Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Odznaki

o kupowaniu odznak

wszystkich wiadomości w wątku: 28
data najnowszej wiadomości: 2005-06-09

Temat: o kupowaniu odznak
Autor: WoBa
Data: 2005-05-19 16:03:51

hmm. zaciekawiło mnie to, że w sklepie pttk (internetowym) możesz kupić każdą odznakę (poza GOTem). to jest z deka nieuczciwe. odznakę PTTK przyznawac powinien Referat Weryfikacyjny ponieważ dlaczego ja sie tyle napracowałem, zdobyłem w pocie czoła popularną OTP, a tu przychodzi koleś wpłaca na konto sklepu 7 zł i ją ma bez wychodzenia z domu. raz że niemoralne (brzydziłbym się taką odznaką), a dwa że niesprawiedliwe, trzy że referaty weryfikacyjne mogłyby powiedzmy raz na miesiąc, uroczyście przyznawac wszystkim którzy wb tym czasie zdobyli tą odznakę byłoby to naprawdę fajne i spowodowałoby nakręcenie się na odznaki jeszcze większej liczby osób. tak przynajmniej się mi wydaje.

Temat: Re: o kupowaniu odznak
Autor: Rafał Kwatek
Data: 2005-05-19 17:39:00

> hmm. zaciekawiło mnie to, że w sklepie pttk (internetowym) możesz kupić każdą odznakę (poza GOTem). to jest z deka nieuczciwe. odznakę PTTK przyznawac powinien Referat Weryfikacyjny ponieważ dlaczego ja sie tyle napracowałem, zdobyłem w pocie czoła popularną OTP, a tu przychodzi koleś wpłaca na konto sklepu 7 zł i ją ma bez wychodzenia z domu. raz że niemoralne (brzydziłbym się taką odznaką), a dwa że niesprawiedliwe, trzy że referaty weryfikacyjne mogłyby powiedzmy raz na miesiąc, uroczyście przyznawac wszystkim którzy wb tym czasie zdobyli tą odznakę byłoby to naprawdę fajne i spowodowałoby nakręcenie się na odznaki jeszcze większej liczby osób. tak przynajmniej się mi wydaje.

Widać, że Ci się wydaje.

Po pierwsze polecam zapoznanie się z przepiami handlowymi obowiązującymi w naszym kraju.

Po drugie, gdyby tak uniemożliwić sprzedawanie odznak osobom, które nie zdobyły by tej odznaki, to nie było by: kolekcjonerów odznak, wystaw odznak pokazów odznak.

No i na koniec zastanów się czy gdyby takie przepisy weszły w życie to, czy nie można by było ich łatwo obchodzić. Prawo jeśli jest nieegzewkowaalne to uczy jedenie braku poszanowania do prawa.

Rafal

Temat: Re: o kupowaniu odznak
Autor: Przemek
Data: 2005-05-19 19:28:40

Według mnie kolega petetekowiec ma rację jest to trochę dziwne zwłaszcza, że GOT mogą tylko kupić odziały weryfikacyjne a inne odznaki wszyscy skoro już ma być sprawiedliwie to powinno być sprzedawane np. tylko wyłącznie weryfikatorom. A tak nawiasem to odznaki turystyki kwalifikowanej a nie znaczki pocztowe lub breloczki. Co do uroczystego wręczania raz na jakiś czas to można dyskutować czy warto to robić? Ale bezdyskusyjne powinno być to, że tylko weryfikatorom (oddziałom PTTK, komisjom, klubom, które przyznają odznaki) są sprzedawane odznaki.
________________________

Przemek
http://lisnet.info
gg:1564244

Temat: Re: o kupowaniu odznak
Autor: Amotolek
Data: 2005-05-19 19:45:07

Moim zdaniem masz całkowitą rację Przemku.
Każda nadawana odznaka PTTK to nie jest breloczek. Godło zreszta też.Co do kontrolowanej dystrybucji takze jestem za. Uroczyste wręczanie? Też może być. I jeszcze jedno.
Kiedys dość dawno temu, bylo takie tam spotkanie zakrapiane, jak to po imprezie, na którym jeden ze starych działaczy zaproponował, zebym zanim wzniosę toast - zdjął kurtkę. Spytałem po co, bo mi wcale nie jest gorąco. Na to on tylko wskazał na liczne odznanki, jakie na niej miałem poprzykręcane. Od tej pory, a troche lat minęło, sam tego bezwzglednie przestrzegam i staram sie zwrócić na to uwagę innym: turystom, działaczom i następnym pokoleniom po nich :-)
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: o kupowaniu odznak
Autor: WoBa
Data: 2005-05-19 20:13:46

