Odnowić logo PTTK

Myślę tak sobie głośno tu przy monitorze, że nasze obecne, wspaniałe logo z rozregulowanym kompasem i mapką Polski w granicach peerelu - skonstruowane graficznie w polowie ubiegłego wieku, może warto byłoby nieco zmodernizować na bardziej adekwatne do czasów w jakich zyjemy i bedziemy żyć w najblizszych 10 - leciach!

Po pierwsze jako, bądź co bądź, członkowie Unii (podobno zjednoczonej, a napewno europejskiej) może byśmy do swojego loga (w środku albo na wierzchu dookoła) domontowali gustowny wianek z 12 białymi gwiazdkami (obowiazkowo na błękitnym tle w kwadrat!).
Myśląc przyszłościowo o potencjalnej możliwości ekspansji PTTK poprzez oddziały zagraniczne w przyjaznych nam krajach sąsiednich (też już, albo nie za długo - członkach UE), a także o ew. mniej przyjaznych, ale niestety też sąsiednich!) powinniśmy doposażyć nasze logo w jakiegoś znaczącego ptaka (orła bialego, albo bielika, raczej nie modrą srokę, bo to ptak i zlodziejski i plotkarski, wiec po co mają Polaka z tym kojarzyć) .
Ewentualnie, jakieś ruchliwe polskie zwierzątko kopytne, koziczkę, czy kornika tam domieścić, bo to znamionuje ruch (no nie słonia, ani hipopotama - bo to się oglądaczom loga moze skojarzyć z DWS -doliną wymierajacych słoni np). Rzecz samą w sobie przedkładam do wnikliwej dyskusji.
Pozdrawiam ANT

"Myślę tak sobie głośno tu przy monitorze, że nasze obecne, wspaniałe logo z rozregulowanym kompasem i mapką Polski w granicach peerelu (...)"

Zdaje mi się, że mapa Polski za czasów PRL-u niczym nie różni sie od mapy Polski obecnie.
I dlaczego ten kompas miałby być rozregulowany? Czyżby dlatego, że nie wskazuje kierunków jedynie słusznych: dawniej wschód, teraz zachód?

Darek

Kolega chciałby pewnie zamiast kompasu umieścić odbiornik GPS...

Witam,

Logo PTTK jest chyba już na tyle rozpoznawalne, że nie ma co w nim zmieniać - chociaż z drugiej strony jestem ciekawy jakie są propozycje.
a co do granic Polski to chyba się ona nie zmieniła od czasów peerelu

Pozdrawiam - Marcin

zapraszam na stronę: http://pleszew.pttk.pl

Antoni...

przepraszam, nawąchałeś się czegoś? A może zjadłeś coś nieświeżego że takie pomysły Ci przychodzą do głowy

Logo PTTK jest marką dobrze znaną i rozpoznawalną (nieważne czy dobrze czy źle ale rozpoznawalną).
Koszty zmiany - chociażby szyldów są dosyć duże i w dodatku moim zdaniem zupełnie nieuzasadnione.

pzdr.
Tomek D

Jesteś strasznie na serio więc ja się też trochę tak postaram:

-"Zdaje mi się, że mapa Polski za czasów PRL-u niczym nie różni sie od mapy Polski obecnie."

Masz zupełną słuszność!!!!!!!!! W obecnym PRLu - bis taka sama jest nie tylko mapa!

-" I dlaczego ten kompas miałby być rozregulowany?"

Tez masz całkowita rację!!!!!!! Wyraz"rozregulowany" powinien mieć ewidentny cudzysłów. Bardziej tu chodziło autorowi tego zwrotu (czyli Kubie Św.) o rozregulowane stosunki społeczne w wierchuszce PTTK i miernotę zarzadzania na najwyższych szczeblach pod godłem, jak mniemam, niż o kierunki magnetyczne tegoż kompasa

-" Czyżby dlatego, że nie wskazuje kierunków jedynie słusznych: dawniej wschód, teraz zachód?"

