Forum członków i sympatyków PTTK
login:  
hasło:  

Obiekty PTTK

Problemy w Murowańcu - nocleg

wszystkich wiadomości w wątku: 34
data najnowszej wiadomości: 2005-06-06

Temat: Problemy w Murowańcu - nocleg
Autor: paulinka p
Data: 2005-04-13 18:00:16

Chciałam się podzielić wrażeniami z tego jak traktowani sa turyści w Tatrach. W dniach 2-3.04.05 razem ze znajomymi byłam w schronisku Murowaniec.
Do schroniska przyszliśmy po 21.Bylismy po wielu godzinach wędrówki i chcieliśmy spędzić noc w schronisku, niestety okazało się to bardzo trudne. Recepcjonista powiedział nam ze wszystkie miejsca w schronisku są zajęte, jeśli nakłonimy kogoś by nas przenocował na podłodze w pokoju to pozwoli nam zostać, nie pozwolił spać na jadalni-, co chyba często praktykuje się w schroniskach, ani na korytarzach, polecił tez pójść do p. kierownika i z nim porozmawiać na ten temat. Zrezygnowaliśmy z szukania miejsc w pokoju na podłodze, ponieważ wiele osób już spało, pokoje były zamknięte, a napotkane osoby sprawiały wrażenie nietrzeźwych.
Postanowiliśmy porozmawiać z p. kierownikiem. Niestety zostaliśmy potraktowani bardzo niemiło, p. kierownik podnosił glos, traktował nas z góry i nieuprzejmie, praktycznie nawet nie podjął rozmowy, jakiekolwiek prośby z naszej strony odbijał atakiem, oskarżeniami oraz sugestiami, że nie podlega on wymienianym przez nas przepisom. Ponadto dowiedzieliśmy się, że:
• Regulamin schronisk ma, ale nam go nie pokaże, co jest sprzeczne z regulaminem schronisk PTTK punkt 2,
• Powołujemy się na nieistniejące przepisy – to znaczy na Regulamin schronisk PTTK,
• Nie ma obowiązku udzielić nam noclegu, i powinniśmy zejść do Zakopanego (a było już ok. 22) i tam poszukać noclegu, co jest niezgodne z regulaminem schronisk PTTK punkt 6 cytowanym poniżej oraz z Zarządzeniem nr 10/2004 Dyrektora TPN z dnia 30.11.2004 w sprawie ruchu pieszego, rowerowego oraz uprawiania narciarstwa na terenie TPN § 1 punkt 4 (także zacytowany poniżej) zabraniającego poruszania się po zmroku na terenie TPN .
• Jest uodporniony na „wyłudzanie” noclegów, ponieważ pracuje już 20 lat,
• Schroniska musza zarabiać, (chociaż my chcieliśmy zapłacić) - w schronisku trwała impreza firmy telekomunikacyjnej, było bardzo głośno, było też sporo alkoholu- przypominam datę tego zdarzenia, dzień śmierci papieża Jana Pawła II,
• Odmawia noclegu turystom przychodzącym już od kilku godzin, mimo że o 18 znacznie łatwiej jest znaleźć nocleg w Zakopanem niż po północy
• Twierdził, że informacja o braku miejsc w schronisku została wywieszona w Kuźnicach, a na nasze stwierdzenie, że nic takiego nie zauważyliśmy, sam przyznał, że kartka ta mogła zostać zerwana (jakkolwiek nie dowiedzieliśmy się nawet gdzie została zawieszona), informacji o wynajęciu schroniska nie znaleźliśmy także na stronie internetowej
• Tłumaczył też, że zezwolenie nam na nocleg byłoby dla nas niebezpieczne, i że nie pozwalają mu na to przepisy przeciw pożarowe, sanitarne oraz BHP, podczas gdy w kuchni widzieliśmy osoby z obsługi schroniska pijące alkohol, a idąc szlakiem żółtym na Krzyżne powitał nas najpierw zapach schroniskowego szamba, a potem dopiero jego widok, co chyba jest bardziej niezgodne z w/w. przepisami sanitarnymi oraz dbaniem schroniska o nie naruszanie przyrody TPN.

Dopiero po telefonicznej interwencji p. Edwarda Kudelskiego (vice prezes ZG PTTK), za którą jeszcze raz bardzo serdecznie dziękujemy, okazało się, że jednak schronisko jest w stanie nas przyjąć.
P. kierownik burknął nam „tam” wskazując na kawałek betonowej podłogi koło wejścia do budynku, kuchni, WC, siedziby TOPR i schodów, po czym zniknął. Ku naszemu zdziwieniu p. recepcjonista wydał nam bez problemu zastępcze karimaty oraz uwzględnił zniżki PTTK przy opłacie za nocleg. Noc była nadzwyczaj spokojna, jak na naszą lokalizację, zostaliśmy podeptani zaledwie parę razy, nikt na nas nic nie wylał, ani nie zwymiotował, a nasze zmęczenie pozwoliło nam pomimo hałasu przespać prawie całą noc. Niestety prośby Pana Edwarda Kudelskiego o uspokojenie trochę bawiącego się towarzystwa i odpowiednie zachowanie w zawiązku ze śmiercią papieża nie udało się zrealizować.
Chcieliśmy jednocześnie zauważyć, że nie jest to pierwszy taki incydent na terenie tego schroniska, ponieważ słyszeliśmy o takich przejawach „gościnności” od naszych znajomych i innych napotkanych turystów. Wyrzucanie wędrowców ze schronisk nie jest dobra wizytówką naszej organizacji, która boryka się z ciągle malejącą liczbą turystów odwiedzających schroniska. Na koniec dodamy tylko, że takie traktowanie zmęczonych i niejednokrotnie mocno wyczerpanych turystów może kiedyś zakończyć się tragicznie. Łatwe i przyjemne 90 minut zejścia do Zakopanego w dzień, w letnich warunkach może wyglądać o wiele gorzej w warunkach zimowych przy oblodzonym szlaku, mrozie oraz możliwością napotkania niedźwiedzia.
I nasuwa się pytanie czy aby móc przenocować w schroniskach PTTK trzeba mieć ze sobą telefon do kogoś z władz naczelnych PTTK