słuchaj, a to już nie jest moja sprawa czy kolekcjoner zdobędzie czy nie chodzi mi teraz o wewnętrzne sprawy pttk-u. teraz praktycznie każda osoba może powiedzieć:
"O!! Mam złotą OKP", a nie zdobył brązowego i srebrnego ROK-u i brązowego i srebrnego OKP. ot taki kaprys dla szpanu. A na koniec - kolekcjonerzy nie mają Virtutti Militari i nie płaczą. A może zgodnie z twoją sugestią właśnie dla kolekcjonerów Virtutti Militari powinno sprzedawac sie w spozywczaku co??

Temat: Re: o kupowaniu odznak
Autor: WoBa
Data: 2005-05-19 20:16:32

nie czas żałować kolekcjonerów gdy płoną kolce :-):-):-)

Temat: Re: o kupowaniu odznak
Autor: Rafał Kwatek
Data: 2005-05-19 21:01:53

Proponuje jeszcze stęple w książeczce, że odznaka była wykupiona, żeby nikt przypadkiem nie miał dwóch (np. jedna na plecaku, druga na czapce), bo jeszcze komuś jedną z nich opchnie. A jak ktoś zgubi własną odzakę to już więcej sobie nowej nie kupi, co cóż będzie cierpiał w słusznej sprawie.

Panowie więcej luzu, odznaka to nie odznaczenie państwowe. Odznaki zdobywa się dla samego siebie, a nie dla "szpanu". Jak ktoś będzie chciał to sobie przypnie odznakę swojego starszego brata i będzie z nią paradował i nic na to nie poradzicie ani wy, ani żadne zakazy.

Są tacy co sobie przypinają różne blaszki stylizowane na inne ważne blaszki , których nie byli w stanie zdobyć. Efekt taki, że cała polska się z nich śmieje.

A tak swoją drogą to dziwne, że tak młodzi ludzie jak wy chcie tworzyć przepisy, które są jakby żywcem wyjęte z poprzedniej epoki.

Pozdrawiam,
Rafał

Temat: Re: o kupowaniu odznak
Autor: PrezesZW
Data: 2005-05-19 21:29:58

W pełni musze się zgodzić z Tobą Rafale.

Nawet jeżeli ktoś używa odznaki kupionej w sklepie jest spostrzegany na szlakach jako jej zdobywca. W towarzystwie często się chwalimy się naszymi nowymi zdobytymi odznakami, ale ważniejsza jest przecież weryfikacja, a nie kawałek blaszki.
Dostepnośc takich odznak w sklepie stwarza nie tylko dogodność dla kolekcjonerów, ale i dla prawdziwych weryfikantów. Często sie zdarza, że oddział jest nie uposażony w nie. Jeżeli nawet je zgubisz w każdej chwili możesz sobie zamówić. Ale tak poza tym można wymieniać pełno podobnych sytuacji. Reasumując można stwierdzić, że jest to dobra rzecz i widze w tym wiele plusów
A "farbowane lisy" niech się wstydzą sami siebie bo tak naprawdę jest to oszukiwanie samego siebie.

Temat: Re: o kupowaniu odznak
Autor: Gieno
Data: 2005-05-19 21:48:06

>Po drugie, gdyby tak uniemożliwić sprzedawanie odznak >osobom, które nie zdobyły by tej odznaki, to nie było >by: kolekcjonerów odznak, wystaw odznak pokazów >odznak.