No cóż! Dwa razy przyznałem Ci rację, moge i do kompletu ten trzeci, choc strzałki kompasowe już odwrócili w jednym biur podrózy. Konkretnie przy ul Marszałkowskiej 124, jak pamiętam?
Serdecznie pozdrawiam i życzę Ci mniej anonimowości w pisaniu na forum, bynajmniej

Wiele względów: marka, tradycja itd., marketing również przemawia , aby logo nawet najgłupsze pozostawić.
Problem jest w tym czy suma skojarzeń pozytywnych przeważa nad uczuciami negatywnymi na widok takowego wizerunku.
Mozna zrobić nawet taką ankiet tu na forum, albo referendum, pytając: zmienić coś, czy wszystko pozostawić po staremu (sorki, teraz piszę tylko o logo bez podtekstu do person w organach ).
O granicach i nie tylko już z przykrością pisałem we wcześniejszym poście

Gwoli scislosci - w bardzo duzych skalach mapa jednak sie nieco zmienila. Jakies dwa lata temu wymienilismy ze Slowakami wyspe na Dunajcu na fragmenty jakiejs przygranicznej drogi - gdzie dokladnie, nie pamietam.
Wczesniej bylo o ile dobrze pamietam tez kilka takich wymian.

Pozdrawiam
Maciek

W dużej skali chyba tak
Gdzieś w latach chyba ok.1952 wymieniliśny jakić kwałek chyba lubelszczyzny na wyprostowanie kanciastej granicy w okolicy beszczadów w dorzeczu Sanu, dzieki czemu mamy zalew Soliński, Ustrzyki DLn i pare jeszcze fajnych rzeczy w kraju@! czyli po naszej stronie granicy!

E tam, od razu na serio, taka tylko chwilowa melancholia mnie ogarnęła.

"W obecnym PRLu - bis taka sama jest nie tylko mapa! ".

Więc jeśli się nie da nic zmienić, cóż, pozostaje nam tylko jakaś rewolucja, np. pomarańczowa, jak na Ukrainie. Tylko kogo tym razem przez płot przerzucą, nie ma już takich charyzmatycznych przywódców jak kiedyś .

„Serdecznie pozdrawiam i życzę Ci mniej anonimowości w pisaniu na forum, bynajmniej”.

Ale cóż zmieni to, że nie będę anonimowy, forum ma to do siebie, że powinno się dyskutować z poglądami danych osób, a nie z konkretnymi osobami. Ponadto, zabierając głos od czasu do czasu na tym forum nie pamiętam abym kogoś obraził, pomówił itp., więc nie wiem w czym problem, szczególnie, że nie ma obowiązku logowania się.
Wiem wiem, zaraz administrator Łukasz A. dorzuci swoje, że już niedługo, ale póki co nie trzeba się logować.

„Wyraz"rozregulowany" powinien mieć ewidentny cudzysłów. Bardziej tu chodziło autorowi tego zwrotu (czyli Kubie Św.) o rozregulowane stosunki społeczne w wierchuszce PTTK i miernotę zarzadzania na najwyższych szczeblach pod godłem, jak mniemam, niż o kierunki magnetyczne tegoż kompasa ”.

Trzeba więc przejąć władzę i samemu porządki przeprowadzać. Może znowu rewolucyjną drogą, jak wyżej. Ale Walny Zjazd niedługo, poczekajmy, może po nim będzie lepiej .

Pozdrawiam Darek

-" Więc jeśli się nie da nic zmienić, cóż, pozostaje nam tylko jakaś rewolucja, np. pomarańczowa, jak na Ukrainie."

Spoko, bedzie troche zamieszania w tym pieknym kraju i to na pzrełomie II i III kwartału tego roku, tak mi sie wydaje.

Ale to granic napewno nie poprawi i mapa pozostanie

O pomarańczowej rewolucji nie ma co marzyć, ale mozna pomyśleć o zielonej i to w PTTKu!
Im szybciej , tym lepiej!

