pttk.pl/pttk/przepisy/index.php?co=ks_ptg
> np. § 11

Rozumiem, że chodzi Ci o ten zapis?

Przodownicy są skreślani przez Komisję Turystyki Górskiej ZG PTTK z listy przodowników w przypadku:
(...)
4. wniosku Komisji Egzaminacyjnej wskutek: nie wypełniania funkcji przodownika przez dłuższy okres czasu, niewłaściwego podejścia do pracy przodownika lub naruszenia zasad kultury turystycznej względnie zasad ochrony przyrody oraz świadomego poświadczania nieprawdziwych danych w książeczce GOT. (...)


I znasz kogoś kto by został w tym trybie skreślony?

Na marginesie - ja bym się tym zapisem tak nie chwalił. "Okres czasu" w regulaminie... A wydawało mi się, że statutowy zapis o dziedzictwie narodowym dotyczy również języka...

Pozdrawiam,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2005-10-11 18:25:39

Cześć!

> Niestety, ostatnio za cel obrał sobie http://ftk.bo.pl

Jest na to pewien sposób. Ja tutaj i Brzoza na e-gory.pl zastosowaliśmy go z pełnym powodzeniem. ;-)

Pozdrawiam,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: Amotolek
Data: 2005-10-11 20:37:15

A taki zapis:

"W wypadku mniejszej wagi, KTG ZG może zależnie od okoliczności udzielić nagany w drodze pisemnej.

Czy znasz kogoś kto by został w tym trybie skazany?

"Od decyzji skreślającej przodownika z listy, o której mowa w § 11 d), przysługuje złożenie odwołania w terminie 14 dni do Głównego Sądu Koleżeńskiego PTTK."

To już bez komentarza :-) :-)
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: pola
Data: 2005-10-11 21:21:08

> I znasz kogoś kto by został w tym trybie skreślony?
A podjął ktoś z Was takie działanie? Albo inne? Wybaczcie, z mojego punktu widzenia obie strony warte siebie :/

> Jest na to pewien sposób. Ja tutaj i Brzoza na e-gory.pl zastosowaliśmy go z pełnym powodzeniem.
A teraz, jak nie ma z kim, to chociaż jest o kim. Bo jak tu bez niego żyć :/

> Jeżeli chodzi o internet, to teoretycznie ja mam taki obowiązek (mam w umowie o pracę wpisanie monitoring list i grup dyskusyjnych oraz forów internetowych w poszukiwaniu informacji o PTTK i ich eweentualne prostowanie). Problem polega na tym, że gdybym chciał to robic na serio
Pewnie lepiej nie robić wcale.

> nie mówmy o tych o których niepowinno się mówić dla dobra tegoż PTTK.
No właśnie :-))) Skoro nic nie można zrobić...

Na temat tej sprawy/osoby EOT
Pozdrawiam
pola

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2005-10-11 21:45:15

Witam!

> A podjął ktoś z Was takie działanie? Albo inne?
> Wybaczcie, z mojego punktu widzenia obie strony warte siebie :/

Przepraszam bo coś nie zakumałem.
Pisałem bez kobntekstu jaki mi przypisujesz. Twierdzę, i jak widać mam ku temu powody, że ten punkt regulaminu jest nie tylko napisany z błędem językowym, ale również jest całkowicie martwy. I tylko tyle.

A na roztrząsanie wspomnianego przez Ciebie kontekstu prosto szkoda mi czasu.

> Pewnie lepiej nie robić wcale.

Nie wiem jak u Ciebie w życiu, ale ja bardzo często - i prywatnie i zawodowo - staje przed wyborami. Co robić, a czego zaniechać. Chciałbym (lub powinienem) zrobić tyle rzeczy. Pojechać w tyle miejsc. Ale niestety się nie da wszystkiego zrobić, zwiedzić etc. Dlatego podejmuję decyzje nadając różnym czynnościom różne priorytety. Jak np. pisałem maturę, to ludzie z mojego koła wędrowali po Beskidzie Niskim. Ale matura miała priorytet wyższy, więc w pewien piękny majowy ranek stawiłem się w garniturze u siebie w szkole. Potem już musiałem podobnych wyborów dokonywać niemal codziennie. Nie masz tak?

Bo jeśli masz, to mogę sobie pomyśleć, że zdanie o "nierobieniu wcale" napisałaś nie pomyślawszy zbytnio nad nim i teraz szybciutko przeprosisz. Zwłaszcza, że napisałaś to na Forum, które stworzyłem właśnie w czasie, który mógłbym spędzić czytając kolejną grupę dyskusyjną. Pomyśl nad tym...