Dla przypomnienia fragment regulaminu schronisk PTTK:
1. Schronisko PTTK służy wszystkim turystom, zwłaszcza członkom PTTK.
2. Schronisko oznaczone jest na zewnątrz emblematem PTTK. W schronisku uwidocznione są: Regulamin Schroniska PTTK,(..)
6. Turyście, który nie ma możliwości bezpiecznego dotarcia do innego schroniska, stacji kolejowej, miejscowości a także ze względu na zjawiska atmosferyczne, itp. schronisko obowiązane jest udzielić schronienia i jednego noclegu - nawet, jeżeli wszystkie miejsca noclegowe są zajęte. Udzielenie noclegu w warunkach zastępczych upoważnia do pobrania opłaty nieprzekraczającej ceny najtańszego noclegu w schronisku. Noclegu zastępczego udziela się wyłącznie wtedy, gdy brak jest miejsca w salach noclegowych.
7. W schronisku obowiązuje cisza nocna - używanie instrumentów muzycznych i urządzeń nagłaśniających nie może zakłócać wypoczynku turystów.

Oraz Zarządzenie nr 10/2004 Dyrektora TPN z dnia 30.11.2004 w sprawie ruchu pieszego, rowerowego oraz uprawiania narciarstwa na terenie Tatrzańskiego Parku Narodowego
§ 1Przepisy ogólne(..)
4. Wprowadza się ograniczenia w ruchu turystycznym polegające na zamknięciu wszystkich szlaków turystycznych, rowerowych, tras i szlaków narciarskich od zmierzchu do świtu, w terminie od 1 kwietnia do 30 listopada.

Temat: Re: Problemy w Murowańcu - nocleg
Autor: ~dziekan
Data: 2005-04-14 01:26:55

brak słow. za taki incydent kierownik powinien zostac pociągnęty do odpowiedzialności. Dla snobistycznych imprezowiczów niepotrafiących uszanować śmierci Papieża podczas żałoby narosowej miejsca w schronisku wystarcza...[no comend]. Niech się wreszcie skończy traktowanie pradziwych turystów w sposób niedoprzyjęcia i niejednokrotnie uwłaczający godności osobistej. Jak kazdy doskonale wie nie jest to żadkie zajście w pttk-owskich schroniskach i najwyższa pora żeby odpowiednie władze się tym zejęły.
dziekan

Temat: Re: Problemy w Murowańcu - nocleg
Autor: poniek
Data: 2005-04-14 07:04:30

Widać Murowaniec z działalności "porządanej" dla schronisk ewoluował w kierunku "robienia kasy" - ten wazniejszy, kto więcej pieniędzy zostawia w schronisku.
Może zmienić status Murowańca ze schroniska turystycznego na "Dom Zjazdów i Konferencji - Bankiety, Wesela, Szkolenia"

Artur
Komisja Turystyki Jaskiniowej OM PTTK w Warszawie - http://ktj.om.pttk.pl/
Komisja Krajoznawcza i Opieki nad Zabytkami OM PTTK w Warszawie - http://kkionz.om.pttk.pl/
Studenckie Koło Przewodników Turystycznych przy Oddziale Międzyuczelnianym PTTK w Warszawie - http://skpt.om.pttk.pl/

Temat: Re: Problemy w Murowańcu - nocleg
Autor: ~Jarek
Data: 2005-04-14 11:37:41

Ja tez miałem tam dziwne przeżycia, też groziła mi nocleg w tym ciekawym punkcie (stały tam wtedy jeszcze beczki z piwem czy już bez po 50 l, ale udało nam sie zalatwić nocleg w pokoju napodłodze. Jadalni nie udostępniają bo ją zamykają!!! Ciekawe jest że pomimo że już np. od 15 h nie ma miejsc na łóżkach podłoge można wykupic dopiero o 20:00 co powoduje ze zamiast np. jesc kolacje trzeba ustawic sie w dlugim ogonku lub przyjsc 20 min wczesniej (co i tak nie zmiania faktu ze sie czeka).
Ostatnim zas razem bylismy tam wcześnie i na odpowiedż negatywną o wolne miejsca spytalismy sie do której są ważne rezerwacje. Odpowiedział że do 15 czy 16 h, w każdym razie po kilku zapytaniach o łóżka bezpośrednio po tej godzinie okazało się że jest cały 8 osobowy pokój wolny. Dostaliśmy go.
To tyle, ja wolę dziką :-) piątkę, choć nie odważyłem sie tam na prysznic. Pozdrawiam

Temat: Re: Problemy w Murowańcu - nocleg
Autor: poniek
Data: 2005-04-14 14:24:57

Myślę, że Koledzy z południa Polski, a także turyści górscy mogliby przytoczyć jeszcze kilka podobnych przykładów.

Na nizinach, gdzie praktycznie nie ma bazy noclegowej PTTK (z wyjątkiem stanic i przystani żeglarskich ) bardzo ciekawie i podobnie wygląda sprawa z Osadą Puszczańską PTTK w Tułowicach. Dwa lata temu kierownik Osady nie chciał pozwolić nam (2 osoby) na rozbicie namiotu, nie mówiąc już o wynajęciu domku ( wszystkie były zajęte przez grupę zorganizowaną ). Nie zezwolił nam również na przebywanie na terenie obiektu, ponieważ jesteśmy obcy, a On nie może wpuszczać obcych ludzi - "bo co powie kierownictwo obozu", -"a w ogóle to nie ma miejsca na namioty".