-"Tylko kogo tym razem przez płot przerzucą, nie ma już takich charyzmatycznych przywódców jak kiedyś" .

Jak piszesz o PTTKu, to masz rację, że raczej nie ma. Chociaż tu na forum z niezłą charyzmą pisuje sobie czasem parę nie głupich czlonków (Ups!) .

A tego o którym piszesz, to nie przerzucili przez płot, tylko podobno przywieżli motorówką marynarki wojennej od strony Stoczni Północnej!
W sumie to teraz już nie ważne, bo wynikowo porozrabiał w swoim czasie, jak pijany zajączek. A i obecnie też nie spi sobie spoko.

-" Trzeba więc przejąć władzę i samemu porządki przeprowadzać. Może znowu rewolucyjną drogą, jak wyżej."

Tak! I to jest najlepsze z tego co napisałeś!!!!!!!!!

-"Ale Walny Zjazd niedługo, poczekajmy, może po nim będzie lepiej" .

No nie! jak tylko poczekamy, to ze zmian bedzie kicha!
Cała kampania do Zjazdu Krajowego jest tak wrednie prowadzona, aby nic nie zmienić, a najlepiej i w"zasiadach" personalnych - również! I świetych krów nie ruszyć! Za chiny!

Dlatego należy poważne zmiany generować już! Natychmiast! I nie czekac aż się Zjazd rozmydli w letnim kisielku

-" Ale cóż zmieni to, że nie będę anonimowy, forum ma to do siebie, że powinno się dyskutować z poglądami danych osób, a nie z konkretnymi osobami."

Strasznie pokrętny z Ciebie filozof, bynajmniej.

Cóż mogę na to odpowiedziec? Tylko tyle, ze kultura to jest piękna rzecz, wiec warto ją mieć!
Jak się jedna osoba w pełni przedstawia to i drugiej nie wypada się wtedy chować za firewallem ;-(

Gwoli ścisłości to "dobrowolna wymiana odcinków granicznych" miała miejsce w 1951 roku.
Polska oddała Wielkiemu Bratu ziemie położoną w widłach Bugu i Sołokiji (Bełz, Krystonopol, Uhnów). Tereny te to dośc żyzne gleby (czarnoziem) i przedewszystkim całkiem spore pokłady węgla kamiennego. W zamian dostaliśmy zupełnie nieurodzajne tereny w Bieszczadach (Ustrzyki Dolne, Lutowiska) wraz z kilkoma wyeksplatowanymi kopalniami ropy naftowej i wyrźnietymi w pośpiechu lasami.

Oczywiście z punktu widzenia "turystyczno-krajoznawczego" zyskalismy całkiem fajny kawałek Bieszczadów, pamietajmy jednak że "wymiana" zmusiła kolejne tysiące Polaków do porzucenia swojej "malej ojczyzny".

Pzdr
Michał

Dzieki za przypomnienie. Rzeczywiście to była "dobrowolna wymiana" nie tak co prawda, jak dobrowolne są fora wojewódzkie , ale zawsze co w warunkach bratniej przyjaźni to mniej chyba boli . Przypomina mi się incydent z przed kilku lat na Bugu, gdzie dobę bez pzrerwy albo lepiej, ponad 2 setki chłopa przekopywały kawał zakola rzeki, żeby tylko kościół (Polski) nie znalazł sie po prawej stronie granicy czyli w Białorusi. O tych podkładach węgla kam. to rzeczywiście zapomniałem .
A że te "mochy" oddają, jak już muszą coś oddać w stanie kompletnie zdewastowanym, to można było zobaczyć i w Bornym Sulimowie i w dawnej kwaterze ich głównej w Legnicy i wszedzie tam, skąd to tałatajstwo się wynosiło. Dzicz kompletna i tyle! Szkoda o tym pisać, ale jakby co, to najdłuższą granicę lądową mamy właśnie z nimi

Witam!!!

