logowanie bez gadu - gadu

witam

piszę na forum jako starzyk, województwo łódzkie, o/Zgierski; chcę sie zalogować, ale nie interesuje mnie gadu-gadu - stwarza mi to problemy z korzystania z sieci, czy musi być to warunek konieczny (to nieszczęsne GG) do zalogowania się
pozdrawiam
starzyk

Witam!!!

> czy musi być to warunek konieczny
> (to nieszczęsne GG) do zalogowania się

Już od dawna planuję zniesienie tego wymogu i ciągle nie bardzo mam czas, aby to zrobić.

Rzecz polega na tym, że pierwotnie lista osób była pisana pod zupełnie innym kontem - właśnie jako lista użytkowników GG, żeby ułatwić wzajemne kontakty. Pomysł aby tą bazę wykorzystać do logowania się na Forum przyszedł później i niestety ciagle to widać.

Podsumowując - cierpliwości!

Pozdrawiam,
Łukasz

Kolego Starzyku,mam pomysł.Załóż sobie GG i zaloguj się w dziale Ludzie PTTK-u.Nastepnie je usuń, bo przynajmniej na tej stronie GG nikt nie używa.Kilkakrotnie chciałem przez
GG zasięgnać informacji i nikt mi nie odpowiedział.Może miałem pecha, albo Ludzie PTTK-u nie mają czasu odpowiadać na GG.
Pozdrowienia
Gieno

Miałeś pecha!
Ludzie PTTK chetnie odpowiedzą, spoko.
Sam poleciałem kilka razy po adresach GG i porozumiałem sie bez problemu.
Musisz tylko pamietac o dwóch warunkach
1. wchodzic do tych GG, które sa aktywne albo zaraz wracać maja zamiar.
Czerwone slonko Ci nie odpowie, bo spi!

2. na poczatku pzredstaw sie i powedz o co biega!
Tyle jest na GG zboczkóew i dewiatów płci obojga, ze na niewiadome pytania się nie odpowiada!

Zaklikaj do mnie, to Ci zaraz odpowiem Smialo!

dzięki za rady

pozdrawiam

Kolego Antoni (myśle, że w ramach towarzystwa mogę z pełnym szacunkiem się tak zwrócić)piszę zalogowany i wystarcz kliknąć mój profil w któtym się już przedstawiłem.
Widocznie na GG miałem pecha a sprawy o które mi chodziło są już nie aktualne.Jeśli jednak będę potrzebował pomocy lub informacji to wiem ,że magę na Ciebie liczyć za co bardzo dziękuję.
Pozdrowienia
Gieno
P.S.
U Ludzi PTTK-u do których pisałem na GG słoneczko nie spało i było bardzo żółciutkie.

Milo mi, ze się tak pieknie zwracasz, ale moze byc bez kolegi, który mi sie kojarzy na wprost z kolegą kelnerem w gastronomii.jakis bład tam popełniłem, ale turdno to teraz stwierdzić. Dgybys miał jakis problem to chetnie Ci pomoge. GG nie gryzie i nie boli. Pozdrawiam ANT

A mi nie przeszkadza gg. Sam kiedyś szukłem informacji wsród Ludzi Pttk i właśnie przez gg dowiedziałem się.

Witam!!!

> U Ludzi PTTK-u do których pisałem na GG słoneczko nie spało
> i było bardzo żółciutkie.

Apeluję o trochę tolerancji w tym zakresie.

W oparciu o własne doświadczenia mogę postawić tezę, że nie ma nic bardziej irytującego niż Gadu-Gadu. Niektórzy z nas wszak pracują, jeszcze inni co prawda siedzą w domu, ale robia na komputerze coś istotnego, jeszcze inni akurat odeszli na chwilę od komputera. Nie zawsze jest możliwość odpowiedzi.