Cała ta rozmowa oczywiście odbyła się na placu będącym polem namiotowym.

Po powołaniu się na "kolegów-aktywistów-działaczy" i "sprzedaniu" Panu Kierownikowi kilku wymyślonych na prędce opowieści "z kim to ja nie piłem z kolegów działczy" dostaliśmy miejsce na polu namiotowym, mozliwość skorzytania z natrysków oraz miłe słowo Pana Kierownika na pożegnanie.

List wysłany w tej sprawie do Zarządu Majątkiem PTTK do dzis nie doczekał się odpowiedzi.

Może kierownicy Murowańca i Osady Puszczańskiej PTTK w Tułowicach są rodzeństwem ?

ARTUR
Komisja Turystyki Jaskiniowej OM PTTK w Warszawie - http://ktj.om.pttk.pl/
Komisja Krajoznawcza i Opieki nad Zabytkami OM PTTK w Warszawie - http://kkionz.om.pttk.pl/
Studenckie Koło Przewodników Turystycznych przy Oddziale Międzyuczelnianym PTTK w Warszawie - http://skpt.om.pttk.pl/

Temat: Re: Problemy w Murowańcu - nocleg
Autor: Adam Panasik
Data: 2005-04-15 00:15:40

No więc my byliśmy drugą grupą w tejże sytuacji. W sumie było nas 11 osób. My akurat wróciliśmy trochę wcześniej i z jednej strony, można by rzec, że zostaliśmy uprzedzeni o braku miejsc, z drugiej strony w środę przed wyjazdem miła Pani przez telefon mówiła: "Jest wprawdzie jakaś rezerwacja firmowa, ale nigdy nie ma tak, że wszystkie miejsca są wykorzywane, proszę przyjeżdżać, z noclegiem nie powinno być problemów".

Kierownik Morowańca okazał się być osobą niemiłą i gburowatą. Turystów plecakowych traktuje chyba jako zło konieczne. Na mą wyraźną prośbę stwierdzenia na piśmie, że wyrzuca nas ze schroniska po zmroku, stwierdził, że On nie ma obowiązku ani potrzeby takiego pisma wydawać.

Po godzinnych walkach zakończonych interwencją Edka znalazło się dla nas 5m2 między schodami a ubikacją. Wkrótce po rozłożeniu karimat miły pan z recepcji rzekł - to teraz poproszę po 20 zł. Na moje pytanie o zniżki, odpowiedział ironicznie - owszem, udzielamy - i to całe mnóstwo. Potem było jeszcze wytykanie palcami, bo to Wielcy przewodnicy się szarogęszą... Mieliśmy dość tej arogancji. Noc spędziliśmy, powiedzmy w Kuźnicach, choć droga do nich zajęła nam znacznie mniej niż na drogowskazach. Niebo za to było pięknie usłane gwiazdami, temperatura do wytrzymania, a i śniegu tyle, że można się w nim schować ;-) Tylko dolina warczała od skuterów, bo przecież pracownicy znanej firmy telekomunikacyjnej musieli mieć dodatkowe atrakcje.

Straszne jest to, że niektórzy chyba zapomnieli o roli, jaką powinny spełniać schroniska górskie. O tym, dla kogo są i jaka winna być ich działalność. Posuwają się poza granicę przyzwoitości. Ja rozumiem, że dzierżawca musi odprowadzić czynsz do PTTKu i chce zarobić. Nie rozumiem natomiast, że nie przewidział sytuacji, że ktoś poza znaną firmą telekomunikacyjną się tam zjawi (nie można było zaadaptować pozostałych wieloosobowych pokoi na noclegi w warunkach zastępczych i z 30 miejsc zrobić 50)? Ktoś o mniej zasobnych portfelach, ale chyba znacznie bardziej oddany Górom, czy PTTK.

Smutne jest to, że 11 członków PTTK, w tym chyba w 80% w miarę aktywnie uczestniczących w życiu PTTK, zostało tak potraktowanych - wyrzuconych z własnego domu. To chore... Poważnie się zastanawiam, czy warto dalej być w takiej organizacji i działać na jej rzecz. A wiem, że nie jest to jedyny go rodzaju przypadek w historii tego schroniska.

Poddaję wszystkim pod rozwagę, w szczególności Zarządowi i Radzie Nadzorczej spółki zarządzającej majątkiem i Władzom PTTK. Bo chyba nie do końca winno się przechodzić obojętnie obok takich sytuacji.

Adam Panasik

Temat: Re: Problemy w Murowańcu - nocleg
Autor: ~Wiesiek
Data: 2005-04-15 14:00:13

Z Murowancem zawsze byly problemy. Nie pozwalaja nocowac w jadalni bo maja tam bar, ktorego nie moga zamknac. Po prostu boja sie, zeby im turysci nie rozkradli. Ale przypominam o istnieniu Betlejemki - sa znacznie milsi i lozko kosztuje tam tyle co podloga w Murowancu.

pzdr
Wiesiek

Temat: Re: Problemy w Murowańcu - nocleg
Autor: ~Bolek
Data: 2005-04-15 19:33:12

co prawda bywałem w murowańcu parę razy to trzeba przyznać, że w dzień atmosfera tam panująca nie przypomina schroniska górskiego natomiast jest to zrozumiałe ze względu na nieprzeliczone tabuny odwiedzających
natomiast spałem tam raz i podejście do potencjalnych noclegowiczów było moim zdaniem jak najbardziej w porządku np. darmowy wrzątek kibel itp.
natomiast jeśli chodzi o opisaną sytuację to wyobrażam to sobie w stu procentach i w pełni popieram piętnowanie takich zjawisk, chamstwa oraz przede wszystkim jak z tego wywnioskowałem przedkładanie firmowych bankietów nad porządnych turystów

jeśli w ogóle chodzi o murowańca to moim zdaniem problem jest przede wszystkim w zbyt dostępnym i zbyt popularnym umiejscowieniu schroniska

może lepiej by było gdyby na przykład nazywał się to hotel na hali gąsienicowej i nie był schroniskiem pttk

może nie było by takich zgrzytów i każdy wiedziałby czego się tam może spodziewać