Jestem przewodnikiem beskidzkim, ale chetnie kupie sobie odznakę przewodnika sudeckiego, tatrzańskiego, jurajskiego, świetokrzyskiego, terenowego, itd. Może mi ktoś podpowie gdzie je kupić. Jak kupować odznaki, to kupować.W sklepie PTTK-u ich nie ma. Chciałbym jeszcze odznakę policjanta.:-):-):-)

Oczywiście żartuje bo wiem gdzie je można dostać (kupić) . Dla kolekcjonerów polecam np. "Jarmark staroci"
gdzie można kupić nie tylko stare rzeczy a nie sklep PTTK-u.
Jarmark taki odbywa się w każdą pierwszą sobotę miesiąca w Bytomiu ale kolekcjonerzy to wiedzą.
Pozdrowienia
Gieno

Temat: Re: o kupowaniu odznak
Autor: Ala i Jurek
Data: 2005-05-20 08:53:51

Również i moim zdaniem odznaki się zdobywa a nabywa po udowodnieniu zdobycia. Inaczej tracą sens i dla tego COTG PTTK nie dopuścił do swobodnego obrotu odznakami GOT PTTK
Pozdrawiam
Jurek K.

Temat: Re: o kupowaniu odznak
Autor: Rafał Kwatek
Data: 2005-05-20 12:03:50

> Również i moim zdaniem odznaki się zdobywa a nabywa po udowodnieniu zdobycia. Inaczej tracą sens i dla tego COTG PTTK nie dopuścił do swobodnego obrotu odznakami GOT PTTK

Ale może inny oddział dopuści np. Oddział Mazowsze.

A tak swoją drogą to gdzie jest napisane, że ktoś kto nie zdobył odznaki nie może jej wykupić?

Pozdrawiam,
Rafał

Temat: Re: o kupowaniu odznak
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2005-05-20 12:33:21

Witam!!!

Przeczytałem cały wątek i widzę, że wygasa, więc wreszcie mogę sie odezwać. :-)

Sklep ogranicza sprzedaż odznak GOT zgodnie z zaleceniami wytwórcy - czyli COTG. Nie jest to nasza inicjatywa. Mój osobisty pogląd na sprawę jest taki, że odznaki powinny być w swobodnej sprzedaży. Nie raz na ten temat zresztą z Jurkiem Kapłonem dyskutowaliśmy. Każdy z nas pozostał przy swoim zdaniu, ale ponieważ to On - jako dyrektor COTG - ustala warunki dystrybucj odznak GOT, sklep zgodnie z Jego życzeniem wprowadził ograniczenia. Tutaj temat jest w zasadzie zamknięty (no, chyba że Jurek zmieni zdanie...).

Oczywiście argumenty podane przez Rafała Kwatka wyraźnie pokazują, że wszelkie ograniczenia w tym zakresie są śmieszne i co gorsza nieskuteczne. Tak jak i śmieszne są argumenty porównujące odznaki GOT z odznaczeniami państwowymi.

Nawet jeśli ktoś sobie kupi i przypnie bezprawnie GOT (czy inną odznakę) to co? Świadczyć to będzie tylko o tym, że człowiek jest bez honoru i z kompleksami. Noszenie odznaki GOT nie wiąże się z żadnymi przywilejami. Dodatkowo brak dostępu do nich oznacza kłopot dla osoby takiej jak ja, która swoje odznaki już dawno zgubiła...

Przyznanie odznaki, nie wiąże się z wręczeniem blaszki, tylko z odpowiednim poświadczeniem w książeczce GOT. Możnaby powiedzieć, że jest to czynność niejako administracyjna (dokładnie jak przyznanie uprawnienia państwowego - tu porównać można). Odznaczenie państwowe też przyznaje się wręczając specjalną legitymację (wiem, bo mam). Sama "blacha" to tylko zewnętrzna oznaka. Łatwa do podrobienia i tym samym nie wiele znacząca.

Nie wyobrażam sobie również uroczystego wręczania odznak turystycznych i krajoznawczych. Kto ma wręczać, komu i kiedy? I najważniejsze - po co? Prezes macierzystego koła? A co z nieczłonkami PTTK? Na miejscu w weryfikacie? A jakaż to uroczystość? A co jeśli osoba nie ma przy sobie pieniążków na odznakę i zechce ja kupić później? Albo jeśli weryfikuje się zdalnie (np. przez pośrednika lub przez pocztę)? Technicznie pomysł ten jest nie do przeprowadzenia.

Na szczęście Oddział Mazowsze - wytwórca większości odznak zarówno procedury limitowania nie przestrzega sam, jak i nie wymaga jej od swoich dystrybutorów, stąd pozostałe odznaki są w swobodnej sprzedaży.

