Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Przyszłość PTTK

Zjazd Niepełnosprawnych?

wszystkich wiadomości w wątku: 6
data najnowszej wiadomości: 2005-12-09

Temat: Zjazd Niepełnosprawnych?
Autor: JAK
Data: 2005-09-01 09:06:20

Zjazd Niepełnosprawnych, czy Zjazd Konserwatystów?

PTTK chlubi się, że jest stowarzyszeniem otwartym, demokratycznym i obywatelskim zrzeszającym osoby ze wszystkich środowisk w Polsce, w sensie geograficznym, wiekowym i specjalistycznym.
W ramach szerokiego otwarcia się na potrzeby środowisk stworzono też Radę ds. Turystyki Osób Niepełnosprawnych. Gdyby spytać przeciętnego członka PTTK, z czym mu kojarzy się działalność tej Rady, to ze współczuciem (prawdopodobnie!!!) mówiłby o osobach na wózkach inwalidzkich, osobach z widocznym kalectwem fizycznym (głusi, niewidomi), dzieciach z domów dziecka i młodzieży z ośrodków społeczno – wychowawczych, ogólnie biorąc o osobach wymagających opieki osób sprawnych i pełnosprawnych.
Tymczasem pojęcie to należałoby w dzisiejszych czasach znacznie poszerzyć, bo obok turystów o których mowa powyżej (nazwijmy ich kat. I) pojawiła się znaczna grupa turystów niepełnosprawnych inaczej (kategoria II). Niepełnosprawność ta wiąże się wymaganiami XXI wieku, tj. z brakiem mobilności, brakiem otwarcia na świat (Europę), brakiem umiejętności korzystania ze zdobyczy technologii informacyjnej, prowincjonalizmem, itp.
Myślę, że Rada ds. Turystyki Osób Niepełnosprawnych w najbliższej kadencji PTTK (o ile, taka Rada będzie powołana!!!) powinna wziąć pod opiekę turystów i działaczy PTTK z tej drugiej grupy. Niepełnosprawność ta bowiem nie jest na pierwszy rzut oka widoczna, ale z pewnością znana jest młodszemu pokoleniu członków PTTK, którzy widzą ją na co dzień w kontaktach z pracownikami i działaczami biur PTTK.
Bo tak na dobrą sprawę, to nie ma znaczenia, czy ktoś jest na wózku inwalidzkim, czy chodzi o kulach, czy jest niesłyszącym, czy niewidzącym, czy niewidzącym tylko … rewolucji informatycznej, bo wszystkie te przypadki są formami inwalidztwa w XXI w., a urządzenia typu: wózek inwalidzki, okulary, aparat słuchowy, czy komputer (wkrótce komputer kieszonkowy!!!) łączy wspólna cecha: mają ułatwiać kontakt z innymi ludźmi, zapewnić w miarę możliwości samodzielność w życiu i służyć pomocą w poznawaniu i smakowaniu piękna i złożoności naszego współczesnego świata.
Ciekawostką jest to, że prawdopodobnie turyści niepełnosprawni kat. I nie znajdą wśród delegatów na XVI Walny Zjazd Krajowy PTTK (z wyjątkiem „okularników”), natomiast tych z kategorii II nie powinno chyba zabraknąć, o czym świadczyć może mała reprezentatywność delegatów na Walny Zjazd PTTK w ramach dotychczasowej dyskusji na internetowym forum PTTK.
Powszechny brak wśród dyskutantów delegatów na Zjazd rodzi podejrzenie, że albo nie interesują ich sprawy poruszane na forum (bowiem w wielu przypadkach mówi się tam o sprawach lokalnych i incydentach), albo nie mają dostępu do internetu (inwalidztwo kat. II), albo nie mają potrzeby dyskutowania o czymkolwiek (konserwatyści, którym jest dobrze, tak jak jest), albo ….?
Ubolewam na tym, że podstawowe, najtańsze i najnowocześniejsze narzędzie komunikowania się członków PTTK z przedstawicielami Zarządu Głównego PTTK, członkami Komitetu Organizacyjnego, Programowego i Ekonomicznego Zjazdu PTTK, delegatami na XVI Walny Zjazd PTTK zostało zawłaszczone przez osoby spoza PTTK, pieniaczy i oryginałów, PTTK - owskich frustratów i zwykłych poszukiwaczy sensacji. Zamiast twórczej i konstruktywnej dyskusji przed Walnym Zjazdem PTTK mamy własną … Komisję Orlenowską w wydaniu PTTK.
A szkoda, bo na Sali Zjazdowej nie będzie dużo czasu na wszechstronną dyskusję na tematy poruszane na forum i trzeba będzie skupić się na sprawach zasadniczych. Z tego powodu, albo Zjazd będzie zdezorganizowany, albo będziemy opuszczać salę zjazdową z uczuciem niedomówień, przemilczeń i manipulacji.
Nie apeluję o zamknięcie forum, tylko o pokierowanie dyskusją przez najbliższe dwa tygodnie przed Zjazdem przez osobę pełniącą doraźnie funkcję rzecznika prasowego XVI Zjazdu Krajowego PTTK, bo dotychczas w ramach kampanii sprawozdawczo – wyborczej poza Edkiem Kudelskim, Jurkiem Kapłonem i Krzysztofem Mazurskim nie wystąpił żaden z innych „liderów” Zarządu Głównego PTTK.