Bolek

Temat: Re: Problemy w Murowańcu - nocleg
Autor: ~janbialek
Data: 2005-04-15 22:45:12

Jesteśmy przed Walnym Zjazdem ! Potencjalni delegaci - albo rozwalimy to wszystko, albo zrobimy porządek, tylko to wszystko już zabrnęło zbyt daleko na przestrzeni lat....Murowaniec, najlepiej być tam przelotem w ciągu dnia. O noclegu z trasy lepiej zapomnieć. A w innych tatrzańskich jest lepiej? A pamiętacie DT PTTK w Zakopanem 20 lat do tyłu ? Co z niego zostało ? Jedynie te same mury, a w środku KOMERCJA . Zapomnijmy o dobrych czasach ! To się już nie wróci. Pozdrawiam ! J.B.

Temat: Re: Problemy w Murowańcu - nocleg
Autor: anetaza
Data: 2005-04-16 22:54:49

W innych tatrzańskich, tych bardziej "dzikich" jest chyba nieco lepiej. Aż z takim chamstwem się tam raczej nie spotyka. Ja również miałam okazję spędzić tę noc w nazwałabym to "okolicach Murowańca" razem z drugą grupą opisaną przez Adama. Ale przy okazji tego wyjazdu miałam okazję również nocować w DT w Zakopanem i będę bronić honoru tego szacownego obiektu, bo w środku żadnej komerchy nie widziałam, powiedziałabym nawet, że czas się zatrzymał chyba tam w "dobrych czasach" - te same żelazne łóżka z zarwanymi sprężynami, łuszcząca się farba i nie domykające się drzwi.... Sale wieloosobowe w bardzo przyzwoitej cenie 13,20zł po zniżce, ciepły prysznic i pustki po sezonie. Żyć nie umierać... Mi się tam podobało...
A przy okazji jeszcze o Betlejemce - tam są faktycznie noclegi, ale pod warunkiem, że nie ma kompletu. A najczęściej jest, zwłaszcza w weekendy. A na awaryjną podłogę lub stryszek też nie bardzo można liczyć...
Polecam więc jamki śnieżne ;-)
Pozdrawiam Aneta

Temat: Re: Problemy w Murowańcu - nocleg
Autor: ~Nemo
Data: 2005-04-17 09:33:27

Jakis czas temu mialem blizej do czynienia z ww schroniskiem. Moje spostrzezenia co do stosunku kierownictwa do personelu, szczegolnie tego sezonowego jak i turystow jest jaknajbardziej NEGATYWNE. Spotkalem sie wiele razy z potraktowaniem turystow jak zlo konieczne. Chyba obecnemu kierownictwu wydaje sie ze my (turysci) jestesmy dla nich a nie oni dla nas, a w gruncie rzeczy bez turystow i ich kasy szanowne kierownictwo, nie mialoby obecnego standartu zycia i moze az tak sodowka nie udezyla by im do glowy. Kazdej jednej osobie polecam Betlejemke - mila atmosfera, fajni ludzie, brak hamstwa ze strony kierownictwa co szczegolnie jest na plus w porownaniu z Murowancem. Kierownictwu Murowanca powinno sie juz podziekowac za wspolprace, jesli istnieje taka mozliwosc. A na miejscu szanownej Pani K. zastanowilbym sie troszke glebiej nad dalszym dzialaniem tego schroniska w taki wlasnie sposob.

Temat: Re: Problemy w Murowańcu - nocleg
Autor: Zbyszek Wygoda
Data: 2005-04-18 12:36:52

Edku drogi, wypowiadasz się tu często i z reguły bardzo rzeczowo i konkretnie. Proszę Cię zatem, a i reszta forumowiczów myślę, że i również o informację, czy jesteś w stanie dowiedzieć się, jakie jest oficjalne stanowisko władz naszego PTTK w tej, a także masie podobnych spraw, i czy podejmowane są jakieś kroki, czy tylko na naszym ględzeniu się kończy.
Można wymienić w zasadzie niemal całą listę polskich schronisk górskich, w których dzieją się opisane wyżej sprawy, a których też nieraz, nawet jako przewodnik doświadczałem. Jakoś jedynie szczęście mam w schroniskach karkonoskich.
Pozdr.
Zbyszek

Temat: Re: Problemy w Murowańcu - nocleg
Autor: ~sabre
Data: 2005-04-18 14:38:38

Chcial bym powiedziec ze mialem okazje byc w tym schronisku i chcial bym dodac ze bylo bardzo fajnie tzn. mila obsluga i panujacy tam klimat.. chcial bym zdementowac te pogloski chodzace po internecie bo bylem w 100 % zadowolony i napewno wybiore sie tam jeszcze raz !!!!!!!

Temat: Re: Problemy w Murowańcu - nocleg
Autor: ~miłośnik murowańca
Data: 2005-04-18 15:12:46

Paulinko, coś ci się w główce poprzewracało. Coście za przewodnicy, że nie możecie zejść o 21.00 do Zakopanego. Pogwałciliście wszelkie przepisy TPN i jeszcze się na nie powołujecie? Bo przyjść o 21.00 to mogliście?
Przez to, że znacie Prezesów to wam wszystko wolno, znowu kumoterstwo i znajomości. My też jesteśmy członkami PTTK i mamy prawo raz w roku po zawodach.
Kto dał wam prawo szkalować ludzi tylko za to, że dla jaśnie państwa nie mieli miejsca w schronisku. To takich co po znajomościach i chodach z prezesami załatwiają powinno się eliminować a prezesów wyrzucać, że nadużywają stanowiska nie mając pojęcia co się dzieje w schronisku. A poza tym uważam, że personel schroniska jest bardzo miły i sprawny.