> Ale cóż zmieni to, że nie będę anonimowy, forum ma to do siebie, że powinno się
> dyskutować z poglądami danych osób, a nie z konkretnymi osobami.

To prawda.
Jednak problem polega na tym, że osoby anonimowe łatwiej wygłaszają poglady, których nie wygłosiłyby będąc znane z imienia i nazwiska. I jakoś tak się składa, że w większości przypadków dyskusja wtedy robi się tak głęboka, że aż sięga dna. Chodź oczywiście zdarza się, że i niektórzy zalogowani forumowicze potrafią tego typu rozmowy odbywać...

Pozdrawiam,
Łukasz

-"Jednak problem polega na tym, że osoby anonimowe łatwiej wygłaszają poglady, których nie wygłosiłyby będąc znane z imienia i nazwiska."

To fakt, Jednak bardziej jest śmieszne , gdy osoby umocowane w PTTK tak wysoko, jak tylko dało sie umocować, piszą bzdety pod nickami z wężykiem i wydale im się , ze nikt si nie połapie, jaka to okrutnie Szacowna Osoba polemizuje dyletancko i bez sensu.
Ale myślę, że to już nie długo [potrwa, bo demokracja, demokracją, a kultura, kulturą i warto niepokornych zmusić nakazowo do podpisywania się pod Ich własnymi i czasem "bardzo odważnymi" pogłądami! .

A najbardziej podpadniętym robić foto i wklejać do rubryki: "Zakały PTTK", jak to było w komedii : "Co mi zrobisz, jak mnie złapiesz", w odnośnym SAMie

„O pomarańczowej rewolucji nie ma co marzyć, ale mozna pomyśleć o zielonej i to w PTTKu!
Im szybciej , tym lepiej!”.

Być może tak, ale ja nie siedzę aż tako mocno w temacie, może za młody jestem, nie wiem więc o wszystkich tych układach, układzikach, które ponoć występują w wierchuszce. My po prostu robimy to, co trzeba, bez oglądania się zbytnio na to wszystko.

"Cóż mogę na to odpowiedziec? Tylko tyle, ze kultura to jest piękna rzecz, wiec warto ją mieć!"

Ooo, a to się narobiło. Czyżbyś uważał, że nie mam za grosz kultury? I to tylko na podstawie tego, że nie napisałem swojego nazwiska. Takie zachowanie świadczy o braku tolerancji dla innych, a tolerancja ta też jest związana z kulturą osobistą.

„Jak się jedna osoba w pełni przedstawia to i drugiej nie wypada się wtedy chować za firewallem”.

Ale cóż dałoby, że przedstawiłbym się z imienia i nazwiska. Czy, po tym Szybki Billu wiedziałbyś o mnie coś więcej, niż to, że nazywam się tak a tak. Chyba nie.

„Jednak problem polega na tym, że osoby anonimowe łatwiej wygłaszają poglady, których nie wygłosiłyby będąc znane z imienia i nazwiska”.

Zgadzam się.
Ale przykro mi, ja nie wygłaszam aż takich poglądów, które poruszyłyby niebo i ziemię, więc mojej osoby to chyba nie dotyczy.
Ponadto, czasem dobrze jest, jeśli ktoś wrzuci coś kontrowersyjnego na forum, można wtedy wszystko sobie wyjaśnić. Trudno oczekiwać, aby wszyscy myśleli tak samo. Tam gdzie wszyscy myślą tak samo, nie myśli nikt i grupa popada w samouwielbienie (w psychologii zwie się to narcyzmem), nie dopuszczając myśli, że może ktoś nie zgadzać się z nią.

„I jakoś tak się składa, że w większości przypadków dyskusja wtedy robi się tak głęboka, że aż sięga dna”.

Też się zgadzam, ale nie przypominam sobie, abym to ja sprowadził którąś z dyskusji do dna. Pocieszające jest jednak to, że od dna można się zawsze odbić.