Jurek Kwaczyński – delegat na Zjazd z Mazowsza (Oddział PTTK w Żyrardowie)

P.S.
Uprzedzając ewentualne „zaczepki” pod moim adresem, że tu pouczam i filozofuję, a sam jako delegat na Zjazd PTTK nie zabierałem wcześniej głosu wyjaśniam, że czekałem na materiały Zjazdowe i nie chciałem powielać spraw już zapisanych i przedyskutowanych, m.in. na forum mazowieckim, a ponadto okres VII – VIII jak co roku w naszym żyrardowskim Oddziale PTTK jest okresem intensywnej pracy przy organizacji akcji letniej młodzieży szkolnej dla ok. 3 tys. uczniów szkół ponadgimnazjalnych i sprawy ważne, ale nas bezpośrednio nie dotyczące schodzą na plan drugi.
Turystyka w Żyrardowie:

http://www.zyrardow.pttk.pl

Żyrardów:

http://www.zyrardow.pl

Temat: Re: Zjazd Niepełnosprawnych?
Autor: Staszek
Data: 2005-09-02 17:57:16

masz rację dyskusja przed zjazdem napewno jest konieczna, ale jeszcze bardziej pilna jest sprawa zmiany statutu PTTK i wprowadzenia niezbędnych poprawek mających bezpośredni związek ze zmianami gospodarczymi oraz nie mniej ważny problem, który dzisiaj jest bardzo istotny - wprowadzenie "zastępstwa" w ramach mandatu na zjazd (walny, oddziału itp) osoby która zmarła lub z innych istotnych powodów nie może wziąć w nim udziału.
Łączę się w smutku, bólu i żalu oraz gorąco współczuję moim Koleżankom i Kolegom po stracie wspaniałego turysty i działacza naszego Wielkiego Kasztelana Zamku Golubskiego.
Ale w miejsce kolegi Zygmunta niestety nie może nikt inny z golubskiego Oddziału PTTK wziąć udziału. Tak stanowi niestety nasz statut. Proszę więc Kolegę w imieniu wszystkich działaczy o zmianę tej kwestii w statucie. Bowiem takie sytuacje nie są odosobnione
i zdarzają sie bardzo często komplikując niejednokrotnie
wiele spraw. Chętnie podyskutuję na inne tematy związane ze zjazdem.
serdecznie pozdrawiam

Temat: Re: Zjazd Niepełnosprawnych?
Autor: Amotolek
Data: 2005-09-02 20:15:33

Oczywiście śmierć delegata jest momentem szczególnym i wyjątkowym. Można się w tej materii dogadać; formalnie sprawa jest prosta, mała poprawka do prawa i ok. Inną kwestią jest śmierć Takiego Wybitnego Działacza jak Zygmunt i tu trzeba głęboko pochylić głowę.
Natomiast wszelka zamienność mandatów nosi znamiona czegoś brzydkiego nad czym w swoim czasie obradował GSK i wydał stosowne orzeczenie. Chodziło o to, że w miejsce wybranych delegatów pojawili się inni i do tego nagle zrobiło się ich znacznie więcej, przez co wybory zostały sfałszowanie, co udowodniono w trakcie postępowania przed GSK.
"Wybory" tamte unieważniono, odbyły się wybory powtórne, ale dość enigmatycznie uzasadnione w uchwale ZG PTTK o wątpliwej zawartości merytorycznej; atmosfera, do dziś nie oczyszczona, ciągnie za sobą swąd obrzydliwy.
Dlatego, aby sprawnie dokonać zmian prawa, należy najpierw dokładnie poczytać historie i przypadek teraz opisany, żeby nie wpaść w pułapkę, która znowu narobi więcej kłopotu niż może być pożytku :-(.
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: Zjazd Niepełnosprawnych?
Autor: JAK
Data: 2005-09-02 22:41:21