Z poważaniem,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: pola
Data: 2005-10-11 22:43:01

> Pisałem bez kobntekstu jaki mi przypisujesz
Aż sprawdziłam, czy „przypisuję” Ci kontekst. Nie „przypisuję”. Cytuję z kontekstem:
> Problem Lecha na tle weryfikacji kadry. Nie da się ukryć, że Towarzystwo po raz nadanych uprawnieniach już ich nie weryfikuje. Jedyna forma weryfikacji, to przedłużanie legitymacji raz na parę lat, które idzie z automatu i jest formalnością.
(przeprosin nie wymagam;-))
Wpisałeś się w dyskusję, która przez posty Basi i Andrzeja zeszła na Waszego „konika”. Mój komentarz do tego:
> Pewnie lepiej nie robić wcale
> Wybaczcie, z mojego punktu widzenia obie strony warte siebie :/
jest ironiczny i dotyczy nie Ciebie personalnie, a metod działania wszystkich osób tego „konika” dosiadających. Co mnie wydaje się oczywiste w kontekście Waszych „konikowych” dygresji. Na które, niestety, schodzi niepotrzebnie i bezproduktywnie spora część różnych dyskusji.

Z szacunkiem za stworzenie forum :-)
pola

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2005-10-12 00:51:00

Witam!

> Nie „przypisuję”. Cytuję z kontekstem:
> > Problem Lecha na tle weryfikacji kadry.

Przypisujesz. Choć wcześniejsza dyskusja (nie moja!) była o Lechu, to ja wyraźnie pokazałem, że problem jest szerszy. Taki był wydźwięk mojego listu i nie był on bynajmniej ukryty.

> Wpisałeś się w dyskusję, która przez posty Basi i Andrzeja zeszła na Waszego „konika”.
> Mój komentarz do tego:
> > Pewnie lepiej nie robić wcale.

Twój komentarz był do zupełnie innego fragmentu mojego listu. W całości wyglądało to tak:

> > Jeżeli chodzi o internet, to teoretycznie ja mam taki obowiązek (mam w umowie o pracę
> > wpisanie monitoring list i grup dyskusyjnych oraz forów internetowych w poszukiwaniu
> > informacji o PTTK i ich eweentualne prostowanie). Problem polega na tym,
> > że gdybym chciał to robic na serio (...)
> Pewnie lepiej nie robić wcale.

Zatem nie wykręcaj kota ogonem. Wyraźnie odniosłaś się do moich obowiązków służbowych. Oczywiście masz prawo oceniać jak je wykonuje, również oceniać źle, ale wydaje mi się, że tutaj sprawa jest ewidentna.

A sprawa Lecha przerodziła się w problem weryfikacji kadry już kilka postów wcześniej przed moim, więc chyba bardzo nadinterpretowałaś.

> Co mnie wydaje się oczywiste w kontekście Waszych „konikowych” dygresji.

Szanowna Agnieszko!
Większość tu obecnych ma zaszczyt użerać się z owym "konikiem" od ładnych kilku lat. Wymieniliśmy na ten temat setki postów i znamy swoje zdania z dokładnością co do przecinka. Nie musimy tego tutaj omawiać.
Wątek się rozwinął na zupełnie inny temat i niejako ów "konik" był tylko pretekstem, żeby pomówić o problemie faktycznie istotnym - weryfikacji kadry społecznej Towarzystwa. Być może, jako osoba stosunkowo od niedawna "w temacie", nie zauważyłaś tego drugiego dna w dyskusji. Rozumiem też Twoje słowa "jesteście siebie warci", gdyż jeszcze nie doświadczyłaś na sobie subtelnych metod dyskusji naszego ulubieńca. Ale wierz mi, że większość z nas ma w nosie "konika" i sprawy "okołokonikowe" i koncentruje się raczej na omawianiu różnych problemów Towarzystwa. A co najmniej kilku z nich ów "konik" jest modelowym przykładem. Stąd pojawia się i będzie pojawiał w naszych dyskusjach jeszcze nie raz.

Pozdrawiam,
Łukasz Aranowski
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: Basia Z.
Data: 2005-10-12 07:20:12

>> Wątek się rozwinął na zupełnie inny temat i niejako ów "konik" był tylko pretekstem, żeby pomówić o problemie faktycznie istotnym - weryfikacji kadry społecznej Towarzystwa. Być może, jako osoba stosunkowo od niedawna "w temacie", nie zauważyłaś tego drugiego dna w dyskusji. Rozumiem też Twoje słowa "jesteście siebie warci", gdyż jeszcze nie doświadczyłaś na sobie subtelnych metod dyskusji naszego ulubieńca. Ale wierz mi, że większość z nas ma w nosie "konika" i sprawy "okołokonikowe" i koncentruje się raczej na omawianiu różnych problemów Towarzystwa. A co najmniej kilku z nich ów "konik" jest modelowym przykładem. Stąd pojawia się i będzie pojawiał w naszych dyskusjach jeszcze nie raz.