Pozdrawiam Darek

Tak przeglądam Twoje posty i jakoś nie zauważyłam żebyś jak na razie napisał coś co byłoby kontrowersyjne, a jednocześnie nie ogólnikowe.

Brak mi konkretów - to mi się nie podoba, to i to i to.

Ja (nie będąc anonimowa) kilka razy napisałam, co mi się konkretnie nie podoba, nie mam zresztą nic do stracenia, bo żadnych funkcji w PTTK nie pełnię.

Samo wyrzekanie ze w PTTK są stare pryki (czy coś w tym rodzaju) nic nie da.
Jesli masz jakieś konkretne postulaty - napisz, anonimowo, lub nie anonimowo.

Bo jakoś Twoje wypowiedzi żadnego fermentu jak dla mnie nie budzą. W ogóle nie pamiętam o czym pisałeś jeśli mam być szczera.

A jakoś ciekawe, że pamiętam o czym pisał nie anonimowy Kuba, lub Łukasz.

Pozdrowienia.

Basia

"A najbardziej podpadniętym robić foto i wklejać do rubryki"

A Ten to by tylko, kurdesz nad kurdeszami, zdjęcia oglądał
- za karę, w nagrodę, cokolwiek, byle tylko obrazki były.

Serdeczności,

Kuba

No i jeszcze mieliśmy dopłacić w złocie
za otrzymaną infrastrukturę naftową,
a wobec zaskakujacego braku gotowości do powyższego
polskojęzycznych komuszych władz
Wielki Brat ciachnął kawałek z koleją,
stąd niegdyś jazda w Bieszczady przez Sojuz.

Serdeczności,

Kuba

W zasadzie przejrzałeś mnie!!!!!!!!!
I nie cokolwiek ogladać tylko zdjęcia turystyczne!
A popatrz na piękne zdjecie Edka, gdy go np. zapytasz. Nie chciałbyś nam swojego tu zaprezentować w czerwonym polarze, bynajmniej? Czasem z takiego fotosa więcej wyczytasz o charakterze członka (ups!)niż z wielu kostropatych postów.
Z tym ze nasza teraz dyskusja jest czysto, za przeproszeniem, akademicka!
Łukasz zapewnił jednak zdecydowanie, że zdjęć "ludziów PTTK" - to, tu na forum, nie bedzie, ani kawałka!

"W zasadzie przejrzałeś mnie!!!!!!!!!"

I to bez patrzenia na zdjęcie.

"I nie cokolwiek ogladać tylko zdjęcia turystyczne!"

Cokolwiek - jeśli chodzi o przyczynę umieszczenia zdjęć.

"A popatrz na piękne zdjecie Edka"

Widziałem Go w realu. Daaawno.
Natomiast umieszczenie ilustrowanych "profili" naszej wierchuszki
sam ówdzie kiedyś proponowałem.
Władza jednak woli pozostać niepoznana.
Czytając tu niektóre onej wypowiedzi
chyba cześciowo rozumiem dlaczego.

"Nie chciałbyś nam swojego tu zaprezentować w czerwonym polarze, bynajmniej?"

Ano właśnie bynajmniej.
Zresztą czemuś tak i niezbyt lubię ów wspomniany kolor.

Serdeczności,

Kuba

A ja mam nadzieję ze się jeszcze dziś w tzw. 'realu" spotkam z Edkiem.

Pozdrowienia.

Basia

Przepraszam, że nie odpisałem od razu, ale nie można cały czas siedzieć przed komputerem.

"Tak przeglądam Twoje posty i jakoś nie zauważyłam żebyś jak na razie napisał coś co byłoby kontrowersyjne, a jednocześnie nie ogólnikowe".

Zaraz zaraz, ale gdzie ja napisałem, że to ja miałbym te kontrowersyjne posty wrzucać. Czyż nie napisałem: "ktoś", a słowo "ktoś" odnosi się chyba także do innych.

"Samo wyrzekanie ze w PTTK są stare pryki (czy coś w tym rodzaju) nic nie da".