Na sam koniec pragnę uspokoić tych wszystkich, którzy myślą, że lada dzień na szlakach dzięki moim poglądom pojawi się milion "samozwańców odznakowych". Praktyka pokazuje, że odznaki są sprzedawane niemal wyłącznie oddziałom - mało kto z klientów indywidualnych jest zainteresowany kupnem jakichkolwiek odznak. Sądząc po proporcji sprzedanych książeczek i odznak to nawet zakładając, że nie każdy kto kupił książeczkę zdobył odznakę i tak wyraźnie widać, że większość ludzi odznaki zdobywa i ich nie wykupuje. Od pewnego czasu robię tak i ja...

Pozdrawiam,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: o kupowaniu odznak
Autor: P.W.
Data: 2005-05-21 09:35:10

"A na koniec - kolekcjonerzy nie mają Virtutti Militari i nie płaczą. A może zgodnie z twoją sugestią właśnie dla kolekcjonerów Virtutti Militari powinno sprzedawac sie w spozywczaku co??"

VM można w Warszawie u handlarzy na Starym Mieście. Natomiast na Allegro można dokupić sobie całą resztę przyznawanych w Polsce odznak.

Co do odznak PTTK to wystarczy chyba, że przy weryfikacji trzeba udowadniać na kilkanaście sposobów, że się nie jest oszustem podstępnie wyłudzającym zaszczytne odznaczenia PTTK. Niech przynajmniej przy kupowaniu będzie trochę luzu.

Pozdrawiam

Temat: Re: o kupowaniu odznak
Autor: Amotolek
Data: 2005-05-21 10:02:43

>..."wystarczy chyba, że przy weryfikacji trzeba udowadniać na kilkanaście sposobów, że się nie jest oszustem podstępnie wyłudzającym zaszczytne odznaczenia PTTK."

Przekonałeś mnie teraz. Wycofuję się ze swojej poprzedniej sugestii :-)
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: o kupowaniu odznak
Autor: Gieno
Data: 2005-05-23 00:02:17

>Nie wyobrażam sobie również uroczystego wręczania >odznak turystycznych i krajoznawczych. Kto ma >wręczać, komu i kiedy? I najważniejsze - po co? Prezes >macierzystego koła? A co z nieczłonkami PTTK?

Łukaszu, chyba nigdy nie byłeś w górach z dziećmi. Robiłem takie uroczeste wręczanie odznaki popularnej GOT w górach. Były to różne szczyty w Beskidach.
"Kto ma wreczać" - przodownik tg, lub przewodnik
"Komu" - tym dzieciom które tę odznakę zdobyły
"Kiedy" - na kazdej wycieczce w górach, jesli są zdobywcy GOT-u
"I najważniejsze - po co?" - a po to, bo poto są te odznaki
"A co z nie członkami PTTK?" - żeby zdobywać odznaki GOT nie trzeba być członkiem PTTK-u. Innych odznak także. Nigdy nie zapomne frajdy tych dzieci.
Pozdrowienia
Gieno

Temat: Re: o kupowaniu odznak
Autor: Ala i Jurek
Data: 2005-05-23 07:35:46

Zupełnie nie zgadzam się oni z Łukaszem, ani z jego stanowiskiem na temat łatwości dystrybucji odznak turystyki aktywnej. Chęć zysku na sprzedaży nie może w żaden sposób powodować ułatwień w nabywaniu odznak. Tym bardziej nie powinien tego rozbić dystrybutor odznak działający w imieniu odpowiednich Komisji Zarządu Głównego. Wręczanie odznak ma swoją tradycję w licznych Kołach PTTK, a informacja , że każdy może sobie ją kupić na wolnym rynku jest dla mnie nie do przyjęcia, bowiem obniża jej rangę dla tych, którzy ją zdobyli. Zdobycie odznaki jest związane z pewnym osiągnięciem w zakresie edukacji turystycznej i jest wyróżnikiem osób o zwiększonej świadomości uczestniczenia w ruchu turystycznym - choćby nawet nie zdawały te osoby z tego sprawy w początkowym okresie zdobywania. Jeśli te odznaki są w swobodnym dostępie - należy się temu dokładnie przyjrzeć i w tym celu zwrócę się z pytaniem do odpowiednich Komisji ZG - odpowiedzialnych za dane odznaki - co sądzą na ten temat.
Pozrowienia Jurek K.