Chyba jakieś święto, bo w 100 % zgadzam się z Łukaszem.
Problem Lecha wypłynał po raz pierwszy w moim poscie jako _jeden_z_przykładów_ czynników, które powodują że PTTK jest na zewnątrz (podkreślam - na zewnątrz) postrzegane tak jak niestety jest postrzegane.

A niestety jest postrzegane (piszę to na podstawie rzeczy wyczytanych w Internecie na kikunastu różnych forach) jako gromada starych zgredów i ludzi niekompetentnych.

Lech się do tego obrazu walnie przyczynia, chociaż oczywiście nie jest jedyny.

Wystarczy że ktoś zastanie brudne schronisko, że zapłaci za szlankę wrzątku 1 zł a już się na pl.rec.gory lub na innym forum gromy sypią na całe PTTK.
I taka jest ludzka psychologia, tego nie zmienisz.

Co z tego że ja wiem, że jest inaczej ?
Ja jestem też "w środku" PTTK podobnie jak Łukasz czy np. Waldek, czy Tomek, którzy równiez pisują na pl.rec.gory czy na inne fora ale już nie prostują tych wszystkich bzdur co ludzie piszą na PTTK bo to chyba nie ma sensu.

Ostatnio tylko Dudi własnie bardzo konkretnie z sensem odpowiedzial Lechowi, prostujac falszywe informacje na temat odznak i to ucięło dyskusję.

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2005-10-12 10:20:36

Cześć!

> Chyba jakieś święto, bo w 100 % zgadzam się z Łukaszem.

No to faktycznie święto... ;-)
Który to raz w przeciągu ostatnich 5 lat? No może drugi... :-)

Pozdrawiam,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: any
Data: 2005-10-12 11:02:31

> Nazwał mnie już tam wielokrotnie "sługusem Rzeczpospolitej Forumowej"

A gdzie dokładnie, bom nie mógł znaleźć?

--
pozdrawiam
amu

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: any
Data: 2005-10-12 11:03:35

> No to faktycznie święto... ;-)

To może imprezka jakaś z tej okazki ;-)

--
pozdrawiam
any

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: any
Data: 2005-10-12 11:04:35

> Wymieniłam kilka przykładowych, autentycznych reakcji RÓŻNYCH

A z czego wynikały te reakcje, bom niedoczytał?

> Ja np. mam 146 sąsiadów :-)

A co to wnosi do dyskusji? Ja mam o dwa rzędy wielkości mniej, ale to nie wpływa na moje poglądy na temat rzetelności i odpowiedzialności za dane słowo.
Czy Ty czasem Droga Dyskutantko nie zaczynasz meandrować?

> To, co „widzimy”, czy „nas spotyka” zależy w dużej mierze od

Zgadza się, ale czy tylko?

> Prawdy absolutne? Zabijano i nadal się zabija w imię i religii, i prawa,

No fakt miliony much jedzą g... one nie mogą się mylić.
To że zabijano w imię ideii, nie znaczy, że ja muszę iść niesiony owczym pędem. I akceptować to.

> Też bym nieraz chciała się schować i zamknąć oczka ;(

A czy teraz tego nie robisz?
Przecież to Ty podważasz zasadność "prawd absolutnych" li tylko i dlatego, że cały świat ma je w nosie.

--
pozdrawiam
any

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: any
Data: 2005-10-12 11:14:19

> A podjął ktoś z Was takie działanie? Albo inne?

To może Ty podejmiesz jakie działanie? Tak aby dać dobry przykład? No proszę pokaż nam jak to się robi. Materiału myślę dosytarczyłem dość.

> A teraz, jak nie ma z kim, to chociaż jest o kim. Bo jak tu bez niego żyć

Ja potrafię, ale czy Ty?

> No właśnie :-))) Skoro nic nie można zrobić...

Czyli co jednak nic? Żadnego działania, lepiej sobie bezpiecznie na foteliku posiedzieć, niezabierając głosu w niewygodnych sprawach?

Rozczarowałaś mnie...

--
pozdrawiam
any

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: Amotolek
Data: 2005-10-12 11:31:23

„A gdzie dokładnie, bom nie mógł znaleźć?”