Ale dlaczego akurat do mnie o tym piszesz, przecież ja nie narzekałem ani nie wyrzekałem na - jak to nazwałaś -"stare pryki" z PTTK, ani w tym wątku ani w innych.

"Bo jakoś Twoje wypowiedzi żadnego fermentu jak dla mnie nie budzą".

Przykro mi z tego powodu, ale jak coś piszę to nie po to, aby budzić w kimś ferment, tylko po to by wyrazić swoje zdanie. A że ktoś się z nim nie zgadza, to ma pełne prawo do tego. A jeśli nie jest ono budzące ferment w Tobie, to nawet wtedy mam prawo je wyrazić. Bo jak na razie nie jest to forum zamknięte dla wybrańców.

"W ogóle nie pamiętam o czym pisałeś jeśli mam być szczera".
Bardzo to ciekawe co piszesz. Niby przeglądałaś moje posty, a nie pamiętasz o czym pisałem. A przecież na tym forum nie było ich aż tak wiele. Cóż, nie chcę być złośliwy, ale różne tego mogą być przyczyny, albo z pamięcią coś nie tak, albo ze zrozumieniem słowa pisanego, albo też z nieuzasadnionej niechęci do kogoś.

"A jakoś ciekawe, że pamiętam o czym pisał nie anonimowy Kuba, lub Łukasz".

No, to rzeczywiście jest ciekawe, wynikałoby z tego, że kłopoty z Twoją pamięcią nie wchodzą w grę. Choć osobiście wątpię, abyś miała taką pamięć by pamiętać o wszystkim co napisali wskazani przez Ciebie Panowie (niezależnie czy zasiali w Tobie ferment, czy też nie), choćby z tego względu, że pisali dość dużo, a ludzki umysł ma ograniczoną zdolność do przyswajania sobie danych wraz z wiekiem (oczywiście bez żadnych aluzji odnośnie wieku dyskutujących tutaj na forum).
Ale cóż, jak to mówią papier (w tym przypadku forum) wszystko przyjmie, więc można pisać różne rzeczy. No oczywiście w granicach zdrowego rozsądku i dobrych obyczajów, bowiem Łukasz A. na pewno wykasowałby to (i dobrze).

Pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt
Już mniej anonimowy Dariusz Zając

Dla niektórych uczestników FORUM PTTK jest najważniejsze a brak w nim udziału wszystkich a zwłaszcza władz jest co najmniej karalny.
Że też jeszcze w tym watku nie padła propozycja zmiany logo PTTK na komputer z napisem FORUM na ekranie a zamiast kompasu pasuje myszka.
A tymczasem rzeczywistość jest taka jak jest. U mnie w klubie na 130 członków e-maile posiada prawie 30 i to przy intensywnym propagowaniu Internetu przy każdej okazji od kilku lat. Jest dużo lepiej, ale ... nie od razu Kraków zbudowano!
Pozdrawiam świątecznie
bywalec na FORUM

-"U mnie w klubie na 130 członków e-maile posiada prawie 30 i to przy intensywnym propagowaniu Internetu przy każdej okazji od kilku lat. Jest dużo lepiej, ale ... nie od razu Kraków zbudowano!"

Jasne, że tak! Ale te 30/130 członków moze juz zbierać i przetwarzać najważniejsze informacje, a jeżeli są aktywni to i sami mogą brać czynny udział w pracach na forum ZG PTTK! Pozostali maja skomputeryzowane dzieci i wnuki też się mogą rozwij@ć w sieci!

>Pozostali maja skomputeryzowane dzieci i wnuki też się mogą rozwij@ć w sieci!

Osobiście wolę rozwijać się w realu.