Temat: Re: o kupowaniu odznak
Autor: Amotolek
Data: 2005-05-23 07:55:59

Z tego co pamietam historyczne, to odznaki motorowe rozprowadzał określony posterunek KTM ZG. Sprzedawano je na kazdej z imprez i rsaczej turystom, którzy je zdobyli, albo potem zagubili, dublery na czapki itd. A moment uroczystego wręczenia zawsze był jakimś tam przyczynkiem w klubie i na imprezach, aby takiego zdobywcę uhonorować brawami. A już przy okazji odznaki "za wytrwalość" to było szczególnie uroczyste wręczanie. Duże odznaki a nawet od małej złotej -zresztą też były w miarę mozliwości honorowane szczególnie :-)
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: o kupowaniu odznak
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2005-05-23 09:09:05

Witam!!!

> Łukaszu, chyba nigdy nie byłeś w górach z dziećmi.

Śmiała teza...
Schodziłem nogi prowadząc młodzież w góry.

Twój przepis na wręczanie odznak jest uroczy. Tylko że... Skąd osoba prowadząca te dzieciaki w góry weźmie te odznaki GOT, skoro ich sprzedaż jest limitowana?

A co z turystami indywidualnymi? Dobre rozwiązania globalne mają to do siebie, że obejmują wszystkich, a nie wybrane przypadki. Tymczasem założenie otrzymania blaszki jedynie przez uroczyste wręczenie zakłada, że zdobywca:
- jest członkiem PTTK i może dostać odznakę w swoim klubie,
- ma przy sobie pieniądze w czasie weryfikacji i kupi ją w weryfikacie gdzie zostanie mu uroczyście wręczona,
- chodził w grupie młodzieży i wręczy mu ją opiekun (o ile rozwiążemy problem z pierwszego akapitu).
A co z tymi co tych warunków nie spełniają?
A co z tymi, którzy swoje odznaki zgubili?
Itd.

Pozdrawiam,
Łukasz
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: o kupowaniu odznak
Autor: Krzysztof Koterba
Data: 2005-05-23 10:40:38

"Skąd osoba prowadząca te dzieciaki w góry weźmie te odznaki GOT, skoro ich sprzedaż jest limitowana?"

To jest najmniejszy problem. Odznakę można zakupić w każdym oddziale po okazaniu zweryfikowanej książeczki (po co ja Ci to pisze? :-) ). Należy też zwrócić uwagę na fakt, że sama odznaka jest blaszką, która nie ma znaczenia bez wyżej wymienionej książeczki. To ta ostatnia stanowi o zdobyciu odznaki, a nie blaszka. (Ale Ty sam Łukaszu to już pisałeś.)

"A co z turystami indywidualnymi?"

Uroczyste wręczanie można zorganizować zawsze. Moi chłopcy dostali odznaki na imprezie rodzinnej - gratulowali im dziadek, babcie, ciocie, wujkowie. Byli naprawde bardzo dumni. Jeśli dzieci mają osobę dorosłą, która prowadzi ich w góry i jakoś nadzoruje to nie ma problemu. A jak kogos nie stać na wykupienie odznak? - można na przykład urządzić uroczyste wręczenie zweryfikowanych książeczek.
Mi nikt nigdy odznak uroczyście nie wręczał i nie płaczę, ale widziałem jaką sprawiłem radość własnym dzieciom.

A samo limitowanie w jakiś sposób dystrybucji "blaszek" też uznaję za absurdalne. Jak ktoś będzie chciał nosić to niech nosi i popularyzuje, ale jak wyjdzie na jaw, że tak na prawdę wcale odznaki nie zdobył to to będzie jego "obciach". W sumie chodzi chyba o wyrobienie chęci poznawania Kraju Ojczystego, jego umiłowania - do tego przecież to wszystko się sprowadza.