Podobno może z tym być problem.

Dostałem list mailem wczoraj od Lecha. Nie będę go cytować, ale napiszę o dwóch ważnych rzeczach:
- Wesołe, lekko podpite zgrywusy wysłały z jednego ze schronisk kartkę pocztową do Lecha na jego adres domowy w której zasadniczo były same „wyrazy”. Lech mi ja przysłał, wtedy mi się to wydawało dowcipne,
- Teraz, jak mi zacytował w liście, co na jednym z precli pisze jakoby jego Zosia, to stało się zbyt ordynarne nawet dla mnie - człowieka o bezgranicznej tolerancji pisarskiej i zniesmaczyło kompletnie, niezależnie od prawdziwości faktów, jakie ta niby Zosia, tam podaje.
Jestem dość daleki od turystki górskiej, a tym bardziej od „wojny o Sudety”, ale na chamstwo niektórych sztandarowych działaczy i niektórych gówniarzy (oczywiście myślę o postawie, a nie o wieku delikwentów) nie mogę i nie będę patrzeć spokojnie gdy próbuje się niszczyć człowieka, zwłaszcza, że epidemia przejawów chamstwa np. w dalekim Wrocku potrafi falą dotrzeć po całej Polsce i zarazić nawet pseudo działaczy w w innych dyscyplinach turystyki w dalekim Żninie, Siedlcach, czy Bełchatowie.
Jeden wielki wstyd i tyle.
Daleki jestem od tego, żeby się zgadzać z Lechem, bo moje rozeznanie o tym co walczy jest zbyt powierzchowne, ale etykietowaniu ludzi i ich niszczeniu w sposób, jak opisałem na wstępie – będę zawsze przeciwny!
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: any
Data: 2005-10-12 11:56:14

> Podobno może z tym być problem.

Aaaa, dzięki.

> Dostałem list mailem wczoraj od Lecha.

Też dostałem, chyba wszyscy z forum go dostali, tak jak poprzednio protest w sprawie cenzury.

> - Wesołe, lekko podpite zgrywusy

Antoni, znasz sprawę tylko z lechowej relacji? Szkoda. Acha nie byłem wplątany, zainteresowany, zamieszany w sprawę kartki. Ale o dziwo obecnie większy mój niesmak budzi lechowe darcie sprawy sprzed bodajże trzech lat niż sama kartka.

> - Teraz, jak mi zacytował w liście, co na jednym z precli pisze jakoby jego Zosia,

Z tego co pamiętam, to list od Zosi został wysłany na pl.rec.gory tez dość dano, przed laty z anonimowego konta subskrybenci grupy raczej jednomyślnie potępili takie działanie i sprawa umilkła.

Przypadki pisanie przez Lecha jako inna osoba sa Ci znane.

> etykietowaniu ludzi i ich niszczeniu w sposób, jak opisałem na wstępie – będę zawsze przeciwny!

Nie Ty jeden Antoni. Może napisze o moim stosunku do Lecha. Starłem się z nim kilkukrotnie, kiedy pisał ewidentne głupoty.
Budzą we mnie niesmak jego personalne ataki na moich przyjaciół. Staram się go ignorować, ale czasami poprostu trudno nie zareagować na ewidentne głupoty, które płodzi z zapałem. Efektem tego jest fragment niniejszego wątku.

Jak ktoś to określił ten człowiek lubi być kopany. jak nikt go nie chce kopnąć, to sam się podkłada.

--
pozdrawiam
any

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2005-10-12 12:11:37

Witam!

> ...ale na chamstwo niektórych sztandarowych działaczy i niektórych gówniarzy...

Ale o sssooo chodzi?
O czym Ty piszesz?
Jakich "sztandarowych działaczy"?
Który z czytelników tego Forum miał cokolwiek wspólnego ze wspomnianą kartą, tudzież z w/wym. postem?
Albo chociaż jaki "sztandarowy działacz" miał coś z tym wspólnego?
W ogóle nie rozumiem sensu Twojego listu.

Pozdrawiam,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: mike
Data: 2005-10-12 14:03:22

"...ale na chamstwo niektórych sztandarowych działaczy i niektórych gówniarzy (oczywiście myślę o postawie, a nie o wieku delikwentów) nie mogę i nie będę patrzeć spokojnie gdy próbuje się niszczyć człowieka, zwłaszcza, że epidemia przejawów chamstwa np. w dalekim Wrocku potrafi falą dotrzeć po całej Polsce i zarazić nawet pseudo działaczy w w innych dyscyplinach turystyki w dalekim Żninie, Siedlcach, czy Bełchatowie..."