Jasne, że każdy woli wszystko w realu. No może nie wszystko .
Mnie tu chodziło tym razem o mozliwości błyskawicznego komunikowania się wzajemnego o szerokim zasięgu, jakie daje np tut. forum ineternetowe ZG PTTK, przy jednoczesnej znajomości prawideł w poruszaniu sie w necie.
Już o tym pisałem kiedyś, że każdy funkcyjny członek PTTK (a na wierchuszce szczególnie!) - jak nie umie się teraz w XXI wieku posługiwac operatywnie netem, to powinien złożyć urząd i to jak najszybciej i nie pchać sie na kolejne funkcje. ponieważ "moda" dla starych dziadów, na udawanie, że się na kompie i na necie nie zna - odeszła bezpowrotnie w przeszłość!

...jaaaaasneeee i jeszcze w ramach postępu wymienić kompas na GPS. Logo jest takie od lat, kojarzy się z organizacją. Ewentualne zmiany powinny być kosmetyczne (może to przekona niektórych, że organizacja przeżywa jakieś odrodzenie), ale naprwdę prawie niewidoczne...

W niektórych oddziałach jest gorzej na prawie 60 członków 20 osób to partia emerytów i rencistów, która ostatnio miała coś wspólnego z turystyką aktywną 20 lat temu, w strukturach organizacji porusza się po omacku i dziwi się, że nie ma dotacji z zakładu pracy, dalsze 20 osób to młodzież szkolna, która o organizacji ma niewielkie pojęcie - pozostaje 10 osób, które składa się na władze oddziału, z czego połowa i tak nie wie o co w tym chodzi... domyślnie potencjał 20 osób się marnuje i szkoda, bo byli by nawet dość kontakotwym towarzystwem...

Z tych 10 osób, które Ci pozostało z wyliczanki, conajmniej jedna (albo dwie!, ale raczej jedna - bo nie znosi konkurencji) to "pracuś"!

http://forum-pttk.pl/index.php?co=wiadomosc&id=1602

Na ogół jest to facet, ale bardzo sporadycznie zdarzają się i miłe Koleżanki!
W szeregu oddziałach i komisjach to czasem moze być jedyny motor pchający strukturkę "do przodu" (ale jakim kosztem?) i to czasem o liczebności wyższej, niz Twoje wyjściowe 60 osób. (Rozumiem, że pisząc anonimowo, masz na myśli jakis konkretny oddział PTTK? I to chyba "Zakładowy" ). Pozostaje wtedy reszta członków, ciemna masa, czyli bakelit! No i oczywiście całkiem figurancki zarząd!
Pozdrowienia ANT
Pozdrowienia

No, tu trafiłeś/aś?/ w samo serce! ! Oczywiście, że zmiany powinny być niewielkie, żeby nie zatracić dorobku 55 lat. Moze nawet tak niewielkie, jak korekta granic w PRLu, tu po powstaniu PTTK ? .
No ale sygnał przynalezności do UE czyli wianek z 12 gwiazdek, to co? Nie można go doklecić? Do przemyślenia pozostawiam wraz z pozdrowieniami ANT

Z>No ale sygnał przynalezności do UE czyli wianek z 12 gwiazdek

Jak niektórych potraktować młotkiem, to zobaczą gwiazdki bez dorysowywania. I taniej i szybciej.

Może od razu, za jednym zamachem dać 200 gwiazdek zamiast kompasu i będziemy bardziej do przodu od całego świata, a UE może się przy tych 200 gwiazdkach schować.

200 gwiazdek to się tam łatwo nie zmieści, ale przyszlościowo mozna pomażyć, jak się do Unii zapiszą i ruski i ich wszystkie dawne respubliki z tymi na małych konikach - także.

-"Jak niektórych potraktować młotkiem,...... "

Zaraziłes sie od Lecha , czy co?