Sam często staram sie skupić na pracy, a tu tymczasem co chwila włącza się okienko rozmowy i ktoś chce czegoś ode mnie. W chwili obecnej mam na swojej liście 173 kontakty do różnych ludzi. Niech każdy z nich odezwie się do mnie raz na dwa tygodnie (zobaczcie jak rzadko!) - dla mnie oznacza to ponad 12 rozmów dziennie! Oszaleć można.

Do tego jeszcze mnóstwo osób nieznajomych, które w dodatku się nie przedstawiają. Oto przykład:
- Cześć!
- ...
- Jesteś?
- ...
- Czemu się nie odzywasz!!??
Bo pracuję, u diabła!!! Napisz zatem o co Ci chodzi, przedstaw się, a jak sprawa jest ważna (a czasami może być) to odpowiem. Oczywiście tego nie piszę, ale mam nadzieję, że moje milczenie jest znamienne.

Umieszczam zatem na stałe u siebie status "zaraz wracam", ale to niestety nie wiele pomaga. I tak co chwila widzę dymek "Rozmowa z ...".

Być może zatem trafiłeś w swoich poszukiwaniach na osoby podobne do mnie, które po prostu nie za bardzo mają czas na plotki, a Ty we wstępie nie wyjaśniłeś o co Ci chodzi. Oczywiście gdybam, ale nawet jeśli nie mam racji, to i tak spróbuj zrozumieć "nieodpowiadaczy".

Pozdrawiam,
Łukasz

Łukaszu, ja Cię jak najbardziej rozumiem bo mam ten sam problem z GG i podejerzewam, że dużo innych ludzi także.Ja nie stwierdziłem, że nigdy nie udało mi się z kimś z kontaktować choc może tak to wyszło i nie mam do nikogo pretęsji.

Przemku, mnie osobiście GG także nie przeszkadza.
Pozdrowienia
Gieno

Zacząłem ten wątek, więc i zakończę.
Chyba nie przedstwaiłem się wystarczająco - nie chciałbym być anonimem
Robert Starzyński
Zgierz
Oddział Zgierski (do 12 marca jeszcze prezes zarządu)
instruktor opieki nad zabytkami
społeczny opiekun zabytków
OT
PTP
znakarz szlaków piezych nizinnych

pozdrawiam

starzyk

Drogi Łukaszu, piszesz, ze jestes zapracowany. OK, to zrozumiale. Jednakze status "zaraz wracam" ewidentnie świadczy o tym, ze jestes dostepny, wiec jesli chcesz miec spokoj, proponuje ustawic sobie status "niewidoczny" :]

Witam!!!

> Jednakze status "zaraz wracam" ewidentnie świadczy
> o tym, ze jestes dostepny, wiec jesli chcesz miec spokoj,
> proponuje ustawic sobie status "niewidoczny" :]

Już tłumaczę...

Status "zaraz wracam" pozwala mi, bez posądzenia o arogancję, nie odpowiedzieć na czyjeś wywołanie. Korzystam z tego skwapliwie i nader często.

Natomiast czasami zdarzają się ważne sprawy służbowe, które wymagają mojej interwencji i kanał GG jest tu najszybszy. Status "niedostępny" spowodowałby, że w przypadku np. padu serwera ze stroną osoba, która to spostrzeże poinformowałaby mnie mailem, a nie na GG. Maile sprawdzają mi się co 5 minut, często też nie zawsze zauważę, że przyszło coś nowego i jeśli akurat dłubie w czymś innym to nieszczęście mogę zauważyć dopiero po pół godzinie. Oznacza to kilkadziesiąt / kilkaset wejść odesłanych z kwitkiem. Dzięki działającemu GG wiem o tym od razu i od razu mogę interweniować.

Natomiast programowo ignoruje osoby piszące do mnie ze statusem "ukryty". Skoro go nie ma - to nie ma. Bardzo nie lubię czegoś takiego. Dlatego też sam bardzo rzadko korzystam z tego statusu - najczęściej wtedy, kiedy naprawdę odchodzę od komputera i wiem, że to potrwa parę godzin.

Tak jest po prostu uczciwiej w stosunku do moich rozmówców.

Pozdrawiam,
Łukasz