Łukasz - pomogę Tobie - poczytaj uważnie ten fragment i zobacz, że w rozumieniu ANT'a chodzi o chamstwo jako chorobę, która nawet jest zaraźliwa... skojarz ostatni Walny Zjazd... i chyba zrozumiesz do czego uderza...

Co do Lecha - nie będę się wypowiadał - nie wiem, z którego odległego rocznika wyciąga swoje żale i nie znam reakcji uczestników innych forów na tamte tematy. Jeśli chodzi o sprawę, o której pisze Wojtek - nie znalazłem takich określeń na FTK, ale być może pochłonęła je cenzura, albo dostawał je prywatnie.
Jeśli chodzi o dyskusję o GOT - na rec.gory.pl - to myślę, że wyjaśnienia Dudiego niektórym nie pomogły i "ktoś" wie lepiej i w dodatku mało pochlebnie wypowiada się o innych...

Pozdrawiam
Michał

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: Amotolek
Data: 2005-10-12 16:06:18

Ok. Sporo mi wyjasniles. Brakowalo mi troche wiedzy o starszym boxowaniu sie poza forum PTTK. A poniewaz jestem zaprzysiegłym wrogiem stosowania klamstwa pruderii i obłednych oszczerstw z jakimi zbyt czesto sie spotykam i to na niwie, gdzie wszyscy powinni z założenia byc do siebie zyczliwi, bo nie dają tu zlotych kalesonów wiec zareagowałem, tak jak mi sumienie podpowiada. Dzieki serdecznie ANT
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: Amotolek
Data: 2005-10-12 16:21:09

Sooo sze dzieje :-) :-)?
Okaze sie w praniu!
"Który z czytelników tego Forum miał cokolwiek wspólnego ze wspomnianą kartą, tudzież z w/wym. postem?"
Tego sie nie wie. piszących na forum jest troche , ale czytajacych znacznie wiecej.

"Jakich "sztandarowych działaczy"?"

No mam na oku paru,( no nie górskich - oczywiscie) spoko i niech nie licza na zmilowanie :-). jak sie wyjasni bardziej programowe chamstwo ludzkie w PTTK, to forum bedzie o tym wiedziec pierwsze, na razie pracuje sie nad tym.

Forma niektórych wystąpień przeciw Lechowi mnie zbulwersowała, ale juz mi Any sporo wyjasnił, za co pięknie dziękuję.
Moje mysli pobiegły wkierunku pewnych uogolnień zachowań, a szczegóły (dla dobra sledztwa - bo kroi sie kolejna, nielicha afera!!!!) pozostaną na razie i do czasu - nie znane szerszemu ogółowi. Serdecznie pozdrawiam ANT
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: pola
Data: 2005-10-12 17:55:49

Cześć Łukasz!
Odpowiadając posłużę się stylem „osób stosunkowo od dawna” piszących na forum (choć trudno im dorównać :/)

> Przypisujesz.
Nie przypisuj mi, co Ci przypisuję. Przypisujesz mi coś, czego nie piszę.

> Wyraźnie odniosłaś się do moich obowiązków służbowych
> Oczywiście masz prawo oceniać jak je wykonuje, również oceniać źle
Nie wykręcaj kota ogonem. Pisałam bez kontekstu, jaki mi przypisujesz. Nie odniosłam się do Twoich służbowych obowiązków, a do Twojego komentarza na ich temat. Taki był wydźwięk mojego listu i nie był on bynajmniej ukryty. I – jak już pisałam - > dotyczy nie Ciebie personalnie, a metod działania wszystkich osób tego „konika” dosiadających. Co mnie wydaje się oczywiste w kontekście Waszych „konikowych” dygresji.
> wydaje mi się, że tutaj sprawa jest ewidentna
Masz rację – wydaje Ci się.
Ewidentną sprawą jest generowanie problemu zamiast jego rozwiązywania:
> Większość tu obecnych ma zaszczyt użerać się z owym "konikiem" od ładnych kilku lat. Wymieniliśmy na ten temat setki postów

Bez komentarza…
pola

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: pola
Data: 2005-10-12 17:58:08

Witaj Basiu!

> ów "konik" był tylko pretekstem, żeby pomówić o problemie faktycznie istotnym - weryfikacji kadry społecznej Towarzystwa.
To nie wymaga pretekstu. IMHO – wyglądało odwrotnie…

> jeszcze nie doświadczyłaś na sobie subtelnych metod dyskusji naszego ulubieńca.
Skąd wiesz? A może sobie radzę BEZ „użerania się” na forum?