Temat: Re: Problemy w Murowańcu - nocleg
Autor: Łukasz Aranowski
Data: 2005-04-18 15:25:29

Oho! :-)

Cosik czuję, że treść tego wątku dotarła wreszcie do dzierżawców schroniska, którzy teraz mobilizują wszystkie siły. Sądzę, że w najbliższych godzinach pojawi się jeszcze kilka postów w stylu "sabre" i "miłośnika". Wszystkie one będą miały wspólną cechę - będą anonimowe i z dynamicznych IP (Neostrada lub modem).

A może lepiej - Szanowni Dzierżawcy - zmienić swoje podejście do turystów i spowodować, aby takie wątki się nie pojawiały, niż potem pajacować i mobilizować znajomych do "dementowania pogłosek"?

Temat Murowańca przez ostatnie lata był niejednokrotnie poruszany na zebraniach Komisji Akademickiej ZG PTTK, której mam zaszczyt przewodniczyć. Na ostatnim zebraniu na początku kwietnia - również. Zobligowało mnie to do wysłania w zeszłym tygodniu maila do spółki z prośba o ustosunkowanie się do tej sytuacji. Obecnie czekam na odpowiedź.

Pozdrawiam,
Łukasz Aranowski
--
Łukasz Aranowski
Strona domowa: http://www.mendel.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/laranowski

Temat: Re: Problemy w Murowańcu - nocleg
Autor: Basia Z.
Data: 2005-04-18 16:04:51

Tak - mają prawo zwłaszcza do głośnej alkoholowej imprezy w dniu śmierci Ojca Świętego. To jest to co mnie najbardziej sniesmaczyło w wydarzeniach opisywanych przez Paulinę i Adama.
Pisali że było to po godz. 22.

Bo ja rozumiem ze w wypadku całkowitego wypełnienia schroniska dzierżawca ma czasem prawo odmówić (jeśli warunki pozwalają na zejście w dół).

Ale do licha - schronisko jest w pierwszej kolejności dla turystów.

Nawet w czasie najbardziej hucznej imprezy można, a właściwie należy pozostawić jeden, lub dwa zbiorowe pokoje do dyspozycji turystów, którzy mogą nadejść późnym wieczorem.
W znanych mi dobrych schroniskach tak się robi, nawet jeśli przyjmuje się grupę pozostawia się ten 10 % łózek nie zajętych.

Ja rozumiem konieczność przyjmowania grup, dzierżawcy tez musza z czegoś żyć.
Ale schronisko - to mimo wszystko ma być schronisko.

Pozdrowienia.

Basia

Temat: Re: Problemy w Murowańcu - nocleg
Autor: poniek
Data: 2005-04-18 19:13:00

A może by tak Państwo "sabre i "miłośnik" pozostali troche mniej anonimowi.
W 2003 roku w lipcu gdy przygotowywaliśmy się do wejścia do J. Kasprowej Niżniej "Betlejemka" przyjęła dwójkę turystów (odesłanych z Murowańca), przewodników beskidzkich i nikt ich nie pytał - "Co z was za przewodnicy, że schodzicie z gór o 21 ? Po prostu mimo tłoku znalazły się dla nich miejsca, bo zycie ludzkie jest wartością najwyższą, a niebezpieczeństwa gór w nocy nie mozna bagatelizować. I nie trzeba byc alpinistą czy grotołazem, a po prostu człowiekiem żeby to zrozumieć

ARTUR
Komisja Turystyki Jaskiniowej OM PTTK w Warszawie - http://ktj.om.pttk.pl/
Komisja Krajoznawcza i Opieki nad Zabytkami OM PTTK w Warszawie - http://kkionz.om.pttk.pl/
Studenckie Koło Przewodników Turystycznych przy Oddziale Międzyuczelnianym PTTK w Warszawie - http://skpt.om.pttk.pl/

Temat: Re: Problemy w Murowańcu - nocleg
Autor: Krzyś
Data: 2005-04-18 20:22:33

Jak widać znajomi dzierżawcy Schronicka PTTK Murowaneiec nie maja na tyle odwagi żeby sie nawet podpisać.

Co do miłej mtmosfery i sprawnej obsługi to nic dziwnego (chociaz jak widac teraz trzeba sie za to dzierżawcy odwdzięczyć) dla znajomych kierownka widac zawsze miejsce jest.
I taka jeszcze moja sugestia może by ZG PTTK wysłał panu kierownikowi "Regulamin Schroniska PTTK" z zaleceniem powiększenia do rozmiaru AO i powieszeniu w najbardziej widocznej częsci schronska oraz moze o przeprowadzenie swojego rodzaju egzaminu ze znajomości ww regulaminu(treść jest tutaj http://www.pttk.pl/pttk/przepisy/index.php?co=schronisko ) szczególnie polecam pkt.6 (jako ze to o owym punkcie mówił pan kierownik iż sa to jakieś nieistniejące przepisy).
Krzyś

Temat: Re: Problemy w Murowańcu - nocleg
Autor: Piotr Rościszewski
Data: 2005-04-18 21:19:42

>My też jesteśmy członkami PTTK i mamy prawo raz w roku po zawodach.

Jesteś królem "miłośniku murowańca", żeby pisać o sobie w liczbie mnogiej? To nie Paulince poprzewracało się w głowie.

>Pogwałciliście wszelkie przepisy TPN i jeszcze się na nie powołujecie?

A Dyrektor schroniska to nie pogwałcił.

>A poza tym uważam, że personel schroniska jest bardzo miły i sprawny.

Najpierw pogwałcił, a potem był miły! Oryginalne.