Do Staszka
Witam,
Śmierć zabiera z naszego grona ludzi w różnych momentach. Myślę, że duch śp. Zygmunta Kwiatkowskiego będzie na stałe obecny na sali zjazdowej wśród tych, którzy Go znali lub o Nim tylko słyszeli. Wprowadzenie na Jego miejsce zastępcy byłoby przynajmniej dla mnie trochę takie nieludzkie. Wolę ... puste miejsce na sali obrad.
Choć są stowarzyszenia, które w statutach posiadają zapisy o wyborze zastępców delegatów i przepis ten jest wykorzystywany w przypadkach losowych (śmierć, choroba, nagły wyjazd służbowy, itp.).
Nie myślę, że przy zatwierdzaniu statutu, będziemy dyskutować na ten temat.
Statut jest, jaki jest i każda ingerencja w zapisy szczegółowe wyzwoli lawinę innych propozycji. Według mnie wiele zapisów jest niezbyt precyzyjnych i powielających się, m.in. art. 7, ale co ja mały żuczek będę się wymądrzał. Dla mnie na codzień w pracy Oddziału PTTK statut jest potrzebny tylko w kontaktach z Sądem i Starostwem oraz przy występowaniu o dotacje.
Uważam, że statut im jest krótszy, tym jest lepszy. Sprawy szczegółowe można zawrzeć w regulaminach stanowiących załącznik do statutu. Przekonuje się o tym obecnie wiele innych stowarzyszeń odbywających non stop Zjazdy Nadzwyczajne w celu dokonywania zmian zapisów w statutach.
O sprawach statutowych mógłbym dyskutować do samego rana, ale dla mnie ważniejsze od statutu jest działalność praktyczna Oddziałów PTTK. Samym statutem PTTK, nawet najlepszym turyści z Oddziałów PTTK się nie zadowolą. Można mieć zły statut i robic dobrą robotę w terenie, ale także i na odwrót mieć statut "super" i nic nie mieć do powiedzenia w miejscu działania.
Pozdrawiam
Jurek Kwaczyński
Turystyka w Żyrardowie:

http://www.zyrardow.pttk.pl

Żyrardów:

http://www.zyrardow.pl

Temat: Re: Zjazd Niepełnosprawnych?
Autor: Staszek
Data: 2005-09-03 18:28:42

Właśnie wróciłem z pogrzebu naszego Wielkiego Kolegi Zygmunta Kwiatkowskiego i przeczytałem wiadomości. Nie ukrywam że jestem przygnębiony całą uroczystością, ale też Wasze odpowiedzi nie napawają mnie optymizmem.
Co prawda Zarząd Oddziału w Golubiu-Dobrzyniu da sobie rade na zjeździe bowiem liczba członków pozwoliła im na wystawienie więcej niż jednego delegata ale.. co mają w takiej sytuacji zrobić oddziały, które mogły mieć tylko jeden mandat ? Z całym szacunkiem dla Was i dla statutu jest to sytuacja "chora". Być może Zygmunt i jemu podobni mają wielu wrogów chcących widzieć wacaty na zjeździe, ale moim skromnym zdaniem nie tędy droga. Ś.P. Zygmunt patrząc z góry na ten "CYRK" NIE MA NAWET ŚWIADOMOŚCI, że zanim orszak pogrzebowy przekroczył wrota cmentarne już rozgorzała walka co ja mówię wojna o schedę po KASZTELANIE i to nie w strukturach PTTK, ale PSL i wielu pokrewnych stołecznych instytucjach. Bardzo to przykre i myślę że Zygmunt życzyłby sobie aby to "ktoś" z naszego towarzystwa przejął prawa i obowiązki. I myślę że moja propozycja ewentualnego "zastępstwa" jest godna rozważenia. Oczywiście jest demokracja i każdy ma prawo mieć swoje subiektywne zdanie - jednak w imie dalszej integracji środowiska i uzyskania lepszych efektów proszę delegatów na zjazd o zmianę tego punktu statutu. Natomiast w sprawie ewentualnego wyboru Prezesa ZG uważam, że musi to być człowiek
o czystych rękach i mający autorytet i zaplecze pozwalające na przywrócenie Towarzystwu miaNA CZYTAJ znaczenia organizacji Wyższej użyteczności a nie "pozytku publicznego" gdzie w jednym worku miesza się małe parafialne koła, wolontariuszy i słuchaczy Radia Maryja z Towarzystwem, która przez lata wiodła prym na turystycznej mapie Polski

Temat: Re: Zjazd Niepełnosprawnych?
Autor: JAK
Data: 2005-12-09 13:19:11

Witam,
cieszę się, że poruszony przeze mnie temat udziału turystów niepełnosprawnych w życiu towarzystwa został dostrzeżony i w drukach TK-K i TK-O pojawiła się rubryka z kategorią osób niepełnosprawnych, przy czym wyjaśniono, że obowiązuje definicja ONZ oznaczajaca jako niepełnosprawna "osobę, która nie jest w stanie zapewnić sobie, częściowo lub całkowicie, warunków koniecznych do swego indywidualnego lub społecznego życia". W definicji tej mieści się opisana przeze mnie niepełnosprawność kat. II.
Uogólniając tę definicję należy do tej grupy zaliczyć tak że młodzież niepełnoletnią (pod opieką dorosłych), młodzież bezrobotną (pod opieką finansową dorosłych), wszystkich bezrobotnych nie posiadających środków do życia (pod opieką innych osób dorosłych czy instytucji opiekunczych), czyli wszystkich wymagajacych opieki innych.

Pozdrawiam

Jurek Kwaczyński - PTTK w Żyrardowie
Turystyka w Żyrardowie:

http://www.zyrardow.pttk.pl

Żyrardów:

http://www.zyrardow.pl