> Twoje słowa "jesteście siebie warci" (...)
Raczej: >> z mojego punktu widzenia obie strony warte siebie :/

> problemów Towarzystwa. A co najmniej kilku z nich ów "konik" jest modelowym przykładem. Stąd pojawia się i będzie pojawiał w naszych dyskusjach jeszcze nie raz(...)
Rzecz gustu. Jak pisałam: > Wolę mówić o konkretach i rozwiązywać istniejące problemy niż uogólniać. To jedna z różnic między generowaniem a rozwiązywaniem problemów.

> I taka jest ludzka psychologia, tego nie zmienisz. > Co z tego że ja wiem, że jest inaczej ?
Pisałam Ci już:
> Czy uważasz innych ludzi za głupszych od siebie ;-)? >Trochę zaufania do ludzkiej inteligencji :-)

Zapytam też: czy jesteś psychologiem? Czy możesz podać, skąd ta profesjonalna ocena uogólniająca?
Bo
> na podstawie rzeczy wyczytanych w Internecie na kikunastu różnych forach(…)
to IMO za mało. Zwłaszcza, jeśli tam są dyskutanci podobni do tych, z którymi dziś mam zaszczyt dyskutować tutaj.

A na temat „zszarganej opinii PTTK” zacytuję Ci (z precla) słowa Andrzeja:
> dobra robota obroni się sama
I Twoje własne z tego wątku:
> jeśli chcemy dobrze świadczyć o naszej organizacji powinniśmy jej dawać dobre świadectwo wszędzie.
Dodam – również na tym forum.
Pozdrawiam
pola

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: pola
Data: 2005-10-12 18:00:36

Witaj Any!
Odpowiadając posłużę się stylem „osób stosunkowo od dawna” piszących na forum (choć trudno im dorównać :/)

> A z czego wynikały te reakcje, bom niedoczytał?
> Czy Ty czasem Droga Dyskutantko nie zaczynasz meandrować?
Doczytaj (zresztą własne posty). A potem dyskutuj.

>> Ja np. mam 146 sąsiadów :-)
> A co to wnosi do dyskusji?
No cóż, przypomnę Ci Twoje własne słowa, na które odpowiedziałam:
> zadowolony klient powie o tym że było dobrze co najwyzej _sąsiadowi_
> Zaraz, zara (…)A co z tymi zadowolnymi?
Proszę - doczytaj. A potem dyskutuj.

> Przecież to Ty podważasz zasadność "prawd absolutnych" li tylko i dlatego, że cały świat ma je w nosie.
Gdzieś Ty to wyczytał? To już nawet nie „nadinterpretacja”. Doczytaj. A potem dyskutuj.

>> Też bym nieraz chciała się schować i zamknąć oczka ;(
> A czy teraz tego nie robisz?
Nie. „Robię swoje”.

>> A podjął ktoś z Was takie działanie? Albo inne?
> To może Ty podejmiesz jakie działanie? Tak aby dać dobry przykład? No proszę pokaż nam jak to się robi. Materiału myślę dosytarczyłem dość (...)
Rozczarowałeś mnie… Siedzisz bezpiecznie na foteliku, zbierasz jakieś ”materiały”, nie wiem, komu je „dostarczasz”, ale chyba nie tam, gdzie je można wykorzystać…
I to ja, jako „osoba stosunkowo od niedawna” pisząca na forum mam za Was rozwiązywać problemy? Czy Ty wtedy rozwiążesz te, którymi ja się obecnie zajmuję?
Rozczarowałeś mnie bardzo…

Podsumowując – trzy posty w odpowiedzi na dyskusję, której _treść_ i _forma_ pozwoliła mi zrozumieć, dlaczego Forum odwiedza mało osób, a wielu „nowych” szybko rezygnuje, co niniejszym i ja czynię. Hej :-)))

A problemy uda się rozwiązać, jak każdy zacznie od siebie. _Rozwiązywać_, nie „użerać się”.
Powodzenia
pola

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: Basia Z.
Data: 2005-10-12 18:38:13

Przepraszam, ale odniosłaś się w swojej odpowiedzi nie do moich słów ale również do słów Łukasza, które tylko cytowałam.

Nie wiem w jaki sposób wyróżniać cytaty aby od razu było wiadomo że to cytat.
Myślałam ze znaczek > (od dawna stosowany w Internecie) wystarczy.

A do meritum:

Ludzie na tym forum (i jeszcze na kilku innych) są na prawdę wyjątkowo inteligentni w porównaniu z ogólem osób piszących w Internecie.