To tak jak z tym złodziejem, co w nocy kradnie, a w dzień jest uczciwy.

Paulinka napisała konkrety, a Ty "miłośniku murowańca" piszesz coś na okrągło, z czego nic nie wynika. I chcesz, żeby Ci wierzyć?

Temat: Re: Problemy w Murowańcu - nocleg
Autor: Zbyszek Wygoda
Data: 2005-04-19 13:14:06

Miłośniku, ale chyba raczej pijackich imprez w "Murowańcu"! Jeżeli znasz się choć troszkę na chodzeniu po górach, to wiesz, że nawet wytrawnym turystom zdarza się przyjść zbyt późno - nie zawsze wszystko da się przewidzieć po drodze (wystarczy, że ktoś zasłabnie). Więc nie chrzań głupot! A jeżeli się na tymże chodzeniu nie znasz, toś cepr i głosu nie zabieraj. Takim ceprom, jak ty, powinno się wzbronić wstępu do wszelakich górskich schronisk, z których sobie piwiarnie i szynki urządzacie, przy wydatnej zresztą często pomocy dzierżawcy.
A to, że Paulinka musiała aż powoływać się na władze PTTK, żeby uzyskać to, co się jej należało, to tylko świadczy o patologii schroniska "PTTK".
To jest to, czego właśnie w Tatrach nie znoszę - komercja na każdym kroku, a wszelkie inicjatywy Dyrekcji TPN zmierzające do jej ograniczenia są obwoływane zamachem na prawa człowieka i konstytucyjną wolność każdego.

Zbyszek
(żeby nie było wątpliwości - przewodnik i góral z pochodzenia, chociaż obecnie w górach nie mieszkam)

Temat: Re: Problemy w Murowańcu - nocleg
Autor: Krzyś
Data: 2005-04-19 14:09:55

A ja cały czas mam nadzieje iz odezwie sie (i ustosunkuje) kol Jerzy Kalarus z naszej nowosądeckiej spólki.
W przypadku DT w Wisłe widać było chęć działania zobaczymy jak bedzie teraz
Krzyś

Temat: Re: Problemy w Murowańcu - nocleg
Autor: ~Nemo
Data: 2005-04-19 21:21:04

Co do personelu schroniska Murowaniec to zgadza sie w 100% a nawet w 200% ze to swietni ludzie, tylko ludzie ktorzy boja sie o byt materialny swoj i swoich rodzin. Z tego tez wzgledu "zgadzaja sie" na "zalecenia" szefostwa. Niestety kierownictwo poczulo zapach kasy i honor jaki za dawnych czasow dalo sie spotkac w kazdym zakatku gor juz do tegoz schroniska nie zaglada. Nie wymyslam, co nieco na temat pracy tegoz schroniska, a w szczegolnosci postepowania szanownej Pani Kierownik wiem z wlasnej autopsji. Chcialbym zeby to sie jednak zmienilo, ale obawiam sie ze za tego kierownictwa jest to niemozliwe.

Temat: Re: Problemy w Murowańcu - nocleg
Autor: Adam Panasik
Data: 2005-04-20 16:05:05

Janku, czy myślisz, że młodzi mają jakąś szansę? Pamiętam, jak kandydowaliśmy kiedyś wraz z Łukaszem i Michałem Skrzyniarzem na delegatów na zjazd z Mazowsza - oczywiście dostaliśmy najmniej głosów ze wszystkich, choć ci wszyscy mówili o znaczącej roli młodzieży w życiu PTTK, a ZG wydał w tej kwestii stosowną uchwałę. Cóż, szkoda ze to tylko puste słowa, a działanie nielicznych jednostek spośród starszych członków towarzystwa chyba jest "wołaniem w puszczy"...

Adam Panasik

Temat: Re: Problemy w Murowańcu - nocleg
Autor: Amotolek
Data: 2005-04-20 17:46:23

-"...czy myślisz, że młodzi mają jakąś szansę? Pamiętam, jak kandydowaliśmy kiedyś wraz z Łukaszem i Michałem S. na delegatów na zjazd z Mazowsza - oczywiście dostaliśmy najmniej głosów ze wszystkich...."

Ja myślę, że na najblizszym Zjeżdzie bedzie tak samo! :-(. Beton i cieniasy Was nie przepuszczą do funkcji. bo po co im taki klopot?

-" ...choć ci wszyscy mówili o znaczącej roli młodzieży w życiu PTTK"

No własnie! Ci co najwiecej tak mówią, to Was najprędzej powycinają do cna. Spoko :-(.
Polecam się: amotolek[at]wp.pl
Mobil: 506-513-421 (raczej SMS-y!)
GG: 4288996
Skype: antotolek
facebook: Antonio Osiemdziewińć

Temat: Re: Problemy w Murowańcu - nocleg
Autor: Adam Panasik
Data: 2005-04-21 12:07:37

Miłośniku Kierownictwa Murowańca! Nie odwracaj kota ogonem. Czy to, ze znasz Kierownictwo schroniska spowodowało, że dla Ciebie miejsce się jednak znalazło? Wybacz, Prezesów nie znamy osobiście, jedynie z widzenia. Wiemy za to, komu i czemu winno służyć schronisko i jakie dzierżawców obowiązują zasady. Regulamin schroniska znamy chyba lepiej niż jego kierownik. Nikogo nie szkalujemy - przedstawiamy raczej wyraźne fakty. A sytuację niech ocenią osoby trzecie.

Jakieś dwanaście lat temu, w wakacje po II klasie liceum, wyjechaliśmy ze znajomymi w Tatry. Owego dnia przeszliśmy z plecakami z Ornaku. Do Murowańca dotarliśmy między 19 a 20. Kolega przytruł się bigosem w Ornaku i czuł się nienajlepiej. Pan Kierownik powiedział, że miejsca to on ma, ale tylko na schodach, dając nam do zrozumienia, że nawet dla człowieka, który źle się czuje, normalne miejsce się nie znajdzie. Jak ktos ma takie podejście do turystów, to chyba pomylił swoje miejsce. Ciekaw jestem, czy to był obecny dzierżawca schroniska.