Pozdrawiam serdecznie
Krzysztof Koterba :-)

Temat: Re: o kupowaniu odznak
Autor: ~marcin ortyl
Data: 2005-05-23 23:29:45

kiedyś miałem wielką ochotę na zdobywanie tych odznak ale własnie to mnie zniechęciło, że można sobie to kupić.ech:-(

Temat: Re: o kupowaniu odznak
Autor: Rafał Kwatek
Data: 2005-05-23 23:36:08

> kiedyś miałem wielką ochotę na zdobywanie tych odznak ale własnie to mnie zniechęciło, że można sobie to kupić.ech:-(

Kupić można blaszkę, a nie zweryfikowaną odznakę. Czy matury też nie zdawałeś, przecież można ją kupić na bazarze Różyckiego?

A tak serio:
Na świecie jest wielu nie uczciwych ludzi, ale nie jest to chyba powód, żeby się obrazić na cały świat. Można żyć uczciwie i nie oglądać się na innych. Odznakę zdobywasz dla siebie, dla własnej satysfakcji, a nie po to żeby pokazać innym, że jesteś od nich lepszy.

Rafał

Temat: Re: o kupowaniu odznak
Autor: ~marcin ortyl
Data: 2005-05-24 13:33:31

hmm masz chyba racje:-)

Temat: Re: o kupowaniu odznak
Autor: ~pawelb
Data: 2005-05-24 13:55:05

Ja się jeszcze nigdy nie spotkałem z tym aby ktoś, kogo nie posądzam o uczciwe zdobycie odznak, szpanował nimi. Zawsze wydawało mi się, że zdobywa się je wyłącznie dla własnej satysfakcji. Za to łatwo jest trafić na ludzi, którzy zasługują na nie, a jednocześnie nie interesuje ich ewidencjonowanie wycieczek.

Jeśli rzeczywiście taki problem istnieje, to nie prościej jest na przykład opracować jakąś małą, koniecznie łatwo przenośną, imienną legitymację potwierdzającą ich zdobycie?

W innym przypadku - jak pisał Łukasz - co robić w sytuacji gdy ktoś zgubi odznakę? Kazać mu na nią zapracować jeszcze raz? Sprawdzać jego uczciwość i brak zamiarów handlu? ;-)

Temat: Re: o kupowaniu odznak
Autor: Paweł P
Data: 2005-06-08 19:50:38

Moim zdaniem odznk nie powinno się dać nigdzie kupić. Super by było gdyby po zweryfikowaniu książeczki, Weryfikator nadawał te odznaki bez pobierania jakich kolwiek pieniędzy. Tylko, że nasz PTTK by bardzo szybko splajtował...

Temat: Re: o kupowaniu odznak
Autor: Rafał Kwatek
Data: 2005-06-08 23:14:44

> Moim zdaniem odznk nie powinno się dać nigdzie kupić. Super by było gdyby po zweryfikowaniu książeczki, Weryfikator nadawał te odznaki bez pobierania jakich kolwiek pieniędzy.

A ja bym chciał żeby jeszcze każdemu dawał polar oraz plecak, żeby było gdzie przypiąć tą odznakę. Przy liczbie 43780 zweryfikowanych odznak 2003 roku i średniej cenie odznaki 5zł otrzymujemy kwotę 218.900zł, które trzeba było by przeznaczyć na ten cel. Rozumiem, że blach przodownickie, instruktorskie, OT, Orli Lot, przewodnickie (75zł), itp. też powinny być rozdawane za darmo? Piękna paranoja.

Rafał

Temat: Re: o kupowaniu odznak
Autor: WoBa
Data: 2005-06-09 13:56:22

sarkazm niepotrzebny. Bo wiele innych rzeczy, które tu piszszesz są to także piękne paranoje

pozdrawiam

WOJTEK

PS: może autorka tego maila miała rację co do przynależności co niektórych osób

Temat: Re: o kupowaniu odznak
Autor: Łukasz B.
Data: 2005-06-09 17:39:22

Odznaki które są wyróżnieniami np. "Orli Lot" są wyróżnieniem wiec powinny być dawane za darmo !! Ja odznakę Orli Lot otrzymałem podczas Zjazdu Oddziału ZA DARMO !!

Pzdr.

Temat: Re: o kupowaniu odznak
Autor: Tomek Dygała
Data: 2005-06-09 22:21:39

To oznacza tyle, że po prostu oddział za nią zaplacił.

pzdr.
Tomek D