Spróbuj tylko poczytać komentarze pod artykułami na "Onecie". A zwłaszcza wtedy kiedy pojawi się informacja o wypadku w górach.
No po prostu rozpacz.
Zresztą zacytuję mojego idola Stanisława Lema (cytat niedokładny, bo z pamięci) "Dopóki nie zacząłem czytać tego co jest napisane w Internecie nie przypuszczałem że na świecie jest tylu idiotów".

No i ja się niestety w pełni z panem Lemem zgadzam.
Co zresztą nie zmienia innego faktu ze za pośrednictwem Internetu poznałam co najmniej kilkanaście wspaniałych osób, które obecnie są moimi przyjaciółmi.

Z tymi "innymi" po prostu nie dyskutuję.
Nie wiem czy to dobrze, może trzeba dyskutować również z idiotami ?

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2005-10-12 18:53:08

Czołem!

> Odpowiadając posłużę się stylem „osób stosunkowo od dawna” piszących na forum (choć trudno im dorównać :/)

Zróbmy tak.
Jak chcesz naśladować "bywalców" zacznij od formy.

Ja nie wiem gdzie się kończy list który cytujesz, a gdzie zaczyna Twoja wypowiedź. W odpowiedzi na post Basi dyskutujesz z moimi słowami, a czytając Twoją rozmowę z Anym sam juz nie wiem z jaką tezą polemizujesz.

Ja ze swojej strony już niedługo stworzę możliwość sensownego cytowania, ale póki jej nie ma, to staraj się bardziej dbać o układ postów. Bo ja się gubię...

> Nie przypisuj mi, co Ci przypisuję. Przypisujesz mi coś, czego nie piszę.

Hmmm....
Nie no, wymiękam.
Przepraszam, ale nie czuje się na siłach...

Pozdro,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: any
Data: 2005-10-12 19:00:33

> Witaj Any!

Witaj, moze być any :-)

> Odpowiadając posłużę się stylem „osób...

A tego to nie rozumiem.

> Doczytaj (zresztą własne posty). A potem dyskutuj.

Ejejej. Strasznie ostro...

>> Przecież to Ty podważasz zasadność "prawd
> Gdzieś Ty to wyczytał?

A tutaj: "Trzymam się z daleka od „prawd absolutnych i niepodważalnych”, bo to fikcja" - czy jest to nadinterpretacja? Czy znowuż czegoś niedoczytałem?
Czy też może zagrała urażona ambicja? Czy też zabrakło poczucia humoru?
A ktoś mi życzył "Życzę ... więcej poczucia humoru"
Ja Ci jeszcze życzę nabrania dystansu do siebie.

> jak każdy zacznie od siebie. _Rozwiązywać_, nie „użerać się”.

Agnieszko, wiele "dobrych rad" usłyszałem z Twych ust. Kiedym Ci odpowiedział w Twym stylu obraziłaś się na nas. Na wszystkich piszących na forum.
Z powodu, jak napisałaś" trzech postów?

--
pozdrawiam
any

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: pola
Data: 2005-10-12 20:54:54

Cześć Łukasz

> Nie no, wymiękam.
Przepraszam, ale nie czuje się na siłach (...)

To podobnie jak ja ;-) Trudno w ten sposób dyskutować merytorycznie.

> Jak chcesz naśladować "bywalców" (...)

Żartujesz?! Nie chcę. Dużo słów - mało treści. To nie mój styl – te wzajemne złośliwości, „wykręcanie kota ogonem”, „prawdy absolutne” (polecam słownik jęz. polskiego), przekręcanie treści wypowiedzi, i „użeranie się” latami (!)
Uwaga - nie utożsamiam tego ani z PTTK, ani z turystyką ani z żadną ewentualną nadinterpretacją któregoś Forumowicza. Dotyczy to dominującego obecnie stylu dyskusji na forum.
Bo forum niewątpliwie ma swój styl. Jak widać, wielu osobom on odpowiada, ale wielu nie. Ja się zmywam.

Inaczej mówiąć – pięknie żegnam Gospodarza i Forumowiczów :-))) Bez obrazy :-)))
pola

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: WoBa
Data: 2005-10-12 21:31:12

> Bo forum niewątpliwie ma swój styl.

To prawda, 1 nie umiał się do niego przystosować i wypisuje brednie na http://ftk.bo.pl w dziale Hyde Park w temacie Dożywocie bez wyroku

Pozdrawiam

WOJTEK

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: any
Data: 2005-10-12 21:50:04

Wojtusiu, mam wrażenie że Pola miała coś/kogoś innego na myśli. Nie próbuj zaistnieć za wszelką cenę.