Adam Panasik

Temat: Re: Problemy w Murowańcu - nocleg
Autor: poniek
Data: 2005-04-21 12:50:04

Przykre jest to, że problem złego traktowania turystów nie dotyczy tylko "Murowańca" , ale wielu obiektów, dzierżawionych przez PTTK, gdzie ajent czuje się Panem i władcą - często będąc tylko biznesmenem nigdy nie uprawiającym turystyki. Uważam,że schoniska powinny mieć za kierowników ludzi związanych z turystyką, znających jej walory i przyjemności, a przede wszystkim niebezpieczeństwa wynikające z jej uprawiania, które nie zawsze wynikają z głupoty czy braku przygotowania technicznego czy sprawnościowego turysty, ale są związane z czynnikami niezależnymi od człowieka.
Ale, cóż przecież kierownictwo do schroniska dojeżdża samochodem terenowym.
Dlatego coraz większym powodzeniem cieszą się schroniska prywatne, gdzie atmosfera i życzliwość gospodarzy powoduje, że chce się tam wrócić ponownie. I sądzę, że ta tendencja będzie się nasilała z roku na rok - chyba, że obiekty PTTK znowu staną się takie jakimi były lat temu kilkanaście.
Osobiście życzę powodzenia i tłumów turystów gospodarzom schronisk prywatnych, bo robią dobrze swoją robotę - tak, że wielu turystów na pewno tam powróci. A pustki w schroniskach PTTK niech rosną, bo dzieje się to tylko z winy gospodarzy, którzy zapomnieli różnic między Schroniskiem PTTK, a Domem Zjazdów, Konferencji, Bankietów i innych tego typu podobnych ściągających w góry "swołocz", która nigdy tam dotrzeć nie powinna. Sam widziałem jak zestresowany bohater balangi w jednym ze schronisk beskidzkich zostawił swoistą pamiątkę w pobliskiej jaskini wyprodukowaną przez samego siebie. Ot i efekt robienia imprez i balang w cennych przyrodniczo rejonach nie mówiąc juz o takich atrakcjach jak "quady" czy skutery snieżne - stałe punkt programu - wypłaszający zwierzynę w promieniu kilku kilometrów. O lawinach, zakłucaniu ciszy poprzez nocne darcie ryja nawet nie warto wspominać.

ARTUR
Komisja Turystyki Jaskiniowej OM PTTK w Warszawie - http://ktj.om.pttk.pl/
Komisja Krajoznawcza i Opieki nad Zabytkami OM PTTK w Warszawie - http://kkionz.om.pttk.pl/
Studenckie Koło Przewodników Turystycznych przy Oddziale Międzyuczelnianym PTTK w Warszawie - http://skpt.om.pttk.pl/

Temat: Re: Problemy w Murowańcu - nocleg
Autor: Boguslaw Slama
Data: 2005-04-22 20:01:49

Betlejemka to budynek TPN przeznaczony wyłącznie dla taterników i nie ma zgody na prowadzenie żadnej innej działalności.
Na prośbę schroniska i za jego wiedzą czasem przyjmujemy ludzi gdy nie ma miejsc w schronisku, w ramach dobrosąsiedzkich stosunków, ale nam tego robić nie wolno. Pisząc o tym robicie krecią robotę bo TPN może nam zamknąć obiekt, a na pewno już nie zgodzą się na dalsze przyjmowanie turystów nawet na prośbę kierownika schroniska.

Z poważaniem
Szef Betlejemki
Bogusław Słama

Temat: Re: Problemy w Murowańcu - nocleg
Autor: Mithrandir
Data: 2005-04-26 23:52:14

Murowaniec to miejsce, które od dawna omijam szerokim łukiem i taką postawę doradzam moim znajomym, którzy obiekt ten mają ochotę odwiedzić. Właściwie mógłbym przytoczyć kolejną niemal identyczną historię z mojego własnego doświadczenia, kiedy to po długiej trasie niewiele przed zmierzchem przybyłem wraz z dwoma kolegami do Murowańca. Dla nas miejsce nawet na schodach się nie znalazło, a choć już wówczas byłem nieco zaangażowany w działanie w PTTK, to jednak nie dysponowałem jeszcze tym magicznym numerem telefonu do jedynego człowieka, który - jak się wydaje -ma jeszcze jako taki wpływ z racji piastowanej funkcji w ZG na dyrekcję schroniska. Myślę, że rzecz nie leży w tym by opowiadać o - jak widać - nagminnie zdarzających się przykładach łamania regulaminu obiektów PTTK w Murowańcu, lecz o tym dlaczego mimo tak licznych nieprawidłowości na przestrzeni czasu, nikt jeszcze nie zdołał odwołać zarządzającej schroniskiem ekipy. Odczuwam podobne rozgoryczenie, jak kolega z bratniego Koła SKPB - Adaś Panasik. Być może tak żywo rozwijająca się dyskusja na forum PTTK o poczynaniach dyrekcji Murowańca zmobilizuje do podobnej dyskusji wśród decydentów PTTK.