>-"Jak niektórych potraktować młotkiem,...... "

Po prostu: jakie pytanie taka odpowiedź. Jednym słowem równie niemądra jak pytanie. Liczyłem na domyślność.

czy ja wiem. to logo jest dobre. słuchaj armagedonie. zastanawiałeś się kiedyś czemu Polska nie zmieniła biaęgo orzełka?? bo to jest znak rozpoznawczy. mnie jak paraduje z odznaka Młodzieżowy Organizator Turystyki to tez rozpoznaja: ooo Koles z PTTKu idzie i to takie żulki to mówią, co pewnie nie bardzo czają gdzie jest Szczecin także.... nie ma potrzeby zmieniać tego co dobre (tym bardziej ze logo mi sie podoba). A jeśli by już musiało dojść do zmiany to coś w deseń OKP by było dobre

Słuchaj chłopie mlody! .
Pewnie że się zastanawiałem, sam może tego nie pamietasz, ale ja znam osobiście czasy, kiedy za "orzełka" takiego jak teraz MO wybijalo zęby.
Polak Polakowi, jak najbardziej. Więc i "orzełek" się też zmieniał. Zreszta dzięki konkursowi krajoznawczemu tu na forum, teraz wiemy dobrze, ze tzw "orzełek" to jest "albinotyczna forma orła bialego", jastrząb, bielik, czy inne latajace ptaszki . Tak przynajmniej wypowiedzieli się fachowcy od tych spraw. Ciekawy jestem czego teraz się uczą dzieci w przedszkolu, jako znanego wierszyka, zaczynającego sie od: "Kto Ty jesteś? Polak mały" itd.

Tak samo logo PTTK. na kongresie zjednoczyniowym obu partii: tatrzanskiej i krajoznawszej 55 latek temu logo bylo nieco inn i bardziej siermiężne. Moja propozycja dyskusji zmierzała do tego, aby powiazac nasze logo z symbolami, jakie terraz sa na topie w XXi wieku, gwiazdki unijne i inne bajerki. no nie korona wieksza od samego logo, jak w syrence Wawy, oczywiscie.
Największy problem naszego loga, (bo jesli takie jest dobre, ma być i ze względu na nową świecką tradycję - pozostać0, jest ochrona tego znaku, przed uzurpatorami i podrabiaczami okrutnymi (igła w lewo, igła w prawo) barwy i takie tam rózne, czego przyklady spotykamy w realu, od czasu do czasu.
Serdeczne pozdrowienia mlody dzałaczu. Widzę, że ostatnio Rzeszów jest na topie, bo u schylku XX wieku bardzo mocno się przebijał wszędzie Radom. To dobrze, że coś się dzieje i maloletnia mlodzież silnie aktywizuje mocno ospałe już forum internetowe ZG PTTK.

Logo PTTK-u można by trochę odświerzyć. Na pewno nie przez całkowita zmianę albo dodanie 12 gwiazdek unijnych (PTTK to nie instytucja unijna). Jak już je odświeżać to przez jakieś drobne zmiany kosmetyczne (godło Polski też nie zmieniono całkowicie tylko dodano koronę).
PTTK to nie wyłącznie towarzystwo przyjaciół zwierząt i jakieś zwierzę na logo kompletnie nie pasowałoby na wizytówkę organizacji (logo to w końcu wizytówka PTTK).
A poza tym to, że logo jest niezmienne świadczy o tym, iż nasze towarzystwo jest niezmienne w swoich celach (oczywiście chodzi o propagowanie turystyki kwalifikowanej i poznawanie naszego kraju)

PANIE I PANOWIE.Z ZAWODU I ZAMILOWANIA JESTEM PLASTYKIEM.POWIEM WAM ,ZE LOGO PTTK JEST GRAFICZNIE LADNE MIMO SWEGO WIEKU.MOZE PRZYDAJBY MU SIE LEKKI LIFTINGNIC POZA TYM.KIEDYS PRZYNAJMNIEJ UMIANO PROJEKTOWAC ZNAKI GRAFICZNE A TRERAZ TU GWIAZDKI UNII TU AMERYKANSKA FLAGA TAM JAKIES INNE BADZIEWIE.
UWAGA-LEKKI LIFTING MOGE ZROBIC ZUPELNIE GRATIS