BTW Myślę, że powinienes jednak zainteresowanym wskazać link do epitetów, którymi Lech Cię obrzucił.

Lub przeprosić Lecha.

--
pozdrawiam
any

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2005-10-12 21:48:22

Cześć!

> Dużo słów - mało treści.

Hmmm...
Napiszę oglednie. ;-) Obawiam się, że różnimy się w opiniach.
IMHO nasze Forum jest pod względem treści jednym z ciekawszych w sieci.

Wiem niestety skąd wynika nasza tak diametalnie różna ocena. Ja na tego typu dyskusjach, forach, listach i grupach zęby już zjadłem. Wiem jakie być mogą i jakie są. Wiem na czym polega styl rozmowy w sieci. Sądzę, że Tobie jest to obce.

Pamiętaj, że tu - na Forum - jesteś tylko znaczkami na monitorze. Kodem ASCII układajacym się w wyrazy, zdania i akapity. Niczym więcej. Jak Cię widzą - tak Cię piszą. Staraj się artykułować swoje myśli jasno i czytelnie w formie. Nikt tu nie uchwyci intonacji głosu, kontekstu z innego wątku czy Twojego nastroju. Jesteś tylko tym co napiszesz. Wielu osobom - szczególnie mniej obytym z internetem - sprawia to trudność. I ja to rozumiem.

Spróbuj przeczytać swoją dyskusję z Anym, z Basią czy ze mną. Zwróć uwagę na wszystko - sposób cytowania, formę przekazu, treść naszych zdań. Myśmy odruchowo ustosunkowywali się jedynie do tego co piszesz, a Ty to niepotrzebnie odbierałaś personalnie.

Ale nie przejmuj się - idzie przywyknąć... ;-)

> Inaczej mówiąć – pięknie żegnam Gospodarza i Forumowiczów :-))) Bez obrazy :-)))

Uuuu...
Nie zawiedź mnie Agnieszko!
Wytrzymaj, a jak się wczujesz, to będziesz fantastyczną partnerką do wielu dyskusji.
Szkoda, żebyś tak łatwo uciekła!

Trzymam kciuki za słuszną decyzję o przeproszeniu się z naszym forum!

Pozdrawiam,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: WoBa
Data: 2005-10-13 13:10:49

> Wojtusiu, mam wrażenie że Pola miała coś/kogoś innego na myśli

Też tak myslę ale..., musiałem to z siebie wyrzucić

> Nie próbuj zaistnieć za wszelką cenę.

Hahaha

> BTW Myślę, że powinienes jednak zainteresowanym wskazać link do epitetów, którymi Lech Cię obrzucił.

Nie ma w tym żadnej mojej winy, no chyba poza tym że usunąłem jak ostatni debil dowody czyt. wiadomości p. Lecha...

> Lub przeprosić Lecha.

Jak już napisałem na www.321gory.pl czekam na konfrontację ale p. Lech się nie zgodził... zastanawiam się czy jest to związane bardziej z tchórzostwem czy może brakiem argumentów

Pozdrawiam

WOJTEK

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: ~szymon
Data: 2005-10-14 14:38:19

>> Lub przeprosić Lecha.
>Jak już napisałem na www.321gory.pl czekam na konfrontację ale p. Lech się nie zgodził... zastanawiam się czy jest to związane bardziej z tchórzostwem czy może brakiem argumentów

a moze ze zdrowym rozsadkiem?

Temat: Re: Zdobywanie odznak
Autor: any
Data: 2005-10-14 21:54:49

> Też tak myslę ale..., musiałem to z siebie wyrzucić

Własciwie komentując to mógłbym śmiało wkleić Twe "Hahaha" - byłoby bardziej na miejscu. Ale spytam tylko czy znasz przysłowie o pierniku i wiatraku?

> Nie ma w tym żadnej mojej winy,

Jest, sam zreszta się przyznajesz...

> no chyba poza tym że

No czyli co jest, czy nie ma?

> czekam na konfrontację ale p. Lech się nie zgodził...

Jak znam życie i Lecha, jak widzę Ciebie podskakującego jak zacietrzewiony kurczak, to już widzę jakie tam (na forum 321...) wióry poleciały. Nie trzeba zaglądać, żeby sobie to wyobrazić. Do dopełnienia formalnosci brakuje tylko, żeby admin wstawil w kilka wątków dopiski "konfrontacja".

BTW sprawiłeś Lechowi mnóstwo przyjemności, mam nadzieję, że mu wystarczy na długie jesienne wieczory.

--
pozdrawiam
any