Adam Zając
SKPB Katowice

Temat: Re: Problemy w Murowańcu - nocleg
Autor: Mithrandir
Data: 2005-04-27 01:25:13

Skoro Betlejemka może mieć problemy z powodu wiadomości na forum PTTK, to może - póki sprawa jest świeża - zwrócić się do Moderatora forum by wątki z informacją o noclegach w Betlejemnce "ocenzurował" ? Po tym, co czytam we wspomnianych postach, sądzę, że nikt nie zamierzał zrobić Szefostwu Betlejemki na złość, bądź w jakikolwiek sposób zaszkodzić. Mniemam, że nawet sami autorzy nie mieliby nic przeciwko by ich wiadomości nieco skrócić o niebezpieczne fragmenty.
A może by tak szefostwo Betlejemki "po sąsiedzku" przejęło dzierżawę Murowańca, skoro wypełnia statutowe obowiązki schroniska zdecydowanie lepiej niż sąsiedni - przeznaczony do tego - budynek ? :-)
Adam

Temat: Re: Problemy w Murowańcu - nocleg
Autor: j.kalarus
Data: 2005-04-27 22:05:40

Przepraszam że tym razem dłużej musieliście Państwo czekać na moje stanowisko w sprawie Murowańca i Turbacza. Jedną z przyczyn tej zwłoki było dążenie do pełnego i obiektywnego ustalenia przebiegu zdarzeń tamtej nocy na Hali Gąsienicowej.

Jak zwykle jednak w takich przypadkach uczestnicy wydarzeń różnią się nieco w ich opisie i motywach swojego postępowania. Ale nie to jest najważniejsze. Ważne jest że w przypadku jednego i drugiego obiektu złamane zostały postanowienia regulaminu schronisk, a najważniejsze, że prowadzący te obiekty nie potrafili w trudnej sytuacji znaleźć satysfakcjonujących naszych Gości rozwiązań. Zarówno Andrzej Kusion jak i Włodek Jaworski są długoletnimi i doświadczonymi gospodarzami schronisk. Widać jednak rutyna nie sprzyja czasami wrażliwości a i nie bez znaczenia jest fakt, że pożądane z naszego punktu widzenia zwyczaje i tradycje schroniskowe wchodzą w kolizję z aktualnymi przepisami i normami kategoryzacyjnymi, sanitarnymi i p.poż. Różnych też przyjmujemy Gości i różne są ich oczekiwania i żądania. Ale to już oczywiście nasz a nie naszych Gości problem. Krzywdzące w moim odczuciu są podejrzenia o pazerność jakie kierujecie Państwo czasami pod naszym i prowadzących obiekty adresem. Po prostu od kilkunastu już lat obiekty te zarabiać muszą same na swoje utrzymanie, remonty i modernizacje (w tym budowę drogiej infrastruktury ekologicznej) i wcale nie małe podatki bez preferencji związanych z położeniem i charakterem działalności.

Osoby poszkodowane oraz uczestników wydarzeń opisywanych na forum przepraszam. Mam nadzieję, że rozmowy i czynności jakie w sprawach tych przeprowadziłem i podjąłem przyniosą oczekiwaną poprawę sytuacji na Turbaczu i Murowańcu oraz w innych prowadzonych przez nas obiektach. Proszę wybaczyć, ale pracę moich Kolegów oceniać muszę z uwzględnieniem ich wywiązywania się ze wszystkich ciążących na nich obowiązków. Obaj są dobrymi, dbającymi o obiekty gospodarzami i poza sprawami które Państwo sygnalizujecie nie mam do ich pracy poważniejszych zastrzeżeń. Bardzo ważne dla nas uwagi związane z szeroko pojętą kulturą obsługi będą jednym z zasadniczych tematów zaplanowanego na miesiąc czerwiec spotkania z prowadzącymi obiekty. Serdecznie pozdrawiam i dalej z uwagą śledził będę dyskusję na forum w tych i innych związanych z naszą działalnościa sprawach.

Jeszcze jedno zdanie dotyczące sprawy która bardzo zabolała. Gąsienicowa nie była organizatorem imprezy w dn. 2-3 kwietnia br. Realizowaliśmy usługę z zamówionymi konkretnymi świadczeniami i do Gości niestety należała decyzja o jej przerwaniu. Postąpili tak jak w opisie. Z tego również wyciągniemy wnioski w zakresie w jakim możemy.

Temat: Re: Problemy w Murowańcu - nocleg
Autor: WoBa
Data: 2005-05-31 23:10:53

wstyd mi. Moje ukochane schronisko zepsiało. eeeeech ręce już całkiem "opadywają"

Temat: Re: Problemy w Murowańcu - nocleg
Autor: WoBa
Data: 2005-05-31 23:13:08

hej kolego bez przesady z tą obroną Murowańca ja też jestem jego zwolennikiem, ale normalnie podziałało to na mnie jak..... nie chodzi tu już o przepisy TPNowskie, ale o śmierć Papieża. A teraz z innej beczki gdyby oni nie byli przewodnikami??

Temat: Re: Problemy w Murowańcu - nocleg
Autor: WoBa
Data: 2005-06-01 15:10:12

poza tym. zastanawiam się czy ty schodziłeś z H.G. nocą?? Mój ojciec jest przewodnikiem TPNowskim (tzn. z uprawnieniami na prowadzenie turystów na Mnich czy inne dozwolone dla nich trasy taternickie) i sam miał problem z trafieniem o ok. 21.30 (w lipcu ub. roku) i poruszaliśmy się po omacku. na szczęscie dość dobrze słyszeliśmy w dolnych partiach doliny strumień i szliśmy niemal wzdłuż niego

Temat: Re: Problemy w Murowańcu - nocleg
Autor: ~mariusz54
Data: 2005-06-06 18:07:16

z Koziego W. do schroniska dotarłem po 22 i identyczną sytuację zastałem 20 sierpnia 2004 z braku miejsca kilkoro ludzi koczowało pod schroniskiem. Jadalnia zamknięta, a można by tam sie
trochę wygodniej kimnąć (kiedyś było to oczywiste)
wpełni potwierdzam ignorancję i chamskie zachowanie się kierownictwa. Ci ludzie powini dostać w ajencję bar na dworcu lub lepiej piwnicę w blokowisku a nie SCHRONisko PTTK !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!